Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 21 czerwca 2025 14:32
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama

Jadą wozy taborowe… do pilickiego skansenu

Unikatowe eksponaty godne muzealnych zbiorów można jeszcze odkryć w zakamarkach starych komórek. Świadczy o tym najnowszy nabytek Skansenu Rzeki Pilicy, związany z dramatycznymi wydarzeniami II wojny światowej. Do niespodziewanego natknięcia się na takiego namacalnego świadka czasu wojny doszło wiosną tego roku w dzielnicy Tomaszowa Maz. – Białobrzegach. Podczas rozbiórki starej komórki na posesji przy ulicy Myśliwskiej znaleziono spore fragmenty… niemieckiego wozu taborowego.
Reklama

 

Okazały się nimi dwie burty i tzw. dennica, wykorzystane już po wojnie jako zaimprowizowany sufit tej komórki. Dzięki temu wspomniane fragmenty wojskowego wozu konnego zachowały się w znakomitym stanie. Ba, na deskach przetrwało oryginalne malowanie włącznie z plamami trójbarwnego kamuflażu. Zachował się także komplet okuć i uchwytów, służących do mocowania na burtach rozmaitych narzędzi (m.in. łopaty, siekiery i kilofa) oraz zapasowego dyszla i orczyka. 

Reklama

 

Bardzo ważnym szczegółem, przydatnym do ustalenia przydziału wojskowego tego wozu, okazały się zachowane do dzisiaj na jego burtach tabliczki z napisami i symbolami z czasów wojny. Wynika z nich, że znajdował się on na wyposażeniu dowództwa 45 pułku piechoty w składzie 17 dywizji piechoty Wehrmachtu. Istotnie, ta jednostka, jak wynika z historycznych źródeł, w dniu 18 stycznia 1945 roku wycofywała się przez Białobrzegi pod naporem radzieckiej ofensywy. Tragiczne okoliczności tego odwrotu dobrze zapamiętała 79-letnia Stanisława Chachuła, mieszkająca po sąsiedzku z posesją, na której znaleziono po latach fragmenty niemieckiego wozu taborowego. 

 

Miałam wtedy 10 lat – wspomina pani Stanisława – a to wszystko działo się na moich oczach. Przez naszą ulicę uciekały w stronę mostu kolejowego na Pilicy całe gromady niemieckiego wojska. W pewnej chwili na podwórko sąsiadów zajechał wojskowy wóz, zaprzężony w cztery konie. Towarzyszyło mu sześciu młodych żołnierzy niemieckich. Za moment na podwórko wpadli Rosjanie, którym Niemcy poddali się bez walki. Mimo tego radzieccy żołnierze natychmiast kazali się im rozebrać do naga i rozstrzelali ich na miejscu. Potem rzucili się do plądrowania zdobycznego wozu. Okazało się jednak, że wiózł on zapasy środków czystości, które nie zainteresowały Rosjan. O szybkim przetrząśnięciu wozu i porozsypywaniu różnych proszków popędzili dalej za Niemcami. 

 

Z dalszej relacji S. Chachuły wynika, że konie od tego zaprzęgu zabrali okoliczni gospodarze, a porzucony wóz taborowy dość długo stał na tym podwórku. Z czasem jego elementy, jak koła bądź części podwozia, były wykorzystywane do różnych celów gospodarskich. Właśnie tym sposobem solidne burty i dennicę wozu spożytkowano przy budowie wspomnianej komórki. Odzyskane po latach fragmenty niemieckiego wozu taborowego właściciel tej posesji – Adam Kucharski (na co dzień - pracownik naukowy Uniwersytetu Łódzkiego) postanowił ofiarować do zbiorów pilickiego skansenu. 

 

W wyniku przeprowadzonych przez tę placówkę badań źródłowych ustalono, że są one wyjątkowo rzadkim znaleziskiem. Należały bowiem do ostatniego modelu konnego wozu taborowego, wprowadzonego przez Niemców w końcowym okresie wojny (typ: Ersatzfeldwagen 43). Ze względów oszczędnościowych cechował się on wieloma uproszczeniami w porównaniu do poprzednich typów takich pojazdów i był w dużej mierze wzorowany na ówczesnych wozach chłopskich. Do dzisiaj zachowały się nieliczne egzemplarze takich wozów taborowych. 

 

Pozyskane w darze elementy zostały poddane w skansenie pieczołowitej konserwacji. Dla celów ekspozycyjnych zostały one uzupełnione innymi fragmentami takiego wozu, wiernie odtworzonymi na podstawie zagranicznej dokumentacji. Być może uda się kiedyś pozyskać oryginalne elementy jego nadwozia i podwozia, by skompletować całość. 

Dodajmy, że na taki zabieg czeka również skrzynia innego, poniemieckiego wozu taborowego (wcześniejszy typ: Feldwagen Hf. 2), która trafiła do tomaszowskiego skansenu w 2007 roku z podtomaszowskiego Komorowa. Aż przez 63 lata służyła ona do… przechowywania ziarna w komórce. Właśnie tak wykorzystywał ją Zygmunt Krajewski, mieszkający i prowadzący gospodarstwo rolne w tej wsi. Skrzynię odziedziczył po swoim ojcu, który w styczniu 1945 roku zainteresował się konnym wozem taborowym, porzuconym przez żołnierzy niemieckich uciekających znad Pilicy przed Armią Czerwoną. 

 

Praktyczny rolnik rozmontował solidny wehikuł, by wykorzystać koła do innego wozu, zaś solidną i dosyć pojemną skrzynię wypełnił ziarnem na zapas. To samo robił przez wiele lat w zagrodowym spichlerzyku jego syn. Być może taka funkcja skrzyni przyczyniła się do jej znakomitego zachowania. W końcu, wraz ze zmianą profilu swojego gospodarstwa Pan Zygmunt uznał, że taki świadek minionej wojny nie jest mu już potrzebny i podarował go do zbiorów Skansenu Rzeki Pilicy. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

asto 30.06.2014 09:39
bo wbrew lansowanym za komuny tezą o tym że Polacy to tylko koniki Lotna itd a Niemcy i Rosjanie samochody, motocykle i czołgi to do końca II WŚ podstawowym środkiem transportu w armii zarówno sowieckiej jak i niemieckiej były konie. Z plądrowaniem przez czerwonoarmistów to też prawda oni ogólnie tak jak i nasi "kościuszkowcy"byli bardzo słabo wyposażeni są relacje AK-owców z Lubelszczyzny że jak ich pędzili do obozów sowieci (na koniach była eskorta) to za skórzany pas spokojnie puszczali nawet po dwóch do domu, dopiero "nasze" skur.... z AL po przejęciu eskorty zaczęli lepiej pilnować ale i tak potem "kościuszkowcy" pomogli uciec wielu żołnierzom AK .

Reklama
AK-47 26.06.2014 20:41
Potwierdzam. Cała twórczość Piaseckiego jest godna polecenia.

... 26.06.2014 18:20
Tak, ze źródeł historycznych. "Zapiski Oficera Armii Czerwonej" - Sergiusz Piasecki Jest tam parę świetnych przykładów dotyczących obyczajowości i mentalności Rosjan, a także warunków panujących w Związku Radzieckim - "buty mają tylko wielcy kapitaliści i kułacy, chleb to towar ekskluzywny, zegarek jest mitycznym wyznacznikiem wielkości i powodzenia. Poza tym w Polsce zwykli ludzie jedzą z głodu korę drzew, a w Ameryce kapitaliści mordują robotników za spóźnienia.,, Polecam wszystkim lekturę tej książki. Ubaw po pachy. Zapytaj swojej babci, albo dziadka czy widzieli czerwonoarmistów kąpiących się w Pilicy w styczniu 1945 r. Czy widzieli ich kiedykolwiek kąpiących się. Sowieci, właściwie sowietki, latem w koszulach nocnych jako sukienkach paradowały po ulicach. Populkarnych w okresie szklanych nocników używano do noszenia mleka.

26.06.2014 10:41
,,wpadli Rosjanie, którym Niemcy poddali się bez walki. Mimo tego radzieccy żołnierze natychmiast kazali się im rozebrać do naga i rozstrzelali ich na miejscu. Potem rzucili się do plądrowania zdobycznego wozu. Okazało się jednak, że wiózł on zapasy środków czystości, które nie zainteresowały Rosjan" - ach ta wspaniała, wyzwoleńcza armia sowiecka....

... 26.06.2014 14:27
A po co im mydło i proszki? Przecież armia sowiecka nie używała mydła.

xxx 26.06.2014 16:02
Skąd to wiesz?Dlaczego tak sądzisz? Jakieś źródła historyczne czy też....TAK BO TAK

AK-47 26.06.2014 20:39
Do jedzenia.

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

TSUE: bank nie może żądać zwrotu całego kredytu po unieważnieniu umowy frankowej

Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w czwartek, że po unieważnieniu umowy kredytu frankowego bank nie może domagać się od konsumenta zwrotu całej nominalnej kwoty kredytu, jeśli wcześniej kredytobiorca spłacił już część należności.Data dodania artykułu: 19.06.2025 12:17
TSUE: bank nie może żądać zwrotu całego kredytu po unieważnieniu umowy frankowej

Program Czyste Powietrze w nowej odsłonie Nareszcie ciepły, zdrowy dom na lata

Nowy program Czyste Powietrze skierowany jest do rodzin o niższych dochodach, dając im możliwość realizacji z dofinansowaniem nawet całej inwestycji termomodernizacyjnej.Data dodania artykułu: 18.06.2025 12:10
Program Czyste Powietrze w nowej odsłonie  Nareszcie ciepły, zdrowy dom na lata

Wizerunek Marty Nawrockiej: krytyka, hejt ale też rosnące poparcie

Wizerunek Marty Nawrockiej to jeden z najczęściej komentowanych tematów w polskim internecie – wynika z raportu Res Futury. Większość opinii to krytyka jej wyglądu oraz publicznych gestów. Autorzy raportu przewidują, że mimo ataków, w ciągu 6 miesięcy może wzrosnąć społeczne poparcie dla żony prezydenta elekta.Data dodania artykułu: 17.06.2025 18:00
Wizerunek Marty Nawrockiej: krytyka, hejt ale też rosnące poparcie

XII Kongres PIU: wartość wykrytych przestępstw ubezpieczeniowych wzrosła o prawie 50 procent

W minionym roku zakłady ubezpieczeń ujawniły 32 tys. przestępstw ubezpieczeniowych o wartości 675 mln złotych. Dzięki współpracy całego sektora i innowacyjnym narzędziom analitycznym oraz AI, skuteczność w wykrywaniu fraudów jest coraz większa. Jednak wciąż spotkać się można z cichym przyzwoleniem na wyłudzanie odszkodowań, za które ostatecznie płacą uczciwi klienci - przekonywali goście tegorocznej edycji Kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU) w Sopocie.Data dodania artykułu: 17.06.2025 17:53
XII Kongres PIU: wartość wykrytych przestępstw ubezpieczeniowych wzrosła o prawie 50 procent
Reklama
Spotkanie z pisarką Małgorzatą Król

Spotkanie z pisarką Małgorzatą Król

Miejska Biblioteka Publiczna, ul. Mościckiego 6 zaprasza 25 czerwca o godz. 17.00 na spotkanie z pisarką Małgorzatą Król, autorką bestsellerowych książek o charakterze popularnonaukowym głównie o tematyce historycznej i religijnej.Pasją autorki jest popularyzowanie historii w sposób przystępny i ciekawy. Jej zainteresowania koncentrują się wokół literatury biograficznej i hagiograficznej.Jak mówi, każda kolejna książka to wyzwanie, by oddać „ducha” dawnych epok, by czytelnik wyobraźnią mógł przenieść się w minione czasy, aczkolwiek Małgorzata Król podejmuje to wyzwanie w myśl zasady pochodzącej z powieści „Lord Jim” Josepha Conrada, iż „jedyna właściwa droga” to „iść za marzeniem i znowu iść za marzeniem, i tak zawsze, aż do końca”.Dotychczas wydane publikacje to między innymi: „Chłopcy malowani. Najsłynniejsi polscy kawalerzyści”, „Zwyczajne, święte kobiety” czy „Niezwykłe władczynie Wschodu”.Podczas spotkania w tomaszowskiej książnicy skupimy się na najnowszej książce autorki pt.: . "Żony wielkich Polaków. Od Kochanowskiego do Moniuszki". W 2-gim tomie swój udział ma tomaszowianka, Prezes Fundacji Pasaże Pamięci dr Justyna Biernat, która wspierała autorkę w poszukiwaniu śladów, dokumentów odnoszących się do życia Stefanii Marchew, żony Juliana Tuwima.Justyna Biernat poprowadzi spotkanie z autorką książki, pokazując między innymi jaką wnikliwą pracę musi wykonać autor przy pisaniu powieści biograficznej.Na spotkaniu autorskim będzie możliwość zakupu książek z autografem pisarki.Zapraszamy! Wstęp wolny.Data rozpoczęcia wydarzenia: 25.06.2025

Polecane

Na naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana Mordaki

Na naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana Mordaki

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniamData dodania artykułu: Wczoraj, 11:17 Liczba komentarzy: 6 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 4
Ciężarówki z piaskiem wrócą na ulice miasta.

Ciężarówki z piaskiem wrócą na ulice miasta.

O tym, że powiat tomaszowski otrzymał z rezerwy budżetu państwa 5 milionów złotych na remont mostu przy ulicy Modrzewskiego (Brzustówka). Koszt inwestycji może jednak sięgać kwoty co najmniej dwukrotnie wyższej. Pozostałą część pieniędzy Starostwo będzie musiało znaleźć w funduszach własnych, które szczególnie w tym roku wydają się być nad wyraz skromne. Mimo, że nie widać specjalnych oszczędności w wydatkach bieżących, inwestycje mogą pogrążyć budżet na wiele lat. Konieczny remont mostu przyniesie jednak jeszcze inny skutek, o którym większość mieszkańców zapomina. Na ulicach Tomaszowa znowu pojawi się ciężki transport, w postaci setek ciężarówek wożących piasek z Białej Góry do hut szkła m. in. w Częstochowie. Zwraca na to uwagę także prezydent Marcin Witko.Data dodania artykułu: 19.06.2025 15:01 Liczba komentarzy: 5
Zaproszenie na obchody Narodowego Dnia Powstań ŚląskichDni Tomaszowskiej Rodziny – dwudniowy piknik na tomaszowskich błoniachLokalne rękodzieło łączy pokolenia i inspiruje – start projektuPopołudnie z Teatrem za nami!Przedstawiciele Tomaszowskiej Rady Seniorów na Forum Rad Seniorów województwa łódzkiegoKolor, wrażliwość i twórcza energia – wernisaż malarstwa „KWIATY” w MCK BrowarnaPosłanka Matysiak interweniuje. Także w sprawie TomaszowaNa naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana MordakiZapraszamy na 2️⃣ Niebrów Blues Festiwal,Święto tomaszowskiego wojskaCiężarówki z piaskiem wrócą na ulice miasta.Borki zostają przejęte przez wojsko!
Reklama
Reklama
Na naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana Mordaki

Na naukę nigdy nie jest za późno. Także dla pana Mordaki

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Zagłosujcie na projekt Nu-Med! Dzięki temu będzie okazja do badań profilaktycznych

Zagłosujcie na projekt Nu-Med! Dzięki temu będzie okazja do badań profilaktycznych

Tomaszowski szpital onkologiczny wystartował w Budżecie Obywatelskim z projektem darmowych badań przeciwko czerniakowi – pracownicy zachęcają do głosowania!
Mariusz Węgrzynowski z absolutorium i wotum zaufania

Mariusz Węgrzynowski z absolutorium i wotum zaufania

Mariusz Węgrzynowski oraz Zarząd Powiatu Tomaszowskiego uzyskali wczoraj "skwitowanie" z działalności w roku 2024. Tym samym groźba głosowania nad ich odwołaniem w wyniku negatywnych uchwał oddaliła się o ponad rok. Radnym, którzy mieliby takie plany nie pozostaje nic innego, jak złożenie odpowiedniego wniosku, jednak do jego przegłosowania potrzebnych jest 14 głosów. Tymczasem piątka radnych z Koalicji Obywatelskiej nie jest w stanie zbudować takiej większości. Wszelkie prowadzone w tej sprawie rozmowy były przez rok torpedowane. Większość samorządowców nie wątpliwości, że jest to wynik "cichej" współpracy Starosty z posłem Adrianem Witczakiem. Radni PiS potwierdzają to jednak już wprost, twierdząc, że mają nawet zakaz krytykowania parlamentarzysty Platformy w Internecie. I rzeczywiście niezwykle trudno znaleźć negatywny wpis nawet najbardziej aktywnych w sieci działaczy. Zabawa w tego rodzaju politykę nie ma oczywiście nic wspólnego z walką o sprawy mieszkańców.
Tomaszowskie Centrum Zdrowia na samorządowej tapecie

Tomaszowskie Centrum Zdrowia na samorządowej tapecie

Kolejnym tematem, jaki zdominował wczorajsze obrady Rady Powiatu Tomaszowskiego, była informacja na temat funkcjonowania szpitala w roku ubiegłym oraz w pierwszych czterech miesiącach roku bieżącego. Prezes szpitala przygotował prezentację w której chwalił się osiągnięciami spółki w tym okresie. Wszystkie były zasługą poprzedniego kierownictwa, o którym wspominano niewiele, poza tym, że wskazywano osoby te, jako winne utracie środków na budowę nowego bloku operacyjnego. Radni Koalicji Obywatelskiej krytykowali fakt wypłacenia premii pracownikom szpitala z zysku za ubiegły rok. Wiesławowi Chudzikowi udało się uzyskać dodatni wynik finansowy na poziomie 7 milionów złotych, nie uwzględniając nawet wypłaconych nagród. Radni Adriana Witczaka z panią Alicją Zwolak na czele, negatywnie oceniają wypracowywanie zysku, równocześnie domagając się inwestycji spółki w ramach wypracowanych środków własnych. Rzecz w tym, że pochodzą one właśnie z... zysku.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama