- Podczas całego biegu będę zdany tylko na siebie – mówi Dawid. - Zabiorę ze sobą plecak, namiot i niezbędne wyposażenie. Nocować będę przeważnie w namiocie na łąkach, ale jeżeli ktoś zechce udzielić mi gościny, to będę bardzo wdzięczny. Żeby przetrwać będę korzystał z tego co da mi natura, ale będę też korzystał z wiejskich sklepów spożywczych. Jeśli będzie trzeba obiegnę całą Polskę, by uratować Nikolę – dodaje.
Choroba, na którą cierpi dziewczynka jest nieuleczalna. Lekarze zdiagnozowali ją, kiedy miała 12 miesięcy – Dawano naszej córce jeden rok życia - mówi Sylwia Kabat mam dziewczynki. – Dzisiaj Nikola ma cztery lata.
Nikola potrzebuje wielu kosztownych i skomplikowanych zabiegów. Jej choroba objawia się symetrycznie postępującym zanikiem mięśni, wyraźniejsze w kończynach dolnych, zniesieniem tzw. odruchów głębokich, osłabieniem mięśni szkieletowych, ze względu na brak pobudzenia nerwowego ograniczoną ruchomością, niemożnością samodzielnego siadania. W późniejszym czasie wystąpi z pewnością skolioza, niewydolność oddechowa spowodowana upośledzeniem ruchowości klatki piersiowej. Choroba charakteryzuje się osłabienie ukadu immunologicznego i podatnością na infekcje.
- Podczas upalnych letnich dni Nikola ma problem z oddychaniem, więc podłączana jest pod respirator nieinwazyjny – dodaje mama dziewczynki.
Nie jest to jednak jedyne urządzenie, jakie potrzebne jest dziewczynce. Pilnie potrzebna jest m.in. kamizelka odsysająca, która kosztuje około 30 tysięcy złotych.
Dodatkowo niezbędne są zabiegi rehabilitacyjne i delfinoterapia, na które rodziców dziewczynki po prostu nie stać.
Osoby które zechcą pomóc mogą wpłacać na konto:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
nr konta:
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
Tytułem: darowizna na leczenie i rehabilitację Kabat Nikola
Więcej informacji http://www.nikolakabat.pl/





















































Napisz komentarz
Komentarze