Prezent na Święta
Ostatni mecz w 2012 roku nie zapowiadał się najszczęśliwiej dla siatkarzy tomaszowskiej Lechii. Zaledwie tydzień wcześniej ponieśli dotkliwą porażkę w Zduńskiej Woli z MKS-em. Tym razem poprzeczka zawisła wyżej, bo czekał ich wyjazd do lidera, który w bieżącym sezonie nie doznał jeszcze ani jednej porażki. Na domiar złego Tomasz Migała musiał w ostatnim tygodniu trenować niepełnym składem. Choroby leczyło kilku zawodników. Miedzy innymi z tego powodu na sobotni mecz nie udał się z zespołem najbardziej doświadczony Krzysiek Kurzdym. Inny senior, Piotr Łaski zmaga się z kontuzją. Trudno więc zachować optymizm, gdy na wyjazdowe spotkanie z najlepszym zespołem ligi zespół udaje się w składzie, jaki zazwyczaj oglądać możemy w rozgrywkach juniorów.
23.12.2012 20:36
1