Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 kwietnia 2024 07:45
Reklama
Reklama Odnawialne źródła Energii

Prawym okiem: miara społecznego zaufania

Wypadek, do jakiego doszło w minioną niedzielę na ul. Św. Antoniego wywołał sporo emocji i całą lawinę komentarzy. Na przejściu dla pieszych potrącona została starsza kobieta. W stanie ciężkim trafiła do szpitala, a obrażania, jakich doznała są na tyle poważne, że wciąż jeszcze walczy o życie. Śledząc internetowe dyskusje trudno nie zadać sobie pytania: czy fala nienawiści, jaka się przelała miała związek ze zdarzeniem, czy z faktem, że samochód biorący udział w wypadku to radiowóz policyjny, a

Gdybyśmy przeanalizowali informacje, jakie publikowaliśmy na łamach naszego portalu na przestrzeni ostatnich kilku lat, a które dotyczyły podobnych zdarzeń, takiego ujścia nienawiści jeszcze nie widzieliśmy. Wynika z tego jasno, że ukierunkowana była ona nie tyle na sprawcę, co w jakiś sposób na całą grupę zawodową. Podobnego oburzenia, jakie miało miejsce w tym konkretnym przypadku nie obserwowaliśmy nawet przy wypadkach z udziałem pijanych kierowców lub tych, gdzie ofiara ginęła na miejscu.

 

Wystarczyło jedno zdarzenie, by wszelkie oficjalne statystyki, mówiące o zaufaniu do polskich stróżów prawa, poszły z dymem. Prawdę mówiąc trudno się dziwić. Ludzie nie czują się bezpieczni, rzadko widują policyjne patrole, za to niezwykle często spotykamy się z przypadkami organizowania regularnych polowań.

 

Słowo to jak najbardziej zasadne, ponieważ trudno nazwać inaczej tzw. czynności, kiedy to schowany za zakrętem funkcjonariusz czyha na kierowców, którzy jadą samochodem, zapominając zapiąć pasów bezpieczeństwa. Przypadki podobnych policyjnych akcji można oczywiście mnożyć i bynajmniej nie chodzi mi o poranne kontrole trzeźwości, czy prędkości na niektórych odcinkach tomaszowskich ulic.

Oczywiście sypią się przy okazji mandaty. Są też złe emocje, bo jak tu się nie wkurzyć, nawet jeśli popełniło się drobne wykroczenie, ale jest godzina 7:20 i za dziesięć minut trzeba będzie podpisać listę obecności w pracy. Gdy się człowiek spieszy, to się.... policjant cieszy.

 

Co prawda sami funkcjonariusze twierdzą, że bardzo często zdarza im się pouczać niesfornych obywateli i że nie każda ich interwencja kończy się mandatem. Czy tak jest rzeczywiście? Wystarczy, że sięgnięcie pamięcią do podobnych zdarzeń z własnym udziałem.

 

Warto jednak pamiętać, że Policjantów ich przełożeni nie rozliczają z liczby udzielonych pouczeń ale z liczby osób realnie ukaranych.

 

O poziomie zaufania do polskiej policji świadczy też brak wiary w rzetelne zbadanie okoliczności zdarzenia. Nie poprawiają jej także takie działania jak ukaranie policjantki, która rozbiła nowiutki radiowóz, wymuszając pierwszeństwo na skrzyżowaniu. jedynie pouczeniem przez prowadzącego jej sprawę prokuratora. To oczywiste, że na podobną pobłażliwość w przypadku tak poważnego wypadku zwykły obywatel nie mógłby liczyć.

 

Przechodząc do zdarzeń z minionej niedzieli. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że radiowóz nie jechał jakoś specjalnie szybko. Mówią też, że pani, która została potrącona nie wtargnęła nagle na jezdnię. Podkreślają jednak, że świeciło bardzo intensywne i oślepiające słońce.

 

Osobiście miałem dwa podobne zdarzenia. W jednym to mnie oślepiło światło, w drugim człowieka, jadącego ulicą podporządkowaną. Zapewne obu dałoby się uniknąć, ale wystarczy ułamek sekundy, by stało się nieszczęście. I może ono dotknąć przedstawiciela każdej grupy zawodowej. Mówienie, że policjant powinien być bardziej ostrożny niż ktokolwiek inny, to zwyczajny truizm (chociaż panie i panowie policjanci, mieszkańcy widzą, kiedy nie zatrzymujecie się na znakach STOP albo przekraczacie prędkość).

[reklama2]

Policjant, który jechał w feralną niedzielę radiowozem to dzielnicowy z siedmioletnim stażem. Został na tę chwile odsunięty od służby, a jego los może przypieczętować skazanie przez Sąd za spowodowanie wypadku drogowego. Człowiek ma żonę i trójkę dzieci. Ma jakiś znajomych, przyjaciół, matkę, ojca. Wszyscy oni czytają to, co napiszecie na jego temat w internecie. Pamiętajcie, że nikt z nas nie żyje na bezludnej wyspie, a wypadki "chodzą po ludziach" i każdemu może się taki przydarzyć.

 

Ofiarami niedzielnego zdarzenia są dwie rodziny. Przede wszystkim kobiety, która przechodziła przez ulicę, ale też tego dzielnicowego, czyli dwóch osób, które przez zbieg okoliczności znalazły się w zły dzień o złej porze w złym miejscu. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Kamil 09.02.2017 14:42
Z rozmów z ludźmi wywnioskowałem że zanim zebrali dowody rzeczowe zacierali ślady hamowań na ulicy?

Tyle... 07.02.2017 18:00
„Ja obywatel Rzeczpospolitej Polskiej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję: służyć wiernie Narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczpospolitej Polski porządek prawny, strzec bezpieczeństwa Państwa i jego obywateli, nawet z narażeniem życia. Wykonując powierzone mi zadania, ślubuję pilnie przestrzegać prawa, dochować wierności konstytucyjnym organom Rzeczpospolitej Polskiej, przestrzegać dyscypliny służbowej oraz wykonywać rozkazy przełożonych. Ślubuję strzec tajemnicy państwowe i służbowej, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej.”

do 43 05.02.2017 14:41
jedz do lodzi i sie dowiesz, na forum sie pytasz o satan zdrowia? a kto to ma wiedziec?

2fy 06.02.2017 09:03
raczej do poddębic bo od tygodnia tam leży. Niestety nie odzyskała przytomności do dnia dzisiejszego

ona 06.02.2017 09:42
no widzisz cwaniaku-jednak ktoś coś wie(i potrafi normalnie,grzecznie napisać!)-swoje uwagi cwaniaczku zachowaj dla siebie!-wrrrr!

INNA BECZKA 05.02.2017 11:41
Szukam ludzi zrobionych w konia pod marketem carrefour,koleżka tam spacerujacy i wystawiajacy mandaty za ''darmowe godzinne'' parkowanie oszukuje ludzi,mnie np. oszukał gdy chciałem kupic bilet i powiedział,że parkowanie dla klientów sklepu jest darmowe przez godzine,ale nie powiedział,że i tak musze pobrac darmowy bilet,poszedłem na zakupy i po wysjciu ujrzałem mandat za wycieraczka szyby na sumę 95zł,domniemam,że ten parkongowi boy specjalnie tak działa nie mówiąc nic o pobraniu biletu,z drugiej jednak strony powinienem przeczytac regulamin parkingu,ale czy ktos bedzie sterczał i wnikliwie to sprawdzał? przeciez to paranoja!na szczescie mam paragon z zakupów gdzie rozniaca miedzy godzina zakupów a godzina wystawienia mandatu wynosi kilka minut,po niedzieli wykonam ksero tych świstków i wyśle to na adres podany do warszawy,jezeli nie odstapia od mojego sprostowania wejdę na drogę sądową gdyz monitoring moze potwierdzic moja godzine wjazdu oraz wyjazdu spod tego oszukanczego miejsca,zastanawia mnie tylko suma bo 95 zł to chyba mocno przesadzona kwota,ale ... no właśnie ,zakładam,że ten facet co spaceruje i pieczołowicie sprawdza bileciki ma jakąś gaże od mandatu ,a i sam market też pewnie coś dostaje i suma sumarą mamy 95zł,osoby poszkodowane w podobny sposób proszę o odzew na poczatek tu na forum,a pozniej cos pomyślimy co zrobić dalej aby ukrócić ten chory proceder.

obserwator 03.02.2017 15:01
Sytuacja zaobserwowana z mojego okna sprzed pól godziny na tym samym przejściu na ktorym doszlo do tej tragedii: Do przejścia od strony strzeleckiej podchodzi okolo 10 letni chłopiec. Od strony ronda zatrzymuje sie golf. Chłopak patrzy w stronę brzustowki i chyba sądząc(ja tego nie widze) ze zbliżający sie samochód go widzi i widzi tez stojącego juz golfa wchodzi dwa kroki na pasy. Auto niestety nie zwalnia a chłopiec cofa sie na chodnik. Postępuje drugi raz tak samo, wchodzi dwa kroki sądząc ze auto sie zatrzyma. Niestety chlopak znow cofa sie bo auto sie nie zatrzymuje. Chłopak macha ręką do kierowcy golfa by jechał bo widocznie natężenie ruchu od strony brzustowki jest duże a jemu nikt nie chce się zatrzymać. W końcu ktos się zatrzymuje i chłopak bezpiecznie przechodzi. Dodam ze chłopak dwukrotnie wchodził dwa kroki na prawoskret. Nie wchodził bezpośredni pod kola aut wymuszając ich zatrzymanie. Kierowcy dwóch aut które nie ustapily przejscia miały dużo czasu na zatrzymanie sie ale tego nie zrobily. Potepiacie jednego człowieka tylko dlatego ze jest policjantem. A ja wam tu dalam przykład na potępienie dwóch kierowców, którzy mieli obowiązek sie zatrzymać.

ona 03.02.2017 12:25
Jaki jest stan Pani Ani.?-bardzo chcialabym przeczytac ,że jest coraz lepiej...

oz 03.02.2017 11:28
Sprawca jest młody i jak go wyrzucą z Policji to bez problemu znajdzie pracę , a ta kobieta zostanie kaleką do końca życia , a jest w wieku w którym według PO jeszcze przez rok powinna pracować do emerytury . Każdy popełnia błędy i ponosi ich konsekwencję , dla jednych jest mandat do zapłacenia , a dla drugich utrata pracy i przerwanie kariery . Policjant powinien dla przykładu zostać wyrzucony z Policji i stracić Prawo Jazdy na parę lat , a jego koledzy którzy tak go bronią na forach zrozumieć że też są ludźmi .

Daro 03.02.2017 07:26
Durny opis. Zwykly kierowca juz by mial pozamiatane i nawet moze kraty ale pan policjant tylko poluczenie moze dostanie bo ma dzieci , kazdy ma dzieci i gdzie tu sprawiedliwosc. Jest winny niech dostani kare jak zwykly czlowiek. A nocami malo patroli bo czes jezdzi po barach na darmowe jedzenie albo spia w radiowozach na Nadrzecznej itp.

ws 02.02.2017 20:43
ten polictant to bardzo w porzadku facet moja corka chodzi z jego synem do klasy dajcie spokoj to sie moglo kazdemu przydazyc wiadomo ze to policja itd dajcie spokoj

xxx 02.02.2017 20:03
Barbara Kupisz · Uniwersytet Łódzki Ta jechał 50 km i kobieta nie może mózgu pozbierać a po za tym to nie mówcie mi o współczuciu jak patrzę na to co robicie .wasz policjant pracujący w rokicinach jezdzi do pracy samochodem na łysych całkowicie oponach ,brak świateł tj spalona żarówka brak migacza co sam przyznał.o ludziach piszecie pirat drogowy bandyta a taki to co błogosławieństwo dla dróg.I to wszystko pod okiem komędy.Może pora sprawdzić to jego leciwe czerwone autko .I NIE kłuć ludzi w oczy taką niesprawiedliwością . nareszcie wira bedzi miał ciepło

DO 25 02.02.2017 17:43
MUsisz sie zapytac policjanta ,jak jestes ciekawy.

klug 02.02.2017 16:34
Ok. 97% wypadków powodują katolicy. Zabrać tym ludziom prawa jazdy i nie będzie wypadków.

buhaha 07.02.2017 18:10
czyli wszyscy polscy policjanci powinni mieć odebrane prawka bo to katolicy.

Zniesmaczony 02.02.2017 11:37
Pora, to może na zainwestowanie w słownik ortograficzny ? Bo większość komentarzy pisana jest chyba przez dzieci z przedszkola...

strzelec 02.02.2017 10:45
jednym z moich zawodów było bycie instruktorem nauki jazdy. uwierzcie mi z mojego doświadczenia, że sprawcami w zdecydowanej większości nie są piesi, którzy niby wtargnęli na przejście. ilu z was widziało jak samochód widząc na przejściu dla pieszych zamiast się zatrzymać skręca na przeciwległy pas i dodaje gazu? to samo przy lewoskrętach czy prawoskrętach kiedy pieszy ma pierwszeństwo. Dlatego dajcie sobie spokój z mówieniem, że piesi chodzą jak święte krowy..trombicie na pieszych którzy są na przejściu? takie sytuacje też widziałem wielokrotnie.. uwierzcie mi za dużo już widziałem by choć raz powiedzieć złego na pieszych. zasranym obowiązkiem jest się zatrzymać, nie dlatego że tak mówią przepisy, a dlatego że nie warto później całe życie żałować i mieć wyrzuty sumienia. to wszystko pewnie czytają członkowie obu rodzin..zastanówcie się czy nie robicie przykrości komukolwiek..i czy byście chcieli być na ich miejscu i czytać niektóre "mądrości"

03.02.2017 15:58
Mam prawko już prawie 50 lat. Obecnie ze względu na stan zdrowia (cukrzyca i retinopatia), oraz wiek zrezygnowałem z jazdy. Niestety to co się dzieje na jezdniach woła o pomstę do nieba. Przykład. Stoję przed przed przejściem dla pieszych, naprzeciwko mnie w odległości około 5 m jedzie auto. Nie włączony "migacz' ,' więc na pewno nie będzie skręcał w prawo tylko jechał prosto i śmiało wchodzę na jezdnię, a kierowca raczył włączyć "migacz" na 1 m przed wykonaniem skrętu w moją stronę, gdy już byłem na środku "zebry". W czasach, gdy ja chodziłem na kurs, to wyraźnie mi powiedziano, że w odległości ca 30 m przed zmianą kierunku jazdy należy włączyć "migacz". W obecnych przepisach o ruchu drogowym napisano, że "kierujący powinien odpowiednio wyraźnie i dostatecznie wcześnie zasygnalizować swój zamiar za pomocą kierunkowskazu". Czy 1 m przed przejściem dla pieszych jest dostatecznie wcześnie? Mnie się wydaje, że nie. Potem kierowca twierdzi, że pieszy mu wtargnął na jezdnię, aby zatuszować swoje wykroczenie.

riki 02.02.2017 09:46
rozumiem że wszyscy jeździcie przepisowo, za każdym razem ustępujecie pieszemu na pasach pieszym, zawsze zapięci w pasach.....ta i było pięknie.... najwięcej krzyczą Ci których "pałowali" za co no na pewno nie za brak pasów.

Reklama
Polecane
Dwa zaginięcia i dwa szczęśliwe odnalezieniaKompletnie wycieńczony błąkał się po lesieDrzewko za makulaturęMuzyczna zapowiedź lata w Tomaszowie3 kluczowe aktualizacje, które natychmiast poprawią twoje świadectwo energetyczneA to pieniacz! Pół roku „paki" dla podejrzliwego SalomonowiczaWiosenne nastroje w MCK TkaczMali Lubochnianie w PCASNiepokonani pod koszamiLokale do wynajęcia. TTBS ogłasza przetargiMoc nowości w kinach HeliosJuż od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Food trucki Food trucki Już od 17 do 19 Maja na Placu Kościuszki w Tomaszowie Mazowieckim zawitają Food trucki!Piknik rodzinny organizowany przez Sowa Events bedzie miał do zaoferowania mnóstwo atrakcji.Dla głodomorów przyjadą foodtrucki reprezentujące kuchnie z całego świata. Wśród serwowanych dań nie może zabraknąć: amerykańskich burgerów, hiszpańskich churrosów, frytek belgijskich, węgierskich langoszy, tajskiego padthaia oraz wiele innych przysmaków z różnych zakątków naszego globu.Dla spragnionych będzie przygotowana strefa orzeźwienia, czyli stoisko pełne dobroci. Serwujemy tam autorską lemoniada, zmrożoną granite i wiele innych.Między stoiskami będzie przygotowany specjalny food court gdzie zostaną porozkładane ławostoły, leżaki oraz parasole. Można więc śmiało zaprosić całą rodzinę i wygodnie spędzić czas zajadając się serwowanymi specjałami, słuchając przy tym przyjemnej muzyki.Będzie również mnóstwo atrakcji dla najmłodszych. Będzie stoisko z balonami i zabawkami oraz stoisko z watą cukrową. Bedą również przygotowane dmuchane zamki na których dzieciaki beda mogły spędzić radosne chwile skacząc i bawiąc sie w najlepsze.DODATKOWO I BEZPŁATNIE ZAPRASZAMY NA:SOBOTA:- 12:00 - 16:00 - Spotkanie z ulubionymi postaciami z topowej bajki o dzielnych pieskach! Szykujcie aparaty i szerokie uśmiechy :)NIEDZIELA: - 12:00 -12:45 - Koncert "JAK Z BAJKI" - uzdolnieni ludzie filmu, muzyki, teatru i animacji przeniosą Was w magiczny świat muzyki z największych hitów filmów animowanych! - 12:00 - 18:00 - Animatorzy do Waszej dyspozycji! - zabawy ruchowe, sportowe, skręcanie balonów, zabawy z chustą klanza, mini zajęcia plastyczne i wiele innych - nudzie mówimy STOP!- 12:00 - 18:00 (z przerwami) - Bańki mydlane w niecodziennym wydaniu - daj się zamknąć w giga bańce! - Warto zapomnieć o gotowaniu w domu tego weekendu. Warto zabrać rodzinę i cudownie spędzić ten czas z Food truckami. Kulinarne święto już od 17 do 19 Maja w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 17.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 5°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: ZygaTreść komentarza: Ten skur... Nie powinien wyjsc z pudla . A domi wyskoczyla z balkonu zeby sie ratowac bo chcial ja zabic!! Porazil ja paralizatorem i na sidatek ogolil glowe !! Jak teraz nie zmadrzeje to czarno to widze ..Źródło komentarza: Agresor z Szerokiej trafił do aresztu.Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ja też widzę prawie to samo, tylko w złym zwierciadle: ty zaczynasz karierę jak najgłupszy. I tak trzymaj!!!Źródło komentarza: Pierwszy raz w naszym szpitaluAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Już więcej grzechów tej prokurator nie pamiętasz ?! Jeżeli więcej grzechów nie pamiętasz i twierdzisz, że tak dobrze znasz te dwie sprawy, że wychylasz się z nimi i kłapiesz jęzorem, to może podaj nam więcej szczegółów tych spraw - co ??? Pisać każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej - pajacu!!!Źródło komentarza: Zmiany w ProkuraturachAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Szanowny Panie Mariuszu. Ogólnie szanuję Pana, ale często stwierdzam, że nie panuje Pan nad tym portalem. Powyżej widzę zdjęcie dwóch strażaków i jednej zdrowej... też strażaczki. Jednak, nie dowiedziałem się, kto komu wręczał te nominację: ten szczupły temu grubszemu, czy odwrotnie...Źródło komentarza: Marcin Dulas od dzisiaj nowym komendantem Straży PożarnejAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Już widzę ten tłum tych gospodarstw rolnych w każdym krusie. Każdy tego rodzaju konkurs, w każdej dziedzinie, to jest zwykła chamska ustawka. Czyli, w wymiarze lokalnym (województwo, rejon, powiat) jest to impreza już wcześniej rozstrzygnięta pod stołem. Te, niby uczciwie i oficjalnie przyznane nagrody, już dawno grzały szuflady komisji konkursowych. Takie komunikaty są dobre dla dzieci w przedszkolu.Źródło komentarza: Zgłoś gospodarstwoAutor komentarza: stary druhTreść komentarza: Głód zmusza do myślenia, nie oglądaj się na innych wybierz się z ekwipunkiem, w plecaku tj. konserwy, pieczywo i gorący napój w termosie. Raczej gospodarz tego rewiru tj Ludwikowa nie przewiduje stoisk z rożnem czy kufli z piwem.Źródło komentarza: Średniowiecze w Skansenie
Reklama
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama
News will be here
Reklama