W ramach stworzonego przez rząd premiera M Morawieckiego Polskiego Ładu można było starać się o fundusze na wszelkie potrzebne inwestycje, a nie tylko takie, które obecnie premiują unijni urzędnicy. W samym Tomaszowie dzięki tym środkom powstały kilometry dróg, hospicjum, a właśnie budowane jest schronisko dla bezdomnych zwierząt (tak, tak, roboty już ruszyły), wymieniliśmy całe oświetlenie w mieście na nowoczesne i oszczędne. Z tych środków miały też powstać termy
- Z innych środków zewnętrznych nie mielibyśmy szans zrealizować tyle inwestycji – a niektórych – takich jak schronisko czy hospicjum – w ogóle. Znowu miasta małe będą marginalizowane. Zresztą widać to też po tzw. „kroplówce” czyli rządowej subwencji dla samorządów, będących rekompensatą, za utratę dochodów z podatku PIT. Wystarczy porównać rok 2023 i 2024. W 2023 Warszawa w przeliczeniu na jednego mieszkańca miała jeszcze 84,60 zł dotacji. W 2024 to już 412,56 zł… dla porównania Tomaszów w 2023 roku miał 319,98 zł, teraz 143,26 zł… czy trzeba coś jeszcze dodawać? Warszawa sobie poradzi, a Tomaszów? Czeka trudny czas - mówi Marcin Witko.
Przy okazji warto zwrócić uwagę, że nie samo miasto korzystało z Programu Inwestycji Strategicznych. Pieniądze trafiały do wszystkich gmin a także powiatu. Finansowano nie tylko drogi ale też wydatki na ochronę zdrowia. Co ważne, pieniądze trafiały do wszystkich, niezależnie od przynależności partyjnej. Dzisiaj "obiektywne" konkursy zaczynają budzić coraz więcej zastrzeżeń. Doskonałym przykładem jest nie udzielenie dotacji dla przebudowy mostu na Wolbórce w ciągu ulicy Legionów, mimo że zgodnie z warunkami konkursu, droga stanowi łącznik do sieci TENT.
Wydaje się, że może być gorzej. Miasta i powiaty straszone są odbieraniem dotacji, jeśli nie będą przychylne rządowej polityce lokowania nielegalnych imigrantów. Oczywiste pytanie, jakie się nasuwa, brzmi: co dalej?
Napisz komentarz
Komentarze