Bogna Hes, autorka fotografii wystawionych w muzeum jest członkiem Stowarzyszenia Amatorów Plastyków, pracuje w Wydziale Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Tomaszowie Mazowieckim i jest radną Rady Powiatu Tomaszowskiego. W podziękowaniu za wystawę autorka otrzymała kwiaty. Dostali je także wszyscy, którzy przyczynili się do jej powstania. Zdjęcia oglądac można w tomaszowskim muzeum do 6 września 2018 roku.
- Wystawa jest wspomnieniem czy udokumentowaniem wydarzenia które miało miejsce w zeszłym roku, czyli Nocy Muzeum, która została uświetniona przez Konferencję Białych Dam w muzeum, a w role, między innymi, damy z Janowca, z Nieborowa, Łańcuta, Golubia no i oczywiście Józefy z Morskich, czyli damy z pałacu Ostrowskich, wcieliły się uczennice, wtedy, ze Szkoły Podstawowej numer 14 i licealistka i pod okiem nauczycielek ze Szkoły Podstawowej nr 14 pani Mirosławy Płachety i pani Ewy Świderskiej-Stańczak przygotowały spektakl, konferencję, która podsumowywała 90 lat tomaszowskiego muzeum. I to wszystko utrwaliła właśnie Bogna Hes. Błąkające się białe damy po pałacu i wnętrzach i przy pałacowym parku i to w świetnej stylizacji, którą wykonali Państwo Izabela i Włodzimierz Białkowscy stworzyło ten efekt. Oczywiście pai Bogna Hes, specjalista, jeżeli chodzi o fotografię, wykonała wspaniałą pracę. Te fotografie można teraz do 9 września oglądać, do czego gorąco zachęcamy - powiedziała Dorota Bill-Skorupa, dyrektor Muzeum im. Antoniego hrabiego Ostrowskiego w Tomaszowie Mazowieckim.
- To już jest czwarta moja wystawa w muzeum. Wcześniej były to wystawy poświęcone architekturze i dzieciom, które najchętniej fotografuję. Dzisiaj są z nami na wernisażu też dziewczęta, które uczestniczyły w tej sesji fotograficznej i właśnie ich bliscy, ich znajomi starają się odnaleźć je na fotografiach, bo nie wyglądają jak na co dzień. Na pewno makijaż, inna fryzura, inny strój, zmieniają osoby i warto zobaczyć, jak może taka nastoletnia dziewczynka wyglądać, jak dorosła kobieta. Praca z tymi dziewczynkami była bardzo szybka, bo sesja odbyła się w tempie ekspresowym. Dziewczyny wcześniej nie brały udziału w takich sesjach. Niemniej jednak udało nam się coś wybrać i myślę, że efekt jest zadowalający - pochwaliła modelki autorka fotografii, Bogna Hes.
- W zeszłym roku mieliśmy przyjemność popracować przy fantastycznym projekcie. Mieliśmy stworzyć wizerunki dam, które notabene już nie żyją, które rzeczywiście pojawiały się w zamkach, jako istoty pozaziemskie. O tyle było trudno przeprowadzić te metamorfozy, ponieważ to były bardzo młode dziewczyny ze szkoły podstawowej. 10, 11, 12-letnie i było to dla nas niesamowite wyzwanie. Specyfika właśnie tego przedsięwzięcia była dość trudna. Głównie chodziło o to, żeby z młodych dziewczyn zrobić dojrzałe damy. Mam nadzieję, że się to udało. Praca była trudna, ponieważ było ich sporo, mało czasu. Działaliśmy bardzo spontanicznie, robiliśmy takie retrospekcje wcześniejszych stylizacji tych dam, w które te młode dziewczyny się wcieliły. Mam nadzieję, że się udało - powiedział Włodzimierz Białkowski, właściciel "Salonu Mistrza Włodzimierza".
- Białe damy po tym właśnie wydarzeniu stały się właściwie stałymi bywalcami naszej placówki. Uczestniczą w różnego rodzaju projektach edukacyjnych, w projektach muzealnych i odwiedzając nas czy to w sobotę czy przy okazji różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych. Także zyskaliśmy nie tylko piękną wystawę, ale również młodych koneserów, chociaż nie, bo rodzice również, czyli koneserów muzeum - powiedziała o uczennicach ze Szkoły Podstawowej nr 14 dyrektor muzeum.
- Miałyśmy robione zdjęcia w listopadzie podczas Nocy Muzeum. Była to bardzo dobra zabawa. Czesał nas pan Włodzimierz Białkowski, a malowała pani Izabela Białkowska. Czułyśmy się jakoś tak naturalnie bardzo. Jeszcze nigdy nie byłyśmy w takiej sytuacji, ale nie miałyśmy jakiejś tremy. Oprowadzałyśmy gości po muzeum i dobrze się bawiłyśmy przede wszystkim. Od tego czasu uczestniczymy w różnych akcjach organizowanych przez muzeum. Zaprzyjaźniliśmy się również ze wszystkimi pracownikami muzeum i dobrze poznałyśmy magazyny i ich działy - opowiadają dziewczynki, które wcieliły się w rolę dam, zadowolone, że mają możliwość odwiedzać częściej muzeum.
Napisz komentarz
Komentarze