- W związku z agresją Federacji Rosyjskiej na suwerenną i niepodległą Ukrainę oraz zaangażowaniem w działania wojenne Republiki Białorusi, Samorząd Powiatu Tomaszowskiego nie widzi możliwości kontynuowania współpracy partnerskiej nawiązanej w 2017 roku z Rejonem Uszackim w Obwodzie Witebskim w Republice Białorusi. Wypowiedzenie współpracy stanowi wyraz sprzeciwu Powiatu Tomaszowskiego wobec agresji i działań wojennych skierowanych przeciwko Ukrainie i jej ludności cywilnej - czytamy w nieco lakonicznym uzasadnieniu.
Współpraca z tzw. miastami partnerskimi to temat dla obszernych opracowań naukowych. Z założenia współpraca tego rodzaju powinna się opierać o wzajemną wymianę i przynosić korzyści samorządom partnerskim, które podobne porozumienia zawierają. Przyjmując uchwały i podpisując umowy samorządowcy twierdzą najczęściej, że będzie okazja do wymiany kulturalnej, młodzieżowej, gospodarczej itp. W 90 przypadkach na 100 kończy się na okazjonalnych podróżach o charakterze bardzie turystycznym, które mogą na koszt podatnika odbywać lokalni notable (obu stron umowy).
Sam Tomaszów takich partnerów miał kilku. Przyjaźniliśmy się z miejscowościami we Włoszech, Bośni, Ukrainie, Turcji i Hiszpanii. Korzyści z tego tytułu nie było żadnych i poza grupą młodzieży ze Strzelca, która wyjechała kiedyś do Turcji i grupce dzieci z Mionicy, żadnej innej podobnej samorządowej wymiany kulturalnej nie było. Tomaszowscy przedsiębiorcy mieli okazję wybrać się do Ivano Frankivska z misją gospodarczą. I to chyba tyle... Na szczęście obecne władze miasta mają mniejsze zamiłowanie do podróży niż ich poprzednicy
Umowa o współpracy z reżimową Białorusią także w okresie minionych 5 lat nie została w żaden sposób "skonsumowana". Do szumnie zapowiadanych wizyt młodzieży, która miała poznawać europejską demokrację nie doszło. Radni więc przyjęli radośnie i niemal jednogłośnie bezsensowną uchwałę, którą dzisiaj równie ochoczo uchylili.
Trudno nawet komentować propozycję radnego Platformy Obywatelskiej, Pawła Łuczaka, by teraz powiat podpisał umowę partnerską z jakimś miastem lub regionem na Ukrainie. W obecnej sytuacji, kiedy znikają z powierzchni całe miasta, to idea mało poważna i świadczy o wyjątkowym infantylizmie pomysłodawcy.






















































Napisz komentarz
Komentarze