Przygotowująca się do turnieju półfinałowego o II ligę mężczyzn, Lechia Tomaszów rozegra jutro, mecz towarzyski z II-ligowym zespołem Caro Rzeczyca.
Siatkarze Caro Rzeczyca przed ostatnim meczem rundy zasadniczej zapewnili sobie prawo gry w play-offach, które spowodować mogą, że po ich zwycięstwie rozstaną się z II-ligowymi rozgrywkami a grać będą na I-ligowych salonach.
Są mecze, które zapamiętuje się na całe życie. Pamiętam, gdy przed laty w gronie przyjaciół oglądaliśmy pojedynek naszej reprezentacji z byłą Jugosławią (Liga Mistrzów, 2000 r., Belgrad). Prowadziliśmy w setach 2:0 a w trzecim 23:17. Wtedy stało się cos nieoczekiwanego, nasi zupełnie stanęli, „Jugole” wygrali seta, później tie- breaka i cały mecz 3:2. Zawsze mam to w pamięci po dość łatwo wygranych dwóch pierwszych setach, obawiam się właśnie tego trzeciego i ewentualnych kolejnych.
Przerwę w rozgrywkach ligowych różne drużyny wykorzystują w różny sposób. W Rzeczycy był to dobry czas na rozegranie II turnieju noworocznego o Puchar Wójta Gminy Rzeczyca Marka Kaźmierczyka. Organizacyjnie wszystko zostało przygotowane, jednakże w ostatniej chwili nie podając racjonalnych i przekonywujących powodów, udziału odmówiła drużyna AKS Łódź, która zgłosiła wcześniej akces i zgodę do uczestnictwa.
Mecz z Ozorkowem zapowiadał się na cięższą przeprawę niż pokazał to parkiet. Pierwszy set bez dłuższej historii i wygrana do 20. W drugiej odsłonie wprowadzony drugi rozgrywający Patryk Kucharski zaprezentował swój niesamowity potencjał i ogromną chęć udowodnienia trenerowi, że może na niego częściej liczyć.
W dramatycznych okolicznościach siatkarze Caro Rzeczyca odnieśli swoje 10 zwycięstwo w sezonie.
Przegraliśmy… wygrany mecz, to najkrótszy komentarz emocjonującego spotkania, które niestety w końcówce i na życzenie gospodarzy, trwoniąc solidnie wypracowaną przewagę, ulegliśmy akademikom z Łodzi 2:3 (20, 17, -22, -24, -10).
Siatkarze drużyny LKS Caro Rzeczyca, toczący zmagania w ramach II Ligi Piłki Siatkowej zmierzą się dzisiaj na własnej hali sportowej z drużyną AKS UŁ Łódź. Początek meczu o godzinie 17. Zawodnicy i trenerzy liczą na liczny i żywiołowy doping kibiców.
Drużyna Caro jechała na mecz do Żyrardowa z lekkim niepokojem. Ostatni mecz z Mławą, choć wygrany nie dawał podstaw do pełni zadowolenia. Żyrardowianka to zespół , który jako beniaminek był rewelacją zeszłorocznych rozgrywek II ligi, ciągle z dużym potencjałem, pamiętamy jak podczas pierwszego meczu w Rzeczycy, prowadzili z nami wyrównaną walkę, wygrany jeden set, zacięte pozostałe. Jeśli dodamy do tego fakt, że po drodze „żyrardowianie” urywali punkty takim „tuzom” jak akademicy w Łodzi (przegrana 2:3), czy zdobyte cenne dwa punkty na zawsze trudnym parkiecie w Olsztynie (3:2), to te obawy mogły być w pełni uzasadnione.
Nie wiadomo czemu było to przypisywać, czy zbyt długiej świątecznej przerwie, czy zbytniej nonszalancji naszych zawodników. Przerwy zbyt długiej jednak siatkarze nie mieli, po świętach wzięli bowiem udział w turnieju w Poznaniu, gdzie zaprezentowali się bardzo dobrze, znamy ich też z ambicji, zaangażowania w każdym meczu, więc …?
Rok 2012 zbliżył się ku końcowi. Jednak trzy ostatnie miesiące dostarczyły nam kibicom sporo pozytywnych emocji związanych z udziałem naszych sportowców. Przed wami ostatnia część naszego podsumowania.
Sezon sportowy w Tomaszowie powoli dobiega końca. Przed nami czas zadumy, czas, który spędzimy przy wspólnym świątecznym stole w gronie rodzinnym. Dzisiaj podsumujemy sukcesy naszych sportowców, a także przedstawimy najważniejsze wydarzenia sportowe jakie miały miejsce w naszym mieście.
Siatkarze drugoligowe Caro Rzeczyca stoczyli ciężki męcz z liderem tabeli Pronarem Hajnówka. Po dramatycznej walce nasi siatkarze przegrali pojedynek 2:3
Siatkówka w Olsztynie ma ogromne tradycje. Pomijam fakt obecności od lat olsztyńskiej drużyny w najwyższej , bo Plus Lidze. Klub goszczący u nas w ostatnią sobotę to historia tej dyscypliny sportu. Miał swoje początki już w roku 1950, działając przy Wyższej Szkole Rolniczej, w roku 1999 przemianowany na AZS UWM Olsztyn, już przy Uniwersytecie Warmińsko Mazurskim. W tabeli II ligi zajmowali 4 miejsce tuż przed ekipą Caro Rzeczyca, nic więc dziwnego, że akademicy z wielkiego Olsztyna przyjechali do małej do nas w roli faworytów.
W meczu na szczycie, w Międzyrzeczu Podlaskim, siatkarze LKS Caro Rzeczyca ulegli 3:0 gospodarzowi
W siódmej kolejce siatkarskiej II ligi Caro Rzeczyca podejmował w swojej hali UKS Centrum Augustów. Nasi siatkarze rozpoczęli mecz jakby nieco ospali, nie rozgrzani i chyba uśpieni pewnością siebie, mimo wsparcia ponownie potężnej rzeszy swoich kibiców.
Sławomir Żegota, człowiek, który od lat zajmuje się szkoleniem tomaszowskich koszykarek i koszykarzy. Wraz z swoim uczennicami godnie reprezentuje tomaszowski basket na wielu imprezach ogólnopolskich, oraz międzynarodowych. Jest to więc chyba najlepsza osoba, do której powinniśmy skierować pytanie: czemu jest tak źle, skoro jest tak dobrze, czemu nasza miejska koszykówka na poziomie juniorsko – seniorskim praktycznie nie istnieje, mimo wielu utalentowanych zawodniczek i zawodników oraz przed wszystkim dobrej szkoły trenerskiej.
Kolejna wygrana, która przyniosła cenne punkty drużynie Caro Ozorków. Ekipa Jarosława Sobczyńskiego po raz kolejny nie zawiodła, przybijając przeciwnika do siatkarskiego parkietu trzema setowymi gwoździami.
Pełna hala, bębny, trąbki, piszczałki, mnóstwo kibiców ubranych na niebiesko w koszulki Caro Rzeczyca, wyczuwalna atmosfera zwycięzców. Wszystko to razem sprawiało, że goście poczuli się trochę nieswojo, Zawodnicy Caro wprost przeciwnie, widać było, że chcieli jak najszybciej rozpocząć mecz.