Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 18 czerwca 2025 00:29
Reklama

Gebert: w Polsce trzymanie psów na łańcuchach wciąż zgodne z prawem

Nawet Węgry zakazały trzymania psów na łańcuchach, a w Polsce jest to wciąż zgodne z prawem; nie wyobrażam sobie, żeby koalicja 15 października nie przegłosowała obywatelskiego projektu - powiedziała PAP prezes OTOZ Animals Ewa Gebert.

PAP: Do Sejmu wpłynie we wtorek obywatelski projekt, który zakazuje trzymania psów na łańcuchach. Czy wiemy, ile jest takich zwierząt?

Reklama

Ewa Gebert, prezes OTOZ Animals: Nie ma takich danych. Wystarczy jednak przejechać się samochodem przez polską wieś, żeby przekonać się o skali. Znacząca część interwencji dotyczących niehumanitarnego traktowania zwierząt, znęcania się nad zwierzętami, a rocznie przeprowadzamy ich ponad 6 tys., dotyczy psów na bardzo krótkich sznurkach albo łańcuchach. Czasami łańcuch lub kolczatka owinięte są wokół szyi zwierzęcia.

W zeszłym roku inspektorzy z Bydgoszczy podczas interwencji w sprawie zwierząt gospodarskich usłyszeli piszczenie szczeniaka, który był uwiązany na sznurze. Było wtedy naprawdę zimno. Wątpię, czy szczenię przetrwałoby noc, gdyby nie zostało stamtąd interwencyjnie zabrane. Psy, w tym szczeniaki, przywiązywane są do rozpadających się bud. To zwierzęta, które nigdy nie wychodziły na spacer, nie widziały weterynarza, nie były szczepione, które jedzą resztki chleba, a do picia mają resztki zielonej wody w miskach.

PAP: Projekt trafia do Sejmu, gdy wiemy o psach na łańcuchach i innych zwierzętach, których ich "opiekunowie" nie uwolnili lub nie zabrali ze sobą podczas powodzi. Skazali je na tragiczną śmierć.

E.G.: Organizujemy transporty na terenach objętych powodzią i wielu ludzi dba o zwierzęta, zabierało je i umieszczało w bezpiecznych miejscach, wynosiło na wyższe kondygnacje domów. Część zwierząt jednak zginęła. Członkowie naszej ekipy ratunkowej mówią o workach z martwymi psami, które utonęły na łańcuchach. Zginęły oczywiście także zwierzęta gospodarskie i leśne. Jednak te, które były przywiązane, nie miały żadnej szansy ratunku.

PAP: Obecnie prawo mówi, że pies może przebywać na uwięzi do 12 godzin na dobę. Przy jego wprowadzaniu kilkanaście lat temu były głosy, że będzie to martwe prawo. Wydaje się, że osoby, które to mówiły, miały rację.

E.G.: Mieliśmy świadomość tego, że ten przepis ma funkcję edukacyjną. Od lat przekonujemy parlamentarzystów, by skończyć z trzymaniem psów na uwięzi. Wtedy udało nam się osiągnąć choć tyle, by pies był spuszczany z łańcucha raz na 12 godzin, jeśli teren, na którym przebywa, jest ogrodzony, a w innym wypadku, aby był zabierany na spacer. Dostaliśmy podstawę, by rozmawiać z gospodarzami o tym, że psa trzeba spuszczać z łańcucha. To, że ktoś mimo słownych deklaracji tego nie robił, widać było tylko zimą, gdy poza powierzchnią wyznaczoną przez długość łańcucha na śniegu nie było śladów psich łap.

PAP: Jest realna szansa, by teraz Sejm uchwalił zakaz trzymania psów na łańcuchach? Co wówczas stanęło na przeszkodzie?

E.G.: Posłowie PSL. Usłyszeliśmy na posiedzeniu sejmowej komisji, że pies na łańcuchu to polska tradycja. Nigdy tego nie zapomnę. Nawet Węgry zakazały trzymania psiaków na stałej uwięzi, a w Polsce jest to wciąż zgodne z prawem. Nie wyobrażam sobie, żeby koalicja 15 października nie przegłosowała obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Przygotowały go OTOZ Animals, Viva!, Mondo Cane i Akcja Demokracja. Mamy duże poparcie społeczne. Przez ostatnie dwa tygodnie w ośrodkach, gdzie zbieraliśmy podpisy, ustawiały się kolejki. Jestem tym wzruszona. Mamy dużo ponad 100 tys. podpisów, a więc silny mandat obywatelski, by projekt nowelizacji forsować w parlamencie. Musimy skończyć z trzymaniem psów na łańcuchach.

PAP: Projekt dotyczy nie tylko zwierząt na wsiach. Proponujecie obowiązkową sterylizację, chipowanie zwierząt domowych, zakaz pseudohodowli.

E.G.: Schroniska są przepełnione bezdomnymi zwierzętami. Nie wszystkie znajdują domy. Tylko przez rejestrację, identyfikację i sterylizację można to zmienić. Przychodzi wiosna i ludzie przyprowadzają do nas szczeniaki, którym nie znaleźli domów. Inni szczeniaki i kocięta porzucają.

PAP: Obowiązkowa sterylizacja miałaby dotyczyć wszystkich zwierząt domowych?

E.G.: Dotyczyłaby wszystkich zwierząt oprócz tych z zarejestrowanych hodowli. Zwierzę byłoby sterylizowane po zbadaniu przez lekarza weterynarii, bo np. zwierzę chorujące na serce może mieć przeciwskazania. Co ważne, sterylizacja jest kluczowa w rozwiązaniu problemu bezdomności zwierząt. Samo chipowanie niczego nie zmieni. Musi być połączone ze sterylizacją, kastracją i dbaniem o dobrostan zwierząt w schroniskach.

PAP: Wejście proponowanych przepisów w życie będzie oznaczać koniec pseudohodowli, czyli biznesów stanowiących duże źródła dochodów, które polegają na eksploatacji suczek i kotek rodzących miot za miotem.

E.G.: Schroniska dla bezdomnych zwierząt są kontrolowane przez państwową inspekcję weterynaryjną, a hodowle psów rasowych nie są przez nikogo sprawdzane. Każdy robi to, co chce.

PAP: Związki kynologiczne tego nie robią?

E.G.: Obecnie każdy może założyć związek kynologiczny, fundację i rozmnażać zwierzęta. Ta działalność nie jest w ogóle rejestrowana. Dlatego chcemy, by powstał rejestr hodowli, aby taka działalność obowiązkowo była rejestrowana w KRS.

PAP: Jeśli ktoś chce mieć w domu rasowego psa czy kota, bo wyklucza wzięcie zwierzęcia ze schroniska, będzie miał pewność, że pochodzi ono z hodowli, która o zwierzęta dba? Teraz ludzie się nad tym nie zastanawiają?

E.G.: Czasem osoby, które kupiły zwierzę z pseudohodowli, a transakcja i przekazanie zwierzęcia odbywa się na przypadkowej stacji benzynowej albo na parkingu, same się do nas zgłaszają. Dzieje się to najczęściej wtedy, gdy szczeniak okazuje się chory, bo nie został zaszczepiony na choroby zakaźne. Przyjeżdżaliśmy z inspekcją weterynaryjną do pseudohodowli i razem z policją zabieraliśmy zwierzęta trzymane w małych klatkach, w piwnicach, ciemnych pomieszczeniach, czasem na łańcuchach. W Starej Hucie, w województwie pomorskim przy kojcach z żywymi zwierzętami były doły z martwymi zwierzętami, które nie były nawet zakopane.

Rejestrowana hodowla będzie musiała spełniać standardy. W rejestrowanej hodowli musi być między innymi izolatka, pomieszczenia dla chorych zwierząt, ogrzewane, oddzielne pomieszczenie dla szczeniąt.

PAP: Co miałoby się zmienić w zasadach prowadzenia schronisk?

E.G.: Projekt zakłada powstanie państwowego systemu dotyczącego schronisk i zmianę sposobu ich finansowania. Obecnie schroniska mogą być prowadzone przez samorządy, przez organizacje ochrony zwierząt współpracujące z samorządami, ale także przez prywatne firmy nastawione na zysk. Chcemy, aby wszystkie pieniądze z samorządu musiały być przeznaczone na opiekę nad zwierzętami, czyli nie mogłyby stanowić zysku.

PAP: Schronisko jako biznes - tak powstają tzw. mordownie zwierząt.

E.G.: Takie jak schronisko w Radysach i schronisko Bystry.

PAP: Wojtyszki...

E.G.: Sprawy tych miejsc trafiły do prokuratury, toczą się w sądach. Nie będzie schronisk-mordowni, jeśli wszystkie środki finansowe pochodzące z gmin będą musiały zostać przeznaczone na utrzymanie schroniska. Oprócz tego konieczne jest wprowadzenie obowiązku sprawozdawczości dla schronisk, zatrudniania odpowiedniej liczby osób w stosunku do przebywających w schroniskach zwierząt. To ważne, aby w schroniskach działał wolontariat, aby wolontariusze i pracownicy wychodzili z psami na spacery, aby zwierzęta miały odpowiedniej wielkości kojce i zapewnioną opiekę lekarsko-weterynaryjną.

PAP: Chcecie zakazać używania fajerwerków hukowych.

E.G. Tylko tych najgłośniejszych, określanych jako klasa F2 i F3. To, co dzieje się w sylwestra, to horror dla zwierząt domowych i leśnych. My się bawimy, a zwierzęta cierpią. Wiele z nich wtedy ginie.

PAP: Te wszystkie rozwiązania są do przyjęcia tylko w pakiecie? Czy dopuszcza pani ustępstwa?

E.G.: Nad projektem będzie pracowała komisja sejmowa. Na pewno każdy punkt projektu będzie analizowany. Będziemy rozmawiać z parlamentarzystami. Już teraz współpracujemy z parlamentarnym zespołem przyjaciół zwierząt. Na pewno wiele może się jeszcze wydarzyć, ale mamy nadzieję, że te podstawowe rzeczy, o które walczymy od kilkunastu lat, uda się uchwalić. To są naprawdę podstawowe rozwiązania.

Rozmawiała Katarzyna Nocuń (PAP)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

rwd 24.09.2024 21:54
A trzymanie psów w klatkach jest OK? Te psy tam wariują.

Reklama

Opinie

Reklama

Wizerunek Marty Nawrockiej: krytyka, hejt ale też rosnące poparcie

Wizerunek Marty Nawrockiej to jeden z najczęściej komentowanych tematów w polskim internecie – wynika z raportu Res Futury. Większość opinii to krytyka jej wyglądu oraz publicznych gestów. Autorzy raportu przewidują, że mimo ataków, w ciągu 6 miesięcy może wzrosnąć społeczne poparcie dla żony prezydenta elekta.Data dodania artykułu: 17.06.2025 18:00
Wizerunek Marty Nawrockiej: krytyka, hejt ale też rosnące poparcie

XII Kongres PIU: wartość wykrytych przestępstw ubezpieczeniowych wzrosła o prawie 50 procent

W minionym roku zakłady ubezpieczeń ujawniły 32 tys. przestępstw ubezpieczeniowych o wartości 675 mln złotych. Dzięki współpracy całego sektora i innowacyjnym narzędziom analitycznym oraz AI, skuteczność w wykrywaniu fraudów jest coraz większa. Jednak wciąż spotkać się można z cichym przyzwoleniem na wyłudzanie odszkodowań, za które ostatecznie płacą uczciwi klienci - przekonywali goście tegorocznej edycji Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) w Sopocie.Data dodania artykułu: 17.06.2025 17:53
XII Kongres PIU: wartość wykrytych przestępstw ubezpieczeniowych wzrosła o prawie 50 procent

Nowatorski pomysł na atrakcyjną edukację: za wiedzę ekologiczną rabat na spektakl

Wykaż się wiedzą ekologiczną, zgarnij podwójny rabat na bilety i spędź Dzień Ojca w cyrkowym namiocie na muzycznej sztuce o piratach - taka nietypowa promocja czeka na widzów warszawskiego Teatru Bohema House.Data dodania artykułu: 16.06.2025 21:00
Nowatorski pomysł na atrakcyjną edukację: za wiedzę ekologiczną rabat na spektakl

Przedsiębiorco, złóż do Enei informację o pomocy publicznej lub de minimis

Kończy się czas (do 30 czerwca 2025 r.) na złożenie u sprzedawcy energii elektrycznej, z którym przedsiębiorca posiadał umowę w II półroczu 2024 r., informacji o pomocy publicznej lub pomocy de minimis. Enea, w trosce o swoich klientów przypomina, że dzięki temu mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa (MŚP) zachowają uprawnienia do korzystnej ceny maksymalnej w II półroczu 2024 r.Data dodania artykułu: 16.06.2025 20:07
Przedsiębiorco, złóż do Enei informację o pomocy publicznej lub de minimis

Program Czyste Powietrze w nowej odsłonie Nareszcie ciepły, zdrowy dom na lata

Nowy program Czyste Powietrze skierowany jest do rodzin o niższych dochodach, dając im możliwość realizacji z dofinansowaniem nawet całej inwestycji termomodernizacyjnej.Data dodania artykułu: 16.06.2025 13:10
Program Czyste Powietrze w nowej odsłonie  Nareszcie ciepły, zdrowy dom na lata

Sondaż: Polacy nie myślą o szkoleniu wojskowym

52,7 proc. badanych nie weźmie udziału w zapowiadanych przez MON dobrowolnych szkoleniach wojskowych, zaś taką chęć prezentuje 41,2 proc. badanych - podała w poniedziałek "Rzeczpospolita", która powołała się w tej sprawie na sondaż IBRiS.Data dodania artykułu: 16.06.2025 11:03
Sondaż: Polacy nie myślą o szkoleniu wojskowym

ZUS zakończył wysyłkę listów w sprawie trzynastek i waloryzacji emerytur

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakończył coroczną wysyłkę listów do emerytów i rencistów. W kopercie są dwie decyzje: o marcowej waloryzacji i o trzynastej emeryturze – przekazał Grzegorz Dyjak z biura prasowego ZUS.Data dodania artykułu: 13.06.2025 09:15
ZUS zakończył wysyłkę listów w sprawie trzynastek i waloryzacji emerytur

Muzyczne lato startuje. Santander Letnie Brzmienia wyruszy w koncertową trasę przez Polskę

Pięć miast, dziesiątki godzin muzyki i tylko jedna taka trasa - Santander Letnie Brzmienia odwiedzi latem Kraków, Wrocław, Warszawę, Gdańsk i Poznań. W line-upie m.in. reaktywowany zespół Hey, rockowa Coma, popowo-bluesowy Mrozu i wzruszająca Edyta Bartosiewicz z projektem orkiestrowym, a także Ania Dąbrowska, Zalewski, Kaśka Sochacka, Wiktor Dyduła i plejada młodych, alternatywnych artystów. Start już w pierwszy weekend lipca - muzyczne lato zaraz się zaczyna.Data dodania artykułu: 12.06.2025 19:45
Muzyczne lato startuje. Santander Letnie Brzmienia wyruszy w koncertową trasę przez Polskę
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Spotkanie z pisarką Małgorzatą Król

Spotkanie z pisarką Małgorzatą Król

Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Mościckiego 6 zaprasza 25 czerwca o godz. 17.00 na spotkanie z pisarką Małgorzatą Król, autorką bestsellerowych książek o charakterze popularnonaukowym głównie o tematyce historycznej i religijnej.Pasją autorki jest popularyzowanie historii w sposób przystępny i ciekawy. Jej zainteresowania koncentrują się wokół literatury biograficznej i hagiograficznej.Jak mówi, każda kolejna książka to wyzwanie, by oddać „ducha” dawnych epok, by czytelnik wyobraźnią mógł przenieść się w minione czasy, aczkolwiek Małgorzata Król podejmuje to wyzwanie w myśl zasady pochodzącej z powieści „Lord Jim” Josepha Conrada, iż „jedyna właściwa droga” to „iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze, aż do końca”.Dotychczas wydane publikacje to między innymi: „Chłopcy malowani. Najsłynniejsi polscy kawalerzyści”, „Zwyczajne, święte kobiety” czy „Niezwykłe władczynie Wschodu”.Podczas spotkania w tomaszowskiej książnicy skupimy się na najnowszej książce autorki pt.: . "Żony wielkich Polaków. Od Kochanowskiego do Moniuszki". W 2-gim tomie swój udział ma tomaszowianka, Prezes Fundacji Pasaże Pamięci dr Justyna Biernat, która wspierała autorkę w poszukiwaniu śladów, dokumentów odnoszących się do życia Stefanii Marchew, żony Juliana Tuwima.Justyna Biernat poprowadzi spotkanie z autorką książki, pokazując między innymi jaką wnikliwą pracę musi wykonać autor przy pisaniu powieści biograficznej.Na spotkaniu autorskim będzie możliwość zakupu książek z autografem pisarki.Zapraszamy! Wstęp wolny.Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.06.2025

Polecane

Dni Tomaszowa z niedosytem... a może z rozczarowaniem

Dni Tomaszowa z niedosytem... a może z rozczarowaniem

Tegoroczne Dni Tomaszowa trudno uznać za wielkie wydarzenie artystyczne. Jeszcze zanim tak naprawdę się zaczęły przeczytać można było liczne krytyczne komentarze, dotyczące doboru występujących na scenie wykonawców. Trudno się dziwić, zważywszy, że przez lata przyzwyczailiśmy się do występów topowych gwiazd. Równie nietrafiony okazał się termin imprezy. Równolegle mieliśmy bowiem szereg koncertów i festynów w okolicznych mniejszych i większych miejscowościach. Na szczęście wesołe miasteczko, jak zwykle przyciągnęło dużą rzeszę tomaszowian. Był oczywiście fantastyczny koncert otwarcia i barwna parada ulicami miasta, ale... O gustach się podobno nie dyskutuje, mimo to postanowiliśmy zapytać Was o opinię. Czy nie uważacie, że ten rozdział lokalnego "kolorytu" powinien zostać już zamknięty?Data dodania artykułu: 16.06.2025 18:32 Liczba komentarzy: 2 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Nowa Nadzieja zaprasza na spotkanie otwarte!Lechia z licencją na nowy sezonZagłosujcie na projekt Nu-Med! Dzięki temu będzie okazja do badań profilaktycznychKomunikat o przerwach w dostawie prąduZapraszamy na spotkanie z pisarką Małgorzatą KrólWokaliści PCAS-u podsumują kolejny rok swojej pracyMieszkaniowy dodatek teraz łatwiej dostępny - także dla prywatnych najemcówŚwiętojańska biesiada w PCASDni Tomaszowa z niedosytem... a może z rozczarowaniemProgram Czyste Powietrze w nowej odsłonie  Nareszcie ciepły, zdrowy dom na lata44. Ogólnopolski Tomaszowski Bieg im. Bronisława Malinowskiego - zapisySondaż: Polacy nie myślą o szkoleniu wojskowym
Reklama
Reklama
60. lat minęło. Nauczyciele, których trudno zapomnieć

60. lat minęło. Nauczyciele, których trudno zapomnieć

Szkoła Podstawowa numer 8 przy ulicy Stolarskiej, to także moja szkoła. Tutaj właśnie zaczynałem własną edukację, mieszkając wówczas w domu przy ulicy Piekarskiej, którego dzisiaj już nie ma. Była na tyle moja, że kiedy w 2. klasie przeprowadziliśmy się na Niebrów, nie było mowy, bym ją zmieniał. Wyobrażacie sobie dzisiaj 8-latka, który sam idzie do szkoły na drugi koniec miasta i nie jest zawożony przez rodziców samochodem? No i na lekcje religii śmigało się do pobliskiego kościoła przy ulicy Słowackiego. To był jeszcze ten stary, modrzewiowy kościół, w sposób barbarzyński rozebrany i zniszczony. Lekcjom religii i samej parafii poświęcę może nieco inne artykuły, kiedy zakończy się kwerenda w IPN, o którą poprosiłem, jakiś czas temu. No ale miało być o szkole... No to będzie.
Dni Tomaszowa z niedosytem... a może z rozczarowaniem

Dni Tomaszowa z niedosytem... a może z rozczarowaniem

Tegoroczne Dni Tomaszowa trudno uznać za wielkie wydarzenie artystyczne. Jeszcze zanim tak naprawdę się zaczęły przeczytać można było liczne krytyczne komentarze, dotyczące doboru występujących na scenie wykonawców. Trudno się dziwić, zważywszy, że przez lata przyzwyczailiśmy się do występów topowych gwiazd. Równie nietrafiony okazał się termin imprezy. Równolegle mieliśmy bowiem szereg koncertów i festynów w okolicznych mniejszych i większych miejscowościach. Na szczęście wesołe miasteczko, jak zwykle przyciągnęło dużą rzeszę tomaszowian. Był oczywiście fantastyczny koncert otwarcia i barwna parada ulicami miasta, ale... O gustach się podobno nie dyskutuje, mimo to postanowiliśmy zapytać Was o opinię. Czy nie uważacie, że ten rozdział lokalnego "kolorytu" powinien zostać już zamknięty?
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skarpetki zdrowotne frotte ze srebrem

Skład:bawełna 80%, Prolen® Siltex ze srebrem 17%, Lycra® 3% Wielkości:35-37, 38-40, 41-43, 44-46, 47-49 (oprócz koloru białego i szarego)        (według ZN-JJW-P-005)Konstrukcja:Skarpetki nieuciskające Medic Deo® Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Medic Deo® Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!Specjalna konstrukcja cholewki i niewielka domieszka nowoczesnego włókna Lycra® w całym wyrobie powodują idealne bezuciskowe przyleganie do nóg i maksymalną elastyczność - nietamowanie przepływu krwi i komfort nawet dla opuchniętych nóg.Dzięki działaniu przędzy z jonami srebra, wzmocnionemu apreturą antybakteryjną i antygrzybiczną Sanitized®, skarpetki hamują rozwój mikrobów i zapobiegają jednocześnie przykremu zapachowi podczas użytkowania. Miejsca stóp narażone na otarcia i urazy są chronione przez miękką trójwarstwową dzianinę frotte. Opaska elastyczna na śródstopiu zapobiega przesuwaniu się skarpetki na nodze.Skarpetki nadają się znakomicie do aktywności fizycznej. Do produkcji skarpetek jest używana czysta bawełna - naturalna przędza najwyższej jakości.SKARPETKI ZAREJESTROWANE JAKO WYRÓB MEDYCZNYZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama