Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 12:00
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
News will be here
Reklama CUK kalkulator OC i AC

muzyczne-archiwum

The Times They Are a-Changin'
The Times They Are a-Changin'

Czasy się zmieniają? Chyba nic nie świadczy o tym tak bardzo, jak przyznana dzisiaj literacka nagroda Nobla. Kariera i muzyczna reputacja Boba Dylana to gra z unikaniem jednoznacznych odpowiedzi i dystansowanie się do wizerunku, który budują mu media i fani. Jednocześnie, właśnie artystyczna chimeryczność daje najlepsze pojęcie o skali talentu Dylana. Świeżo wydana płyta „Shadows in the Night” – kolekcja dziesięciu amerykańskich standardów – potwierdza, że Dylan jest nie tylko jednym z najbardziej progresywnych artystów naszych czasów – jeśli tylko pod tym hasłem rozumiemy muzyka, który nieustannie rozwija się – ale ma także wiele do powiedzenia jako człowiek, który w tym roku kończy 74 lata.

13.10.2016 20:34
Źródło rockowej inspiracji
Źródło rockowej inspiracji

Dawno temu, gdzieś na początku lat czterdziestych ubiegłego wieku, Big Bill Broonzy namówił swojego przyjaciela do udziału w sesji nagraniowej, przygotowywanej przez Sunnylanda Slima. Ze swoją gitarą i harmonijką jako jedynym akompaniamentem McKinley Morganfield – znany lepiej jako Muddy Waters – zadziwił wszystkich.

14.06.2015 21:26    1
Zawładnęła sercami publiczności
Zawładnęła sercami publiczności

3 października 1970 roku sięgnęła po kolejną dawkę heroiny, jak się okazało, ostatnią. Miała 27 lat. Janis Joplin była wtedy u szczytu kariery, była też i wciąż jest najlepszą białą wokalistką bluesową.

08.06.2015 18:00    2
Reklama
Delikatny powiew geniuszu
Delikatny powiew geniuszu

Czterdzieści lat wstecz, na początku lat 70-tych, każdy gitarzysta z aspiracjami – grający i jazz, i rock – stosował frazy i efekty Mahavishnu Johna McLaughlina.

30.05.2015 22:19
Najważniejszy element egzystencji.
Najważniejszy element egzystencji.

Do napisania tego artykułu zmotywowała mnie pewna niedawna rozmowa. Tekst będzie poniekąd odpowiedzią na pytania, które wówczas usłyszałem. To, co piszę na temat muzyki na tym portalu nie jest bowiem wyczerpującą biografią danego artysty czy zespołu. Moje wynurzenia są wybiórczym i subiektywnym przedstawieniem fragmentu kariery, konkretnego albumu, czegoś, co rozpoczęło moją fascynację artystą lub grupą. Nie mam ambicji omówienia całego dorobku, dokonania podsumowań. Wiem zbyt dobrze, że nawet jeśli spróbuję to zrobić, już za chwilę będę miał poczucie, że mój tekst nie poruszył wszystkich istotnych wątków. A za pomocą słów nie oddam wszystkich doznań i emocji, które towarzyszą słuchaniu muzyki. Nie inaczej będzie i w tym przypadku.

24.05.2015 12:36    1
Bad boys of rock
Bad boys of rock

Legendarna grupa Canned Heat została utworzona przez dwóch muzyków: Boba Hite'a i Alana Wilsona w Los Angeles w 1965 roku. Obaj byli fanami bluesa: znali doskonale jego historię i posiadali gigantyczne kolekcje płyt. W 1965 roku przyjaciele postanowili założyć zespół. Pierwsza nagrana przez nich płyta nie doczekała się jednak wydania. Dopiero po latach krążek ukazał się jako "Vintage Heat".

16.05.2015 20:29
Reklama
Ojciec chrzestny grunge'u
Ojciec chrzestny grunge'u

Neil Young – syn znanego kanadyjskiego dziennikarza sportowego – swoje pierwsze występy zaliczył na scenach Toronto i Nowego Jorku we wczesnych latach 60-tych. Kilka lat później, w 1966 roku, przeprowadził się z Kanady do Kalifornii, by zostać tam współzałożycielem Buffalo Springfield. Napisał w tym czasie tak znane utwory jak "Broken Arrow", "I am a Child" i "Mr. Soul". Jednak po dwóch latach grania w Buffalo Springfield, poza znakomitymi piosenkami, pozostało mu tylko oszołomienie używkami i sławą.

08.05.2015 13:40    1
Gdy muzycy naprawdę myśleli, że mogą pomóc uratować świat
Gdy muzycy naprawdę myśleli, że mogą pomóc uratować świat

Jako młody chłopak marzyłem o tym, aby zobaczyć film "The Concert for Bangladesh". Stało się to dopiero na początku lat osiemdziesiątych w domu studenckim przy ulicy Lumumby w Łodzi. Był to jeden z seansów w ramach cyklu prezentacji (trudno dostępnych wówczas) filmów muzycznych. Chociaż niewiele widziałem i niewiele słyszałem – film wyświetlany był z taśmy video fatalnej jakości – nabrałem pewności już wtedy, że składające się na film nagrania koncertowe są zupełnie wyjątkowe.

30.04.2015 23:00
A to wszystko bez kłótni, skandali i gwiazdorzenia
A to wszystko bez kłótni, skandali i gwiazdorzenia

Grupie R.E.M.* – dziś uznawanej za ikonę amerykańskiej sceny alternatywnej – na międzynarodową karierę przyszło poczekać blisko dekadę. Początek ich wspólnego grania przypadł na lata 80-te – czasy, gdy zespoły kultywujące tradycje muzyki lat 60-tych o amerykańskich korzeniach były w awangardzie, chociaż nie cieszyły się popularnością.

22.04.2015 21:23
Reklama
Czysta magia
Czysta magia

Mówił o sobie, że woli być częścią widowiska niż samym widowiskiem. Legendarny piosenkarz, autor tekstów i gitarzysta, J.J. Cale, zmarł 26 lipca 2013 roku. Dziedzictwo, które po sobie pozostawił będzie nadal inspirować nadchodzące pokolenia artystów, a także ikony rocka na całym świecie. Rolling Stone stwierdził, że "jego wpływ jest niezmierzony", a lista gwiazd, reprezentujących rozmaite gatunki muzyczne, które pozostają pod jego wpływem, jest niemal niewyczerpana. Neil Young, Eric Clapton, Lynyrd Skynyrd, Johnny Cash, Captain Beefheart, Santana, The Allman Brothers, Jerry Garcia, Freddie King, Beck, Band of Horses, Jose Feliciano, George Thorogood, Waylon Jennings, Tom Petty & The Heartbreakers, Bobby "Blue" Bland, Deep Purple, John Mayall i wielu innych czerpało z jego dokonań i inspirowało się nimi.

18.04.2015 10:12
Frank Zappa: Głupota ma pewien urok, a ignorancja nie
Frank Zappa: Głupota ma pewien urok, a ignorancja nie

Frank Vincent Zappa urodził się 21 grudnia 1940 r. w Baltimore, w stanie Maryland, zmarł 4 grudnia 1993 roku w Los Angeles. Mawiał o sobie, że w jego żyłach płynie mieszanka krwi sycylijskiej, arabskiej, greckiej i francuskiej. Był gitarzystą, kompozytorem, wirtuozem, wizjonerem, kpiarzem, szydercą, twórcą obscenicznych tekstów, surowym moralistą stroniącym od narkotyków i zapamiętałym nikotynistą. Jak sam wspomina w książce "The Real Frank Zappa Book", po usłyszeniu płyty francuskiego kompozytora Edgara Varese'a, w wieku 15 lat, postanowił zostać muzykiem. Od tego czasu grywał w różnych amatorskich zespołach.

11.04.2015 20:28
Znaleźć swoją własną prawdę
Znaleźć swoją własną prawdę

Niespełna dwa tygodnie temu ukazała się nowa płyta Van Morrisona, na której występuje w duetach z przeróżnymi wykonawcami. Jest to szesnaście kawałków z jego wieloletniej kariery. Nie będę ukrywał, że to właśnie nakłoniło mnie do zaprezentowania płyty, na której znajduje się mój ulubiony utwór Morrisona.

04.04.2015 18:22    2
Reklama
Zrodziła go rozpacz
Zrodziła go rozpacz

W początkach lat osiemdziesiątych krytycy muzyczni próbowali przewidzieć kierunek w jakim podąży muzyka rockowa. Rozwój technologii elektronicznej i nagraniowej powodował, że z dużą pewnością część recenzentów wieszczyło koniec wykonawców takich jak Marley, Dylan, Young. Przyszłość muzyki upatrywano w kierunkach opartych na syntezatorach, komputerach i całym tym elektronicznym przetwarzaniu dźwięków. W wykonawcach takich jak Mike Oldfield starano się widzieć kontynuatorów rock and rolla. Czas pokazał coś wręcz przeciwnego: ci, o których mówiono, że nie potrafią śpiewać, są niewykształceni muzycznie, dali solidne podwaliny pod obecnie rozwijającego się rocka. Bowiem w muzyce najważniejsze są szczere emocje, autentyczny przekaz i charyzma.

28.03.2015 11:42    1
Kontrowersyjnie i skandalicznie
Kontrowersyjnie i skandalicznie

Napiszę o płycie, o której można powiedzieć jedno: nadal wywołuje wiele kontrowersji, wzbudza skrajne uczucia i dzieli słuchaczy. Można ją pokochać lub znienawidzić.

21.03.2015 23:59    6
Opuścił nas, wstępując na Olimp
Opuścił nas, wstępując na Olimp

Gdy kończyłem trzydziestkę, wydawało mi się, że wszystko już słyszałem i nic w muzyce nie może mnie zaskoczyć. Bo kto może bardziej do mnie trafić tekstowo i muzycznie niż Bob Dylan?

15.03.2015 15:34    1
Reklama
Bez muzycznych granic
Bez muzycznych granic

Niektórzy twierdzą, że jest następcą Jimmiego Hendrixa. Wielu porównuje jego grę do innych uznanych sław gitary, jak na przykład Stevie Ray Vaughan. Te skojarzenia nie wyczerpują określeń stylu chłopaka, którego podejście do gry na gitarze opiera się na zacieraniu gatunkowych granic. Zanim jednak spotkała go zasłużona popularność, stało się jak w wielu innych historiach: trzeba było w odpowiednim miejscu i czasie poznać odpowiedniego człowieka.

06.03.2015 23:59
Każda historia ma swój ciąg dalszy
Każda historia ma swój ciąg dalszy

Wydanie przez grupę The Beatles w 1967 roku płyty "Sgt. Peppers Lonely Hearts Club Band" było wielkim wydarzeniem dla muzyki rockowej. Jednak dla mnie nie mniej znaczącą datą w kalendarzu muzyki popularnej było ukazanie się rok później albumu "Super Session". Płyta zapoczątkowała nowy etap w historii rock and rolla. Nie ma na niej krótkich i przebojowych piosenek – są za to rozbudowane utwory muzyczne. Spiritus movens nagrań to dwaj myzycy: Al Kooper i Mike Bloomfield. Obaj podeszli do płyty tak, jak w tym czasie pracowali w studiu muzycy jazzowi: zdecydowali się na jam session, nagranie płyty na żywo, w locie, bez dogrywek, by uchwycić podobne do koncertowych emocje i energię. Sesja nagraniowa odbyła się w Los Angeles w ciągu dwóch dni, w maju 1968 roku.

27.02.2015 23:59    2
If you're going to San Francisco
If you're going to San Francisco

Jefferson Airplane byli pierwszą grupą psychodeliczną z San Francisco, która osiągnęła ogromne uznanie w latach 60-tych. Chociaż etykietka "San Francisco Sound" przylgnęła do wielu rockowych tuzów, ostatecznie okazało się, że to właśnie oni – nie zaś długowieczni Grateful Dead – zdefiniowali dźwięk tego miasta.

14.02.2015 21:11    2
Reklama
Naturalne, jak oddychanie....
Naturalne, jak oddychanie....

Po czterdziestu pięciu latach działalności grupa The Allman Brothers Band przestała istnieć. Ich ostatni koncert odbył się trzy miesiące temu z okładem, a konkretniej 28 października w Beacon Theatre w Nowym Yorku. Czy można w jednym artykule podsumować blisko półwieczną działalność tak barwnego bandu? Zbyt wiele mam szacunku, by udowadniać, ze jest to niemożliwe. Przeciwnie, chcę zaznaczyć, że nie będę usiłował przedstawić biografii zespołu, który przeszedł niezwykle długą drogę. Postaram się raczej pisać z pozycji osoby, która okładki zeszytów w szkole podstawowej ozdabiała odręcznie wykaligrafowanymi nazwami zespołów: The Grateful Dead, Quicksilver i The Allman Brothers Band właśnie.

06.02.2015 23:59    3
Najpilniej strzeżona tajemnica z Seattle
Najpilniej strzeżona tajemnica z Seattle

Jednym z pierwszych tytułów w mojej kompaktowej płytotece był album "Shame" sygnowany przez formację Brad. Nie będę ukrywał, że chciałem go posiadać ze względu na obecność wśród muzyków gitarzysty, Stone'a Gossarda, którego usłyszałem wcześniej w grupie Mother Love Bone. Ale to nie o nim dzisiaj chcę opowiedzieć.

31.01.2015 23:59    5
Reklama
Zakończenie roku szkolnego klas maturalnych w II LOOstatni dzwonek w „Wyspiańskim”Nu-Med z certyfikatem ISO!Bohema w Tkaczu. Zapraszamy na wystawęMiejskie nieruchomości na sprzedażPodyskutuj o ulubionych książkach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama