Mariusz Węgrzynowski prawdziwym europejczykiem

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.

Niestety sztuczna inteligencja nie przeszukuje portali społecznościowych i zamieszczonych tam opinii. Ma dostęp jedynie (póki co) do oficjalnych stron internetowych, Uwaga! całość odpowiedzi do zapytania poniżej. Dla osób, które bezkrytycznie podchodzą do informacji, generowanych przez AI polecamy zwrócić uwagę na wygenerowane nazwisko Przewodniczącego Rady

Na jutro zwołano sesję Rady Powiatu Tomaszowskiego w trybie nadzwyczajnym. Wniosek w tej sprawie złożyła grupa radnych. W czasie jej trwania ma zostać dokonany wybór nowego Starosty, a być może też całego Zarządu Powiatu. Czu ma szansę na ponowny wybór Mariusz Węgrzynowski.

Wydawałoby się, że temat odwołania starosty na ostatniej sesji Rady Powiatu mamy już za sobą. Okazuje się, że drążą go nadal osoby teoretycznie nie mające nic wspólnego z Radą Powiatu Tomaszowskiego. Tym razem radni miejscy, Piotr Kucharski i Ewa Radziewicz postanowili wystąpić w "obronie" starosty w telewizji Janusza Pająka, hojnie przez tego właśnie Starostę sponsorowanej. Kosztowała ona tomaszowskich podatników w okresie rządów Mariusza Węgrzynowskiego setki tysięcy złotych. Ile naprawdę nikt nie wie, ale okaże się po solidnym audycie, który bez wątpienia przeprowadzony zostanie po powołaniu nowego Zarządu. Oboje radni byli osobiście mocno zainteresowani utrzymaniem poprzedniego układu władzy. Chociaż z całkowicie odmiennych powodów.

Odwołanie Starosty Powiatu Tomaszowskiego przebiegało nad wyraz sprawnie. Zaplanowane pod koniec sesji głosowanie, przesunięto na jej początek. Po dwóch godzinach formalnie nastąpiło odwołanie. Zagłosowało za nim 14 osób i dokładnie tyle było potrzeba. W środę powołanie nowego Zarządu. Do tego czasu Mariusz Węgrzynowski sprawować będzie tę funkcję. Stylu sprawowania władzy, nepotyzmu i rozrzutności mieli dosyć nie tylko radni Koalicji Obywatelskiej, ale też PSL, Wszyscy Razem, Powiat Tomaszowski Od Nowa, oraz jeden radny PiS i dwójka radnych niezależnych.

Pod koniec października grupa radnych powiatowych złożyła wniosek o odwołanie z funkcji Starosty Powiatu Tomaszowskiego, Mariusza Węgrzynowskiego. To już kolejna próba, jaką podejmują samorządowcy. Dotychczasowe okazywały się nieskuteczne ze względu na głębokie podziały i konflikty w Radzie, które, starannie podgrzewane, uniemożliwiały zebranie 14 wymaganych ustawowo głosów. Obserwując lokalny internet, wydaje się, że podobne próby czynione są i obecnie. Już na sesji, na której zgłaszano wniosek, radni PiS, wykorzystując Szczepana Goskę, próbowali zantagonizować radnych. Jak się okazało, nieskutecznie – do tego stopnia, że udało się pozyskać brakujący dotąd 14. głos.