W kościele pw. Świętej Rodziny przy ulicy Niskiej msze "ostatniej szansy" od września tego oku odprawiane są w każda niedzielę o godzinie 19.30. Kościół jest wypełniony wiernymi, którzy chcą wziąć w nich udział.
DO komunii świętej przystąpić może każdy. Kto nie jest gotów do otrzymania komunii, podchodzi ze skrzyżowanymi rękami i otrzymuje od księdza błogosławieństwo.
Tym razem przed kazaniem uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Tomaszowie Mazowieckim, którzy działają w Oratorium Młodych przy kościele Świętej Rodziny, odegrali scenkę.
Pierwszy modlił się głośno, tak, żeby wszyscy widzieli i słyszeli, ze przyszedł na mszę. Drugi w ciemności i cichutko odmawiał modlitwy. Który był pobożniejszy?
- Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tą przypowieścią. Dwóch ludzi przyszło do kościoła. Pierwszy klęknął u progu i tak się modlił: Boże, dziękuję Ci za każdego, kto dzisiaj mi pomógł. Proszę, błogosław im. Drugi natomiast klęknął i głośno mówił: Boże, dobrze, że nie jestem jak ten menel, którego spotykam, darmozjad, nierób, pasożyt. Niech się weźmie za robotę, a nie żeruje na innych. Pierwszy odszedł do domu usprawiedliwiony, nie drugi, bo Bóg zna sprawy każdego człowieka
Ten, który przyszedł prosić o miłosierdzie Boże, wychodzi usprawiedliwiony, a nie ten, który tam przyszedł i pochwalił się swoim dobrem, które rzeczywiście uczynił, ale to dobro służyło mu tylko po to, aby kogoś innego osądzić, a nie żeby go zbliżyć do Pana Boga. Dzisiejsza Ewangelia nam pokazuje, że w naszej pobożności mamy kierować się dziękczynieniem, uwielbieniem, prośbą, przebłaganiem. Zawsze nasza pobożność ma odnosić się do Boga, a nie do bliźniego."
W czasie kazania wspomniana została także Maria Simma, autorka książki "Moje Przeżycia Z Duszami Czyśćcowymi", Austriaczka, która kontaktowała się z duchami osób zmarłych.
Napisz komentarz
Komentarze