Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 07:29
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Na ratunek Laurze

Sześć miesięcy. Tyle dokładnie mają rodzice Laury na uratowanie jej przed upośledzeniem. Jeśli do tego czasu nie uzbierają pieniędzy na operację, ich dziecku grozi niepełnosprawność intelektualna i ruchowa. Laura ma zespół Aperta, co powoduje, że jej główka nie rośnie. Ale mózg tak. Musi mieć przeprowadzoną operację czaszki, w przeciwnym razie w jej mózgu zajdą nieodwracalne zmiany. Laura rośnie. A zegar tyka...

Czy będzie mieć oczy po tacie? A może kolor włosów po mamie? Kiedy na świat ma przyjść mała istotka, rodzina i znajomi prześcigają się w domysłach, jaka ona będzie. Jak będzie wyglądać. Nie inaczej robili rodzice Laury. Miała być mała królewną o zadartym nosku, błękitnych oczach i brązowych puklach włosków. I jest nią, mimo że wygląda inaczej niż większość dziewczynek. Duża główka, wytrzeszczone oczka, paluszki i nóżki zrośnięte jak płetwy. Kiedy dziecko rodzi się inne niż przypuszczaliśmy, jest szok. Trzeba nauczyć się je kochać. A potem kocha się je jeszcze mocniej niż zdrowe dzieci. Mimo tego – a może właśnie dlatego - że jest inne, dlatego, że jest wyjątkowe.


Dziewczynka rośnie prawidłowo, jest zdrowa – uśmiechali się lekarze, patrząc na obraz USG. A wraz z nimi rodzice. Wychodzili z gabinetu trzymając się za ręce, szczęśliwi. Myśleli o zrobieniu badań genetycznych, na wszelki wypadek, ale lekarz nie widział ku temu wskazań. Są państwo młodzi, zdrowi, ciąża przebiega książkowo – mówił. Rodzice z niecierpliwością oczekiwali wiec pojawienia się swojego skarbu na świecie. Wszystko było przygotowane – pokój, łóżeczko, walizka pełna ubranek. Do szpitala rodzice jechali z wybranym dla Laury ubrankiem, aby po raz pierwszy była ubrana tak, jak sobie wymarzyli, aby było magicznie, aby ta chwila – przyjście na świat ich pierwszego dziecka, chwila, w której zostają rodziną - była perfekcyjna. Niestety tak nie było...





Pojawienie się Laury mama wspomina jak sen. W bólu i szoku poporodowym zobaczyła córkę przez chwilę, umazaną krwią i mazią. Do końca nie wiedziała, co się dzieje. Zalała ją fala miłości do upragnionego dziecka, ale też niepokój. Czy mała nie ma może czasami zbyt dużej główki? Lekarze szybko zabrali dziecko, ich mina wzbudziła w mamie Laury panikę. Czekający tata widział, że w szpitalu zapadło nagle poruszenie. Biegające po korytarzu pielęgniarki, telefony, lekarze. Czy coś jest nie tak z dzieckiem? Pamięta cichy głos lekarza, który do niego podszedł. Ciemne plamki przed oczami. Zespół Aperta – wtedy zlepek słów, które nic mu jeszcze nie mówiły. Zrozumiał, kiedy zobaczył małą istotkę, leżącą w inkubatorze. Oczy wtedy tylko napełniły mu się łzami...



To był trudny okres. Laurę zabrano do specjalistycznego szpitala w Łodzi. Tam, gdzie się urodziła, była pierwszym dzieckiem z zespołem Aperta, wszyscy zbierali się, by ją zobaczyć. Rodzice tymczasem próbowali oswoić się z myślą, do której nikt ich nie przygotował. Myślą, że ich dziecko jest chore. Razem płakali. Mama przez dwa dni, w czasie których dochodziła do siebie, wyłączyła Internet w telefonie. Nie chciała czytać nic na temat zespołu Aperta, nie chciała nic wiedzieć. Pamięta, kiedy zobaczyła Laurę po raz drugi. Tym razem już nie dało się wypierać. Ogromna dziecięca główka, w niej wenflon, dziesiątki rurek i kabelków, oplatających małe ciałko. Laura miała też kłopoty z oddychaniem, przyjmowaniem pokarmów.


Najgorsze były pierwsze tygodnie po powrocie do domu. Tym, nad czym trzeba było zapanować, był wstyd. Świadomość, że gdziekolwiek się pójdzie, Laura budzi sensację, są spojrzenia, współczujące szepty, niewybredne komentarze. I że tak będzie już zawsze. Trzeba było oswoić się z tym, że wszyscy patrzą. Powiedzieć rodzinie i znajomym, którzy dopytywali, jaka jest mała.  I zacząć walczyć. O Laurę. Dla Laury.


Dziewczynka ma zrośnięte paluszki u stóp i rączek, nie może chwytać, ciężko jej się bawić. Woli więc wszystko, co wydaje dźwięk, głośne grzechotki i muzykę.  Ma wadę wzroku i słuchu, jest pod opieką neurologa, ma rozszczep podniebienia, krzywą przegodę w nosku i zarośniętą jedną dziurkę, a przez to problemy z oddychaniem. Najgorsza wśród wad, występujących w zespole Aperta, jest jednak przedwczesne zrośnięcie szwów czaszkowych. Na razie Laura rozwija się prawidłowo. Jej mózg jednak rośnie, ale jej czaszka nie. Trzeba ją poszerzać operacyjnie, w przeciwnym razie dojdzie do nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.





W Polsce wciąż jest niewielka wiedza na temat zespołu Aperta. Rodzice Laury sami dokształcają lekarzy. Laurę czeka operacja czaszki i operacje rozdzielenia paluszków. Ta pierwsza musi się odbyć, gdy dziewczynka będzie miała około roku. Operacji rozdzielenia paluszków u stóp nie robi się nigdzie w Europie, tylko w Stanach Zjednoczonych. Tam też robi się operację główki, inną metodą niż w Polsce – rozdziela się szwy czaszkowe, w Polsce natomiast w głowę dziecka wkręca się śruby, które rodzice samodzielnie muszą rozkręcać. Każdy paluszek operuje się też oddzielnie. W Stanach Laura będzie mieć 2, maksimum 3 operacje, w trakcie których naprawią jej główkę i wszystkie paluszki. W Polsce, gdzie i tak nie zoperują jej paluszków u stóp, tych operacji miałaby 11!



Laura jest inna niż wymarzyli to sobie rodzice. Kochają ją jednak najmocniej na świecie. Jest ich wyczekaną, ukochaną córeczką, grzeczną i niezwykle pogodną. Chłonie każde ich słowo, śmieje się całą sobą. I jest dzielna, nigdy nie płacze, nawet podczas pobierania krwi. Mama i tata Laury wiedzą, że poruszą niebo i ziemię, aby wygrać bitwę o zdrowie córki. Kwota operacji jest jednak kosmiczna. Nie wiem, ile czasu musielibyśmy nic nie jeść, dwa razy więcej pracować, żeby przez kilka lat uzbierać taką sumę - pisze do nas zrozpaczona mama. Żaden bank przy naszych zarobkach też nam nie chce dać tak dużego kredytu. Mamy coraz mniej czasu, operacja powinna się odbyć do września 2016 r.


Jeśli masz zdrowe dziecko lub sam byłeś kiedyś jednym z nich, nie zdajesz sobie sprawy, jakie miałeś szczęście. Złośliwy los „obdarzył“ małą Laurę zespołem Aperta. Teraz chce jeszcze dołożyć niepełnosprawność. Możemy jednak go powstrzymać, wysyłając Laurę na operację. Na pomoc zasługują nie tylko dzieci, które budzą zachwyt, ale też takie jak Laura. Jedyne wyjście, to prosić o wsparcie, uwierzyć w to, że obcy ludzie pokochają Laurę tak jak my i na tyle, na ile mogą, pomogą nam. Nadzieja umrze ostatnia...


Na ratunek Laurze

Na ratunek Laurze


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kasia 27.03.2016 12:32
Przekazalam 1% podatku.Mocno trzymam kciuki

Seweryn 22.03.2016 21:17
Poproszę o numer konta do przelewu....

Jasiu 22.03.2016 08:59
Proszę numer konta do przelewu......

on.a 21.03.2016 20:23
A gdzie można wpłacić pieniądze?

21.03.2016 18:52
Podajcie nr na który można przeznaczyć 1% z podatku.

Opinie

Reklama

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Wczoraj, 13:22 Liczba komentarzy: 13 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 3
Strzelcy wyborowi na morzuW pracowni fotograficznej zrobiło się świątecznie na długo przed 6 grudnia.Ponad doba na mrozie. Jak 76-latek przeżył w lesie i jak służby zdołały do niego dotrzeć?Żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej na ostatniej prostej przed misją KFORO tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: CzepialskiTreść komentarza: Dziwna sprawa to jest z tymi dziećmi. Nie wiem iloma. Czy ktokolwiek to miejsce porządnie skontrolował? Może trzeba i jeśli cokolwiek jest nieprawidłowo to dycyplinarkę dać, a nie pozwalać odejść bez ponoszenia odpowiedzialności.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: Ser SpodlaskiTreść komentarza: Ponieważ, kiedyś się w tym babrał, to ma doświadczenie i może to przefiltruje i osuszy bagno ...Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: ciekawaTreść komentarza: Dzięki .Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: Uśmiechnięta radnaTreść komentarza: Jacy wyborcy, takie rządy... jak się dba, tak się ma!Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: Edek z fabryki kredekTreść komentarza: Zróbcie mnie starostą...ja dla was wszystko zrobię...i obiecam...pracowałem kiedyś w cyrku więc mam dobre referencje.Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Powyższy materiał pokazuje dwie samorządowe bajki: samorząd gminny (Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki) i samorząd powiatowy. W obydwu samorządach formalno-prawnie jest jednakowo. Stanowiącymi organami samorządowymi są: (gmina) wójt gminy i rada gminy, (powiat) starosta powiatu i rada powiatu. Jednak te dwie bajki znacznie różnią się od siebie. Bajka nr 1. W ginach wiejskich i miejskich w/w organy samorządowe są wybierane BEZPOŚREDNIO, czyli przez mieszkańców gminy/miasta. Jeżeli wójt/prezydent podpadną społeczności gminy, w drodze referendum na wniosek mieszkańców można cwaniaków odwołać i zorganizować nowe wybory. Takich referendów i nowych wyborów w różnych gminach już trochę było. Dlatego nad wójtami/prezydentami gmin/miast ciąży ten miecz Damoklesa w postaci groźby ich wykasowania przez ludzi. I Prezydent Witko też ciągle pamięta o tym, że nie może zawieść ludzi, którzy Jego wybrali, a poza tym wie, że ten urząd to nie tylko jest to dobry stołek, ale i służenie społeczeństwu miasta . Bajka nr 2. W powiatach jest trochę inaczej. Rada powiatu jest wybierana też w wyborach BEZPOŚREDNICH, ale tu już powstają "kumitety wyborce" i to te "kumitety" tworzą listy wyborcze kandydatów poszczególnych, półprzestępczych partii wyborczych. I potem są wybory, durni wyborcy wybierają równie durnych radnych powiatowych, a ci durnowaci radni (lokalne polytycne cwaniaczki z miodem w uszach) wybierają w wyborach pośrednich takie społeczne i samorządowe zero. I tego zera nie można odwołać w drodze referendum, a tylko poprzez radę powiatu. Podsumowanie. Czy Prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego może rozmawiać z takimi zerem o wspólnej polityce samorządowej miasta i powiatu?!Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama