Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 13:40
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

System niewydolny, ale tworzymy go wszyscy a nie tylko instytucje

Nieco ponad dwa tygodnie temu, trójka młodych ludzi zniszczyła elewację naszego budynku, gdzie mieści się zresztą także redakcja portalu. Budynek w tym roku przeszedł odbiór i uzyskał zgodę na użytkowanie. Ściany więc są świeżo otynkowane. Widok bohomazów każdemu podniósł by ciśnienie. Nie ukrywam, że gdybym sprawców przyłapał na gorącym uczynku, nie skończyłoby się na puszczeniu ostrej wiązanki, jaką można było przeczytać w moim wykonaniu na Facebooku. No, cóż pewnie wóczas to ja musiałbym chodzić tłumaczyć się tam, gdzie chodzić za bardzo nie lubię. W każdym razie dwie godziny zajęło ustalenie sprawców. Po publikacji zdjęcia razem z mocno niecenzuralną "wiązanką" zaczęli do mnie pisać i telefonować ludzie, którzy wskazali sprawców. Za każdym razem słyszałem to samo: niech Pan im nie odpuszcza, bo to są niezłe ziółka. I to słowo wywołujące u mnie odruch buntu: patologia. Tak, więc bardzo szybko, nie tylko uzyskałem informację o nocnych malarzach (za co dziękuję) ale też wiedziałem o nich niemal wszystko. Okazało się, że dwoje spośród nich to wychowankowie tzw. pieczy zastępczej, a więc niejako i w jakiś sposób moi podopieczni. Trzeci gagatek okazał się uczniem w firmie mojego znajomego. Tomaszów okazał się jeszcze mniejszy niż nam się wydaje.

Kiedy ostygły we mnie emocje umieściłem kolejny post. Już mniej emocjonalny za to ze zdjęciem z naszego monitoringu. Szybko obiegł niemal całe miasto. Efekt był taki, że jeden z chłopców, którzy zniszczyli naszą ścianę odezwał się do mnie i poprosił o spotkanie. Obiecał, że przyjdą na nie wszyscy. Oczywiście cała trójka następnego dnia nawaliła i nie zjawiła się pod różnymi pretekstami. Nie pozostało mi nic innego, jak zawiadomić o zdarzenie policję. Policjantka z prewencji, którą skierowano do mnie od razu ropoznała na zdjęciu dziewczynę.

Z kolei rozmowa z policjantem, który miał ode mnie przyjąć zgłoszenie zakończyła się w ten sposób, że umówiliśmy się, że odwiedzi on w domach całą trójkę i wyjaśni im, że skoro nie chcę im robić kłopotów, to lepiej, by się jednak ze mną spotkali i naprawili szkody. I tak się faktycznie dzieje. Podobno kto ma miękkie serce, powinien mieć twardą inną część ciała... Może i tak. Tyle, że... no właśnie. Wszyscy jesteśmy w jakiś sposób odpowiedzialni za to jakie są te dzieci...

Nie chodzi o to, by usprawiedliwiać chuligańskie wybryki, ale gołym okiem widać, że system nie działa. Mimo, że pracownicy PCPR, którzy na co dzień dzieciakami się opiekują, czują się za nie odpowiedzialni, a "bidule" w peerelowskim stylu przeszły do historii, zastąpione placówkami typu rodzinnego, coś tu ewidentnie nie gra. Czegoś tu brakuje. Chyba najbardziej miłości...

Zosia

Trudno może w to uwierzyć ale w grupce, o której piszę dominuje nie samiec ale samica alfa. 19-latka niedawno opuściła nasz Dom Dziecka "Słoneczko". Niby pełnoletnia, ale wciąż niedojrzała. Dziecko, które już posiada własne ok. roczne dziecko. Zabiera je ze sobą wszędzie. Także na spotkanie ze mną. Na uwagę, że źle skończy i że może być bezdomna odpowiada: Proszę Pana, ale przecież ja bezdomna jestem teraz. - Szybko uświadamiam sobie, że mówi prawdę i w zasadzie nie wiem co odpowiedzieć. Mieszka teraz "kątem" u starszej kobiety, która jest rodziną zastępczą dla niepełnoletniego ojca jej dziecka. Cały czs się uśmiecha, jak dziecko które narozrabiało i swoją postawą chce powiedzieć: no i co mi zrobisz, dasz mi klapsa? W sumie nic, ale jej własne uczynki mogą doprowadzić do tego, że jej dziecko czeka taki sam los, jaki spotkał ją samą (któremu nie jest przecież winna). Kochasz swoje dziecko? Jest dla Ciebie całym światem?  

Policjantka, która przyjechała na interwencję i rozpoznała Zosię mówi, że pamięta ją z hałaśliwego zachowania w środku nocy na ulicy Polnej. Patrol wezwali mieszkańcy. Zosia wzrusza ramionami i z uśmiechem stwierdza: stare dzieje. Jednak nie potrafi odpowiedzieć na pytanie: dlaczego w środku nocy przyszło jej i kolegom do głowy wyskoczyć na miasto z farbami w sprayach w ręku. Zresztą nie muszą odpowiadać, bo odpowiedź znam. 

Michał

To on napisał do mnie w imieniu całej trójki. W życiu ma pod górkę. Wychowuje się w rodzinie zastępczej, którą dla niego i jego młodszego brata stworzyła babcia. Mama jest ale ma problemy z alkoholem i mieszka w drugim końcu Polski. Pierwsze wrażenie robi nienajgorsze, taki przymilny i pokorny chłopiec. Pozory jednak mylą. W Michale kipią emocje, które są dosyć ze sobą sprzeczne. Agresja miesza się z chęcią pomagania Zosi. Oboje stanowią mieszankę wybuchową. 

Dłuższa rozmowa z babcią, która przyszła wyrównać straty finansowe i uczucie smutku, które pojawia się zaraz, kiedy odwracam się do niej plecami i odchodzę. Historie, które usłyszałem są zbyt intymne, by je tutaj powtrzać. Intymne i smutne zarazem. 

Michał chodzi do szkoły, ale najwyraźniej jej nie lubi. Często zwyczajnie wagaruje. W PCPR mają o nim mieszane opinie. Za to w szkole, do której chodził rodzice innych dzieci domagali się jego relegowania. Dlaczego? Pokazywał kolegom i koleżankom filmy na telefonie. Jakiego rodzaju? Możecie się sami domyśleć. 

Babcia stara się zastąpić mamę. Chce zapewnić wnuczkowi wszystko. Kupuje mu modne ubrania, wypasione telefony... Raczej jest to mało wychowacze i nie zrekompensuje braku matczynej miłości

Kuba

Jako jedyny nie jest podopiecznym naszego PCPR. Uczy się zawodu i ma praktyki w prywatnej firmie. Szef mówi, że jest urwisem. Wyraźnie "czuje miętę" do Zosi, chociaż twierdzi, że od pamiętnej nocy już się z nią nie spotyka (podobnie zresztą jak Michał). Zarzeka się, że pierwszy raz dopuścił się tego radzaju wandalizmu, ale... to on szedł ulicą ze sprayem w ręku... Być może były to jego pierwsze i ostatnie "artystyczne" próby. Być może... miejmy nadzieję...

Gdy rozmawiam z jego mamą przez telefon przez chwilę czuję się, jakby ktoś zarzucał, że próbuję wyłudzić pieniądze. Specjalnie zleciłem wycenę szkód profesjonalnej firmie, w której zresztą Kuba ma praktyki. Naprawdę jednak denerwuję się, gdy słyszę, że syn zadał się z patologią. Z trudem zachowuję spokój i wyjaśniam, że te dzieci nie wybrały sobie same takiej drogi. 

Znam dzieci z tzw. dobrych domów (w tym niektórych radnych i polityków), które wcale nie są w niczym lepsze od trójki moich gagatków. Może są nawet gorsze, bo przecież wychowywali się w środowisku, które miało możliwość tworzenia właściwych wzorców zachowań i nauczenia budowania właściwych relacji międzyludzkich. 

***

Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że nauczyliśmy się za zło całego świata obciążać innych. Patrzymy zwykle przez pryzmat końca własnego nosa i na nim kończy się nasz horyzont. Na przykład jako radni mało interesujemy się pieczą zastępczą, nie poszukujemy rozwiązań, może nawet nowatorskich. Skupiamy się nie na ludziach a na betonie i asfalcie, którym pokrywamy ulice. Trudno w to uwierzyć, ale w ubiegłej kadencji bodajże pierwszy raz radni odwiedzili wszystkie placówki wychowawcze. W tej trudno mi zorganizować komisję, by wszystkim godzina odpowiadała

W codziennym życiu większość z nas też obojętnie patrzy na otaczające nas zło. Nie chcemy, wstydzimy się, lub boimy reagować. Jako społeczeństwo jesteśmy niewydolni. Sąsiad bije żonę? Udajemy, że nie słyszymy. Jak zdarzy się nieszczęście udajemy zdziwienie. Dzieciaki z "bidulców", rodzinnych domów dziecka, rodzin zastępczych, często były ofiarami lub świadkami przemocy. Wiele z nich ma objawy zespołu FAS (Alkoholowy Zespół Płodowy). 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ajdejano 21.10.2019 14:18
Wielki szacun dla Pana - Panie M.S. Tego nam trzeba.

Teraz 21.10.2019 13:26
Radni nie maja czasu, bo sa lepsze wydarzenia gdzie warto sie pokazac, pstryknac fotke, i cos smacznego zjesc. A moze ksieza by sie zainteresowali takimi ludzmi, jest co nawracac.

a 23.10.2019 01:56
no jak na razie to z organizacji pozarządowych Kościół prowadzi najwięcej w Polsce domów samotnej matki. Może organizacje feministyczne, przepełnione zazwyczaj sfrustrowanymi heteroseksualnymi paniami, których mężczyźni, ze względu na wygląd, ale też memłowate charaktery, w życiu tknać nie chcieli, dlatego panie teraz odgrywają się na całym świecie promując aborcje. Same - ze względów osobowościowych - na dzieci szans nie miały, to promują eliminacje innych. I w tym przypadku, dziewczyna pewnie nie raz się nasłuchałą podobnych mądrości. Tylko to jest skrajna materializacja świata. Nie masz mieszkania = nie miej dzieci, nie miej rodziny, nie miej niczego. Z palcem w du.pie jesteśmy jako społeczeństwo zapewnić takim osobom warunki, które umożliwiają - skromny, bo skromny ale start w dorosłość. I już tak było, przecież te dzieci z domów dziecka dostawały w PRLu mieszkanie na start. Były to zwykle klitki (no i tak powinno być - na resztę sobie zapracuj), ale były. Jesteśmy krajem europejskim gdzie w większości państw jest to standartem. Zdaje sobie sprawę, że w mniejszych chybotliwych społecznościach jak nasza, podatnych na kolorowy neoliberalny przekaz z telewizji komercyjnych, to są mało popularne postulaty, ale też z nadzieją liczę na to, że władzę lokalną sprawują jednak ludzie światlejsi. O Niemczech w kontekście jugendamtów słyszymy głównie przy odbieraniu dzieci Polakom, ale w większości podobnych do tej sytuacji, dziewczyna po prostu dostaje lokum od gminy, jest kontrolowana czy nie pije, nie ćpa, pracuje, ale ma gdzie mieszkać. I to w kraju bez migrantów to nie są koszty które polskie gminy nie mogły by unieść.

. 21.10.2019 01:15
Takie mlode matki rowniez obserwuje. Tutaj tego nie bylo, ale powszechnym wobec nich jest szyderstwo i potepienie + gadka o antykoncepcji, edukacji seksualnej itd. Pytanie kim ta dziewczyna by byla bez tego dziecka? Teraz ma przynajmniej dla kogo zyc. Nie chce juz agitowac, ale pewnie jest to ostatnia kadencja PiSu, wiec dziewczyna nie bedzie miala wlasnego kąta nigdy (nie zasluguje? Bo urodzila sie w takim a nie innym srodowisku?), co nie znaczy ze jest bezdomną. Jesli nie wpadnie w alkohol, dragi (rowniez dostepne w Tomaszowie), to podchowac dzieciaka, do pracy. Zycie przy starszej kobiecie to nie koniec swiata. Jesli koncem swiata nie jest bezdomny po udarze(! i to nie deklarowanym, a rzczywiscie. Synowi czlowieka, ktory to przeszedl troche latwiej mi ocenic), jesli koncem swiata nie jest bezdomny po udarze na przystanku vis a vis hotelu Polonia. Spotykany tydzien w tydzien, bo stamtad jezdze do Tomaszowa. Takze dziewczyno, nie przekreslaj swojego zycia. Nie jestes bezdomną, a to ze zabierasz dziecko tylko dobrze o Tobie swiadczy. Łatwo nie bedzie, ale szanse na zycie masz.

. 21.10.2019 01:01
Świetny(!!!), społeczny tekst! Wreszcie bez pogardy dla słabszych. Przykro mi z powodu dewastacji, tym bardziej, ze przypyskowałem nt tej bramy ...w ferworze kampanii (mam nadzieje, ze dla mnie - jako jedynie ideowo powiązanego "aktywisty")

. 21.10.2019 01:28
ostatniej. Ostatniej kampanii. Zjadłem sorki.

Opinie

Reklama

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama