Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 23 kwietnia 2024 10:33
Reklama
Reklama Makaron Czaniecki - konkurs

A to wszystko bez kłótni, skandali i gwiazdorzenia

Grupie R.E.M.* – dziś uznawanej za ikonę amerykańskiej sceny alternatywnej – na międzynarodową karierę przyszło poczekać blisko dekadę. Początek ich wspólnego grania przypadł na lata 80-te – czasy, gdy zespoły kultywujące tradycje muzyki lat 60-tych o amerykańskich korzeniach były w awangardzie, chociaż nie cieszyły się popularnością.

Nie znano wtedy terminu rock alternatywny, posługiwano się jedynie łatką college rock. Amerykańskie stacje radiowe raczyły wówczas słuchaczy niewadzącymi i niewnoszącymi niczego nowego hitami w mocno mainstreamowym wydaniu, a gatunki "niepopularne" jak new wave, punk rock i cały muzyczny underground można było usłyszeć dzięki "college radios", czyli niekomercyjnym rozgłośniom powstającym przy uniwersyteckich kampusach. R.E.M. znieśli ten podział. Wraz z Sonic Youth i kilkoma innymi niepokornymi zespołami utorowali drogę na listy przebojów grupom niezależnym.

 

Początkowo teksty R.E.M., mówiące niechcianą prawdę o sprawach społecznych i politycznych, zyskiwały uznanie w amerykańskich środowiskach akademickich. Utwory zespołu grano w radiach studenckich i dopiero stamtąd trafiały na krajowe listy przebojów. Wiele osób wspomina, że w latach osiemdziesiątych był to jedyny zespół gitarowy z południa USA, którego słuchanie nie było obciachem.

 

Peter Buck, Michael Stipe, Mike Mills i Bill Berry poznali się w Athens, mieście oddalonym o półtorej godziny jazdy samochodem od stolicy stanu Georgia, Atlanty. Athens liczyło wówczas 50 tysięcy stałych mieszkańców, a wśród nich nie brakowało zarówno mieszkającej na ulicy biedoty, pozamykanych w willowych dzielnicach krezusów, a także 20 tysięcy studentów. Miasto do dziś jest wielkim kampusem i siedzibą Uniwersytetu Staniu Georgia jednocześnie.

 

Z końcem lat 60-tych wydział sztuk pięknych na tym uniwersytecie zyskał renomę przystani niespokojnych duchów. Tam właśnie spotkali się wszyscy członkowie R.E.M. Pomiędzy imprezami, studiowaniem i występami zaczęli komponować muzykę.  Mills i Berry kochali braci Allmanów, a Buck i Stipe słuchali na okrągło Velvet Underground i Television, a na dokładkę nie odpuszczali żadnego koncertu Patti Smith. (Warto wspomnieć, że po latach Patti pojawi się na ich dwóch albumach, "New Adventures in Hi-Fi" z 1996 roku, a także na ostatniej płycie z 2011 roku, "Collapse into Now".) Muzyczne fascynacje młodych artystów udało się łatwo pożenić: „Poszło nam z górki: czołem, jak ci leci, no to gramy! A po dwóch dniach byliśmy zespołem”.

 

 

R.E.M. w 1980 roku stali się w Athens gwiazdą pierwszej jasności. Ale nie chcieli zrezygnować z rynkowego sukcesu i rozpoczęli nieustającą trasę koncertową. W wywiadzie dla Rolling Stone Michael Stipe porównał okres niekończących się tras do idei bycia "w drodze" Kerouaca. Wszystkim "kerouacofilom" radził założyć grupę rockową i zbliżyć się do swojego ideału.

 

W 1981 roku światło ujrzał pierwszy singiel zespołu, "Radio Free Europe", a później "Chronic Town". Ta ostatnia EP-ka przez 3 miesiące utrzymywała się na szczytach list przebojów studenckich radiostacji.

 

Ale wszystko dobre, co się dobrze kończy. Na szczęście dla R.E.M., z chwilą ukazania się ich pierwszej płyty długogrającej "Murmur", albumu prawdziwie odjazdowego, grupa zapewniła sobie ogólnokrajową popularność. W lipcu 1983 roku płyta znalazła się w czołowej 50-ce listy magazynu Billboard. Rolling Stone uznał "Murmur" za album roku.

 

Czas pokazał, że grupa wykorzystała swoją szansę. Nagrali wiele wspaniałych płyt. Wypełniony treściami politycznymi pierwszy album miał tylko jedną miłosną piosenkę, "The One I Love" –  i to właśnie ona stała się największym przebojem.

 

Lecz to, co najlepsze miało dopiero nadejść.  Kiedy osiągnęli niebywały sukces w latach 90-tych wraz z wydaniem płyty „Out of Time”, zapraszali na swoje koncerty grupy jeszcze nieznane, w tym Radiohead i Wilco. Jestem im za to wdzięczny.

 

 

 

Tymczasem gdy w amerykańskich mediach jednym z najbardziej eksploatowanych tematów stała się Generacja X [termin odnoszący się do młodych ludzi urodzonych na przełomie lat 60-tych i 70-tych, którzy nie odnajdywali się w nastawionej na sukces kulturze USA], to właśnie R.E.M. stali się głosem pokolenia.

 

R.E.M. można uważać też za współautorów sukcesu płyty „Nevermind”, którą w 1991 nagrała Nirvana – i równocześnie kilku innych grup: Soundgarden, Pearl Jam, Alice in Chains, Screaming Trees, które zapoczątkowały światową popularność grunge'u. To videoclip do „Losing my Religion” utorował drogę do MTV „Smells Like Teen Spirit”. Płyta „Out of Time” i wydana rok później w 1992 roku „Automatic for the People” sprzedały się w 30 milionach egzemplarzy, mimo że zespół po nagraniu ich nie zagrał żadnej trasy koncertowej.  W 1992 roku zgarnął za krążek trzy statuetki Grammy.

        

Wisienką na torcie było podpisanie z wytwórnią Warner kontraktu, wartego w 1994 r. zawrotną sumę 80 milionów dolarów – najwyższą w historii muzycznego biznesu. W ten sposób R.E.M. osiągnęli sukces, o jakim wiele grup muzycznych może wciąż tylko pomarzyć. Mogli nagrywać to, co chcieli i tworzyć muzykę, jaką uważali wyłącznie za swoją. Zostali do końca grupą niezależną.

        

 

Po 31 latach – i ponad 3 dekadach działalności – grupa przestała istnieć. Na stronie internetowej zespołu napisano: „Dziękujemy wszystkim, którzy chcieli nas słuchać. Zbudowaliśmy razem coś niezwykłego, ale teraz czas wyjść z tej imprezy”.

 

A to wszystko bez kłótni, skandali i gwiazdorzenia.

 

P.S. W 2003 roku odwiedzili Polskę. Moja córka wyciągnęła mnie wówczas na ich koncert na warszawski Torwar. I dziękuje jej za to. Okazało się, że był to jeden z najlepszych koncertów, na jakim byłem.

 

 

*R.E.M.: z ang. Rapid Eye Movement – faza snu, w której występuje wysoka aktywność mózgu i występują marzenia senne.

 PW

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Polecane
Zmiany w ProkuraturachJak rozwijać umiejętności miękkie i dlaczego są tak istotne dla kariery?O bezpieczeństwie Za PilicąKolejna impreza Automobilklubu przed namiPierwszy raz w naszym szpitaluZbrodnia w lesie w okolicach Smardzewic40 lat minęłoŚredniowiecze w SkansenieTHOMAS ANDERS WYSTĄPI W ARENIE LODOWEJLechia Tomaszów Mazowiecki - Bogdanka Arka Chełm 2:3Wśród najlepszych z biologiiZrozpaczeni rodzice błagają o pomoc
Reklama
„Burza” nad Pilicą „Burza” nad Pilicą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim serdecznie zaprasza na otwarcie wystawy „Burza” nad Pilicą. Wydarzenie odbędzie się 27 stycznia o godzinie 10 w Skansenie Rzeki Pilicy (ul. Modrzewskiego 9/11). Głównym moderatorem spotkania będzie Jakub Czerwiński, szerzej znany jako Irytujący Historyk. Wstęp wolny w godz. 10-12.Tego dnia w budynku skansenowej świetlicy wyeksponowana zostanie wystawa pamiątek związanych z historią 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej z okresu II wojny światowej. Tam też będzie można zobaczyć m.in. sztandary, archiwalne zdjęcia, orzełki, opaski, hełmy, elementy umundurowania i wyposażenia wojskowego.Oddział 25. pp AK został sformowany w lipcu 1944 roku w Barkowicach Mokrych nad Pilicą na bazie oddziałów partyzanckich i dywersyjnych Inspektoratu Piotrkowskiego AK w ramach akcji „Burza”. Działał głównie w lasach koneckich i przysuskich do 9 listopada 1944, kiedy to został rozformowany jako oddział zwarty, z poleceniem prowadzenia dalszej walki małymi oddziałami.Warto zaznaczyć, że w oddziałach 25. pp AK służyło kilkudziesięciu tomaszowian na czele z dowódcą, majorem Rudolfem Majewskim ps. „Leśniak”, który obecnie jest patronem Jednostki Strzeleckiej 1002 w Tomaszowie Mazowieckim.W roku 2024 przypada 80. rocznica Akcji „Burza” i sformowania 25. Pułku Piechoty Armii Krajowej, stąd też pomysł na tematyczną wystawę w Skansenie Rzeki Pilicy. Eksponaty pochodzą ze zbiorów Fundacji Con Ignis z Piotrkowa Trybunalskiego. Organizatorem wydarzenia jest Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim oraz Fundacja Con Ignis z prezesem zarządu Jakubem Czerwińskim.Wystawę będzie można oglądać do końca kwietnia 2024 r.Data rozpoczęcia wydarzenia: 27.01.2024
„Weselny toast” „Weselny toast”  „Weselny toast” to francuska komedia, na którą Miejskie Centrum Kultury w Tomaszowie Mazowieckim zaprasza 8 maja do sali kinowej KiTka przy ul. Niebrowskiej 50. Film zostanie wyświetlony w ramach cyklu Ale Kino i będzie to już ostatni seans przed wakacyjną przerwą. Początek o godz. 18. Jak można przeczytać w opisie filmu, w „Weselnym toaście” znajdziemy wszystko to, za co uwielbiamy francuskie komedie: romantyczną miłość, wigor, odrobinę nostalgii i cięty humor, którego ostrze łagodzi czułość, z jaką odmalowane są słabości bohaterów. Laurent Tirard („Facet na miarę”, „Mikołajek”), który wyreżyserował ten obraz, do komedii podszedł w świeży i oryginalny sposób, wplatając w nią elementy stand-upu. Pokazał, że męczące rytuały stają się znacznie milsze, jeśli choć trochę polubimy swoją rodzinę. A wtedy może nawet będziemy gotowi na założenie własnej.Główny bohater, 35-letni Adrien, jest neurotykiem i właśnie rozstał się z dziewczyną. Podczas rodzinnej kolacji zostaje poproszony o wygłoszenie toastu na weselu siostry. Czego będzie chciał życzyć młodej parze, gdy jego związek legł w gruzach? Czy wyjdzie ze strefy komfortu i będzie walczył o swoją miłość? Przekonacie się, przychodząc na film. Bilety w cenie 9 zł dostępne są w sekretariacie Miejskiego Centrum Kultury przy pl. Kościuszki 18 oraz przez serwis Biletyna.pl (https://biletyna.pl/film/Sala-Kinowa-KiTKA-Cykl-ALE-KINO-Weselny-toast/Tomaszow-Mazowiecki).Zapraszamy w imieniu organizatorów.Data rozpoczęcia wydarzenia: 08.05.2024
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT Profilowana poduszka do siedzenia SEAT COMFORT Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientówWygodna pozycja siedzącaOchrona przed napięciami mięśniowymiOdciążenie kręgosłupaSeat Comfort to idealne rozwiązanie dla osób szukających komfortu i prawidłowego ułożenia ciała podczas siedzenia. Dostosowująca się do ciężaru użytkownika pianka z pamięcią kształtu umożliwia właściwą pozycję i równomierne rozłożenie ciężaru ciała. Dzięki temu odciążony jest kręgosłup, co niweluje odczucie zmęczenia podczas czynności wykonywanych na siedząco. W zajęciu prawidłowej pozycji pomagają dodatkowe wyprofilowania pod uda.Poduszka uniwersalna ze względu na swoją elastyczność i możliwość dopasowania do miejsca, w którym jest stosowana. Idealna do wykorzystania w domu, pracy, samochodzie lub na wózku inwalidzkim. Spód wykonany jest z materiału antypoślizgowego, dzięki czemu poduszka nie przesuwa się i w przeciwieństwie do innych tego typu wyrobów, doskonale działa ze śliskimi powierzchniami (np. metal, tworzywo sztuczne).Wskazania: Profilaktyka w powstawaniu odleżyn, przeciążenie odcinka lędźwiowego kręgosłupa, choroba zwyrodnieniowa kręgosłupa, wymuszona długotrwała pozycja siedząca.Przeciwwskazania: Nie stwierdzonoKonserwacja: Pianka z pamięcią kształtu nie nadaje się do prania. Pokrowiec zewnętrzny jest zdejmowalny i może być prany w temperaturze do 30°C/ 86°F. Ze względu na sposób transportu, poduszka po wyjęciu z opakowania może mieć "zapach fabryczny". Aby zniknął, przed pierwszym użyciem, wystarczy przewietrzyć poduszkę.Skład:Poduszka: 100% PUPoszewka (góra i boki): 93% poliester, 7% spandex, z uchwytem z bokuPoszewka (spód): 100% poliester z kropkami antypoślizgowymiWymiary: 45X 37X9cmGęstość: 45kg/m3
Reklama
Napisz do nas
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama