Dziurawo
Wiele tomaszowskich ulic przypomina pole bitwy, gdzie co chwilę można natrafić na leje po bombach a jedynym pojazdem, jaki bezproblemowo może się w takim środowisku poruszać jest czołg. Ulica Nowowiejska, Dąbrowska, Legionów i Jana Pawła II to tylko nieliczne z ulic wypełnione są dziurami niczym szwajcarski ser. Niektóre z nich zostały doraźnie wypełnione (jak te na Placu Kościuszki, jednak nikt nie ma wątpliwości, że po kolejnym ataku mrozu pojawią się na nowo, tylko jeszcze większe niż poprzednio. Co gorsza, często wypełnione wodą są często niewidoczne.
21.01.2011 20:10
19