Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 18:54
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Bez minimum empatii nie można zajmować się chorymi

Witam. Czytając te komentarze odnośnie TCZ ciężko jest mi przejść obok tych opowieści obojętnie. Nasza sytuacja też była absurdalna, ale poprosiłbym o anonimowość ze względu chociażby na to, że babci już z nami nie ma..

Przyjechałam do babci pewnego dnia. Widząc, że babcia chodzi jakaś zestresowana spytałam - co się stało? Powiedziała, że zemdlała rano w toalecie, ale nie wie ile czasu to trwało. Z racji tego, że w zasadzie nic nie widziałam na chwilę obecną niepokojącego nie zawiozłam jej do szpitala, a zadzwoniłam do POZ w którym to się dowiedziałam, że miejce jest dopiero na kolejny dzień. Oznajmiłam, że w tym przypadku nie wyobrażam sobie czekać do następnego dnia. Zawiozłam babcie na godz. 15, miała zrobione EKG, które wg Pani doktor nie odbiegało od normy w porównaniu z tym zrobionym dwa lata wcześniej. Pani doktor wydała skierowania... i uwaga na lekarza kardiologa okres oczekiwania na wizytę prywatną wynosił dwa miesiące (babcia się na nią nie doczekała, trafiła do szpitala) natomiast u innego, u którego wizyta była wcześniej dostała skierowanie na Holtera (badania nie zdążyła wykonać) 

...i do neurologa prywatnie dr B. dostała się dość szybko. Ten zlecił CT głowy i rezonans magnetyczny, który niezwłocznie wykonaliśmy prywatnie. Niestety na wyniki czeka się dniami. Tak naprawdę z przychodni POZ wyszliśmy i nawet prywatnie nie można otrzymać natychmiastowej pomocy. 

Dzień po wykonaniu badania CT głowy, babcia zaczęła wymiotować żółcią. Pojechała ponownie do lekarza POZ i dostała skierowanie do szpitala. W szpitalu po wykonaniu EKG i przeprowadzeniu wywiadu, na którym obecna była też moja mama, stwierdzono, że to jelitówka. Mama powiedziała, że bez badania głowy szpitala nie opuści. Wtedy Pani doktor przyjmująca zleciła tomograf głowy zaznaczając, że jeśli nic nie będzie widać to pacjentka zostanie wypisana do domu. Niestety wynik był niezadowalający, przekazano mamie, że babcia zostanie na oddziale (był wtorek), a w piątek zostanie wykonany rezonans magnetyczny. Podejrzenie było oponiaka i przekazano, żeby się nie martwić, bo oponiaki są z reguły operacyjne, ale żeby coś więcej określić trzeba wykonać rezonans. 

Przy babci niemalże całe dnie ktoś z nas był. Babcia jeszcze wtedy mocno świadoma wszystkiego została zamykana w łóżku w pampersie, błagająca o zaprowadzenie do toalety, bo z dnia na dzień ktoś ja zamknął w łóżku i kazał robić pod siebie. Wiecie jakie było wytłumaczenie? Łazi po nocy i sprząta łazienki, jeszcze się wywali i kto ją po nocy tam znajdzie... 

No właśnie kwestia czystości, za nim babcie do toalety zaprowadziłam to szłam i ja czyściłam, żeby w godnych warunkach mogła z niej skorzystać, a żeby sama się nie musiała schylać. Bo z jednej toalety korzystają mężczyźni i kobiety, a pielęgniarki były naprawdę zdziwione jak można chcieć wytrzeć zalaną podłogę. Prysznic - jak pomagłyśmy jej brać to o zapachu nie wspomnę, a odpływ zapchany, że stałyśmy w wodzie po kostki. Również wychodząc, po sobie sprzatałyśmy. Podczas naszej nieobecności pacjentki z pokoju nie mogły patrzeć na jej cierpienie zaprowadzały ją do toalety, bo tak bardzo nie mogła się z takim losem pogodzić. Jednego dnia do babci przyjechałam o 13 ej. to do wężyka z kroplówki zaciągnięta była krew a kroplówka cała. Pytam o której babcia miala tą kroplówke podłączona to powiedziały, że jakieś 2 h temu. 

Pielęgniarki powiedziały, że się nie mogą wyrobić, bo wg zaleceń przysługuje na daną ilość personelu dana ilość pacjentów, która jest znacznie większa... I tak zgadzam się. Każdy pracujący człowiek ma prawo podczas pracy odpocząć. Każdy pracownik personelu szpitalnego ma też prawo chorować. 

Moja babcia to osoba, która nigdy w życiu nie miała złych intencji. A ta cała sytuacja, w której z dnia na dzień się znalazła była traumatyczna. Trauma odbywała się w murach szpitala. 

Ludzie, kobiety, pielęgniarki, lekarze obudźcie się. Nie niszczmy tych relacji... każdy z nas jest tyle samo wart! Cała ta opowieść ma pomóc przygotować się przede wszystkim rodzinie na zderzenie z takimi przeciwnościami losu!!! Bądźcie przy swoich bliskich, nie walczcie, nie żądajcie, ale oczekujcie godnego traktowania. Nie można w cierpieniu, w chorobie jeszcze ludziom uwłaczać. Powiedzcie, gdzie w tej sytuacji jest dobro człowieka? Takie proste zaopiekowanie się, dobre słowo, uśmiech. Czy ja wchodząc do pokoju pielęgniarek informując, że babcia od dwóch godzin ma zapchany wenflon, powinnam usłyszeć, nie teraz mam jeszcze innych pacjentów do ogarnięcia, czy zabolało by gdyby taka pielęgniarka, wydusiła z siebie proszę chwilę poczekać, sprawdzę co się dzieje. 

Czy w szpitalu do którego się trafia po ratunek nie można zadbać o odpowiednią relacje na poziomie pacjent - personel. Czy widząc co się dzieje z pacjentem i czym to zachowanie jest spowodowane nie można zadbać o krótką, rzetelną rozmowę o dalszych etapach choroby, jeśli nie z pacjentem to z rodziną. Czy bliscy muszą się odbijać od drzwi słysząc tylko, nie teraz, później. Babcia niejednokrotnie była zalana, ale nie mająca siły na reakcję. Przychodziłyśmy, myłyśmy ją, zaprowadzałyśmy do łazienki, przebierałyśmy. Co dzieje się z ludźmi do których nikt nie przychodzi? 

Czekaliśmy na ten piątek z niecierpliwością. I UWAGA - odział Neurologiczny. Od rana już byłyśmy zwarte i gotowe, żeby babcie przygotować do badania. Jedna pielęgniarka wchodzi pytamy kiedy babcie wezmą na badanie, ona nic nie wie. Druga wchodzi zadajemy to samo pytanie. Ona nie wie, kolejka jest długa. Wiec pytam retorycznie czy będąc pielęgniarką to ma wgląd do planowanych badań pacjentów i jeżeli tak to ja czekam na informacje, kiedy babcia będzie miała wykonany rezonans. Pielęgniarka zniknęła. Na korytarzu wyłoniła się Pani doktor prowadząca mówiąc, że nie obiecuje, że badanie się dziś odbędzie. I nie będzie nas oszukiwać z babcią nie jest dobrze. Ale żadnych konkretów. I nagle pojawił się jakiś Anioł na oddziale i jej jako 4 spytałyśmy się czy może wie kiedy babcia będzie zabrana na badanie i nastał cud. Wzięła wózek, poszłyśmy z babcią do toalety i babcia w przeciągu 15 minut znalazła się na badaniu. To oczekiwanie to był dla nas jakiś koszmar. 

I teraz kolejne 3 dni czekania na opis. We wtorek miał się zjawić w TCZ neurochirurg z Łodzi, zobaczyć opis i powiedzieć co dalej. Akurat przyszedł wynik z prywatnego rezonansu, który dostarczyliśmy do porównania. Okazało się, że guzy są dwa z opisu my niewiele potrafiłyśmy wyczytać, ale zalecana była dalsza konsultacja w poradni neurologicznej. Babcia została wypisana w środę do domu. Jej pobyt w szpitalu trwał tydzień. Zalecenie - biopsja w łódzkim szpitalu - termin za tydzień. Babcia z każdym dniem opadała na siłach, ciężko było jej chodzić, mówić w zasadzie bez pomocy robiła niewiele. I tak tylko z lekami bez żadnych zaleceń z informacją o oponiaku trafiła do domu. 

Zawieźliśmy papiery ze szpitala do POZ - powiedzieliśmy co się z babcią dzieje i usłyszeliśmy, że oponiaki są niegroźne. Będzie dobrze. Noce nieprzespane, babcia nie była w stanie się podnieść sama. W kobiecie, która była energiczna, uśmiechnięta, radosna - iskierka gasła. Tłumaczyliśmy sobie sami, że to pewnie przez te leki jest taka otumaniona, dodatkowo ten oponiak może jest gdzieś usytuowany w części mózgu, gdzie po prostu tak sprawiają jej te wszystkie rzeczy trudności.

Po biopsji lekarz powiedział, że nie powie nam nic innego jak pewnie to czego dowiedzieliśmy się w TCZ. Powiedzieliśmy, że wiemy tylko o oponiakach i żadnych kompletnie więcej informacji nam nie przekazano. Zatem lekarz powiedział, że jeden guz to oponiak a ten drugi to nieoperacyjny glejak wielopostaciowy. Do babci zachowań musimy się teraz tylko przyzwyczaić, nie będzie lepiej niż jest. Podpowiedział, gdzie po kolei się udać, żeby zorganizować opiekę w miarę sprawnie. I tak jej walka z chorobą trwała niespełna 5 miesięcy. I pozostaje ta myśl, że każdy krok do prawdy i uzyskanej pomocy nie był "podany na tacy" za te kilkadziesiąt lat odkładania składek zdrowotnych... Był natomiast zdobywany w trudny sposób, jako kolejny w życiu pokonany etap w drodze na szczyt do Wieczności. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nic nowego 16.11.2024 16:58
No i co zarząd szpitala który lubi sobie robić piękne zdjęcia z przyjęć, a szpital mija się z daleka, lekarze to prywata, a personel patrząc na lekarzy często robi co oni.

Ajdejano 08.11.2024 17:35
Byłem jednym z pierwszych, którzy napisali cokolwiek na powyższy temat. Jednak zostałem wykasowany: może przez Admina lub przez kogoś innego. Powoli zaczynam kumać, że wiele internetowych mediów, powoli i bez szumu, zaczyna swoje chorągiewki przestawiać na lewą stronę. To jest typowe dla naszej, kochanej Ojczyzny.

Obs 06.11.2024 11:37
A tak w ogóle to komisja zdrowia coś robi w tym temacie? Jak w niej są prawie sami pracownicy szpitala, to farsa .

Obs 05.11.2024 20:07
Może pracownicy NFZ - u zainteresują się jaka jest jakość usług , za co płaci .Ale nie podejrzewam ich o to. Też liczy się comiesięczne wzięcie pensji i tyle bo za nic nie odpowiadają. To do kierującego oddziałem należy zapewnienie prawidłowego leczenia i pielęgnacji pacjenta. Ale dla kierujących liczy się tylko forsa, której ciągle mało.

Ela 05.11.2024 18:23
Aż mi skóra ścierpła czytając ten tekst. W podobny sposób była traktowana moja mama, która po tygodniu pobytu w szpitalu zmarła na sali wśród innych chorych pań. Lekarz mający " pod ooieką " tę salę nie rozmawiał ze mną ani razu bo albo go nie było albo słyszałam: Proszę wyjść i czekać! Czekałam na próżno. Oddaliśmy mamę w kontakcie, ufną, że w szpitalu ją wyleczą. Była osobą jak ta opisana babcia, kochała wszystkich, nie wymagała, nie " zawracała głowy ". Umarła. To ona była tą staruszką opisaną w TIcie siedzącą pięć godzin w zimnej piwnicy oczekując na lekarza. Nie mam słów, żeby opisać to draństwo, lenistwo i bezduszność personelu. Wiem, że nie wszyscy tacy są ale jednak wyłania się ponury obraz naszego szpitala.

tomaszowianka 05.11.2024 15:40
Bo w tomaszowskim szpitalu to tylko znajomi i rodziny lekarz i pielęgniarek mogą się bezpiecznie czuć-reszta niech szuka pomocy modlitwą,strach tam chorować.

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: No przecież,po kurczaki pojadą do Tomaszowa !Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: BetiTreść komentarza: Racja dziewictwo nie tylko można stracić przez partnera ale odebrać sobie w zaciszu, nieskromne myśli i chęć spełnienia, własnoręcznie. A to nie jest już dziewictwo!Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Ta car dobry tylko urzędnicy niedobrzy! Dobrze Pan to ujął był a teraz razem w PiS z byłymi komuchami ręka w rękę w jednej ławie.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama