Internetowa nienawiść w polityce
Mizoginia i manipulacja: jak internetowa nienawiść kształtuje polityczny krajobraz miasta
Ostatnio, jakoś często zdarza mi się pisać felietony o "występach" radnych Koalicji Obywatelskiej. Co zrobić... Za każdym razem, kiedy myślę, że osiągnęli już szczyt swoich możliwości oni idą jeszcze dalej. To, że od ponad roku oglądamy jedynie spektakle nienawiści, których głównym celem jest Marcin Witko, już przestało dziwić. To, że radnym nie są potrzebne inwestycje, poprawiające jakość życia tomaszowian, to też w sumie nic nowego, bo kiedy sami mieli możliwość kierowania miastem, także niewiele dla mieszkańców udawało im się robić. Kogoś dziwi, że każdy sukces prezentować chcą, jako porażkę. Teraz postanowili poszukać pomysłów. Przez poprzednie 5 lat kadencji nie złożyli żadnego wniosku do budżetu miejskiego, teraz też, jakoś własną inwencją nie błyszczą, bo krytykować, to nie to samo co wymyślać i tworzyć. No i oczywiście współpracować. Poprosili więc o pomoc mieszkańców. Z tym, że styl, w jakim to zrobili, chyba najlepiej pokazuje, z kim tak naprawdę mamy do czynienia.
04.09.2025 14:08
2
4
Komentarze