Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 09:50
Reklama
Reklama

Tomaszowscy geodeci mają dość! Mówią: Starosto tłumacz się sam!

O problemach z jakimi borykają się tomaszowscy geodeci, którzy zmuszeni są uzyskiwać różnego rodzaju dokumenty w Starostwie Powiatowym pisaliśmy już wielokrotnie. Skarżą się na przewlekłość postępowań, na długi czas oczekiwania na wydanie decyzji. Narzekają na nierówne traktowanie. Problemy się mnożą przez lata i przez lata nikt ich nie próbuje rozwiązywać. Jest to nie tylko ze szkodą dla nich samych ale przede wszystkim dla inwestorów na rzecz których usługi wykonują. Teraz domagają się między innymi aby to Starosta Węgrzynowski osobiście ich klientom. Piszą list i zadają serię pytań. Czy doczekają się odpowiedzi? Czy będą one równie lakoniczne jak te udzielane radnym na ich zapytania i interpelacje

Dla nas starł się już argument – „bo nie ma Starosta ludzi”,  a jak wszyscy widzą -  ludzie są w pokojach, a „pieczątki” to nadanie numeru w systemie z klawiatury – sprawdziliśmy najszybciej zrobiono to w bodaj 3 minuty – zatem można. (1,5 miesiąca a 3 minuty – różnica zasadnicza w czasoprzestrzeni) - pisze Daniel Karp, prezes Stowarzyszenia Geodetów Tomaszowskich, który wyjaśnia, że przewlekłość załatwiania spraw geodezyjnych jest wyjątkowo dokuczliwa. 

Nasi geodeci domagają się przyspieszenie włączenia do zasobu wszystkich prac geodezyjnych i jednocześnie dla nowych składanych prac realizację tzw. klauzulowania operatów w terminie określonym przepisie tj. do 7 – 10 dni w zależności od jego wielkości. Procedura taka została wprowadzona w ubiegłym roku. Nowe regulacje miały przyspieszyć procedury ale... nie w Tomaszowie. Tak przynajmniej twierdzą geodeci. 

Jakie są ustawowe terminy? W poprzednim stanie prawnym organ Służby Geodezyjnej i Kartograficznej, do którego przekazane zostały zbiory danych lub inne materiały stanowiące wyniki prac geodezyjnych, weryfikował je pod względem zgodności z przepisami prawa obowiązującymi w geodezji i kartografii w terminie określanym jako: niezwłoczny. Powodowało to, że powiaty, które w ramach zadań zleconych zajmują się geodezją, dokonywały tej weryfikacji bardzo długo. W ten sposób wydłużał się czas trwania budowy. Po wejściu w życie nowych przepisów terminy weryfikacji zostały wskazane w sposób bardzo konkretny. Czas trwania procedury jest powiązany z obszarem, na jakim były prowadzone prace. Tak więc zgodnie z ustawą Prawo geodezyjne i kartograficzne, weryfikacja obiektów o powierzchni:

  • do 1 ha – może trwać do 7 dni roboczych,
  • do 10 ha – do 10 dni roboczych,
  • powyżej 10 ha – do 20 dni roboczych.

Kto i dlaczego wymaga dokumentów z klauzulą?

  1. Organy architektoniczno-budowlane przy wydawaniu pozwolenia na budowę, ponieważ mapa do celów projektowych, aby mogła być wykorzystywana w procesie budowlanym powinna posiadać klauzulę (wymaganie w art. 34b ustawy Prawo budowlane).
  2. Organy nadzoru budowlanego przy odbiorze obiektu budowlanego, ponieważ mapa geodezyjnej inwentaryzacji powykonawczej obiektów budowlanych, aby mogła być dołączona do zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie powinna posiadać klauzulę (wymaganie w art. 57 ust. 1 pkt 5 ustawy Prawo budowlane).
  3. Organy samorządu gminnego przy zatwierdzaniu projektu podziału nieruchomości, ponieważ klauzula na mapie z projektem podziału nieruchomości jest potwierdzeniem przyjęcia operatu podziału nieruchomości do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, wymaganego przepisem § 5 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 grudnia 2004 r. w sprawie sposobu i trybu dokonywania podziałów nieruchomości.
  4. Sądy i organy administracji publicznej w prowadzonych postępowaniach, w których niezbędne są mapy do celów prawnych przyjęte do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego.

 

Kolejna ważna zmiana mówi, że  organ, który otrzymał zgłoszenie prac geodezyjnych, udostępnia kopie zbiorów danych lub innych materiałów z zasobu geodezyjnego i kartograficznego nie później niż w terminie pięciu dni roboczych od dnia otrzymania opłaty za ich udostępnienie. Oczywiście z nowych przepisów nic sobie nie robią urzędnicy. Dlaczego? Ponieważ ustawodawca nie przewidział żadnych sankcji za niedochowanie terminów ustawa. To standardowa praktyka w polskim systemie prawnym, kiedy przyjmuje się "martwe" przepisy pozbawione realnych narzędzi ich egzekwowania lub niezbędnych aktów wykonawczych. Być może rozwiązaniem byłoby składanie pozwów odszkodowawczych. Może to ciekawa nisza dla szukających pracy prawników. Źródłem roszczenia mogłaby być na przykład kara umowna, jaką geodeta musi zapłacić inwestorowi, albo inwestor umówionemu wykonawcy

Geodeci narzekają i zadają kolejne ważne pytanie: Dlaczego nie zostały przyjęte do pracy nowe osoby zgodnie z wolą pracowników Wydziału, którzy jak twierdzą „nie wyrabiają się” ze stawianiem pieczątek? -  czytamy w piśmie do Starosty. To dosyć oczywiste pytanie i nie dotyczy jedynie wydziału geodezji ale wszystkich innych, w których ustawiają się gigantyczne kolejki interesantów. Co ważne zatrudnienie w Starostwie w okresie minionych dwóch lat wzrosło. Niestety nie na stanowiskach, na których jest to rzeczywiście potrzebne. Zdaniem geodetów skandalem jest w powiecie tomaszowskim liczącym 100 tysięcy mieszkańców zatrudniona jest tylko jedna osoba do pieczętowania operatów prawnych.

Proszę o informację dlaczego pracownicy odpowiedzialni za „stawianie pieczątek” kontrolują bazy danych firm wykonujących modernizacje, skoro zostały do tej kontroli powołane przetargiem inne jednostki? Firmy te mają przekazać gotowe bazy danych, które albo działają albo nie. Jeśli nie działają poprawnie, to się ich nie przyjmuje i nie płaci za nie.

- pisze dalej Daniel Karp. Przy czym sytuacja jest jedynie na pozór prosta i oczywista. Przy obecnym poziomie wynagrodzeń w Starostwie Powiatowym (spowodowanym między innymi tworzeniem zbędnych etatów) trudno znaleźć chętnego do pracy wykwalifikowanego geodetę. Firmy wykonujące prace na zlecenie powiatu (zresztą w ramach projektu unijnego) popełniają dużo błędów, więc wydział musi każdy dokument dodatkowo weryfikować. 

Tomaszowscy geodeci twierdzą też, że nie aktualizowane są na bieżąco dane w systemach cyfrowych, muszą uzgadniać z firmami wykonującymi modernizacje sposób ustalania granic, mimo, że korzystają z tych samych danych zasobu geodezyjnego (co wydłuża procedury), w powiecie tomaszowskim w porównaniu z okolicznymi czeka się najdłużej na załatwienie spraw w „wydziale geodezyjnym” pomimo najmniejszej liczby prac geodezyjnych w przeliczeniu na 1 pracownika oraz, że tzw. "dokumentacja bez zmian" (czyli nie wymagająca sprawdzania, etc.. ) czeka na nadanie pieczątki ponad 1,5 miesiąca. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Max 31.03.2022 22:27
To są efekty niekompetencji zarzadzajacych i zatrudniania znajomych z przypadku.

obserw. 14.09.2021 13:19
Ludzie kompetentni nie przyjdą do pracy w Urzędzie za najniższą krajową. Brak uczciwej oferty pracy - brak chętnych. Prawdziwy dramat jak decyzje odnośnie geodezji - podejmują nie geodeci.

A.R. 13.09.2021 22:52
Nie od dzis wiadomo, ze w Tomaszowie zle sie dzieje. Geodezja traktowana jest po macoszemu.

a 13.09.2021 15:26
W tym starostwie rozmowa ze starostą polega na tym, że wzywa Panią naczelnik, siada przy stole i patrzy, jak się rozmawia z panią naczelnik. Starosta o niczym nie decyduje w zakresie geodezji.

nikoś 02.08.2021 19:59
Jakość map zasadniczych w tym powiecie to jakieś jaja. Tak to jest jak się zatrudnia tłuste koty zamiast ludzi kompetentnych

KA 02.08.2021 10:54
A może zamiast czepiać się szeregowych urzędników i na nich zwalac wszystko, dobrze byłoby czepić się kierownictwa.... Ktoś ta prace organizuje.... Deleguje obowiązki...

KK 01.08.2021 21:42
Szef zna się tylko na teologii. Co od niego wymagacie. Mógłby co najwyżej na pielgrzymkę iść lub po kości jeździć.

interesant 31.07.2021 19:02
Potrafią dublować nr działek, zmieniać granice działek na mapach zasadniczych, a potem dla zatarcia śladów swojej twórczej działalności zacierać ślady uszkadzać wybrany fragment że nic na niej nie widać. Nie mówię już o wycieraniu granic działek paznokciem.

Sylwia 31.07.2021 15:14
W takiej sytuacji można złożyć skargę na bezczynność organu do SKO lub skargę do Rady Powiatu na działanie Starosty. Można również zadać pytanie do Staristy o to, dlaczego nie są dotrzymywane terminy. Może to coś pomoże.

Legeartis 09.09.2021 17:10
Tak to bez wątpienia przyniesie natychmiastową reakcję autonaprawczą organu. Starosta się przestraszy i zrobi ze Wszystkim porządek.

Miernik 13.09.2021 16:36
Proszę pisać pisma do starosty i do SKO oraz dodatkowo do radnych a na końcu do posła z tego rejonu i telewizji. na pewno pomoże.

Pawełek 13.09.2021 21:39
W/g mnie jak się "przestraszy" to jeszcze z tej szybkości sam zacznie realizować wszystkie sprawy, by nie było bezczynności. Wtedy będzie już wszystko na czas. A i _miernik będzie zadowolony, bardzo.

Reklama
Polecane
Płacimy rachunki za niemądre decyzjePłacimy rachunki za niemądre decyzjeKampania wyborcza toczy się wolno... niczym żółw ociężale. Listy kandydatów są już opublikowane. Na nich sporo przypadkowych osób, które wyobrażenie o samorządzie jakieś mają, ale nie zawsze odpowiada ono rzeczywistości. Część wypowiedzi niemądrych, część naiwnych. Mało która ma jakieś podstawy merytoryczne. Najczęściej spotykamy utarte hasła, które w zderzeniu z rzeczową argumentacją pękają niczym mydlana bańka. Trudno się dziwić, skoro przez kilka miesięcy trwała prawdziwa łapanka kandydatów na radnych, żeby tylko zapełnić jakoś listy. Wczoraj dowiedziałem się, że są osoby, które nawet nie wiedziały, że są kandydatami.Data dodania artykułu: 16.03.2024 13:58 Ilość komentarzy: 9 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Bezbramkowy remis na wyjeździePółtora procent dla MechanikaXVII Tomaszowskie Teatralia za namiBarwy kampanii. Bywa też zabawnie„Baby boom czyli kogel mogel 5”   w Kulturze Dostępnej już 21 marcaPłacimy rachunki za niemądre decyzjeSkandaliczne stosunki w magistracieRusza procedura wywłaszczeniowa fabrykanckiej williZarząd Związku Miast Polskich obradował w TomaszowieOBLICZA ZDRADY cz. VZUS: pierwsze "trzynastki" trafią do emerytów przed WielkanocąZapraszamy na spektakl
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 3°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Piotr Kucharski, Bogna Hes i inni "wybitni" samorządowcy oraz ich rodziny. A gdzie oni, kur....., nie byli ?! Wreszcie znaleźli tę trzecią - pokrętną drogę. I dlatego ten przyszły zbawiciel miasta nie może ich, kur..., znaleźć i zebrać do kupy. Dotąd, jakoś nie słyszałem o sukcesach samorządowych tego Piotra Kucharskiego i gdybym chciał na tego zbawiciela miasta głosować, to nie miałby pojęcia, kto to jest. I taki nieznany, czyli nygusowaty radny chce być prezydentem miasta i jeszcze się jeży, że on doprowadzi miasto do pełnego rozkwitu?! Nie daj Panie Boże!!!Źródło komentarza: Barwy kampanii. Bywa też zabawnieAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Wg "Słownika języka polskiego" PWN, "frajer", to człowiek naiwny. Więc tych studentów filii UŁ można śmiało nazwać frajerami, bo ci studenci, w większości są takimi naiwniakami (czytaj:frajerami), którzy wierzą, że w tej filii rzeczywiście uzyskają nie tylko papier - dyplom wyższej uczelni, ale i porządne wyższe wykształcenie. A to wyższe, płatne wykształcenie w tej filii jest tyle warte. co kiedyś, za komuny, były warte tzw. sołtysówki. Ta filia jest najbardziej odpowiednia ze swoim poziomem dla starych ludzi, którzy uczęszczają tam na Uniwersytet Trzeciego Wieku. Tak więc, nie Pani tak bardzo nie ustawia Admina do pionu.Źródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzjeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Z ust mi to Pan wyjął. Nic dodać, nic ująć. Żeby być w ABW, trzeba mieć łeb na karku i logiczne myślenie. W samorządach z tym sprawami jest źle. 90% tych, tzw. radnych, to takie lokalne bezmózgie cwaniaczki, którym udało się psim swędem zdobyć te mandaty. Więc, dlatego chłopcy z ABW byli zdziwieni tą głupotą tych bezmózgowców.Źródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzjeAutor komentarza: Duch MiastaTreść komentarza: A kto jest kandydatem PiS na prezydenta miasta? Kogo mamy poprzeć?Źródło komentarza: Tomaszów bez radnego w Sejmiku? To bardzo możliweAutor komentarza: LucynkaTreść komentarza: Na schronisko dali by dla psów, biedactwa zawsze głodne może racje żywności za małe dostają, chudzinki kochane.Źródło komentarza: Barwy kampanii. Bywa też zabawnieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: dla Pana wiadomości - znalezione w internetach..."Rzeczownik frajer używany jest w języku potocznym. To obraźliwe określenie osoby...Źródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzje
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama