Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 06:28
Reklama
Reklama

Kobieta na politycznym dywanie

Jak wygląda życie jako kobiety, polityka, społecznika. Rozmowa z Renatą Nowak, byłą wicewojewodą łódzką, kandydatką do sejmiku województwa łódzkiego

Aneta Grab: Kim jesteś jako kobieta?

Renata Nowak: Hmm… na pewno wielozadaniowa, ale kiedyś nazwano mnie „kobietą konkretną” i chyba to charakteryzuje mnie najbardziej. Od dawna - jak chyba każdy - miałam pragnienie aby odnieść sukces w życiu i wierzyłam, że to mi się uda - przy czym definicja sukcesu dojrzewała wraz ze mną. Wszystko co robię, starałam się robić najlepiej jak potrafię. Pociągały mnie zawsze rzeczy nowe, niesztampowe, nie bałam się wyzwań. Nam kobietom trudniej odnieść sukces w polityce, biznesie, wybić się. Mężczyznom jest łatwiej, jak zresztą pokazują badania, odnieść sukces zawodowy - szybciej awansują, często więcej zarabiają piastując te same stanowiska co kobiety. Łatwiej jest im np. przerabiać trudne tematy choćby przy lampce koniaku, czy kieliszku wódki. Łatwiej też znajdują „publiczność” dla swoich decyzji czy poczynań. Kobiety muszą się wciąż przebijać, ale jeśli się chce, to można…

 

Lubisz wysokie obcasy?

Jak je włożyłam kilkadziesiąt razy i dobrze mi z tym było - polubiłam.

 

Jaką misję masz do spełnienia?

Swoją funkcję, jaka by nie była traktowałam i traktuję jak pewnego rodzaju misję - nie boję się użyć tego słowa - na określony czas, z określonymi zadaniami do wykonania.

 

Opowiedz o niej…

Pełniłam funkcję wicewojewody łódzkiego, pierwsza kobieta na tak wysokim stanowisku w Łódzkiem.

To był trudny czas, przygotowanie do wstąpienia do Unii Europejskiej i początki naszej w niej obecności. To czas referendum przedakcesyjnego, przy niechętnym stosunku wielu populistycznych ugrupowań. Odpowiadałam wówczas za sprawy rolnictwa i wsi w Łódzkiem. Strajki, blokady, to była codzienność. A w tym wszystkim ja - mrówka społecznica. Bywały trudne chwile np. rozmowy z rolnikami blokującymi drogi, ale z empatią wysłuchiwałam się w ich argumenty, przedstawiałam swoje… i jakoś udawało mi się pokojowo rozwiązywać konflikty. Żelazne zasady, które wyniosłam z domu utrzymywały mnie na powierzchni.

Może tu, wbrew opiniom o płci pięknej, pomagało mi to, że byłam kobietą i potrafiłam zdobyć się na rozbrajający uśmiech, a nawet gryps, by rozładować napięcie. Mężczyźni są też szarmanccy i inaczej rozmawiają z kobietą. To i empatia jest  naszą kobiecą siłą.

Później były kolejne wyzwania zawodowe. Przed i po akcesji Polski do Unii trzeba było przygotować nasze instytucje do pracy w nowych warunkach, wcielać w życie procedury unijne, szkolić ludzi i pomóc wsi dźwigać się… np. technicznie w ubieganiu się o środki pomocowe oraz dopłaty bezpośrednie. Wydawało się, że „czas jest z gumy”, nie było to wszystko proste, mam jednak poczucie dobrze spełnionego obowiązku.

 

 

Jak wygląda sukces kobiety?

To w skrócie odpowiedź pozytywna, to wyzwania jakie niesie los. Mój ma długą historię i pozwolę sobie tutaj się rozwinąć... W liceum miałam młodą, świetną nauczycielkę od francuskiego, która zaraziła mnie językiem francuskim, z dobrym skutkiem…, bo później już sama zarażałam się kulturą Francji. Wszystko co francuskie miało mocny przekaz: piosenki, które śpiewała, a my razem z nią, opowieści o Paryżu, o twarzach ludzi, architekturze. Wieża Eiffla śniła mi się po nocach (śmiech..). Trzeba pamiętać, że były to czasy kiedy Polska była za „żelazną kurtyną” , nie mieliśmy paszportów ani pieniędzy na podróże zagraniczne.

Pojawiła się jednak okazja do wyjazdu - trzymiesięczny staż, wiadomość, którą w pierwszym momencie chciałam wrzucić jak dokument do niszczarki. Wtedy już byłam poukładana. Stabilna praca, mąż, dwoje dzieci, a wyjazd tuż, tuż… połowa grudnia, przed Świętami. Ja rodzynek wśród grupy 12 mężczyzn i każde z nas w innym miejscu Francji. Doping rodziny spowodował ,że wyjechałam. To przecież była szansa rozwoju… Pierwszy przystanek w tej mojej Francji, nie okazał się zbyt fortunny. Nie trafiłam dobrze, mieszkałam u ludzi, których stagnacja zżerała od środka. Nigdzie nie chodzili, niczego nie doświadczali. Pojawiła się tęsknota za rodziną, za Polską.Zebrałam emocje w sobie, zrobiłam głęboki oddech…i jak to mówią „masz do zjedzenia kwaśne jabłko-upiecz z niego jabłecznik” - postanowiłam wykorzystać ten trudny czas na szlifowanie języka. Tłumaczyłam tekst za tekstem. Na stół poszły bajki dla dzieci, potem rzeczy trudniejsze: fachowe teksty i dokumenty. Grupa stażystów zaczęła się kruszyć. 10 panów przerwało staż, głównie z uwagi barierę językową. Ja - zbyt ambitna i odpowiedzialna by przerwać staż, weszłam w kolejny ciąg zdarzeń. Francuski organizator stażu zaproponował mi przeniesienie do innego departamentu. Zgodziłam się bez wahania. To było inne środowisko, przyjazne, i świadome. Mój „mentor” był inżynierem i tak jak ja doradcą w Izbie Rolniczej. Było dużo czasu na rozmowy o wszystkim, także na tematy fachowe, dzięki czemu mój francuski doskonalił się, poznawałam miejsce, ludzi, uczyłam się ich kultury i Europy. Finalnie tylko troje z nas ukończyło ten staż. Moja determinacja opłaciła się…

 

Od sukcesu do sukcesu, czy tak wygląda twoje życie jako kobiety, polityka, społecznika?

Życie jest bardzo bogate i w sukcesy i porażki. Sukces to w moim przekonaniu osiągnięcie równowagi duchowej, fizycznej połączonej ze stałym rozwojem intelektualnym - poczucie spełnienia w każdej roli. A to jest długi proces. Sukces materialny nie jest tego wyznacznikiem. Bywało, że zarabiałam bardzo dobrze, ale nie byłam szczęśliwsza. To tak nie działa, co potwierdza psychologia sukcesu. Ani pieniądze, ani popularność nie definiuje tego słowa. I choć lubimy pogrzać się w światłach reflektorów, to jestem przekonana, że świadomość dobrze spełnionego obowiązku, sprawiającego nam radość daje poczucie szczęścia czyli sukces. Każda gospodyni domowa cieszy się, gdy poda mężowi i dzieciom dobry obiad ze smacznym ciastem na deser, a dostając zwyczajne dziękuję, czy buziak wie, że to jej sukces, którym się cieszy (śmiech...).

Ja staram się analizować to co niesie los i podejmować wyzwania. Tak właśnie było kiedy Uniwersytet Łódzki ogłosił nabór kandydatów na studia podyplomowe do Francji. Na rozmowie kwalifikacyjnej znalazłam się w tłumie około 50 kandydatów prosto ”z ulicy”, bo uległam namowom rodziny by spróbować. Opowiedziałam o sobie i już w kilka dni zapomniałam , że taka rozmowa się odbyła. Po jakimś czasie dostałam zawiadomienie, że jestem zakwalifikowana  na wyjazd do  Angers. Wybrano 3 osoby, wśród których byłam i ja! Wielka radość i rozterka. Nie wiedziałam jak przyjmą to dzieci, ale moja przyjaciółka przekonała mnie, że lepszymi matkami są kobiety aktywne, spełnione,  niż sfrustrowane  z ponurymi minami i żałujące niewykorzystanych szans. Te studia dały mi bardzo dużo w sensie zawodowym. Tam był świetny system nauki łączący praktykę z teorią w nowoczesnym samorządzie Regionie Meny i Loary i w biznesie.

 

Aneta Grab: To jest dobry czas dla kobiet?

To jest dobry czas żeby kobiety przestały się bać - uwierzyły w siebie w swoją siłę. Nie znoszę chamstwa, obłudy, nietolerancji. Chcę patrzeć jak kobiety rozwijają się, tworzą struktury społeczne, wchodzą do polityki. Kobiety nie powinny stać z boku. Sama włączam je do życia społecznego, „przywracam do życia”. Mój program wyborczy w głównej mierze dedykuję kobietom borykającym się z różnymi problemami życia codziennego. Moja aktywność w tym obszarze nie powinna nikogo dziwić, mam to w genach… i robiłam to od zawsze. Kobieta, która dba o ład i porządek w domu, jest przewodniczką stada, czy jak kto woli myślącą szyją, to nasz skarb narodowy, skarb łódzkiej ziemi. Jeżeli otrzymam glejt od Was kobiet z łódzkiego w zbliżających się wyborach będę Wam pomagać z całych sił.

 

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia…

 

rozmawiała Aneta Grab

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 16 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytaniaS12 coraz bliżej Radomia. Rusza przetarg na odcinek Wieniawa – Radom Południe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: EwaTreść komentarza: Asystent prezesa czy sam prezes komentuje wysysanie szpitalnych pieniędzy.Źródło komentarza: Telefon za tysiąc, mieszkanie na koszt spółki. Złoty kontrakt prezesa TCZAutor komentarza: 325Treść komentarza: Kują, nie kłują. Telefon wstawia inaczej.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?Autor komentarza: MacherTreść komentarza: Tylko do tej pory to między innymi Witczak pozwalał staroście trwać na stanowisku. To nie jego ludzie z KO dążyli najbardziej do odwołania Węgrzynowskiego. Ja też nie przepadam za Witko, ale on jeszcze czasem potrafi dogadać się z innymi dla dobra sprawy. Witczak tego nie potrafi i przejawem tego jest forsowanie Zwolak-Plichty na starostę, chociaż radni Witko nigdy jej nie zaakceptują.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: JaTreść komentarza: To wybór starosty dopiero po 17.12 ? Jak będzie przyjęty budżet miasta wtedy będzie można się domyślać kto zostanie starostą.Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: EllaTreść komentarza: Chce kontroli i nadzoru, bo tam, gdzie pieniadze, tam trzeba patrzec na rece. Po prostu tak mamy. A nowy zawod w tym obrebie to hejter albo bardziej po polsku hejtownik. I tak trzeba mowc, jestem hejtownikiem, bo chce dozoru, kontroli i patrzenia na rece antyhejtownikom.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: zbychTreść komentarza: Wolę Witczaka od macierewicza. A o Witko świadczy Arena Lodowa (sprawdz dlaczego powstała) i kolejny "genialny" dla dobra mieszkańców pomysł z filharmoniąŹródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama