Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 30 czerwca 2025 16:04
Reklama
Reklama

Mobbing nie jedno ma imię

Ze zjawiskiem spotykamy się właściwie na co dzień. Mimo, że media wciąż nagłaśniają nowe przypadki i wydawać może, że wzrasta świadomość społeczna, ofiary mobbingu i molestowania często pozostają bezsilne. Co ważne, mobbing występuje niemal we wszystkich organizacjach, w których mamy do czynienia z relacjami wynikającymi z podwładności. Dotyka on małych i dużych przedsiębiorstw, korporacji i niestety niezwykle często instytucji państwowych i samorządowych.
Reklama

- Właściwie nie wiem czym zawiniłam. Moje relacje z szefem zepsuły się z dnia na dzień. Przestał ze mną rozmawiać i zaczął komunikować się przez sekretarkę. Byłam pomijana przy wszelkich nagrodach, premiach, awansach. Nawet na szkolenia, które obejmowały tematykę wykonywanych przeze mnie zadań kierowano inne osoby - mówi Joanna, podwładna jednego z wójtów w gminie na terenie powiatu tomaszowskiego.

Reklama

Czy to już mobbing? Wydaje się, że granica poza którą normy współżycia społecznego i relacji zawodowych zostają przekroczone jest bardzo cienka oraz płynna. Podobną opinię ma Agnieszka Drzewoska Łuczak, mediator sądowy.

- Z definicji wynika, że molestowanie moralne to wszelkie zachowania o charakterze nadużycia (gest, słowo, czyn, postawa), będące, przez swą powtarzalność lub systematyczny charakter, naruszeniem godności oraz integralności psychicznej lub fizycznej jednostki, stanowiące zagrożenie dla jej przyszłości zawodowej oraz powodujące degradację atmosfery pracy. Są to zazwyczaj zachowania powtarzające się w czasie. Mają charakter ukrytej, podskórnej przemocy, co odróżnia je od jawnej agresji. Ponieważ trudno jest je dostrzec nie tylko ofierze, ale i osobom postronnym, a tym bardziej nazwać po imieniu, ofiara jest im bezkarnie poddawana, co często odbywa się to przy milczącym współudziale, nie reagujących świadków. Opisywany przypadek można uznać za mobbing. Tym bardziej, że podważa ono kompetencje pracownika oraz naraża na utratę zaufania - mówi

Najczęściej jak wynika z badań ofiary to osoby samotne lub pozbawione tzw. "układów" (nie uczestniczące w nieformalnych spotkaniach oraz nie mające poparcia kolegów z firmy, nie należące do związków zawodowych, etc.); osoby w wieku przedemerytalnym; osoby "nietypowe", tzn. odróżniające się od z jakiegoś powodu od pozostałych członków grupy (pochodzenie, narodowość, wyznanie, poglądy polityczne, orientacja seksualna, strój, nieakceptujące kodów grupy, etc ..); kobiety (w tym samotne, rozwiedzione, same wychowujące dziecko oraz w ciąży); osoby powyżej pięćdziesiątki, których firma chce się pozbyć, nie mając im przy tym nic do zarzucenia, a których wypowiedzenie jest dla firmy kosztowne ze względu na długi staż pracy; osoby zbyt sumienne lub silnie zaangażowane w pracę zawodową, jak też osoby wyjątkowo zdolne lub kompetentne, mogące stawiać w cieniu zwierzchnika czy być postrzegane jako zagrażające dla czyjejś kariery;  osoby młode, a w szczególności młodzi pracownicy, posiadający wysoki poziom wykształcenia.

Od ostatnich wyborów parlamentarnych ruszyła fala zwolnień i przetasowań personalnych w instytucjach podległych administracji rządowej. Poza typowymi partyjnymi synekurami, które po każdych wyborach zajmują kolejni partyjni działacze, zdarza się, że szykany dotykają wieloletnich i doświadczonych pracowników, posiadających wiedzę i doświadczenie niezbędne dla zajmowanego stanowiska.

- Pracuję w Urzędzie od 30 lat. Zaczynałam jako referent jeszcze w latach 80 tych ubiegłego wieku. Nie należę do żadnej partii i z żadną nie sympatyzuję. Na polityce się nie znam. Wykonuje swoją pracę sumiennie. Często zabierałam ją ze sobą do domu. Po latach zostałam kierownikiem wydziału. Teraz dowiaduję się, że zostanę zdegradowana do stanowiska inspektora i równocześnie przeniesiona do innego działu. Na moje miejsce przychodzi osoba bez żadnego doświadczenia. Będzie się uczyć - mówi rozżalona Krystyna, która w przyszłym roku nabywa prawa emerytalne.

Już Leyman dostrzegał w swoich pracach, iż jedną z charakterystyk molestowania moralnego, jest brak reakcji ze strony świadków. W większości przypadków, świadkowie milczą i nie reagują, a przecież wystarczy aby jedna osoba zareagowała w sposób zdrowy, proces molestowania zostałby zatrzymany.  Dlaczego świadkowie nie reagują?

Przyczyną braku reakcji ze strony świadków jest najczęściej strach, który stał się inherentnym składnikiem świata pracy. W początkowej fazie świadkowie nie reagują, ponieważ nie rozumieją procesu, który się na ich oczach rozgrywa. Następnie, gdy zaczynają rozumieć sens manipulacji, doznają poczucia winy, że od początku nie reagowali, co kończy się wyparciem oraz decyzją, że nie będą się mieszać pod pretekstem, że to nie ich sprawa. Jak widać, ideologia "każdy sobie", jest czynnikiem faworyzującym przemoc moralną.

- Jesteśmy także w ostatnich latach świadkami znaczącej i wyraźnej erozji więzi społecznych, obejmują one zjawiska w skali mikro (np. relacje sąsiedzkie) jak i makro. Nie inaczej dzieje się wewnątrz przedsiębiorstw czy innych instytucjach. Z jednej strony obserwujemy mniejsze zainteresowanie przynależnością i aktywnością pracowników w ramach związków zawodowych. Z drugiej brak zwykłej solidarności koleżeńskiej - twierdzi Agnieszka Drzewoska Łuczak

Brak reakcji ze strony świadków jest częścią typowej scenerii molestowania, stąd też nie bez przesady można traktować świadków jak "aktywnych" uczestników tego destruktywnego procesu. Ich przyzwalająca postawa, a nierzadko czynne uczestniczenie w procesie niszczenia kolegi z pracy, pogłębia tylko izolację oraz poczucie winy ofiary, destabilizuje ją, utrudniając jej tym samym samoobronę

- Ponieważ w mojej firmie nikt nie reagował na sposób, w jaki traktował mnie szef, zaczęłam się zastanawiać nad tym, czy on nie ma przypadkiem racji. Może wina spoczywa po mojej stronie. Właściwie wstydziłam się i czułam winna. Efektem była słabsza wydajność mojej pracy i kolejne szykany, co z kolei wzmacniało we mnie poczucie winy. Musiałam odejść z pracy, ale wcześniej była depresja i leczenie - opowiada Katarzyna.

Depresja to nie jedyny problem zdrowotny jaki może się pojawić. Ofiary molestowania cierpią na liczne schorzenia o podłożu psychosomatycznym, wywołane przez długotrwały stres, jakiemu były poddawane.

Mogą to być choroby skóry, układu krążenia, zaburzenia serca, cyklu menstruacyjnego u kobiet. Częste są wrzody żołądka i dwunastnicy. Wśród chorób wymienia się też cukrzycę i zmiany nowotworowe (rak piersi czy macicy u kobiet).  Ofiary często skierowują negatywne emocje, jakie w nich zbierają w formie autoagresji na same siebie.   

Równie poważne są konsekwencje społeczne, jakie ponosi ofiara molestowania. Są nimi: izolacja społeczna, rozwód czy rozpad rodziny, utrata miejsca pracy, zejście na margines społeczny, alkoholizm itp.

- Mobbingowanie pozostawia także swoje negatywne skutki w funkcjonowaniu instytucji lub firmy, w których do niego dochodzi. Wśród nich: demotywacja  pracowników, brak właściwego klimatu pracy, spadek produktywności, obniżenie jakości, wzrost liczby urlopów zdrowotnych oraz absencji chorobowych - tłumaczy Drzewoska - Łuczak.

W wiele krajach europejskich wprowadzono przepisy zabraniające molestowania pracownik, jak też nakładającego na pracodawcę obowiązek konkretnych działań prewencyjnych zorientowanych na przeciwdziałanie tej formie przemocy. 

Problemem jest natomiast to, że ofiary przemocy często rezygnują z dochodzenia swoich praw.

- Lepiej zmienić miejsce pracy. Sąd? Wolne żarty. Kto mnie przyjmie do pracy, kiedy dowie się, że procesuję się z poprzednim pracodawcą. Wyrok też stosunkowo niepewny, bo przecież fakt molestowania trzeba udowodnić - mówi z gorzkim uśmiechem Magda, która nie wierzy w prawo i sprawiedliwość. 

 „Nie, to nieprawda, że przemoc psychiczna jest tylko w złych, biednych domach. Nieprawda, że ulegają jej osoby „zaburzone”, z „deficytami” osobowościowymi, życiowi nieudacznicy i uległe zahukane kobiety, wszyscy ci przeznaczeni przez (tę lepszą) większość „do selekcji i wyrzucenia”. Prawdą natomiast jest to, że psychomanipulacji ulegnie każdy, Także i Ty, nawet jeśli w to teraz nie wierzysz. Prawdą jest to, że takie doświadczenie zmienia, być może na zawsze i zawsze na niekorzyść. Prawdą jest, że to co trzyma ofiarę przy kacie to jej ludzka nadzieja, empatia i poczucie powinności a nie psychiczna słabość ani głupota”.

Fragment artykułu o przemocy psychicznej (i mitach wokół): Ewa Pragłowska „Zbrodnia doskonała. Mechanizm działania przemocy emocjonalnej – podejście poznawczo-behawioralne,”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Komentator rzeczywistości 17.07.2016 17:54
W Tomaszowie i okolicach mobbing to normalka. Nikt nie reaguje, bo tak naprawdę wszyscy się boją. Zmowa milczenia i brak reakcji nawet w postaci komentarzy pod artykułem powoduje, że sprawcy tego typu działań czują się bezkarni. Wszystko do czasu, aż ktoś jak w Piotrkowie zapłaci grubą kasę jako odszkodowanie i wtedy może zrozumie, bo nic tak nie boli jak pusty portfelik. Szkoda tylko, że nie ma karnych wyroków i zakazu zarządzania pracownikami...

Reklama
Lynott 16.07.2016 12:58
starzy Polacy mawiali....nie masz wiekszego tyrana niż z chama zrobić pana

Apacz 16.07.2016 07:12
Powinni w końcu zacząć sprawdzać tomaszowskie firmy. Prywaciarze robią co chcą z pracownikami zabierają premie bo tak im się podoba, praca po 12 godzin nie pasuje won. Wyzysk.

między Panem,Wójtem a Plebanem 16.07.2016 17:01
...Firmy - najważniejsze mają się świetnie. Pracują ze zdwojoną siłą .Następuje wynalazczość i dynamizacja personelu. Za pensję i nagrody jest co do garnka włożyć. Czego jeszcze chcieć ? Są igrzyska, drogi, ronda...Nie marudzić ! W niedzielę z rana księdza proboszcza po rękach całować za wstawiennictwo i łaski. Tylko nie rozczulać się po południu przy grilu, bo w poniedziałek roboty szukać .Jak nie pasuje to pakować się w north face lub west face jak kto woli..a będziem planować tańce i swawole c.d...

Silv 17.07.2016 00:19
A czym jest premia :? Czy premia jest podstawowym wynagrodzeniem czy premie otrzymuje się za jakieś osiągnięcia, wyniki itp ... Premię pracodawca może dać może nie dać ...

...świetny artykuł 16.07.2016 01:20
każdy bardziej rozwinięty intelektualnie powinien przeczytać i wyciągnąć wnioski. Ci co z jakiś powodów potracili pracę , a nieudacznicy zajmują ich miejsce - szczególnie. Polecam też głębokiej analizie rezolutnym duchownym . Jedne owieczki jak to widać kochają bardziej od innych. Ze szczególną gorliwością zabiegają o zapewnienie im wygodnych ,szczęśliwych posadek kosztem drugich . Wyrzuty sumienia mogą być dobrą pokutom na przyszłość , a pusta taca nauczką.

Opinie

Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Ekspert: nielegalne pojazdy udające rowery to zagrożenie dla bezpieczeństwa

Nielegalne pojazdy elektryczne, które tylko z wyglądu przypominają rowery, stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach – przestrzegł Olivier Schneider, wiceprezes Polskiej Federacji Rowerowej. Jego zdaniem, brak reakcji spowoduje, że za kilka lat sytuacja wymknie się spod kontroli.Data dodania artykułu: 29.06.2025 10:55
Ekspert: nielegalne pojazdy udające rowery to zagrożenie dla bezpieczeństwa

Badanie: wyjazd na tegoroczne wakacje planuje 73 proc. Polaków; to o 3 punkty procentowe więcej niż w 2024 r.

Wyjazd w celach turystyczno–wypoczynkowych w sezonie wakacyjnym 2025 r. planuje 73 proc. Polaków w wieku 18-65 lat; to o 3 punkty procentowe więcej niż w 2024 r. - wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. Większość z nich swój główny wyjazd zamierza spędzić w Polsce.Data dodania artykułu: 29.06.2025 10:54
Badanie: wyjazd na tegoroczne wakacje planuje 73 proc. Polaków; to o 3 punkty procentowe więcej niż w 2024 r.

Ks. prof. Tomasik: decyzje MEN w sprawie lekcji religii są niezgodne z prawem i niszczą spokój społeczny

Decyzje MEN w sprawie lekcji religii są niezgodne z prawem i niszczą spokój społeczny, jaki wokół tej kwestii panował. Nie może być na to zgody Kościoła i ludzi wierzących – powiedział PAP konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP ks. prof. Piotr Tomasik z UKSW.Data dodania artykułu: 29.06.2025 10:50
Ks. prof. Tomasik: decyzje MEN w sprawie lekcji religii są niezgodne z prawem i niszczą spokój społeczny

Kaczyński: musimy wzmocnić naszą partię, żeby wygrać kolejne wybory

Prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w sobotę w Przysusze, że aby jego ugrupowanie wygrało kolejne wybory parlamentarne, musi wzmocnić i rozbudować swoje struktury. Ocenił, że praworządność w Polsce musi być zabezpieczona przez nowy ustrój, a zabezpieczenia te należy wmontować do systemu konstytucyjnego.Data dodania artykułu: 28.06.2025 17:11
Kaczyński: musimy wzmocnić naszą partię, żeby wygrać kolejne wybory

W Przysusze rozpoczął się kongres wyborczy Prawa i Sprawiedliwości

W sobotę przed godz. 13 w Przysusze (Mazowieckie) rozpoczął się VII Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Delegaci mają wybrać m.in. prezesa ugrupowania, ponadto ma dojść do przebudowania i otwarcia decyzyjnych gremiów partii na polityków młodej generacji.Data dodania artykułu: 28.06.2025 14:19
W Przysusze rozpoczął się kongres wyborczy Prawa i Sprawiedliwości

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak: pierwszy pociąg z Warszawy do Chorwacji dotarł do Rijeki

Pierwszy pociąg z Polski do Chorwacji dotarł do Rijeki, pokonując 1240 km - poinformował w sobotę minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Według niego do końca sierpnia Adriatic Express może przewieźć łącznie nawet 11 tys. osób.Data dodania artykułu: 28.06.2025 14:12
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak: pierwszy pociąg z Warszawy do Chorwacji dotarł do Rijeki

Kaczyński: powody spadku poparcia PiS - m.in. pandemia, wyrok TK ws. aborcji, wojna hybrydowa

Podczas kongresu PiS prezes Jarosław Kaczyński wśród powodów mających wpływ na spadek poparcia PiS wymienił m.in. pandemię COVID-19, decyzję Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji, wojnę hybrydową i atak Rosji na Ukrainę, a także inflację oraz aferę wizową.Data dodania artykułu: 28.06.2025 14:11
Kaczyński: powody spadku poparcia PiS - m.in. pandemia, wyrok TK ws. aborcji, wojna hybrydowa

Badanie: wybierając nocleg kobiety patrzą, czy jest parking, mężczyźni – czy jest SPA i wi-fi

Wybierając nocleg, kobiety częściej zwracają uwagę na udogodnienia dla dzieci oraz na bezpłatny parking, mężczyźni większą wagę przywiązują do szybkiego wi-fi oraz do dostępu do strefy SPA i wellness – takie informacje przynosi raport "Urlopowy Kompas Polaków: Wakacje 2025".Data dodania artykułu: 28.06.2025 09:50
Badanie: wybierając nocleg kobiety patrzą, czy jest parking, mężczyźni – czy jest SPA i wi-fi
Reklama

Polecane

Prezydent z wotum zaufania i absolutorium

Prezydent z wotum zaufania i absolutorium

Radni Rady Miejskiej udzielili wotum zaufania oraz absolutorium z wykonania budżetu za ubiegły rok Marcinowi Witko. Prezydenta wsparło 15 radnych, ośmioro zagłosowało przeciw. Wszystko wskazuje na to, większość radnych miejskich ma dosyć destrukcyjnych działań swoich kolegów i koleżanek z Koalicji Obywatelskiej, które nie służą mieszkańcom miasta, a jedynie partyjniackim potyczkom, jakie obserwujemy na co dzień na ogólnopolskiej politycznej arenie. Dwie radne już wcześniej odeszły z klubu KO, nie godząc się między innymi z blokowaniem ważnych dla tomaszowian inwestycji, takich chociażby jak Termy, które powstać miały na Błoniach. Na wczorajszej sesji także Barbara Klatka, postanowiła zagłosować inaczej niż pozostali radni jej klubu. Biorąc pod uwagę presję, jaką na radnych wywierał od początku poseł Witczak, wykazała się we wczorajszych głosowaniach silnym charakterem. Czas, by pracować dla miasta ponad partyjnymi podziałami.Data dodania artykułu: 28.06.2025 20:48 Liczba komentarzy: 2 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 3
Harry Potter  Mini Maraton cz. 1-2Burmistrz Inowłodza z udzielonym absolutorium oraz wotum zaufania.Od wczoraj na błoniach Dni Tomaszowskiej RodzinyCzas na kolejną, 26. już edycję Wędrownego Festiwalu Filharmonii Łódzkiej Kolory Polski!Klasyka w parkowym klimacieDom Spały marsz... 90 lat temu i dziśBadanie: wyjazd na tegoroczne wakacje planuje 73 proc. Polaków; to o 3 punkty procentowe więcej niż w 2024 r.Ekstraklasa piłkarska - zwycięstwo Widzewa w sparinguPrezydent z wotum zaufania i absolutoriumMiodowe Lato – tradycja, natura i śmiech w Skansenie Rzeki PilicySiatkarskie emocje w tomaszowskiej ArenieBez trudu utrzymasz czystość i zadbasz o płytę indukcyjną dzięki unikalnej powierzchni
Reklama
Reklama
Reklama
Wbrew temu, co mówią radni Koalicji Obywatelskiej, musicie być gotowi na ciężarówki w mieście

Wbrew temu, co mówią radni Koalicji Obywatelskiej, musicie być gotowi na ciężarówki w mieście

Posiedzenia Rady Powiatu Tomaszowskiego obfitują także w liczne akcenty humorystyczne. Są na przykład radni, którzy zamiast normalnie do siebie mówić, krzyczą, jakby byli na koncercie Zenka Martyniuka. Można to jakoś nawet znieść, korzystając z profesjonalnych zatyczek do uszu lub wychodząc na przeszklony korytarzyk. Nie ma co narzekać. Z występami kabaretowymi jest niestety gorzej, bo ani tu Mru, Mru, ani też Moralnego Niepokoju, co najwyżej pojawi się czasem Koń Polski. Choć nie zawsze bywa mu do śmiechu. Dla radnego Mordaki na przykład dosyć oczywiste stwierdzenie na temat tego, że w Policji są wolne wakaty, a funkcjonariusze nie reagują na przypadki nie przestrzegania prawa drogowego, jest tożsame z zachęcaniem do łamania tego prawa. Cóż... być może odpowiedź ekspedientki w sklepie, że zabrakło prezerwatyw, może być równoznaczna z podżeganiem do gwałtu, albo nie daj Boże, do nielegalnej aborcji w 9 miesiącu ciąży. Niby jest kabaretowo, a jednak poważnie, bo do samorządu trafiają ludzie stawiający na pierwszym miejscu własny interes.
Rośnie skala agresji na polskich drogach

Rośnie skala agresji na polskich drogach

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Reklama
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama