Na najniższym poziomie piramidy Maslowa
Obserwując, trwającą już od dłuższego czasu kampanię wyborczą, która nie ma oczywiście nic wspólnego z oficjalnym kalendarzem, publikowanym przez PKW, trudno nie odnieść wrażenia, że politycy wszystkich ugrupowań, traktują swój elektorat jak najzwyklejszych w świecie idiotów, „szarą masę”, która kupi i połknie wszystko. Zamiast dobrej jakości produktu, w postaci politycznego programu, otrzymujemy jedynie odwracające uwagę gadżety, które ochoczo podchwytywane są przez dziennikarzy ogólnopolskich, komercyjnych mediów. Trudno się zresztą politykom i dziennikarzom dziwić, oferują towar, na który istnieje popyt, co nie wystawia najlepszego świadectwa osobom go zgłaszającym.
20.08.2011 17:32
11