Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 00:00
Reklama
Reklama

Nienawiść jest zaraźliwa i zawsze zabija

- Nie może dobre drzewo wydawać złych owoców ani złe drzewo wydawać dobrych owoców - to ostatnio jeden z moich ulubionych cytatów z Ewangelii Św. Mateusza. Obecnie może bardziej znany jest z piosenki śpiewanej przez Korę z Maanamem. Przynajmniej takiej nieco starszej młodzieży koło "pięćdziesiątki".

Przyznam się bez bicia, że sam często nie potrafię ustrzec się emocji. Podobnie było i w tym przypadku. Kiedy dostałem na maila zdjęcia i linki do filmów z gospodarstwa w Łazisku, krew się we mnie wzburzyła. Szczególnie, że zawarta w nich narracja była całkiem jednoznaczna. Mamy zwierzęta i okropnego sadystę, gotowego mordować sztachetą ludzi, tylko za to, że chcą pomóc nieszczęsnym czworonogom. Wychudzona świnia, martwy źrebak, szarpane przez właściciela psy, które zapewne z głodu zżerają padlinę. Czy ktoś ma wątpliwości, że potrzebna jest jakaś zdecydowana reakcja? Zarówno ta społeczna, jak i administracyjno - prawna. Ja nie mam. Niejeden raz w podobnych sytuacjach (i w tej też) zdarzyło mi się użyć słownictwa mało parlamentarnego. A pamiętam też, że facet, który kiedyś wepchnął psa pod samochód, którym jechałem nie tylko nie dał rady przede mną uciec, ale szybko pożałował tego co zrobił. Reszty się domyślcie. Młody to i mocno narwany byłem swego czasu. Gdyby nie sesja Rady Powiatu, zapewne już we wtorek i środę byłbym na miejscu w Łazisku. Dojechałem tam dopiero w czwartek rano. W międzyczasie emocje zdążyły we mnie ostygnąć. Zanim wybrałem się do wsi, obejrzeć miejsce domniemnej zbrodni, napisałem sobie mały scenariusz. I teraz ze wstydem przyznam, że chciałem pokazać obraz podobny do tego, jaki ukazał się we wszystkich innych mediach. Dlaczego tego nie zrobiłem? Dlatego, że bardzo szybko dotarło do mnie, że nic nie jest czarne albo białe. W tym miejscu muszę to podkreślić i proszę byście zapamiętali. Media pokazują Wam jedynie wycinek rzeczywistości. Obraz, poza który nie wychodzą. Tworzą własne perspektywy. Spójrzcie przez obiektyw aparatu, zobaczycie tylko fragment otaczającego Was świata. 

Nie chcę pisać o samej sytuacji zwierząt w Łazisku. Już gdzieś pisałem, że Hilton to na pewno nie były. Co gorsza nie było to nawet zaniedbane schronisko PTSM. Bardziej pustostan, gdzie koczują bezdomni. Do tematu tej interwencji i jej bohaterów, zapewne niejeden raz będziemy na łamach portalu wracać. W weekend napisałem kilkadziesiąt maili. Póki co Policja usiłuje wyjaśnić co się stało z inwentarzem żywym rolnika. Wystarczyła jedna noc i w gospodarstwie zostały tylko cztery świnie i kaczki. Wersji ich zniknięcia jest wiele. Wszystkie równie możliwe, co nieprawdopodobne. Ocena zawsze będzie obarczona błędem emocjonalnym. Dlatego podyskutować możemy jedynie o faktach. A te są przerażające. I niestety nie pokazują gatunku ludzkiego z tej najlepszej strony, dzięki której sam lubi mówić o sobie "Sapiens", mimo, że wychodzi z niego "Erectus". Niby wyprostowany a jednak prymitywny. O co chodzi? O falę nienawiści, jaką wywołali tak zwani miłośnicy zwierząt. Nienawiści niczym nie pohamowanej. Wulgarnej i brutalnej zarazem. Przyznam, że rzadko się z czymś takim spotykam, nawet w Internecie, bo komentarzy zazwyczaj nie czytam, a strony propagujące nienawiść, zwyczajnie blokuję, podobnie jak ludzi, którzy udostępniają ich treści. Spróbujcie zrobić to samo. Przekonacie się, jak wasza dusza szybko się oczyści. 

Najgorsze jest to, że w mojej ocenie, ta nienawiść była nie tylko świadomie wywoływana ale też z premedytacją podsycana. Nawoływano do przemocy już nie tylko wobec rolnika, ale i urzędników, weterynarzy. Dostawało się każdemu, kto próbował w jakikolwiek sposób przeciwstawić się temu bezmyślnemu zachowaniu, które z człowieczeństwem niewiele ma wspólnego... nawet jeśli warunki w jakich żyły zwierzęta, budzą słuszny i uzasadniony gniew. Ludzie zaczęli masowo zachowywać się niczym mój pies, który gdy widzi kogoś biegnącego za płotem, musi sobie poszczekać. Na nic tłumaczenie, że to nie ma sensu, że ktoś biegnący się go boi. Nie da się go uciszyć... i już. To, że się robi komuś krzywdę nie ma znaczenia. Dzieci? Jakie dzieci? Niech cierpią za rodziców. Naprawdę takie rzeczy czytałem. Trudno w to uwierzyć. Klasyczny przykład mizantropii w najgorszym wydaniu. To, że krzywdzi się czyjąś rodzinę jest, jak się okazuje, akceptowalne i wysoce pożądane. Podanie do publicznej wiadomości służbowego numeru wójta nie jest w sumie niczym nagannym, ale już nawoływanie do nękania go to nic innego jak stalking.  Szaleństwo ma to do siebie, że potrafi eskalować. Dlaczego nikt nie protestuje? Czy nie ma ludzi normalnych? Albo zwyczajnie... dobrych. Ludzie milczą ze strachu. Ludzie myślący inaczej są zaszczuwani i prześladowani, ale to nie znaczy, że ich nie ma. 

Kolejne filmy publikowane przez tzw. inspektorów w Internecie miały na celu tylko tej nienawiści podsycanie. Przecież problemu żadnego nie rozwiązały. Zwierzęta jedynie dodatkowo cierpiały. Pokazywałem te filmy natomiast znajomym psychiatrom, z którymi współpracuję w swojej działalności od kilku lat. Wszyscy są zgodni co do tego, że osoby na nich występujące są silnie zaburzone i wykazują cechy socjopatyczne, czerpiąc satysfakcję z poniewierania innych ludzi. 

Co ciekawe, nazywany sadystą rolnik w tym kontekście okazuje się de facto osobą lepszą od tych, którzy postanowili go tak brutalnie i bezpardonowo zaatakować. Zapewne ostatnie zdanie znów wywoła oburzenie. Trudno. Pamiętajcie tylko, że aby mieć do czynienia z sadyzmem, osoba dopuszczająca się brutalnych czynów musi czerpać z nich przyjemność. Dopiero wtedy wypełnia jego definicję. Raczej wątpliwym jest, by tej konkretnej osobie, a więc rolnikowi z Łaziska,  sprawiało przyjemność znęcanie się nad zwierzętami, i aby celem jego działania było osiąganie tego rodzaju perwersyjnej przyjemności. Tymczasem ludzka masa, oceniła, wydała wyrok i równocześnie postanowiła go wykonać. Przy okazji wyrok wykonano na rodzinach niewinnych ludzi, w tym sąsiadach, sołtysce, dzieciach urzędniczek. 

 

Zaskakujący jest też wpis radnego Adriana Witczaka, lokalnego lidera Platformy Obywatelskiej. Okazuje się, że poziom nienawiści wylanej na jego profilu przekroczyły nawet możliwości percepcyjne radnego. Dostało się nawet jemu samemu. Dzięki Panu Bogu i Barbarze Klatce, którą osobiście poprosiłem o interwencję, wpis z internetu zniknął. Jako ciekawostkę tylko powiem, że ktoś najwyraźniej promocję postu musiał opłacić, bo większość tzw. lajków pochodziła z fałszywych internetowych kont. To też świadczy o tym, że podsycanie nienawiści komuś po prostu się opłaca. 

Podsumowując, napiszę tylko, że użyty na początku cytat ze św. Mateusza jest nieprzypadkowy. Trudno mi bowiem uwierzyć w dobro ludzi siejących równocześnie zło, powołując się na dobro. Jak to jest na przykład, że nikt nie zauważył, że człowiek żył niemal w takich samych warunkach jak jego zwierzęta? Łatwiej było pobić i tak już leżącego. To takie typowe, ktoś leży, to może by go jeszcze kopnąć? A może opluć? Ale pamiętajcie, że każdy z Was może stać się ofiarą internetowego hejtu. Może przytrafić się Waszym dzieciom. Powód może być najbardziej błahym. Wystarczy złe parkowanie lub białe buty, czy różowe skarpetki, a wyleje się na was strumień pomyj. Wszak nikt z nas nie jest bez winy i nad tym trzeba zastanowić się, gdy sięgnie się po kolejny kamień 

Podobnie było w przypadku łowców rzekomych pedofili, którzy przyjechali do Tomaszowa. Pospolici bandyci, urządzający regularne polowania na ludzi, którzy jak się na koniec okazywało żadnych czynności pedofilskich się nie dopuścili, często natomiast cierpieli na deficyty intelektualne. Robiono z nimi dokładanie to samo co z rolnikiem z Łaziska.  

PS

Do tematu jeszcze powrócę. W weekend rozesłałem kilkadziesiąt maili i zapytań do różnych instytucji i organizacji społecznych. Dzisiaj zamierzam skierować pismo do rzecznika praw obywatelskich. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
ONA 01.12.2023 00:23
Brawo! Jak ja się cieszę,że trafiłam na Pana artykuły. Teraz wiem,że nie tylko ja widze, że to co robi DIOZ nie jest dobre ani dla zwierząt, ani dla ludzi. Wszystko robione pod publikę i im bardziej dramatyczna historia tym większy hejt generują ich zwolennicy. Czasem się zastanawiam czy faktycznie kieruje nimi miłość do zwierząt, czy tylko możliwość plucia na innych!? Zmanipulowanymi ludźmi steruje się najlepiej.

Ewa 05.04.2023 18:15
Kompletnie się z tym artykułem nie zgadzam. To jak działa dioz wzbudza kontrowersje ale oni właśnie od tego są. Stoją tylko po stronie zwierząt i są bezkompromisowi. A każdy właściciel jakiegokolwiek zwierzęcia powinien mieć świadomość jak zatroszczyc się o zwierzę chociażby w podstawowy sposób. Podanie że rolnik no święty nie był i dodawanie jakiegoś ale jest oznaką że właśnie ma się zwierzęta za istoty gorszej kategorii. To tak jak napisać że ok rodzice może i biją dziecko ale zamiast je odbierać to wystarczyło y nakarmić i umyć i byłoby ok. Nie, to nie byłoby ok... Sam pan redaktor napisał że zwierzęta nie były ani w dobrym stanie ani w akceptowalnych warunkach. A co do samego "hejtu", jestem za tym żeby piętnować tych ludzi, publicznie obrzucać błotem bo to i tak jedyna kara jaka dotyka oprawców zwierząt. Instytucje państwowe,politycy nie są skuteczni. Państwo pozwala na to żeby psa trzymać na metrowym łańcuchu pod blacha falista udajca budę. Urzędnicy, policja ogląda psa z wystającymi żebrami i zwisającym guzem i uznaje że generalnie to jest zadbany pies... Właśnie dlatego taka nienawiść jest w stronę zwyrodnialców. Tak zwyrodnialców bo kto inny z pełną świadomością jest w stanie wyrządzić drugiej istocie tyle krzywdy? W dodatku często bezbronnej żywej istocie. Może jak inni zwyrodnialcy zobaczą że społeczeństwo nie jest obojętne poprawia chociaż odrobinę warunki swoich zwierząt. Tak duża nagonka jest na dioz a nikt nie pomyślał jak ta garstka młodych chłopaków ma obciążenia emocjonalne przeprowadzając ok 600 interwencji rocznie. Widząc tyle zła kompletnie się nie dziwię że przestaje się analizować jednostki a wrzuca się wszystkich oprawców do jednego wora.

Gzie ty u tego psa widziszz 06.04.2023 10:30
Ewa 05.04.2023 18:15
Kompletnie się z tym artykułem nie zgadzam. To jak działa dioz wzbudza kontrowersje ale oni właśnie od tego są. Stoją tylko po stronie zwierząt i są bezkompromisowi. A każdy właściciel jakiegokolwiek zwierzęcia powinien mieć świadomość jak zatroszczyc się o zwierzę chociażby w podstawowy sposób. Podanie że rolnik no święty nie był i dodawanie jakiegoś ale jest oznaką że właśnie ma się zwierzęta za istoty gorszej kategorii. To tak jak napisać że ok rodzice może i biją dziecko ale zamiast je odbierać to wystarczyło y nakarmić i umyć i byłoby ok. Nie, to nie byłoby ok... Sam pan redaktor napisał że zwierzęta nie były ani w dobrym stanie ani w akceptowalnych warunkach. A co do samego "hejtu", jestem za tym żeby piętnować tych ludzi, publicznie obrzucać błotem bo to i tak jedyna kara jaka dotyka oprawców zwierząt. Instytucje państwowe,politycy nie są skuteczni. Państwo pozwala na to żeby psa trzymać na metrowym łańcuchu pod blacha falista udajca budę. Urzędnicy, policja ogląda psa z wystającymi żebrami i zwisającym guzem i uznaje że generalnie to jest zadbany pies... Właśnie dlatego taka nienawiść jest w stronę zwyrodnialców. Tak zwyrodnialców bo kto inny z pełną świadomością jest w stanie wyrządzić drugiej istocie tyle krzywdy? W dodatku często bezbronnej żywej istocie. Może jak inni zwyrodnialcy zobaczą że społeczeństwo nie jest obojętne poprawia chociaż odrobinę warunki swoich zwierząt. Tak duża nagonka jest na dioz a nikt nie pomyślał jak ta garstka młodych chłopaków ma obciążenia emocjonalne przeprowadzając ok 600 interwencji rocznie. Widząc tyle zła kompletnie się nie dziwię że przestaje się analizować jednostki a wrzuca się wszystkich oprawców do jednego wora.
zwisającego guza? Ja owszem widzę, ale zwisający ogon, ale to normalne zachowanie u psa w obliczu takiego zamieszania.

Ewa 06.04.2023 14:18
Czytanie ze zrozumieniem widzę kuleje. Artykuł jest między innymi o nagonkach na rolników tego pokroju i o tym mówiłam. Jeśli uważasz że jestem w błędzie to proszę podrzuć jakieś źródło informacji że za znęcanie się nad zwierzętami padają jakieś rozsądne wyroki. Co do samego rolnika... Nie było tam odpowiednich warunków. Zwierzęta zostały w pośpiechu sprzedane. I wiadomo że sąsiad powie że nie no panie tam było dobrze. Zawsze tak zwierzęta były chowane i nikt nie narzekał. Kiedyś to i ludzie w jaskini mieszkali i też nie narzekali...

Robert Biedroń Dupsk 07.04.2023 00:30
Jesteś chora psychicznie. Jakby temu stulejarzowi kondziowi zależało na pomocy tym zwierzętom, to sam ogarnął by ten obornik a nie kradł cudzą własność.

Ewa 07.04.2023 09:12
Robert Biedroń Dupsk 07.04.2023 00:30
Jesteś chora psychicznie. Jakby temu stulejarzowi kondziowi zależało na pomocy tym zwierzętom, to sam ogarnął by ten obornik a nie kradł cudzą własność.
Serio? A niby dlaczego? To nie firma sprzątająca. Na filmach z interwencji widać że tam sporo rąk.do pracy. I uwierz tam by się nic nie zmieniło bo polska wieś jest mentalnie i intelektualnie w dość głębokim średniowieczu... Tam wielu jeszcze nie doszło do tego że montaż monitoringu jest tańszy niż utrzymywanie psa na łańcuchu przez 15 lat. Na polskiej wsi Pato rolnicy metry gnoju uważają za coś normalnego bo przecież krowa pod siebie sra...

l 04.04.2023 13:17
Przecież ten dios to tacy patostreamerzy

Panie 04.04.2023 13:14
Mariuszu doskonały felieton.

bravo 04.04.2023 12:58
Jedyny obiektywny dziennikarz w tym kraju, który nie poszedł "za falą" zmanipulowanego filmiku.

Bezkrytyczna 03.04.2023 23:25
Panie Mariuszu, uważa Pan, że DIOZowska nomenklatura OPRAWCA /SADYSTA była niewłaściwa. Prawda jest taka, że zwierza przymierały głodem. Nieświadomość czynienia zła nie czyni takiego człowieka dobrym. Z przykrością czyta się takie artykuły. Zupełnie nie zrozumienie tematu i dziwne poczucie empatii. Nieprzekonanych takich jak Pan się nie przekona. Na szczęście są ludzie, który bardziej o dobre imię polityków martwią się o dobrostan „maluczkich”

AG 04.04.2023 09:46
Pisze Pani kompletne brednie. Organizacja ta jest źle oceniana przez większość organizacji walczących o prawa zwierząt. Jest to po prostu kilku cwaniaków, którzy przez internetowe zbiórki zarabiają na krzywdzie zwierząt i niestety ludzi. Zastanawia mnie jak bardzo nie myślącym trzeba być osobnikiem aby tak łatwo dać się zmanipulować i zaślepić. Fakt jest taki, że zwierzęta w tym gospodarstwie (oprócz jednej świni) były w dobrej kondycji co potwierdził nawet lekarz weterynarii który był na miejscu. Tutaj zaszczuto starszego samotnego człowieka który nie radził sobie w swoim gospodarstwie i jedyną ofiarą w całej tej sprawie jest właśnie on...

Ajdejano 03.04.2023 15:27
Szanowny Panie Mariuszu. Nie raz myślałem o Panu: co, to jest za facet: dobry, czy zły. No, dobra, jest jakimś-tam radnym, więc pcha się do tej "wadzy", a zatem, nie jest to pewny facet. Jednak, po tym materiale powyżej, widzę, że jest Pan gościem, przyjaznym dla zwierząt i dla ludzi, opiekującymi się tymi zwierzętami, a więc MUSI Pan być inny od wielu lokalnych, tzw. politycznych cwaniaczków. Więc, piąteczka dla Pana i muszę to dodać: nieszczęściem będzie, jeżeli przygłup, którego Pan wymienił w materiale powyżej, zostanie prezydentem miasta. To jest jakiś niezrównoważony psychopata.

Iwona 03.04.2023 15:12
Bardzo fajny artykuł. A ten DIOZ to jest jakaś masakra-bezkarni , robią sobie co chcą, niszcząc ty wszystkim życie ludzi . Dla nich dobro zwierząt też się nie liczy. Tylko kasa. A głupie pelikany wpłacają.

Bezkrytyczna dla ludzkiej znieczulicy 03.04.2023 23:21
Widać łatwo wystawiać oceny znając tylko cześć faktów. A organizacje takie jak DIOZ mają ustawę dzięki, której nie mają związanych rąk i mogą działać. A te pelikany jak je Pani nazwała pomagając tym organizacją działać. Proszę samej siebie zapytać co Pani ostatnio zrobiła dobrego bezinteresownie dla bliźniego ?

DAS 03.04.2023 14:16
Dziękuję za ten wpis . Brawo

D 03.04.2023 13:43
Brawo Panie redaktorze! Dziękuję za ten wpis

Reklama
Polecane
Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącymTragiczny pożar na ulicy KołłątajaZapraszamy na spotkanie z RzecznikiemHejt, cyberprzemoc i mowa nienawiściSynoptyk IMGW: niedziela przyniesie więcej opadów i burzW niedzielę w Kościele katolickim przypada uroczystość Zesłania Ducha Świętego„Inny punkt widzenia – Wiosenne przebudzenie”
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 533 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 533 Cena: Do negocjacjiZapraszamy Państwa do odwiedzenia naszego punktu zaopatrzenia medycznego Tomaszów Maz. ul. Słowackiego 4Na zdjęciu: Obudowa PB 533 w kolorze nabucco z wkładem PB 521 z okrągłymi podstawami łóżka oraz frontami z nakładką tapicerowaną. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa.Wysokiej jakości obudowa drewniana PB 533 dostępna w kilku kolorach w połączeniu z wkładem regulowanym PB 521 tworzy spójną całość i oddaje domowy charakter łóżka przy zachowania jego podstawowych funkcji. Możliwość konfiguracji wyposażenia dodatkowego w postaci np. składanych barierek bocznych sprawia, iż model ten cieszy się dużym zainteresowaniem klientów indywidualnych oraz placówek opiekuńczych.  Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Aplikacje z drewna bukowego4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Możliwość konfiguracji z barierką składaną5. Tapicerowana nakładka (opcja)3. Różne wymiary leża 6. Okrągłe podstawy łóżka (opcja)OPCJE:zmiana długości i szerokości leża • zmiana kolorystyki • możliwość zastosowania okrągłych podstaw kół • tapicerowana nakładka frontuPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 39 do 80 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:206 × 96 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:106,8 kgStopki regulowanemax 100 mm FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-533 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama