- Rzeczywiście 18 czerwca około godziny 22:30, w Tomaszowie Mazowieckim doszło do zdarzenia, w którym brało udział dwóch policjantów tutejszej Komendy Policji oraz rowerzysta – potwierdza oficer prasowy KPP, komisarz Katarzyna Dutkiewicz – Pawlikowska. - Z uwagi na rozbieżności pomiędzy relacją policjantów a rowerzysty, z polecenia Komendanta Powiatowego Policji w Tomaszowie Mazowieckim zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające przebieg tego zajścia. Równolegle zebrane w sprawie materiały zostały przesłane do Prokuratury, celem uniknięcia zastrzeżeń co do obiektywizmu.
Z relacji policjantów wynika, że tego dnia wieczorem jechali samochodem na służbę, którą rozpoczynali o godzinie 23:00. Jeden z funkcjonariuszy był w umundurowaniu służbowym. W okolicy mostu przy Wolbórce zauważyli jadącego w stronę ulicy Szerokiej rowerzystę, którego sposób jazdy stwarzał zagrożenie dla ruchu drogowego. Mężczyzna nie trzymał rąk na kierownicy (miał je splecione na plecach). Fakt jazdy w taki sposób potwierdził w zeznaniach sam rowerzysta.
- Policjanci wyprzedzając rowerzystę, zauważyli jak stracił on panowanie nad pojazdem i przewrócił się – dodaje komisarz Dutkiewicz – Pawlikowska. - Wysiedli więc z samochodu i zapytali czy coś mu sie nie stało. Rowerzysta nie oczekiwał pomocy medycznej, nie posiadał też widocznych obrażeń. Został więc pouczony, że o niewłaściwym sposobie kierowania przez niego jednośladem, którym stwarzał przede wszystkim zagrożenie dla samego siebie ale także dla innych uczestników. Po pouczeniu pojechali dalej na służbę.
Tymczasem nasz czytelnik twierdzi, że rowerzysta został zaatakowany przez Policjanta bez powodu, przez co nie czuje się w Tomaszowie bezpiecznym.
Policja zapewnia, że zależy jej na szybkim wyjaśnieniu tej konkretnej sytuacji aby nie było jakichkolwiek wątpliwości co do działań funkcjonariuszy, którzy pełniąc służbę, zwracają uwagę na nieprawidłowości nie tylko w czasie wykonywania pracy ale również w czasie wolnym. Rzecznik przypomina też, że zgodnie z art.33 prawa o ruchu drogowym kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się m.in. jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach. Przywołuje też statystki, z których wynika że w roku 2012 na terenie powiatu tomaszowskiego odnotowano 22 zdarzenia z udziałem rowerzystów, wśród których było 21 rannych i 1 osoba zabita. Również w ubiegłym roku policjanci zatrzymali 149 nietrzeźwych kierujących rowerami.
























































Napisz komentarz
Komentarze