Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 8 lipca 2025 00:23
Reklama
Reklama

Socjolog sportu: Iga Świątek dobrem narodowym, ale i ofiarą swojego wizerunku

Socjolog sportu dr hab. Dominik Antonowicz uważa, że Iga Świątek jest najwybitniejszą przedstawicielką polskiego tenisa i dobrem narodowym. Nie dziwi się też jednak sporej liczbie krytyków zawodniczki. "Ona jest pośrednio ofiarą własnego wizerunku zawodniczki niemal perfekcyjnej" - uważa.

"Nigdy nie mieliśmy w polskim tenisie tak wybitnej zawodniczki, jak Iga Świątek, zresztą zawodnika też. Jednak przy tym jest ona też pośrednio ofiarą własnego wizerunku tenisistki niemal perfekcyjnej, którego w dłuższym okresie nie da się utrzymać. Każdy dzień słabości, chwile zdenerwowania stają się powodem do krytyki i Iga się musi z tym odważnie mierzyć" - powiedział PAP profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Reklama

23-letnia raszynianka ma za sobą trudny sezon. Początek był doskonały, zwieńczony kolejnym wielkoszlemowym triumfem na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu. Potem był brązowy medal olimpijski – pierwszy w historii polskiego tenisa, ale po igrzyskach pozostał niedosyt. Z kolei druga część sezonu nie należała do udanych, a do tego doszły rozstanie z trenerem Tomaszem Wiktorowskim i zamieszanie oraz zawieszenie w związku z wykryciem w jej organizmie śladowych ilości substancji zabronionych.

Te wydarzenia sprawiły, że o Idze publikowano artykuły, których autorzy zachwycali się jej grą, ale też – zwłaszcza w ostatnich miesiącach - było wiele publikacji negatywnych.

"Iga Świątek jest naszym dobrem narodowym. Nigdy Polak nie wygrał wcześniej turnieju wielkoszlemowego w singlu. Nigdy nie był liderem rankingu światowego. Poza byciem wybitną tenisistką, ona jest również bohaterką kultury masowej, a także aktywną użytkowniczką mediów społecznościowych i przede wszystkim osobą publiczną. To oznacza, że jest również wystawiana na nieustający osąd publiczny i medialną pogoń za sensacją" - tłumaczył Antonowicz, zajmujący się m.in. socjologią sportu.

Jeszcze w czasie, gdy Świątek zajmowała pozycję liderki rankingu WTA i notowała sukcesy w pierwszej części sezonu, zaczęły się pojawiać krytyczne publikacje na jej temat. W sporej mierze oparte na wypowiedziach niesympatyzujących z nią rywalek.

"Media ściągają się w poszukiwaniu zainteresowania odbiorców, którzy po tym okresie zachwytów częściej zaglądają do wypowiedzi wskazujących na niedociągnięcia i błędy w grze Igi Świątek. Ona jest wyśmienitą tenisistką, ale jest też człowiekiem i będzie się myliła i popełniała błędy. Trudno się dziwić, że każde jej niedociągnięcie będzie analizowane ze wszystkich stron przez dziennikarzy i ekspertów, również tych domorosłych, którzy o tenisie wiedzą niewiele" - wskazał socjolog.

Swiątek w ostatnich kilku latach była niedościgniona dla przeciwniczek. Dowodem na to był chociażby ubiegłoroczny turniej WTA Masters, w którym zdeklasowała rywalki. Teraz już tak nie jest - przede wszystkim Białorusinka Aryna Sabalenka, która zdetronizowała Polkę w roli rakiety numer jeden światowego tenisa, czy Amerykanka Coco Gauff już znalazły sposób, by grać z Polką jak równa z równą i częściej wygrywać. A to woda na młyn krytyków.

"Mierzenie się z krytyką nie jest pewnie ani łatwe, ani miłe, ale klasę sportowców poznaje się po tym, jak potrafią radzić sobie ze słabościami. Na pewno też kibice na innej wysokości zawiesili poprzeczkę oczekiwań wobec Polki. Iga nie jest maszyną do wygrywania turniejów, popełnia błędy, przegrywa mecze, bo jak każdy sportowiec ma słabsze dni. Kilka lat temu cieszyliśmy się każdym ćwierćfinałem, półfinałem, teraz jesteśmy trochę +zepsuci+ jej sukcesami, a brak Igi w finale przyjmowany jest jako ogromne rozczarowanie, któremu często towarzyszy uzasadniona lub nieuzasadniania krytyka" - analizował.

Jak dodał, zwycięstwa w początkowych fazach turniejów nie sprawiają Polakom tyle radości, co kilka lat temu. Z tego samego powodu też jej porażki bolą bardziej niż kiedyś.

"Na pewno uwidocznili się też kibice sukcesu, którzy wpadali w ekstazę, gdy Iga wygrywała w Paryżu czy Nowym Jorku, a gdy chwilowo nie ma sukcesów najgłośniej ze wszystkich manifestują swoje rozczarowanie. Kibice sukcesu byli i zawsze będą, ale też poświęcanie im nadmiernej uwagi jest stratą czasu" - zauważył.

Wraz z sukcesami Świątek znacznie wzrosło zainteresowanie kibiców sportowych tenisem w Polsce.

"Publiczność tenisowa w Polsce czuje się lepiej wyedukowana. Setki tysięcy kibiców spędzało z Igą długie godziny, przechodząc poszczególne rundy tenisowych turniejów na całym świecie, ale też ucząc się tenisowych niuansów, zaczynając od wyłaniania drabinek turniejowych na fizycznych własnościach poszczególnych typów nawierzchni. Wcześniej taką przyspieszoną edukację przechodziliśmy choćby w skokach narciarskich, potem w siatkówce, a ostatnio właśnie w tenisie" - uważa Antonowicz.

Po problemach związanych ze złamaniem przepisów antydopingowych krytyka wobec Polki nasiliła się, także wśród pewnej grupy tenisistów. Teraz Świątek będzie musiała odbudować nieco nadszarpnięty wizerunek. Najważniejsze będą oczywiście wyniki sportowe.

"Ona zawsze będzie budziła zazdrość nielicznej, ale pewnie głośnej grupy, która dzięki krytyce Igi będzie usiłować skupić na sobie uwagę mediów. Na szczęście ma też dobry zespół ludzi dbających o jej wizerunek, który dość skutecznie wycisza wątki dyskusji dla Igi niekorzystne. Jednak im więcej będzie porażek, tym trudniej jest wizerunek perfekcyjnej tenisistki utrzymywać. To zupełnie nowe wyzwanie dla Igi jako człowieka i dla sztabu, który ją wspiera, ale to tylko wzywania. Ufam, że sobie poradzi, to twarda zawodniczka" - przewiduje profesor toruńskiego UMK.

Świątek rozpoczęła sezon występem w turnieju drużyn mieszanych United Cup, w którym polski zespół awansował już do półfinału. W sobotę o finał powalczy z ekipą Kazachstanu.(PAP)

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Leasing aut w Warszawie: jakie korzyści niesie ze sobą ta forma finansowania?

Leasing aut w Warszawie zyskuje na popularności jako atrakcyjna forma finansowania, zarówno dla firm, jak i osób prywatnych. Umożliwia korzystanie z nowego samochodu bez konieczności angażowania dużego kapitału na zakup. Zamiast tego płacisz miesięczne raty, a po zakończeniu umowy możesz auto wykupić, oddać lub wymienić na nowsze. Przyjrzyjmy się bliżej, jakie konkretne korzyści niesie ze sobą leasing w stolicy.Data dodania artykułu: 07.07.2025 12:16
Leasing aut w Warszawie: jakie korzyści niesie ze sobą ta forma finansowania?

WeNet ogłasza powołanie Joanny Plona na stanowisko prezeski Grupy oraz przedstawia nową strategię rozwoju

Od 1 lipca 2025 roku stanowisko prezeski zarządu Grupy WeNet objęła Joanna Plona, zastępując Michała Wrzesińskiego, co-foundera WeNet, który przechodzi do Rady Nadzorczej. Jednocześnie firma ogłasza nową strategię rozwoju, której celem jest wzmocnienie pozycji WeNet jako partnera technologicznego dla przedsiębiorców z sektora MŚP, oferującego szeroki wachlarz rozwiązań opartych na AI, wspierających ich w budowaniu obecności online, zarządzaniu relacjami z klientami oraz operacjach biznesowych. W ten sposób WeNet chce dać przedsiębiorcom narzędzia, które do tej pory były zarezerwowane głównie dla największych organizacji.Data dodania artykułu: 07.07.2025 12:13
WeNet ogłasza powołanie Joanny Plona na stanowisko prezeski Grupy oraz przedstawia nową strategię rozwoju

25 proc. Polaków padło ofiarą naruszenia prywatności danych; zwykle zmieniają hasło

Co czwarty Polak doświadczył naruszenia prywatności danych - wynika z badania firmy Huawei. 64 proc. ofiar zmienia hasła i jest to najczęstsza reakcja na incydent. Około jedna trzecia Polaków zadeklarowała, że zawraca uwagę na kwestię danych w aplikacjach i mediach społecznościowych.Data dodania artykułu: 06.07.2025 15:12
25 proc. Polaków padło ofiarą naruszenia prywatności danych; zwykle zmieniają hasło

215 zarzutów dla lekarza za wystawianie recept na środki odurzające

215 zarzutów wystawienia 271 recept na leki zawierające substancje psychoaktywne usłyszał lekarz z Łodzi zatrzymany przez policjantów z komendy wojewódzkiej. Według policji udzielał też teleporad i wystawiał zwolnienia lekarskie. Lekarzowi grozi do 8 lat więzienia. Śledztwo jest rozwojowe.Data dodania artykułu: 06.07.2025 09:36
215 zarzutów dla lekarza za wystawianie recept na środki odurzające
Reklama

Polecane

Czy remont ulicy Dąbrowskiej ruszy jeszcze w tym roku?

Czy remont ulicy Dąbrowskiej ruszy jeszcze w tym roku?

Jest to bardzo prawdopodobne. Wszystko jednak zależy od ministra infrastruktury, Dariusza Klimczaka. Aby mogły ruszyć prace, potrzebna jest jego zgoda na przesunięcie środków, jakie pozostały z dotacji, jaką Powiat otrzymał na remont mostu przy ulicy Modrzewskiego. Pierwotnie planowano przebudować skrzyżowanie ulic Nowowiejskiej i Konstytucji 3-go maja. Jednak prace należy zakończyć do końca roku. A to jednak zbyt krótki czas, zważywszy na konieczność uwzględnienia istniejącej już infrastruktury technicznej, w tym możliwych kolizji. Dużo prostsze może być wykonanie niespełna kilometra drogi od ulicy Bema w kierunku Kolonii Zawada. Projekt budowlany jest już gotowy. Ulica ta jest wlotem do miasta będącym w najgorszym stanie technicznym. Do przebudowy samorząd przygotowuje się od wielu lat. Po prawej stronie ma powstać ciąg pieszo rowerowy, po lewej utrzymane zostaną miejsca parkingowe. Koszt inwestycji to ok. 5 milionów złotych. 2,5 miliona powiat będzie musiał dołożyć.Data dodania artykułu: 06.07.2025 16:08 Liczba komentarzy: 3
„Przepiękne!”  w ramach cyklu Kultura DostępnaKino Kobiet w Heliosie z komedią romantyczną „Materialiści”W Arenie Lodowej zmienili PrezesaCzy remont ulicy Dąbrowskiej ruszy jeszcze w tym roku?Zaginiony Arkadiusz ŚwiderekZaginął 46-letni Sebastian Majewski z Tomaszowa MazowieckiegoBędą protestować przeciwko emigrantom.Letnia Scena Artystyczna 2025 wystartowałaOd 5 lipca nowe zakazy dotyczące sprzedaży e-papierosów i paleniaLudzie listy piszą.  Dwie czy jedna? Może jednak dać ludziom wybór?Tomaszowscy siatkarze wystartują 13 wrześniaGmina Tomaszów apeluje do mieszkańców o racjonalne gospodarowanie wodą
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: XxxTreść komentarza: Mam nadzieję , że przy przebudowie zostaną uwzględnione punkty oświetlenia . Ostatnia latarnia - koniec płotu cmentarza , kolejna…. No właśnie - na odcinku kilometra brak . Najgorzej do pierwszych zabudowań na Dąbrowie - 500 metrów ciemniały i ostry zakręt . Jak dojdzie do tragedii to może w końcu ktoś otworzy oczy - tylko , że dla kogoś będzie już za późnoŹródło komentarza: Czy remont ulicy Dąbrowskiej ruszy jeszcze w tym roku?Autor komentarza: StrongTreść komentarza: Ciapole i innej maści niechciani, nielegalni nachodzcy wypad z Polski. Nikt ich tu nie chce. Nie ma tu miejsca dla takiego towarzystwa, przestępców. W proteście powinno wziąć jak najwięcej Tomaszowian, by wyrazić swój sprzeciw. Teraz tylko Polska 🇵🇱 bez niechcianych imigrantów. Niech ruszają do Niemiec zadomowić się u Merkel i innych chętnych na inżynierów i lekarzy 🤣Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.Autor komentarza: zasłyszane na ryneczkuTreść komentarza: Ludziska na ryneczku też tylko o tym temacie, niekończące się dyskusje. Strach i niepewność bo albo dekapitacja mniej bolesna albo pod żebra a tu już grom cierpienia dla nieszczęśnika.Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.Autor komentarza: StrongTreść komentarza: Edziu nie obiecuj, tylko przyjdź... sprawdzimy ten kij, czy wytrzyma na twojej główce. Tylko nie chowaj się po bramach... czekamy :-)Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.Autor komentarza: małolatTreść komentarza: Z grodzkiej dzwonili i kazali utrzymać za wszelką cenę zielony lad !Źródło komentarza: Gmina Tomaszów apeluje do mieszkańców o racjonalne gospodarowanie wodąAutor komentarza: PioTrybTreść komentarza: Piotrków dziękuję Tomaszowie za wsparcie !już u nas są inżynierowie!Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama