Misją żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej jest „obrona i wspieranie lokalnych społeczności”. By móc ją w pełni realizować i być do nich jak najlepiej przygotowanym, Terytorialsi szkolą się poza terenem koszar czy poligonów. Ostatnie z takich szkoleń żołnierzy z 91 batalionu lekkiej piechoty odbyło się w powiecie tomaszowskim.
Żołnierze ćwiczyli techniki przemieszczania się i prowadzenie działań patrolowych w terenie podmokłym przy użyciu łodzi rozpoznawczych ŁR- 3 Lubawa.
Szkolenie odbyło się na południe od Tomaszowa Mazowieckiego. Obejmowało forsowny marsz całości kompanii po terenach bagiennych, oraz nocny spływ po rzece Pilicy. W trakcie realizacji zadania wojsko mogło przećwiczyć warianty konfiguracji indywidualnego wyposażenia umożliwiające sprawne poruszanie się w terenie podmokłym. Trenowano ponadto elementy nawigacji terenowej, oraz obsługi pontonów desantowych. Żołnierze w sposób skryty, w porze nocnej musieli dokonać spływu Pilicą w kierunku Tomaszowa Mazowieckiego.
Naszym zadaniem było podjęcie złożonych pontonów ze skrytki, która była przygotowana na określonym punkcie kontaktowym. Następnie musieliśmy je samodzielnie napompować, przenieść z asekuracją i zwodować na rzece. Nauczyłem się jak zabezpieczać wyposażenie i asekurować kolegów w czasie przechodzenia przez głęboką wodę – relacjonuje jeden z uczestników szkolenia.
Zajęcia dla żołnierzy w dorzeczu Pilicy przygotowują ich do działania w realnych warunkach jakie mogą zaistnieć w terenie przygranicznym na rzece Bug.
Napisz komentarz
Komentarze