Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 19 marca 2024 08:47
Reklama
Reklama

Niewydolność serca najczęstszą przyczyną zgonów w Polsce także w dobie COVID-19. Co roku na tę chorobę umiera 140 tys. osób

W Polsce na niewydolność serca cierpi 1,2 mln osób. Choroba rokuje gorzej niż zawał serca, rak prostaty czy jelita grubego. Ponad 40 proc. pacjentów nie przeżywa pięciu lat po diagnozie. Pandemia koronawirusa dodatkowo pogorszyła sytuację chorych. – Osoby z niewydolnością serca są bardziej narażone na powikłania i zgon – mówi Marta Domańska z Instytutu LB Medical. Dlatego środowiska lekarzy i pacjentów apelują do rządu o natychmiastowe działania, m.in. o refundację nowoczesnych terapii, które mogą wydłużyć życie chorym.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

Niewydolność może pojawiać się po nadmiernym obciążeniu serca przez choroby układu krwionośnego, do których zalicza się m.in.: nadciśnienie tętnicze. Pierwsze symptomy niewydolności serca pozostają często niezauważone i wielu pacjentów dowiaduje się o chorobie, kiedy jest ona w zaawansowanym stadium. Niewydolność serca objawia się dusznością, na początku związaną z wysiłkiem, a później odczuwaną także w spoczynku, łatwym męczeniem się czy obrzękami. Według danych Ministerstwa Zdrowia problem ten dotyczy ok. 1,2 mln Polaków, którzy borykają się z tym schorzeniem w różnych stadiach zaawansowania.

– Niewydolność serca postępuje wolno i często trudno zwrócić uwagę na pierwsze symptomy. Objawia się ona zmęczeniem podczas biegania czy nawet chodzenia, a ludziom wydaje się, że jest to efekt braku treningów albo wynika z wieku i starości – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Marta Domańska. – Często więc trafiamy do lekarza już w bardzo zaawansowanym stadium tej choroby.

W ostatnich fazach niewydolności serca osoby, które cierpią na to schorzenie, mają problem z takimi prozaicznymi czynnościami jak przejście z pokoju do kuchni czy zrobienie sobie herbaty.

– Dlatego ciężko im walczyć o swoje prawa i dostęp do leczenia, bo po prostu nie mają na to siły – zauważa ekspertka Instytutu LB Medical.

Z raportu dotyczącego zachorowalności i leczenia niewydolności serca w Polsce, przygotowanego z inicjatywy organizacji pacjentów, wynika, że ta choroba jest epidemią współczesnych czasów. Według danych z 2018 roku co 10. zgon ma związek z niewydolnością serca, co daje jej pierwsze miejsce wśród bezpośrednich przyczyn wszystkich zgonów w Polsce. Co roku umiera na nią 140 tys. osób.

– Pandemia COVID-19 pogorszyła sytuację osób z niewydolnością serca, bo są one bardziej narażone na powikłania i zgon w wyniku zarażenia koronawirusem – mówi Marta Domańska.

Jak podkreśla, pokazują to także dane dotyczące wzrostu śmiertelności. W okresie od połowy września do listopada 2020 roku odnotowano o 16 tys. więcej zgonów niż w poprzednich latach ostatniej dekady. Z tego niecałe 3,6 tys. to ofiary COVID-19. Eksperci oceniają, że w pozostałej grupie – około 12,5 tys. zgonów – znaczną część stanowi właśnie niewydolność serca.

– Dlatego zmiany postulowane w liście otwartym do ministra zdrowia powinny zostać wprowadzone natychmiast. Główne rekomendacje to opieka koordynowana i dostęp do nowoczesnych terapii. Dzięki zastosowaniu tych dwóch filarów sytuacja osób z niewydolnością serca może się istotnie zmienić. Wszyscy mamy nadzieję, że COVID-19 minie, ale zostaniemy z problemem epidemii niewydolności serca – mówi ekspertka Instytutu LB Medical.

Wprowadzenie opieki koordynowanej to przede wszystkim przekierowanie strumienia pacjentów ze szpitali do lecznictwa ambulatoryjnego, dostęp do rehabilitacji kardiologicznej, dostęp do rozwiązań telemedycyny, opieka lekarska na każdym etapie leczenia. Dziś Polska jest liderem pod względem liczby hospitalizacji – w 2019 roku było ich ponad 300 tys. i kosztowały ok. 1,6 mld zł (z 1,7 mld zł ogólnych kosztów świadczeń zdrowotnych i 6,2 mld zł całkowitych kosztów związanych z niewydolnością serca).

– Rokowania pacjentów z niewydolnością serca są porównywalne do rokowania osób z nowotworami. Ponad 40 proc. osób nie przeżywa pięciu lat od diagnozy, więc jest to choroba, która zbiera największe żniwo zgonów wśród Polaków – podsumowuje Marta Domańska.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Niestety tak jest. 18.01.2021 09:49
Ostatnio był w Lubochni pogrzeb kobiety (około 60-tki), która przeleżała martwa w mieszkaniu w bloku na Dzieci Polskich około 2 tyg. Niestety sekcji nie można było zrobić ze wględu na wysoce zaawansowany stan rozkładu zwłok. Sąsiedzi zgłaszali do zarządu skargi, że z mieszkania wydobywa się fetor, więc przyszła komisja podzwonili, popukali, a że nikt nie otwierał drzwi to sobie poszli stwierdzając, że nikogo nie ma w domu. Nawet pies z kulawą nogą nie zainteresował się, dlaczego ta osoba nie pokazuje się. Dopiero znajoma z 3 bloku zainteresowała się, brakiem kontaktu i wezwała policję, która z kolei wezwała straż pożarną, a następnie wyważono drzwi, aby wejść do mieszkania. Pytam się, gdzie byli sąsiedzi, którzy nie zgłosili faktu braku jakiegokolwiek kontaktu ze zmarłą i nie zareagowali?

pacjent 17.01.2021 16:50
NIE MA dostępu do lekarza i to jest to . To jest skandal !!! Rok przychodnie zamknięte

AS 17.01.2021 12:20
Covid - 33 tys. zgonów przez 10 miesięcy. Niewydolność serca 140 tys przez 12 miesięcy i jakoś nikt nie mówi o pandemii. Po prostu sobie chorują a potem sobie umierają.

tomaszowianin 17.01.2021 18:03
Nic dodać, nic ująć. PS Padajmy w kolejce na szczepienia. Jak nas będzie za dużo to z jednej ampułki załatwi się co najmniej 20 chętnych.

Reklama
Polecane
Płacimy rachunki za niemądre decyzjePłacimy rachunki za niemądre decyzjeKampania wyborcza toczy się wolno... niczym żółw ociężale. Listy kandydatów są już opublikowane. Na nich sporo przypadkowych osób, które wyobrażenie o samorządzie jakieś mają, ale nie zawsze odpowiada ono rzeczywistości. Część wypowiedzi niemądrych, część naiwnych. Mało która ma jakieś podstawy merytoryczne. Najczęściej spotykamy utarte hasła, które w zderzeniu z rzeczową argumentacją pękają niczym mydlana bańka. Trudno się dziwić, skoro przez kilka miesięcy trwała prawdziwa łapanka kandydatów na radnych, żeby tylko zapełnić jakoś listy. Wczoraj dowiedziałem się, że są osoby, które nawet nie wiedziały, że są kandydatami.Data dodania artykułu: 16.03.2024 13:58 Ilość komentarzy: 7 Ilość pozytywnych reakcji czytelników: 6
Bezbramkowy remis na wyjeździePółtora procent dla MechanikaXVII Tomaszowskie Teatralia za namiBarwy kampanii. Bywa też zabawnie„Baby boom czyli kogel mogel 5”   w Kulturze Dostępnej już 21 marcaPłacimy rachunki za niemądre decyzjeSkandaliczne stosunki w magistracieRusza procedura wywłaszczeniowa fabrykanckiej williZarząd Związku Miast Polskich obradował w TomaszowieOBLICZA ZDRADY cz. VZUS: pierwsze "trzynastki" trafią do emerytów przed WielkanocąZapraszamy na spektakl
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
zachmurzenie małe

Temperatura: 3°CMiasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Wasze komentarze
Autor komentarza: Duch MiastaTreść komentarza: A kto jest kandydatem PiS na prezydenta miasta? Kogo mamy poprzeć?Źródło komentarza: Tomaszów bez radnego w Sejmiku? To bardzo możliweAutor komentarza: LucynkaTreść komentarza: Na schronisko dali by dla psów, biedactwa zawsze głodne może racje żywności za małe dostają, chudzinki kochane.Źródło komentarza: Barwy kampanii. Bywa też zabawnieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: dla Pana wiadomości - znalezione w internetach..."Rzeczownik frajer używany jest w języku potocznym. To obraźliwe określenie osoby...Źródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzjeAutor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: Czemu zaraz obrażać. Fakt jest taki: poziom jest koszmarnie niski. Jeśli ktoś idzie studiować, by mieć "kwita", to bardzo szybko zostaje zweryfikowany w miejscu pracy. Generalnie połowa osób legitymująca się tzw. wyższym wykształceniem 30 lat temu nie skończyłaby żadnych studiów, bo nie byłaby w stanie zdać egzaminów. Płacenie (bo mowa o odpłatnej formie studiowania) za studiowanie bez zdobywania odpowiedniego poziomu wiedzy i umiejętności jest frajerstwem. I tyle. Nie ma w tym nic obraźliwego. Chociaż z drugiej strony może też być cwaniactwem, bo w wielu miejscach jest kwit potrzebny a nie praktyczne umiejętności i merytoryczna wiedzaŹródło komentarza: Płacimy rachunki za niemądre decyzjeAutor komentarza: HehTreść komentarza: To ich prywatna kasa - wydają na co chcą :)Źródło komentarza: Barwy kampanii. Bywa też zabawnieAutor komentarza: AmeliaTreść komentarza: Co to jest? Pierwsze słyszę...Źródło komentarza: Łojotokowe zapalenie skóry – poznaj przyczyny choroby!
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337 Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636 Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636 Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama