Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 05:29
Reklama
Reklama CUK kalkulator OC i AC

Bez złości

Jednym z najważniejszych zapisów, mądrości, kto wie czy nie NAJWAŻNIEJSZYM dzięki któremu WSPÓLNOTA  AA przetrwała i z ogromnym, społecznym zapotrzebowaniem trwa do dzisiaj w nieustającym dbaniu o utrzymywanie POKORY, poprzez jej ćwiczenie jest, cytuję:

„Zakładam, że AA uwikłało się z ostrym atakiem publicznym lub przykrym szyderstwem – niemal czy wręcz całkiem bezpodstawnie. W takich sytuacjach najlepszą obroną byłby brak jakiejkolwiek obrony czyli zupełne milczenie na poziomie publicznym. Jeśli nierozsądnych krytyków pozostawimy dobrodusznie w spokoju, to szybciej się wycofają. Gdyby jednak ataki ponawiały się i gdyby stało się jasne, że krytycy są źle poinformowani, wówczas warto by porozumieć się z nimi na stopie prywatnej w sposób rzeczowy i powściągliwy. Jeśli jednak słowa krytyki wobec AA są częściowo lub całkowicie uzasadnione, wówczas dobrze jest prywatnie przyznać krytykom rację i podziękować im za słuszne uwagi. Pod każdym jednak pozorem, nie powinniśmy sobie pozwolić na ZŁOŚĆ, WROGOŚĆ czy chęć ODWETU”.

Już ta sentencja mówi sama za siebie. Jak wielką, niezbędną, niewytłumaczalną potęgą DUCHA są sugestie (zwane umownie programem) zawarte w 12 Krokach/ 12 Tradycjach AA. Kończę subiektywną publikację fragmentem „Jak to widzi Bill” - „AA jako droga życia”. Jest to - wybór pism współzałożyciela WSPÓLNOTY AA str. 153 „Bez złości”. Chciałbym wszystkim, do których dotrze ten egzemplarz podziękować za wnikliwe przeczytanie i jeśli ktoś w trakcie czytania czy po przeczytaniu, wstając rano do codziennego robienia siusiu, utożsami się z mniejszym lub większym problemem poznanym w tej publikacji, proponuję by jak najszybciej dotrzeć do miejsca, punktu, w którym w danej miejscowości można rozwiązywać  alkoholowe problemy, świat iluzji, kłamstwa, zakłamania, zaprzeczania i jeżeli istnieje w twoim mieście Wspólnota AA, to idź na Grupę.

Niech dobry BÓG WAS wszystkich BŁOGOSŁAWI w tej pięknej wędrówce, która na imię ma TRZEŹWOŚĆ, ZDROWIENIE. Pod JEGO opiekuńczymi dłońmi, „Siły Większej niż my sami”. Zmierzajcie w spokoju do następnego ZWYCIĘSTWA inspirującego odnalezienie naszego, prawdziwego „JA”.

W/g mojego doświadczenia, podstawą zdrowienia, trzeźwienia we Wspólnocie AA jest zawierzenie drugiemu człowiekowi stosując w życiu Sześć Prawd Billa. Dzięki nim łatwiej jest uzyskać, odnaleźć swoją Siłę Większą, Wyższą i wejść w sugestie (zwane programem) zawarte w 12 Krokach / 12 Tradycjach AA. Jedną z ważnych a nie zrozumiałych zasad jest to, że pomimo nawrotów choroby, nie przychodzenia na mityngi do WSPÓLNOTY AA, jako miejsca jedynej zbiorowości ludzi … nikt nikogo nie może wyrzucić.

W sposób subiektywny pragnę obrazowo, bez wskazania „na którą”, przybliżyć ludziom w potrzebie te dwie formy wychodzenia z alkoholizmu – profesjonalno terapeutyczną czy aaowskie zawierzenie drugiemu człowiekowi – by je nieustannie stosować w życiu. Wybór należy do osoby zainteresowanej problemem czy mającej problem.

Terapia to idealne, wnikliwe przyglądanie się sobie w wystawionym LUSTRZE, natomiast mityngowe zawierzenie to nic innego jak widzenie się niczym „Alicja w krainie czarów” tego samego odbicia w tym samym LUSTRZE, tylko z jego drugiej strony, za lustrem. Wiele w moim życiu - tych po złej stronie „barykady”, tej po dobrej stronie „barykady” - przeżyłem wspaniałości duchowych, również materialnych, które niejednokrotnie sprawiały mi przyjemność, radość ale to co spotkało mnie we Wspólnocie AA by wyrazić to słowem, nie jest do opisania. Bo tego, że nie można opisać, niejednokrotnie takie próby czyniono, tylko by zrozumieć, wszystko pojąć, przeżyć - PIĘKNOŚCI CHWILI, PIĘKNOŚCI DNIA – trzeba znaleźć się w jej WNĘTRZU uprzednio odkłamując przeszłe, swoje ŻYCIE, niczym powyżej wymieniona, z tyłu lustra, „Alicja w krainie czarów”....

…. prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

 

Kiedy coś ,,puszczam i pozwalam działać Bogu'', to myślę jasno i mądrze. Nie roztrząsając w myślach jakiejś trudnej lub przykrej sprawy, szybko oddalam od siebie to, co sprawia mi ból i wywołuje poczucie dyskomfortu. Ponieważ niełatwo jest mi rozstać się z takimi kłopotliwymi czy niepokojącymi myślami i postawami, które są dla mnie przyczyną ogromnej udręki, w takich chwilach muszę pozwolić, aby Bóg - jakkolwiek Go pojmuję, jakkolwiek nie mogę Go pojąć - wyzwolił je i ,,wypuścił mnie na zewnątrz'', a następnie samemu ,,puścić'' je, tu i teraz.

Otrzymując pomoc od Boga jakkolwiek Go pojmuję, mogę przeżywać życie dzień po dniu i radzić sobie ze wszystkimi wyzwaniami, jakie napotykam na swojej drodze. Dopiero wtedy bowiem żyję życiem zwycięskim i pokonawszy alkohol czerpię zadowolenie, przyjemność ze swojego trzeźwienia. Aby coś tak pięknego mogło Cię spotkać, zapraszam czytających na wędrówkę po tej publikacji. Tym samym zapraszam również na najbliższy mityng otwrty WSPÓLNOTY AA. O czym zapewnia Was z powodzeniem

Z ostatniej chwili

Życie w trzeźwości dla osoby alergicznie uczulonej na alkohol nie jest sielanką. Już po trzech / czterech tygodniach po napisaniu niniejszej publikacji, osobiście przeżyłem szok z próbą napicia się - tzw. pierwszy kieliszek. Wśród osób we śnie, przy których wyciągnąłem butelkę żytniówki, zapraszając ich do napicia się, znalazły się trzy z mojej WSPÓLNOTY, w tym również kobieta, dla których byłem przewodnikiem w stadzie.

Osoby te kiedyś głęboko zawierzyły moim słowom w procesie trzeźwienia, w/g aaowskich sugestii. Kiedy rozlałem alkohol w przysłowiowe musztardówki (w tym piło się w mojej młodości) na stole leżała przeznaczona na zakąskę pizza, na cztery kawałki podzielona, gdy nagle ktoś wtargnął do pomieszczenia. Był to dobrze znany mi mężczyzna, razem kiedyś pracowaliśmy, który nie wierzył w moją abstynencję, trzeźwość i rozpowszechniał wśród znajomych kłamliwą informację - Widziałem w tygodniu „zarąbanego” w trupa Malechę. On kłamie, że utrzymuje abstynencję. Nie wierzcie mu. Zażenowany obecnością mojego adwersarza szybko złapałem za pustą już butelkę, chcąc ją ukryć. Alkoholu jeszcze nie wprowadziliśmy, gdy nagle w tym momencie … przebudziłem się. Mocno spocony z okrutnie sugestywnego, nocnego letargu. Na całe szczęście TO BYŁ TYLKO SEN. Długi czas, w środku nocy, okrakiem usiadłszy na wersalce, rozmyślałem nad sennym, koszmarnym wydarzeniem nie mogąc sobie wytłumaczyć,

- Dlaczego taki sen po tylu latach niepicia mnie „dopadł”? Czy moje „tajemnice” są tak „głębokie”, że nie dają mi spokoju podczas snu? Czy wystarczająco „głęboko” wyznałem sobie, drugiemu człowiekowi, Bogu istotę swoich błędów? Czy…? Czy…?

Pytań istotnych do mojej głowy nieustannie docierało coraz więcej, introspekcyjnie wprowadzając mnie w rozmyślanie nad udziałem w mityngach, nad procesem trzeźwienia, zdrowienia i o tym by pamiętać, że o alkoholu dawno mogłem zapomnieć, ale ON o mnie nigdy. Ostatnio mój nocny koszmar miał miejsce na początku lat 90-tych ubiegłego wieku, kiedy rozpoczynałem swój proces niepicia. Często w swoich, nie tylko mityngowych, wypowiedziach przed nachodzącą mnie, alkoholową obsesją, używam słów: STALINOWSKIE BYĆ CZUJNYM i dzisiaj, dając innym wewnętrzną, duchową siłę, podtrzymuję te ważne, ŚWIĘTE SŁOWA wszystkim osobom alergicznie uczulonym na alkohol.

PS

Niniejszy odcinek (XVII) jest ostatnim fragmentem mojej, szczególnej publikacji pt "Jak uniknąłem Apokalipsy", która powstała i ukazała się na jubileusz XXX-lecia Wspólnot (AA, Al-Anon, Al-Teen) w Tomaszowie Maz. obchodzonych uroczyście w naszej, tomaszowskiej Restauracji ALABASTRO - w marcu 2017 rok. Przez co najmniej 8 lat kronikowałem wydarzenia - nie zakładając wydania - zapisanych "po swojemu" odbytych, z moim udziałem, mityngów w naszych w/w grup samopomocowych. Uważam, że jej zmieszczenie w odcinkach na "fb" i na portalu "nasz Tomaszów", przynajmniej dla mnie, są formą niesienia posłania, jeszcze czynnym, cierpiącym osobom nadmiernie pijących, mówiąc językiem literackim, smakoszy napój o nazwie - "nektar Bogów". Zapewniam, że nastąpi po załączonych na "nasz Tomaszów" odcinków z publikacji "Jak uniknąłem Apokalipsy" .... EPILOG.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Antoni Malewski 05.06.2021 07:07
Zastanawiałem się conjmniej przez ostatnie cztery lata od ukazania się tej publikacji w postaci książki ("Jak uniknąłem Apokalipsy") nakładem 150 egzemplarzy, czy ujawnić, upublcznić swoją "anonimowość" zamieszczając w odcinkach jej treść na "Nasz Tomszów"??? Wydałem ją pod pseudonimem "Malecha" (to była moja ksywa, pseudonim z lat dziweciństwa i młodości) NA OKOLICZNOŚĆ XXX lat od powstania w naszym mieście Wspólnoty AA. Choć w krótkim czasie, dla czytających stało się tajemnicą poliszynela, wszyscy wiedzieli "kto" oprócz "sprawcy". Tomaszów to nie Nowy Jork czy Warszawa, że nie da się ukryć.przed opinią publiczną niecnymi, swoimi "czynami" w przeszłości czy "przemianami" na dzisiaj. Nie mogłem nadal być "strusiem chowającycm głowę w piasek". By podkreślić swoje przesłanie jeszcze cierpiacym osobom nadmiernie pijącym zacytuję amerykańskiego alkoholika, który napisał książkę "Nie piję" do której dał motto - "Jeżeli te publikacje dopomogą choćby jednemu alkoholikowi naprostować swoje życie i załagodzić cierpienia, na które naraził swoją rodzinę, przyjaciół i bliskich, będę przekonany, że odniosłem sukces...." - DICK SELVIG

Była aa 04.06.2021 16:20
Dziękuję pięknie. Pozdrawiam serdecznie.

Ajdejano 04.06.2021 10:53
Tolo: Hamingway'em nie będziesz, ale jednak dobry jesteś. Dlatego, namawiam Ciebie do przelewania twoich pomysłów literackich w książki. Dotychczas, już cokolwiek napisałeś i te Twoje książki mam. Ten cykl z ukrytym podtytułem "Jak to jest w tym AA", to jest dobry temat i jeżeli znajdzie się w książce, znajdzie wielu nabywców. Oczywiście, z pewnością wiesz, że redakcja książki, to: dobry tytuł i dobry wstępniak na tylnej stronie okładki.

Reklama
Polecane
Dwa zaginięcia i dwa szczęśliwe odnalezieniaKompletnie wycieńczony błąkał się po lesieDrzewko za makulaturęMuzyczna zapowiedź lata w Tomaszowie3 kluczowe aktualizacje, które natychmiast poprawią twoje świadectwo energetyczneA to pieniacz! Pół roku „paki" dla podejrzliwego SalomonowiczaWiosenne nastroje w MCK TkaczMali Lubochnianie w PCASNiepokonani pod koszamiLokale do wynajęcia. TTBS ogłasza przetargiMoc nowości w kinach HeliosJuż od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Wasze komentarze
Autor komentarza: ZygaTreść komentarza: Ten skur... Nie powinien wyjsc z pudla . A domi wyskoczyla z balkonu zeby sie ratowac bo chcial ja zabic!! Porazil ja paralizatorem i na sidatek ogolil glowe !! Jak teraz nie zmadrzeje to czarno to widze ..Źródło komentarza: Agresor z Szerokiej trafił do aresztu.Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ja też widzę prawie to samo, tylko w złym zwierciadle: ty zaczynasz karierę jak najgłupszy. I tak trzymaj!!!Źródło komentarza: Pierwszy raz w naszym szpitaluAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Już więcej grzechów tej prokurator nie pamiętasz ?! Jeżeli więcej grzechów nie pamiętasz i twierdzisz, że tak dobrze znasz te dwie sprawy, że wychylasz się z nimi i kłapiesz jęzorem, to może podaj nam więcej szczegółów tych spraw - co ??? Pisać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej - pajacu!!!Źródło komentarza: Zmiany w ProkuraturachAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu. Ogólnie szanuję Pana, ale często stwierdzam, że nie panuje Pan nad tym portalem. Powyżej widzę zdjęcie dwóch strażaków i jednej zdrowej... też strażaczki. Jednak, nie dowiedziałem się, kto komu wręczał te nominację: ten szczupły temu grubszemu, czy odwrotnie...Źródło komentarza: Marcin Dulas od dzisiaj nowym komendantem Straży PożarnejAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Już widzę ten tłum tych gospodarstw rolnych w każdym krusie. Każdy tego rodzaju konkurs, w każdej dziedzinie, to jest zwykła chamska ustawka. Czyli, w wymiarze lokalnym (województwo, rejon, powiat) jest to impreza już wcześniej rozstrzygnięta pod stołem. Te, niby uczciwie i oficjalnie przyznane nagrody, już dawno grzały szuflady komisji konkursowych. Takie komunikaty są dobre dla dzieci w przedszkolu.Źródło komentarza: Zgłoś gospodarstwoAutor komentarza: stary druhTreść komentarza: Głód zmusza do myślenia, nie oglądaj się na innych wybierz się z ekwipunkiem, w plecaku tj. konserwy, pieczywo i gorący napój w termosie. Raczej gospodarz tego rewiru tj Ludwikowa nie przewiduje stoisk z rożnem czy kufli z piwem.Źródło komentarza: Średniowiecze w Skansenie
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama