Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 19:47
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

The Times They Are a-Changin'

Czasy się zmieniają? Chyba nic nie świadczy o tym tak bardzo, jak przyznana dzisiaj literacka nagroda Nobla. Kariera i muzyczna reputacja Boba Dylana to gra z unikaniem jednoznacznych odpowiedzi i dystansowanie się do wizerunku, który budują mu media i fani. Jednocześnie, właśnie artystyczna chimeryczność daje najlepsze pojęcie o skali talentu Dylana. Świeżo wydana płyta „Shadows in the Night” – kolekcja dziesięciu amerykańskich standardów – potwierdza, że Dylan jest nie tylko jednym z najbardziej progresywnych artystów naszych czasów – jeśli tylko pod tym hasłem rozumiemy muzyka, który nieustannie rozwija się – ale ma także wiele do powiedzenia jako człowiek, który w tym roku kończy 74 lata.

[reklama2]

Informacja o tym, że Bob Dylan – ostatnimi albumami konsekwentnie wpisujący się w tradycję americany, czyli gatunku łączącego folk, country i bluesa – nagrał płytę z repertuarem Franka Sinatry, mogła wywołać pewną konsternację. Słynne standardy, spopularyzowane przez Sinatrę (choć wykonywane także przez rozmaitych współczesnych mu artystów, jak m.in. Aretha Franklin, Johnny Cash, Frankie Lane, Ray Charles, Dinah Washington) głównie w latach  40-tych i 50-tych  XX wieku, wchodzą w skład amerykańskiego kanonu, funkcjonującego w języku Szekspira jako „Great American Songbook”. To utwory pisane na potrzeby Broadway'u i Hollywood, oryginalnie wykonywane z orkiestrą.  Dylan co prawda sporadycznie sięgał po nie podczas koncertów, ale dopiero szerszy kontekst – który wprowadził opublikowany na dwa tygodnie przed premierą wywiad z muzykiem – pozwolił mi zrozumieć, że w tym wypadku ma on do zaoferowania coś więcej niż muzykę.

 

Rozmowa była dla mnie podwójnym zaskoczeniem. Raz, że Bob Dylan bywa rozmówcą powściągliwym i mało wylewnym wobec dziennikarzy. Druga sprawa to zwyczaj selektywnego wybierania mediów (w ostatnich latach to najczęściej dwa magazyny, Rolling Stone lub Newsweek) lub publikowania ekskluzywnych wywiadów wyłącznie na stronie internetowej muzyka.

 

Tym razem Dylan postanowił, by wywiad poprzedzający wydanie „Shadows in the Night” pojawił się w AARP The Magazine, magazynie stowarzyszenia amerykańskich emerytów! Ten wybór można potraktować jako autoironiczny żart, ale po prawdzie na bardziej wymowny tytuł prasowy dla promocji swojej płyty Dylan-siedemdziesięciolatek nie mógł się zdecydować. Jednocześnie, swoim krokiem zyskał najszerszy od lat zasięg w prasie, bo AARP The Magazine jest obecnie papierowym wydawnictwem o największym na świecie nakładzie i grupie czytelników szacowanej na 47 milionów.  A sam wywiad – zaskakująco szczery – porusza wiele fascynujących i równocześnie uniwersalnych wątków.

 

Dla kronikarskiego porządku wypada dodać: Bob Dylan jako świetny stylista utworów nieswoich objawił się już dwie dekady wstecz, wydając na początku lat 90-tych dwa albumy z kompozycjami blues-folkowymi, „Good As I Been To You” (1992) i „World Gone Wrong” (1993). Utwory wybrane na „Shadows in the Night” to jednak zupełnie inna para kaloszy – nie tylko pod względem muzycznym, ale też tekstowym.  Trzy poprzednie płyty Dylana, wydane po 2006 roku, wypełniają nagrania z „ładnymi”, wpadającymi w ucho melodiami, którym towarzyszą najczęściej historie z piekła rodem – krew, pot i łzy leją się, opryszkowie kradną na potęgę, a przegrani zostają na lodzie. 

 

 

Teraz – przy pomocy słów innych autorów – zdaje się, że Dylan ma do powiedzenia coś znacznie bardziej osobistego. Teksty utworów na „Shadows in the Night” – wszystkie wyśpiewane w pierwszej osobie – są prostolinijnymi wyznaniami o utraconej miłości, spostrzeżeniami na temat upływu czasu, młodzieńczych marzeń i sile wieloletnich przyzwyczajeń. W wywiadzie Dylan nie ukrywa, że przeniesienie akcentu na słowa było próbą zdjęcia ze słynnych utworów ciężaru ich poprzednich wykonań – wykonywanych dziesiątki razy w podobnym stylu.

 

Chodzi o to, by uwierzyć w historie, które opowiadają słowa, a te ostatnie są równie ważne jak sama melodia. Dopóki nie uwierzysz piosence i nie przeżyjesz po swojemu, wykonywanie jej nie ma w zasadzie sensu.

 

Mówi się, że najbardziej lubimy słuchać piosenek, które dobrze już znamy, bo stoi za nimi cała Rembrandowska gama emocji i wspomnień, do których odsyłają nas ukochane kawałki. Sam Dylan, który wychował się w regionie Iron Rage w Minnesocie, wspomina słuchanie stacji radiowych późno w nocy, gdy jako podrostek, leżąc w łóżku, wyobrażał sobie, jak wyglądali wykonawcy prezentowanych piosenek.

 

[Słuchanie radia] uczyniło ze mnie słuchacza, którym jestem do dzisiaj. Sprawiło, że zacząłem zwracać uwagę na drobne szczegóły: trzaśnięcie drzwi, dzwonienie kluczyków przekręcanych w zamku samochodowym. (…) Całkiem przypadkowe dźwięki. Muczenie krów. Mógłbym nawlec je wszystkie na żyłkę i zrobić z nich piosenkę.

 

I tu sprawa kluczowa dla „Shadows in the Night”: na nic, moim zdaniem, zda się przykładanie do tych nagrań klucza „tribute to Sinatra”. I całe szczęście. Głos muzyka – choć wydaje się, że najwyraźniejszy i najczystszy od lat – brzmi wciąż surowo i daleki jest od trafiania we wszystkie dźwięki. Rzecz w tym, że Dylana nie interesują perfekcyjne wykonania. Otoczony pięcioma muzykami, z którymi spędza większość czasu w trasie (Tony Garnier – gitara basowa, Stu Kimball – gitara rytmiczna, Donnie Herron – gitara hawajska, Charlie Sexton – gitara prowadząca i George Receli – perkusja), zdecydował się wszystkie utwory nagrać na setkę, z zaledwie dwoma-trzema podejściami do każdej piosenki. Na dokładkę, zrezygnowano z korekcji dźwięku instrumentów i głosu Dylana, a wybrana dziesiątka utworów trafiła na płytę w kolejności ich wykonywania podczas sesji.

 

Studia nagraniowe są teraz pełne technologii. Każde z nich jest zorganizowane na własną modłę.  Żeby je unowocześnić, trzeba je od nowa zmieniać. (…) A ludzie – jasna sprawa – lubią te wszystkie ulepszenia. Im bardziej studio jest technologicznie do przodu, tym większym cieszy się wzięciem. Wszystko jest dziś w rękach korporacji, nawet studia nagraniowe. Prawdę mówiąc, duch korporacyjny zawładnął całym naszym krajem. Jak Ameryka szeroka, wszędzie tak samo ubrani, myślący w ten sam sposób, karmieni tym samym jedzeniem ludzie.

 

Wygląda na to, że Boba Dylana mierzi nie sama technologia, co sposób jej wykorzystania przez współczesny kapitalizm, który ludzi zamienia w niewybrednych konsumentów, a piosenki – w wypośrodkowane produkty. W jaki sposób, jako muzyk, można to status quo kontestować? Przygotowując na przykład niedzisiejszy album, wypełniony minimalistycznymi melodiami i staroświeckimi tekstami. Nie inaczej, „Shadows in the Night” taka właśnie jest – intymna, pełna brzmieniowych niedoskonałości. Tej płycie najbardziej służy słuchanie świadome, powiedzą niektórzy, trącące myszką. Usiąść wygodnie w fotelu, ustawić dźwięk głośno i przez pół godziny zachować uwagę. I mieć z tyłu głowy aluzję:

 

 

Namiętności to domena młodych. Oni mogą tacy być, nic im nie grozi. Ale starsi muszą zmądrzeć. Jesteśmy tu w końcu tylko na chwilę, zostawiamy pewne sprawy młodszym od nas. Nie starajmy się udawać, że czas się zatrzymał. W ten sposób można naprawdę zrobić sobie krzywdę.

 

Wszystkie zapisane kursywą cytaty pochodzą z wywiadu opublikowanego na łamach AARP The Magazine, numer na luty/marzec 2015.

           

Olga Włodarczyk

 

 


The Times They Are a-Changin'

The Times They Are a-Changin'

The Times They Are a-Changin'

The Times They Are a-Changin'


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Morawiecki w Tomaszowie Mazowieckim. Najpierw hospicjum, potem rozmowa z mieszkańcamiPŚ w łyżwiarstwie szybkim - drugie miejsce Żurka na 1000 m w HamarTwarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: GrażynaTreść komentarza: No przecież,po kurczaki pojadą do Tomaszowa !Źródło komentarza: Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Autor komentarza: BetiTreść komentarza: Racja dziewictwo nie tylko można stracić przez partnera ale odebrać sobie w zaciszu, nieskromne myśli i chęć spełnienia, własnoręcznie. A to nie jest już dziewictwo!Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: xxxTreść komentarza: Ta car dobry tylko urzędnicy niedobrzy! Dobrze Pan to ujął był a teraz razem w PiS z byłymi komuchami ręka w rękę w jednej ławie.Źródło komentarza: Dwa miesiące na kilka prostych pytań. Tomaszowskie Centrum Zdrowia testuje granice jawnościAutor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum Zdrowia
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama