Reklama
Wczoraj, podczas corocznej kontroli technicznej tamy w Smardzewicach, dokonujący oględzin podwodnych nurek zauważył pod wodą coś, co kształtem przypominało żagiel jachtu. Przedmiot znajdował się tuż przy jednym z filarów tamy. Zachodziło podejrzenie, że na dnie leży zatopiona łódź. Do akcji wezwano strażaków z Tomaszowa i Piotrkowa specjalizujących się w podwodnym ratownictwie. Przez kilka godzin, przy zerowej widoczności, trwały próby wydobycia wraku, którego… nie było. Była natomiast awaria zaworu, która omal nie doprowadziła do tragedii. Niewiele brakowało a jeden ze strażaków straciłby życie. Uratowała go szybka reakcja policjanta na motorówce.
1/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
2/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
3/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
4/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
5/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
6/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
7/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
8/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
9/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
Reklama
10/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
11/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
12/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
13/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
14/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
15/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
16/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
17/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm
18/18

2009.09.16 Fałszywy Alarm






Napisz komentarz
Komentarze