Na kolejny krążek ludwikowskiego artysty przyszło nam czekać od 2015 roku (o poprzedniej płycie informowaliśmy tutaj: https://www.nasztomaszow.pl/kultura-rozrywka/bog-demon-sluchaj-i-oceniaj/). Rap, który proponuje STB Zygi, skrzy się od lokalnych kontekstów i nawiązań. Tak jest w utworze „Tomaszów”, w którym gościnnie udziela się HRG. Tekst tego numeru zagląda miastu za biusthalter i odsłania przykrą prawdę o funkcjonowaniu sporej części mieszkańców Tomaszowa Mazowieckiego. Nie jest to jednak zapis frustracji – odbieram go jako swoisty pokaz siły, umiejętność zmierzenia się z problemami dnia codziennego. Kolejnym wyróżniającym się utworem na płycie jest „Młody dzieciak”, w którym raper rekonstruuje swoją drogę i opisuje początki swojej działalności. Na szczególną uwagę zasługuje to, co dzieje się w tle – kawałek został naprawdę bogato zaaranżowany.
Wątki lokalne podejmuje także utwór „Tomaszowskie podziemie”, w którym rapera wspierają Kubal i Herman. Tekst – cóż za niespodzianka! – poświęcony jest tomaszowskiej scenie hip hopowej, która wydaje się warta osobnego artykułu.
W utworze „Uwierz w siebie” gościnnie pojawia się Glon. Moim zdaniem wszystkie wspomniane wyżej kolaboracje dobrze robią tej płycie, wprowadzają niezbędne urozmaicenie i pozwalają zaczerpnąć nieco powietrza. Nie znaczy to jednak, że krążek sam z siebie nie jest różnorodny – autor podejmuje wiele tematów, bawi się konwencjami, przebiera w stylach i z reguły wychodzi z tego obronną ręką.
Warto pochwalić ludwikowskiego rapera za podkłady, które stoją na naprawdę dobrym poziomie. Melodie są interesujące, bas pompuje zgodnie ze wszystkimi prawidłami rzemiosła, wszystko buja i jak najbardziej się zgadza. Wydaje się, że wersje instrumentalne byłyby przyjemnym bonusem dla słuchaczy.
Premiera płyty w wersji fizycznej – wkrótce.
Póki co, możecie ją pobrać tutaj
Napisz komentarz
Komentarze