Potrącenie pieszej

pomylily Ci sie fora.nic nie wrzucam na kreciola.Po to ma kierowca galy by dookola lba lataly.bedzie wtedy pieszy i kierowca caly.

kiki: stąd, nie z tąd. innych poprawiasz a Tobie nie wychodzi. że też naprawdę już nie macie gdzie się kłócić... a swoją drogą znam 'ofiarę' wypadku i sądzę, że jest ona zdolna do wyjścia na ulicę NAGLE, tuż przed jadącym samochodem. nie wydaje mi się żeby to była wina kierowcy, na którego tak wrzucasz kiki.

o znowu jakiś miglanc sie pojawia.przedstaw sie przynajmniej Ty niektosiu- nikmosiu.ale matka nauczyła Cie kiepskich manier.Popraw się.Masz jeszcze szanse,marne co prawda,ale są....nicponiu.

kiki jestes nikim

z tąd co piszę jest zawsze wiosna i ciepło.A tlenu dużo,bardzo dużo.Aaaa i słonie wiater robia.

kiki - weź sie do roboty - tracisz tak drogocenny czas przy kompie - dotleń sie:) WIOSNA juz jest-zauwazyłeś?

kiki szuka zaczepki:)(może znowu ktos wda się w pyskówke)on nie może zyc bez adrenaliny... kiki odpuśc sobie - zaczynasz od nowa:) ktosiek posuwa po mieście wielkim VW, - byków sie nie boi - bo czy ktoś widział jakiegos byka w tym miescie? no moze poza mna - bo jestem byczkiem;) pozdrówka

ktosiek mądralo....wiewiórkę przejedziesz,a w ogromnego byka bedziesz miał odwagę walnąć np.jadąc 100/h i to maluchem.Chętnie popatrzę jak to jest z tym rozumem.Nicponiu jeden....powiadom mnie kiedy i gdzie to się bedzie działo.

cieniaku idz spać.o tej porze dzieciaki już dawno śpia.pobaw się fiutkiem,a bedziesz miał śnienie milutkie.Doobraaanoc.

do KIKI> jak najbardziej popieram BP brak ci argumentów:)a przykład z wiewiórka był nie na miejscu:) bo jak pewnie nie zauważyłes ludzie mają coś takiego jak rozum a zwierzata nie, wiec nie nalezy porównywac wtargniecia na jezdnie wiewiórki z wtargnieciem na jezdnię człowieka.

teraz też to widzę... a prymuskiem byłam z ortografii...za szybko staram się pisać - wybacz(jestem zarumieniona...) dzięki

spostrzegłem - spostrzeżeniami. Czarująca Jesteś BP.buźka BP.

Bp...tośma się porozumieli.Zyczę zawsze szerokiej drogi i bezawaryjnej jazdy.Pozdrawiam i DZIĘkuje. kiki.Trzymaj sie w zdrowiu.

Przede wszystkim jestem mamą synów -to zobowiązuje;)a miotły uwielbiam równie bardzo jak autka:) dobrze ułożona też jestem - tylko chodzi ci o wychowanie czy o pozycje...;) koniec żartów - do d - jakbyś dokładniej czytał/a to byś wiedział/a że już na samym początku napisałam, że nie dotyczy to tego wypadku - rozmawiamy ogólnie przy okazji tego artykułu, aby móc wyciągnąć wnioski i podzielić się spostżerzeniami - doświadczeń nigdy dość:) pozdrawiam

BP...wlacz sobie i posluchaj muzy -"jestem szalona"....ukoji to skolatane nerwy.Duza buzka szalony kociaku.baj...baj.