Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:49
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama Sklep Medyczny Tomaszów Maz.
Reklama

Wyższa kultura bankowości. Jak pracownica placówki partnerskiej banku okradała klientów w Tomaszowie

Jak wielu klientów placówki partnerskiej Allior Banku w Tomaszowie Mazowieckim zostało okradzionych przez Adriannę J. długoletnią pracownicę sektora usług bankowych? Być może nie dowiemy się nigdy. Jak duże są straty, jakie poniosły jej ofiary? Tego na dzień dzisiejszy również nikt nie jest wstanie dokładnie wyliczyć. Śledczy prowadzący postępowanie twierdzą, że może być to co najmniej kilkadziesiąt osób a kwota skradzionych pieniędzy może sięgać nawet kilku milionów złotych. Mamy do czynienia z bardzo poważną aferą, którą nikt nie chce się zainteresować. Media milczą a osoby, które potraciły oszczędności całego życia raczej nie mogą liczyć na ich odzyskanie. Reklamacje składane do banku nie są rozpatrywane a poszkodowani informowani są, że musza czekać do zakończenia postępowania prokuratorskiego. Wiele osób w podeszłym wieku może się sprawiedliwości nie doczekać. Jak to się stało, że osoba zatrudniona w instytucji, (w tym przypadku może nie bezpośrednio ale jednak firmowanej jej logo) które zwykliśmy określać mianem instytucji zaufania publicznego, mogła przez całe lata okradać klientów? Dlaczego nie zadziałały procedury bezpieczeństwa, które powinny funkcjonować w każdej instytucji bankowej? Kto jest winny zaniedbaniom? Nie jest łatwo odpowiedzieć na te pytania. Poszkodowani z którymi rozmawialiśmy zamierzają wystąpić do KNF. Czy to pomoże odzyskać im utracone pieniądze?

Jak doszło do tego, że straciliście ponad 100 tysięcy złotych oszczędności? Wiem, że pani Adrianna J. miała wiele metod kradzieży. Dopasowywała je do konkretnej ofiary. Jak było w Waszym przypadku? 

My straciliśmy zakładane przez kilka lat lokaty. To, co rzuca się w oczy nam osobiście, to luka w systemie bezpieczeństwa bankowego. Zawiódł nadzór. Procedury wewnątrzbankowe mają wadę. To, co nam udało się ustalić i to, co mamy potwierdzone przez policjantów, to ta pani otwierała umowę dotyczącą założenia lokaty w systemie informatycznym banku. Na umowie były oczywiście dane osoby zakładającej lokatę, kwota, oprocentowanie i wszystkie inne niezbędne dane. Następnie umowa była drukowana, ponieważ system na to pozwalał. Osoba zakładająca lokatę umowę podpisywała.  Pracownica pieniądze odbierała, a system pozwalał na samodzielne anulowanie umowy bez pozostawienie śladu. W ten sposób bank nie miał informacji, że jakieś pieniądze do niego trafiły. Dla banku po prostu takie osoby jak my nie istnieją. Nie jesteśmy dla nich nawet stroną. 

Trudno to zrozumieć i w to uwierzyć...

Nam również. Tym bardziej, że właśnie otrzymaliśmy kolejną odpowiedź z banku o tym, że nie uznaje on naszej reklamacji. Dla mnie to jest znak, że Allior będzie chciał brzydko mówiąc wymiksować się z problemu. 

Ale wróćmy do początku. Zadam jeszcze raz to pytanie: jak doszło do tego, że zostaliście oszukani? 

My panią Adriannę J. poznaliśmy w banku BPH kilka lat temu. Tam mieliśmy swoje konto. Do Alliora przenieśliśmy się razem z nią. Pani Adrianna pomogła nam we wszystkich formalnościach związanych z przeniesieniem konta i była zawsze niezwykle życzliwa. Znaliśmy się więc od lat.

Mieliście więc do niej duże zaufanie

To prawda. Przecież mieliśmy do czynienia z pracownikiem banku. Założyliśmy konto w Alliorze i na rachunku bieżącym wszystkie operacje zawsze nam się zgadzały. Sprawdzamy to dosyć skrupulatnie i na bieżąco. Problem pojawił się, kiedy zaczęliśmy bawić się w lokaty. Pierwszą założyliśmy, kiedy nie posiadaliśmy jeszcze konta internetowego. Ona została faktycznie w systemie zarejestrowana, ale po trzech tygodniach uległa likwidacji. Myśmy jej nie likwidowali. Z tym, że o tym dowiedzieliśmy się dopiero teraz. Przez cały czas byliśmy przekonani, że lokata istnieje a pai Adrianna informowała nas na bieżąco o oprocentowaniu, kwocie odsetek itd. 

I to wszystko zapewne zapisywała Wam na luźnych kartkach, tak jak było w przypadku innych okradzionych osób

Wie Pan, jak nam się udało kilka złotych zaoszczędzić, to nie chcieliśmy by leżały na koncie na niskim oprocentowaniu, a nie jesteśmy skłonni do ryzyka związanego z inwestycjami giełdowymi. Istotne w tej sprawie jest to, że pani J. wiedziała, że my tych pieniędzy nie będziemy chcieli szybko wypłacać. Niejeden raz mówiliśmy, że zbieramy nasze oszczędności dla dzieci. Nasze lokaty nigdy nie były przez nas likwidowane. One były odnawiane i dopłacaliśmy do nich nowe środki.  

To ile tych lokat było?

Za każdym razem, kiedy dopłacaliśmy nowe środki, to umowa była aktualizowana. Numer lokaty był dokładnie ten sam. My dopiero teraz do tego doszliśmy, że wciąż była to ta sama lokata, tylko za każdym razem ze zwiększoną kwotą. My te wszystkie umowy posiadamy i teoretycznie wszystko nam się zgadzało. Odsetki się kapitalizowały i byliśmy zadowoleni. 

Nie zastanowiło Was, że lokaty mają swoje terminy obowiązywania i że nie można ich zrywać i zmieniać bez ryzyka utraty oprocentowania? 

No właśnie nie. Za każdym razem mieliśmy tłumaczone, że jest to nowa lokata. Dopiera jak ta afera ujrzała światło dzienne, przejrzeliśmy raz jeszcze dokumenty i zauważyliśmy że numer lokaty jest wciąż ten sam. Mieliśmy w sumie trzy lokaty, których pani Adrianna skrupulatnie pilnowała. Dobrze zorganizowany bank w banku. Oczywiście zawsze prosiła nas, byśmy dwa dni wcześniej informowali, gdybyśmy chcieli wypłacić jakąś większą gotówkę. 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
W najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama