Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła wniosek o wydanie decyzji ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej) dla fragmentu ekspresowej S12 między Przysuchą a Wieniawą. To ważny krok w stronę realizacji trasy, która w przyszłości połączy Łódź z przejściem granicznym w Dorohusku, przy granicy z Ukrainą. Odcinek o długości 14,7 km ma przebiegać przez trzy mazowieckie gminy: Przysucha i Wieniawa (powiat przysuski) oraz Wolanów (powiat radomski). To połowa większego fragmentu drogi S12, który docelowo będzie liczył ponad 29 km – od granicy województwa łódzkiego do okolic Radomia. Dla drugiej części, czyli odcinka od granicy województw do Przysuchy, wniosek ZRID został złożony już w maju.
Od drogi nie da się uciec. Można ją próbować inaczej trasować, ale na to jest chyba za późno. Podkreśla się, że nowa ekspresówka ma przejąć ruch tranzytowy z mocno obciążonej DK12, która obecnie przebiega przez wiele miejscowości. Zwolennicy twierdzą, że trasa będzie oznaczała nową jakość dla mieszkańców Ziemi Łódzkiej. Pozwoli przejąć ruch tranzytowy z zatłoczonej DK12 biegnącej przez liczne wsie i miasta. A należy pamiętać, że średni dobowy ruch między Piotrkowem Trybunalskim a Radomiem waha się od blisko 10 tysięcy w okolicy Radomia, do prawie 25 tysięcy w rejonie Piotrkowa Trybunalskiego. To oznacza mniejszy hałas, mniej korków i większe bezpieczeństwo dla mieszkańców regionu. Jednak należy przy tym wspomnieć, że droga przekieruje też inne strumienie pojazdów, więc może ich być nawet do 50 tysięcy dziennie.
Wspomniany odcinek na terenie województwa mazowieckiego ma być ukończony już w 2028 roku. Do tego czasu zakończą się już zapewne prace projektowe dotyczące odcinka Łódź - Kozenin.



























































Napisz komentarz
Komentarze