Kolejne dwa punkty stracili piłkarze tomaszowskiej Lechii, remisując we wczorajszym meczu z drużyną Warty Działoszyn (1:1). Na szczęście dla zespołu z Nowowiejskiej remisem zakończył się także mecz Woya Bukowiec z Włókniarzem Zgierz. Kolejne trzy punkty zdobył Zawisza Rzgów zrównując się punktami z wiceliderem. Obie drużyny wyprzedzają nas o 3 punkty. Remis dla Tomaszowian uratował wczoraj Michał Nowacki w doliczonym czasie gry.
Niewiele brakowało aby sobotni mecz Lechii z Zawiszą Rzgów zakończył się kolejną w rundzie wiosennej porażką. Ostatecznie zakończyło się remisem i Tomaszowianie uratowali chociaż jeden punkt. Wyrównującą bramkę strzelił Klaudiusz Król w 86 minucie meczu, kiedy część kibiców zaczęła już opuszczać stadion. – Wynik jest lepszy niż gra naszej drużyny – podsumował pojedynek Tomasz Trzonek. – Ważne, że nadal pozostajemy w grze o awans. – To kolejny mecz, którego wynik ma zostać zaskarżony przez Lechię. Zdaniem działaczy klubu, Brazylijczyk broniący barw Zawiszy nie ma pozwolenia na pracę w Polsce. Mamy nadzieję, że uzyskiwanie walkowerów nie będzie nową taktyką Lechii w drodze po awans do III ligi.
Już jutro 26 kolejka rozgrywek IV Ligii, grupy łódzkiej w piłce nożnej. Zapowiada się niezwykle interesująca piłkarska sobota. Tomaszowska Lechia zmierzy się tym razem na własnym boisku, z Zawiszą Rzgów, czyli drużyną, której udało się ostatnio wyprzedzić zespół z Nowowiejskiej w tabeli, spychając go na 4 miejsce. Nasz główny rywal w walce o drugie, premiowane awansem miejsce, Woy Bukowiec stanie w szranki z niekwestionowanym liderem rozgrywek, ekipą Omegi Kleszczów.
Można się spodziewać, że zmiana trenera tomaszowskiej Lechii wywoła po raz kolejny wiele kontrowersji, szczególnie po ostatnich porażkach, jakie stały się jej udziałem. Przyznać jednak należy, iż takiego szkoleniowca, z takim bagażem doświadczeń u nas jeszcze nie było. Grzegorza Wesołowskiego, bo o nim mowa, czeka piekielnie trudne zadanie. Osiem spotkań do końca sezonu, w tym aż cztery z drużynami, które po rundzie jesiennej zajęły miejsca od 3 do 6 włącznie. Zaledwie pięć dni treningu z drużyną, przed bardzo ważnym meczem ze Rzgowem. Kim jest i jaką ma wizję? Na ten i inne tematy rozmawiał znany tomaszowskim kibicom Bartek27tm.
Piłkarze tomaszowskiej Lechii przegrali wczoraj wyjazdowy mecz ze Zjednoczonymi Stryków 0:1 (0:0). Bramkę, przeciwnicy naszej drużyny zdobyli tuz przed końcowym gwizdkiem meczu (94 min).
Siatkarze tomaszowskiej Lechii przegrali w Głuchołazach mecz rewanżowy o utrzymanie w II lidze 0:3. Tym samym opuszczają szeregi II ligi. Do pewnego utrzymania się w drugiej lidze siatkarzom Lechii zabrakło tylko i aż dwóch setów.
Jak podaje na swojej oficjalnej stronie internetowej Klub Piłkarski Lechia 1923 w dniu wczorajszym trener drużyny seniorów Mariusz Kościsty "oddał się do dyspozycji" Zarządu Stowarzyszenia. Treningi, do czasu podjęcia decyzji dotyczącej przyszłości trenera oraz ewentualnego wyboru nowego szkoleniowca, przeprowadzać będzie dotychczasowy asystent Krzysztof Pawłowski.
Prawdziwe rozczarowanie przyniósł kibicom wczorajszy mecz, jaki tomaszowska Lechia rozegrała na własnym stadionie z zajmującą dotąd 12 miejsce w tabeli drużyna Włókniarza Konstantynów. Porażka 0:1 spowodowała spadek z zajmowanego przez wiele miesięcy prestiżowego, jak na beniaminka, miejsca wicelidera ligi. Czy trzecia przegrana w rundzie wiosennej oznacza, że szansa na awans do III ligi oddala się od drużyny z Nowowiejskiej? Na pewno atmosfera nie jest najlepsza. Ukaranie kilku zawodników przez zarząd Klubu, pogłoski o odejściu z teamu Kamila Kubiaka, na pewno jej nie poprawiają.
Piłkarze tomaszowskiej Lechii przywieźli kolejne 3 punkty z meczu wyjazdowego z drużyną Boruty Zgierz. Nasi zawodnicy pokonali przeciwnika stosunkiem bramek 2:0. Szczęśliwymi strzelcami byli Bartłomiej Jeske i Michał Nowacki.
Niedzielnym rankiem, 17 kwietnia, juniorzy tomaszowskiej Lechii niesieni ostatnimi sukcesami w lidze, udali się na kolejne spotkanie z wyżej notowaną w tabeli Wartą Sieradz. Należy przyznać, że gospodarze byli od samego początku faworytami tego spotkania. Na jesieni Lechia musiała uznać wyższość juniorów Warty przegrywając 1:0 na własnym obiekcie.
Po dwóch porażkach z rzędu i remisie z liderem tabeli Omegą Kleszczów, piłkarze tomaszowskiej Lechii odnieśli długo wyczekiwane przez kibiców zwycięstwo. Utrzymali tym samym drugie, premiowane awansem miejscem w tabeli. Tylko o jeden punk wyprzedzamy drużynę WOY-a Bukowiec. Lechii udało się przełamać złą passę i oby seria zwycięstw potrwała już do końca sezonu.
Pierwszy mecz barażowy pomiędzy Lechią Tomaszów a Juvenią Głuchołazy zakończył się zwycięstwem naszych siatkarzy 3-1 (-22;19;23;22). Siatkarze Lechii rozegrali dobre spotkanie choć nie uniknęli przestoju, szczególnie w końcówce pierwszego seta, którego przegrali do 22. Jednak kolejne trzy odsłony padły już łupem naszych siatkarzy, którzy wygrali całe spotkanie 3-1, którzy stoją przed dużą szansą utrzymania II ligi w Tomaszowie.
Po porażce z Włókniarzem Zgierz w minionym tygodniu, kibice Lechii 1923 Tomaszów z niecierpliwością czekali na kolejny mecz, na stadionie przy ulicy Nowowiejskiej. Przeciwnik, który zajmował 14 miejsce w tabeli, już raz sprawił niemiłą niespodziankę tomaszowskiej drużynie, wygrywając z nią w rundzie jesiennej 1:0. Przeciwnik niby słabszy jednak historia uczy, że nie wolno nawet takiego lekceważyć. Tym razem Orlęta także zaskoczyły zwyciężając 2:1 z wiceliderem tabeli. Czekamy na dzisiejszy Mecz Woya Bukowiec z Pogonią Ekolog Zduńska Wola. Zwycięstwo tych pierwszych oznaczać będzie spadek Lechii na trzecie miejsce w tabeli. Goni nas także Zawisza Rzgów, która zrównała się z nami dorobkiem punktowym. Na szczycie IV Ligi Łódzkiej zrobiło się bardzo ciasno. Jedynie Omega Kleszczów wydaje się być poza zasięgiem rywali. Do końca sezonu jeszcze jedenaście kolejek. Wszystko może się zdarzyć. Dobrym sygnałem jest powrót na ławkę trenerską Krzysztofa Pawłowskiego.
W minioną sobotę, juniorzy starsi tomaszowskiej Lechii udali się na mecz do Pabianic, gdzie zmierzyli się z tamtejszym Włókniarzem. Po meczu z Widzem, w którym udało się wywalczyć jeden punkt, nastroje były optymistyczne. Nad spotkaniem ciążyła jednak bardzo bolesna porażka w rundzie jesiennej, kiedy to Tomaszowianie przegrali z Pabianicami na własnym boisku 1:8.
Tomaszowska Lechia wróciła wczoraj „na tarczy” z meczu, w którym zmierzyła się z dziesiątą w tabeli drużyną Włókniarza Zgierz. Tomaszowianie polegli, po stosunkowo słabej grze, tracąc kolejne 3 pkt. W tabeli rozgrywkowej goni nas Woy Bukowiec Opoczyński, który zremisował dzisiaj 1:1 z Widzewem II Łódź.
Nasi piłkarze nie zachwycili wczoraj swoją grą w meczu ze skierniewicką Unią. Przede wszystkim brakowało skuteczności, którą udokumentowaliby przewagę na boisku i w różnicę kilku pozycji w tabeli rozgrywek. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w pierwszej połowie, po uderzeniu głową, uznany ostatnio za najlepszego tomaszowskiego sportowca, Kamil Szymczak.
Sobota okazała się szczęśliwym dniem dla piłkarzy tomaszowskiej Lechii. Drużyna zremisowała w meczu wyjazdowym z liderem rozgrywek IV ligi, Omegą Kleszczów 1:1. Ze spotkania przywieźliśmy jeden punkt, chociaż z uwagi na fakt, że w kleszczowskim zespole grał zawodnik nieuprawniony (o czym nieoficjalnie się dowiedzieliśmy) bilans punktowy może wzrosnąć o dwa. Gra miała prawdziwie dramatyczny przebieg…
Blisko pięć miesięcy trwała przerwa w juniorskich rozgrywkach piłkarskich na szczeblu wojewódzkim. Meczem w najbliższą niedzielę o godzinie 11:00 przy ulicy Nowowiejskiej z Widzewem Łódź drużyna tomaszowskiej Lechii wznowi ligowe zmagania. Do walki o mistrzostwo przystąpi dwanaście zespołów - z rozgrywek wycofały się Omega Kleszczów i WKS Wieluń.
W czasie wczorajszego meczu, jaki w Spale rozegrali siatkarze tomaszowskiej Lechii, wydawało się, że naszej drużynie, która prowadziła w setach 2:0 uda się pokonać zespół AZS Olsztyn, doprowadzając w ten sposób do kolejnego meczu. Jednak szczęście i tym razem uśmiechnęło się do akademików, którzy tym zwycięstwem zapewnili sobie pewne utrzymanie w II lidze. Tomaszowianom o II-ligowy byt przyjdzie walczyć dopiero za miesiąc w barażach, gdzie zmierzą się z jedną z drużyn III ligi, które obecnie walczą o awans.
Już w najbliższy weekend inauguracja rundy wiosennej rozgrywek piłkarskich. Przed nami prawdziwy „mecz na szczycie”, w którym zmierzą się lider i wicelider tabeli, a więc Lechia Tomaszów i Omega Kleszczów. Wydawało się, że trener Kościsty dokonał już wszystkich zawodniczych transferów. Tymczasem w ostatnim meczu kontrolnym, który tomaszowianie rozegrali (i co ważne wygrali) z Pilicą Przedbórz 2:1 zaprezentował nowego gracza. Jest nim Victor Ifeanyi Ohaka, 23-letni, czarnoskóry gracz pochodzący z Nigerii. Victor mieszka w Polsce od dwóch lat. Grał w zespołach LKS Piotrówka i LKS 1908 Włókniarz Nędza .