Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:49
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Era BIKINIARZY w Tomaszowie Mazowieckim

 „Era bikiniarzy w Tomaszowie Mazowieckim” to opowieść o tym, jak młodzież PRL podejmowała próby samoobrony przed utratą wolności, indoktrynowaniem przez działaczy partyjnych organizacji. BIKINIARZE w latch 50-tych byli jedyną ostoją tworzenia w społeczeństwie, wolnej klasy Młodzieży. To im się nie udało. Uczynił to za nich przedzierający się zza „żelaznej kurtyny” wszechobecny, muzyczny styl o egzotycznej nazwie – Rock’n’Roll.

Drugim tanecznym idolem w naszym mieście, był młodszy od Janka, uczeń starzyckiej jedenastolatki (protoplasta II LO), Wiktor Wąggi, sobowtór Cliffa Richarda. Wiktor był starszym bratem mojej szkolnej sympatii, Wandy. Rodzina Wąggich przybyła do Polski  z Finlandii, uciekając przed najazdem bolszewickiej Armii Czerwonej na ten kraj (lata 1918/20). Byli popularną w mieście rodziną zajmującą się ogrodnictwem i sadownictwem, tak jak Zysiakowie, Elasowie . Byli dobrze sytuowani, więc Wiktor był zawsze ekstrawagancko i modnie, jak przystało na bikiniarza, ubranym w najlepsze, chłopakiem.

Dużym wydarzeniem  w jedenastolatce przy ulicy Warszawskiej 95 zawsze były zabawy młodzieży klas licealnych. Choć byłem wtedy uczniem szkoły podstawowej, z utęsknieniem czekałem na szkolne zabawy klas licealnych, na taneczne popisy Wiktora. Historię ze szkolnych zabaw opowiedziałem w książce „Moje miasto w rock’n’rollowym widzie”. Obserwowałem te widowiska pod gimnastyczną sceną tej sali. Oglądanie tańczącego Wiktora sprawiało mi ogromną satysfakcję i radość. Ukończył filologię angielską na Uniwersytecie Warszawskim. Po studiach został dziennikarzem i długie lata był korespondentem prasowym, pracując w Nowym Jorku.

Trzecim, bardzo przystojnym i świetnie ubranym bikiniarzem  w mieście był Roman Majchrzak, chyba najbardziej rzucający się  w oczy, ponieważ mieszkał w samym centrum miasta przy Pl. Kościuszki 11. Był ozdobą miasta i synonimem buntu przeciw narzuconemu systemowi. Pochodził z zacnej, szlachetnej, zachowującej chrześcijańskie i patriotyczne tradycje rodziny, do której jeszcze wrócę.

Każde wyjście Romana z domu, do kina, kawiarni, na zabawę, czy po zwykłe zakupy, przyciągało uwagę przechodniów. Styl życia, jaki prowadził, utrudniał mu naukę w szkole (kończył I LO) i potem, na studiach. Była to rogata, niespokojna i niepokorna dusza, młodzieniec o wyjątkowym, niewykorzystanym talencie plastycznym. Długo nie mógł znaleźć sobie miejsca w socjalistycznej Polsce. Studiował różne specjalności, między innymi chemię w Łodzi i kierunek morski w Szczecinie. Był też w seminarium duchownym. Po wyjściu z seminarium wyjechał na Śląsk. Tam ożenił się z rodowitą Ślązaczką. Pracował w kopalni na dole, miał ciężki wypadek motocyklowy, którego skutki odczuwa do dziś.

W 1984 roku wyjechał z żoną do Mannheim w Niemczech, gdzie mieszka do dziś. Lidia zmarła. Kilka lat po jej śmierci, Roman ożenił się powtórnie z Lilą Dermont (dziewczyną z Mazur, która dołącza do niego w Niemczech), i całkiem niedawno, kupuje w Smardzewicach (tak blisko rodzinnego Tomaszowa) działkę z niewielkim domkiem gdzie każdego roku spędza z żoną wiosnę i lato.

Ma dwoje dzieci  z pierwszego małżeństwa, syna Tomasza, informatyka mieszkającego w Niemczech i córkę, Ewę, która po latach pobytu w RFN, wróciła do rodzinnego Bierunia Starego. Kolejny bohater, Czesiek Wrona, to przystojny, wysoki brunet, od lat najmłodszych, antykomunista. Do końca życia był wierny ideałom narodowym, zawsze cechował go duży patriotyzm. Był postacią wyrazistą i przestrzegającą styl ubierania się, wierny do końca zasadom bikiniarza. Najdłużej ze wszystkich, bo jeszcze  w latach sześćdziesiątych, Czesiek nosił owe rekwizyty epoki, która dawno już odeszła w zapomnienie. Będę go zawsze pamiętał  i wspominał potomnym jego osobę. Kiedy mijam na ulicy jego małżonkę czy syna (bardzo podobny do ojca) przypomina mi się tamten czas, i ekscentrycznie ubrany, Czesław. Trzej wymienieni bikiniarze,  o których opowiedziałem, już nie żyją. Pamięć o nich trwa wśród przyjaciół i członków rodzin. 

Eligiusz „Elek” Zysiak i jego żona obecnie prowadzą działalność gospodarczą, zajmują się sprzedażą książek. Początkowo mieli swój pawilon z książkami na rynku, na Pl. Narutowicza, dziś są właścicielami księgarni u zbiegu ulic Stolarskiej i Słonecznej. Kiedy mijam księgarnię państwa Zysiaków, czy wchodzę do niej, albo kiedy spotykam się ze starszymi kolegami, przeważnie w Galerii ARKADY, wówczas pojawiają się w mojej pamięci nieco egzotyczne czasy wczesnego PRL-u oraz ich zwalczanie przez ówczesne władze,  a obecnie niemalże zapomniani bohaterowie, przedstawiciele pierwszej, młodzieżowej subkultury, jaką byli pierwsi, wolnościowi demokraci w PRL-u, zwani - bikiniarzami

 Media i marksistowska prasa, wydali tej garstce młodych ludzi prawdziwą wojnę. Wytoczyli przeciw nim ciężkie działa - sądy. Padały oskarżenia o zdradę, dywersję, agenturę, wynaturzony styl życia  i imperialistyczną degenerację. Uczniowie szkół ogólnokształcących, techników, a nawet terminatorzy w rzemiośle, okazali się dla nagle rządzącego establishmentu piątą kolumną, wylęgarnią szpiegowskich komórek, groźnym wrogiem młodego, socjalistycznego państwa.

Wszystkie tuby propagandowe – radio, film, prasa, wydawnictwa, książki – podniosły wielkie larum. Związek Młodzieży Polskiej (ZMP) ogłosił coś w rodzaju powszechnej mobilizacji, przeprowadzał wśród swoich członków czystkę, wyrzucając wszystkich tych, którzy sympatyzowali z tym ruchem. Jednak druga strona sporu zwarła instynktownie swe szeregi, sprężając się do walki: - nikt  z nikim się nie kontaktował, niczego nie uzgadniał, nie było żadnej ideologicznej podbudowy, nawet nic się głośno nie mówiło a, a szeregi bikiniarzy rosły, rosły i rosły w siłę. Kolorowe skarpetki w paski czy czerwone, stały się synonimem heroicznych bojów, niespotykanych i niezgodnych z komunistyczną szkołą, uniwersytetami, urzędasami, socjalistami z ZMP/ZMS, organizacjami młodzieżowymi, świetlicami przyzakładowymi,  z systemem.

Skarpetki, będące niby tylko częścią ubrania, garderoby, stały się synonimem epoki i manifestem oporu młodych wobec ideologicznych argumentów i administracyjnego przymusu.

Kupiłem trzy butelki czerwonego wina - zwróciłem się do żony po powrocie do domu/- Przecież wiesz, że czerwonego nie piję!!! Dlatego kupiłem czerwone

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Antoni Malewski 05.01.2022 20:02
Przez ponad 40-letnią okupację po II Wojnie Światoej państwa polskiego przez jednego z zaborców, najezdzców, odwiecznego wroga czyli bolszewicki ZSRR (dzisiejsza Rosja) na naród, społeczeństwo polskie, które broniło się przed rusyfikacją i indoktryncją, walczac o suwerenność państwa. Wiemy tylko, nie z lekcji historii, lecz z rodzinnego domu, o bohaterskich, wyklętych żołnierzach walczących przed kolejnym okupantem z bronią w ręku. Rzadko mówiło się w domach czy w szkołach o niepodległościowym ruchu młodzieźy polskiej (w wieku od 16 do 30 lat) wzorowanych na organizacji zwanej BIKINIARZAMI. Głównym "hamującym wiedzę" o oddolnej organizcji młodzieźy polskiewj była organizacja Zwiazek Młodzieźy Polskiej (ZMP) To co widziałem w szczenięcych latach, co doświadczyłem, przeźyłem, i co zapamiętałem jako12-15 letni dzieciak, w sposób, może niedoskonały, subiektywny.zawarłem w załączonym odcinku z mojej ksiąźki "Rodzina Literacka '62" w rozdziale "Era bikiniarzy w Tomaszowie".

Opinie

Reklama

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
W najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama