Reklama
Reklama
Gepas otwiera sezon w MCK — Tajemnice Spalskiego Lasu: obrazy jak partytury i koncert Grupy Miasto
Jesień w MCK zaczęła się kolorem i rytmem. Podczas wernisażu „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha przenieśliśmy się w gęstą zieleń i światło spalskich ostępów — obrazy pulsowały fakturą, a cisza natury mieszała się z rozmowami gości. Wieczór dopełnił kameralny set Grupy Miasto: etniczna improwizacja na bębnach, misach, rurach i basie — „muzyka chwili, której nie da się powtórzyć”. Dziękujemy wszystkim za obecność i wspólne emocje. Wystawę można oglądać w MCK (pl. Kościuszki 18) do 21 października.
1/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
2/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
3/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
4/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
5/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
6/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
7/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
8/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
9/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
10/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
11/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
12/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
13/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
14/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
15/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
Reklama
16/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
17/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
18/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
19/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
20/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
21/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
22/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
23/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
24/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
Reklama
25/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
26/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
27/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
28/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
29/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
30/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
31/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
32/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
33/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
34/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
35/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
36/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
37/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
38/38

Jesienny wieczór nad pl. Kościuszki pachniał mokrymi liśćmi i świeżą farbą. W głównej sali Miejskiego Centrum Kultury zrobiło się gęsto od szeptów, a potem – od koloru. Wernisaż „Tajemnic Spalskiego Lasu” Artura „Gepasa” Gierlicha otworzył sezon w MCK tak, jak lubimy najbardziej: obrazem, dźwiękiem i spotkaniem. Wystawę można oglądać do 21 października w siedzibie przy pl. Kościuszki 18.
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze