Z Rumunii do Tomaszowa

ale to przeciez nie pierwszy raz juz w tym miejscu nie raz widzialam babke z dzieckiem

Kiedyś będąc w łodzi stałem przy wejściu na jedno przejście podziemne i siedziała tam starsza zaniedbana kobitka na wózku inwalidzkim za kartką o prośbę na jakąś zapomogę ... po chwili podeszła do niej młoda dziewczyna i nawiązał sie dialog: ,,-I jak idzie - łe... dzisiaj kiepsko jeszcze godzinka i sie zrywam" ... a wykorzystywanie małych niewinnych dzieci do takich rzeczy to już przesada... takie branie ludzi na litość

Eheh ja będąc nad morzem mieszkalem w domku gdzie obok mnie mieszkali wlasnie tacy rumuni. Gadalismy z wlascicielami i oni co chwile palili malboro i jedli wszystko co najlepsze i przyjezdzaja od kilku lat na jakies 3 miesiace. No i idąc promenadą zobaczylem jak siedzi córka tych rumunów dalej z 200 m ojciec i dalej z 200 m matka. a co do tego przez przypadek weszlismy do ich pokoju a za telewizorem lezalo kilak roznych kartek na co zbieraja. Od tej pory nie ufam takim ludziom..

Krzysior mam takie same podejscie. Co do tych rumunów ktorzy przyjezdzaja tu tylko w celach takich jak podano w artykule - niech wyp... do siebie!

Kiedys podszedl do mnie maly Rumunek i prosi o pieniazki na jedzenie, bo jest bardzo glodny. Na to ja wyjmuje mu bulki ktore naszykowalem sobie do pracy... A on.. i tu cytuje : "a w du..e sobie wsadz!" I uciekl.. Zawsze podchodze do tego tak.. Potrzebujesz na jedzenie? Kupie je Tobie.. Tylko raz zdazylo sie, ze faktycznie bezdomny skorzystal i faktycznie gdy tylko dalem mu bulke i kielbase , zaczal jesc... reszta zawsze sie denerwowala lub odchodzila bez slowa...

jak to czyja?? jej samej, każdy jest kowalem swojego losu, ma to co chce... i bez bzdur,że ktoś może komuś coś kazać... epoki pomyliliście czy jak??

Szkoda dziecka. Szkoda tej kobiety. Tylko ciekawe czy zebrane pieniądze wyda na najpotrzebniejsze cele czy odda swojemu mężowi/alfonsowi - komukolwiek, od kogo jest zależna. Wzbudzanie litości (bo pewnie tylko po to potrzebne jest dziecko) wśród przechodniów aby ci tylko wrzucili grosz jest straszne i karygodne! Bardzo dobrze zrobiłeś Mariuszu!

Edi, a uważasz, że czyja to wina, że ona ona żebrze? No bo chyba nie ludzi z nasztomaszow.pl? Trudno winić media za to, że piszą o sprawach o których inni tylko myślą bojąc się głośno zająć stanowisko. A jestem pewien, że tą panią codziennie zmusza do żebractwa jej kochany mąż. Jak się nie zgodzi to dostanie w pysk. Niestety dość częsta praktyka wśród cyganów. A potem mają pretensje, że mamy do nich uprzedzenia...

Żebractwo w Polsce prawem zakazane jest,ustawa prawna nadal obowiązuje.

nigdy nie wrzuce temu dziadostwu nawet grosza

edi bez przesady. a o czym pisać? o akademiach i festynach ludowych? dla przykładu, jakiś turysta przyjeżdża wreszcie do tomaszowa i w samym centrum miasta widzi żebrządzą kobiete z dzieckiem. bedzie ją pytał czy ona jest z polski czy rumunii? nie! pomyśli sobie że straszna u nas bieda, że policja do niczego sie nie nadaje, bo nie potrafi utrzymać porządku, że opieka spoleczna u nas nie działa itd. byles kiedyś we Lwowie? tam żebracy zaczepiają cie co krok. trudno przejsc ulicą. poza tym przeczytaj książkę "nie ma pociągów do barcelony" (chyba dobrze tgytuł zapamiętałem), to dowiesz się o co chodzi. o całe zorganizowane grupy bandyckie czerpiące korzyści z żebractwa innyc osob.

Hey...komentarze jak najbardziej pozytywne..co to znaczy zeby w centrum miastra rumyny siedzialy i laski prosily.....wypad do siebie...

i takie sa własne rumuny .. tutaj zebrze a tam wozi sie mercedesem. Dlatego wlasnie nie lubie tej spoleczności. / a ogolnie co to całosci artukułu. Np niech jakis turysta chce przyjechac do naszego miasta - szuka wiadomosci na temat miasta w internecie - wchodzi na strone nasztomaszow.pl i na samej górze wiadomosci o rumunach zebrzacych w centrum... ŻENADA!!!!!!!

Zauważam, że musimy zdecydowanie pisać bardziej wprost, by "autoreklama" była jeszcze bardziej skuteczna. Nie chodzi o to, że ktoś para się żebractwem i czyni sobie z tego zawód. Problem w tym, że wykorzystuje do tego dzieci. Zapewne możesz przejść obojętnie widząc zmarzniętego dzieciaka zmuszonego do siedzenia w zimie na betonie, ja nie. Biorę telefon i dzwonię do odpowiednich służb. Wszystkich innych zachęcam, by robili to samo. Właśnie dlatego napisałem powyższy tekst.

ta pani w każda niedziele o godz 11 jest pod kosciolem sw jadwigi na niebrowie i zebra z tym malcem od bardzo dawna