W ten sposób doszło do przyjazdu następcy tronu, wówczas 31-letniego Aleksandra Aleksandrowicza w okolice dawnej Puszczy Pilickiej w rejonach wsi Smardzewice, Białobrzegi i Studzianna. Przyjazd ze Skierniewic nastąpił 8 września 1876 r. Następca tronu wraz z osobami towarzyszącymi zamieszkał we wspomnianym już klasztorze o.o. Franciszkanów w Smardzewicach. Polowania w okolicznych lasach trwały 10 dni.
Niebawem po objęciu tronu przez Aleksandra III w 1881 r. zatwierdził on koncesję Towarzystwu Drogi Żelaznej Iwanogrodzko-Dąbrowskiej na budowę szerokotorowej linii kolejowej między Dęblinem (noszącym wtedy nazwę Iwanogród – przyp. autorów) i Dąbrową Górniczą. Liczyła ona ponad 460 km i była wówczas najdłuższą linią kolejową w Królestwie Polskim. Jej trasa miała przebiegać m.in. w sąsiedztwie Tomaszowa Rawskiego i pobliskiej Spały. Dodatkowym atutem nowej linii było jej połączenie z istniejącą już Koleją Warszawsko-Wiedeńską w Koluszkach.
Przedstawiona relacja ppłk Małychina stanowi bezsporny dowód na to, że dopiero 19 września 1884 roku car Aleksander III zaaprobował na miejscu przedstawiony mu przez architekta Leona Mikuckiego projekt pałacyku i innych obiektów swojej przyszłej rezydencji w Spale.
Po opuszczeniu pociągu rodzina carska ze świtą przejeżdżała powozami 7 wiorstową drogę wiodącą prawym, lesistym brzegiem Pilicy i przekraczała rzekę Pilicę po moście, również wybudowanym specjalnie w tym celu. Z pewnością łatwiej było tutaj o zapewnienie właściwej ochrony carowi i jego najbliższym. Plany przyjazdu cara były znane tylko wtajemniczonemu, wąskiemu gronu osób z kręgu lokalnych władz, a prasowe anonse o tym zdarzeniu ukazały się już po zakończonym, polowaniu.
To tylko kilka fragmentów publikacji, jaką znaleźć możecie pod adresem:
http://inowlodz.pl/images/spalska_kolekcja_porozy.pdf
Jej autorami są ROMAN DZIEDZIC - Zakład Ekologii Zwierząt ibŁowiectwa, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie, oraz MICHAŁ SŁONIEWSKI - Szkoła Główna Turystyki i Rekreacji w Warszawie, Lokalna Organizacja Turystyczna w Spale





















































Napisz komentarz
Komentarze