Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 20 maja 2024 23:57
Reklama
Reklama

Prawym okiem: gadżeciarze, czy patrioci

W ostatnich dniach sieć obiega film, na którym kibice (prawdopodobnie Legii Warszawa) wypowiadają się na temat patriotyzmu, historii Polski i polityki. Oczywistym jest, że autorzy do jego zmontowania wybrali największych idiotów, jakich udało im się spotkać. Nie znaczy to jednak, że są to przypadki wyjątkowe i odosobnione.

Żołnierze Wyklęci, Cichociemni, Powstańcy Warszawscy, bohaterowie nowszych i odleglejszych polskich dziejów, stali od jakiegoś czasu nie tyle produktem marketingowym, co gadżetem. Do niedawna takim modnym wśród młodzieży "fejsem", noszonym na "tiszertach" był Che Guevara, czyli krótko mówiąc zbrodniarz i morderca. Kto by się zastanawiał kim był i co zmalował, ważne że aktualnie jest trendy.

Dzisiaj na topie są koszulki z symbolami Polski Walczącej, Narodowych Sił Zbrojnych, twarze Witolda Pileckiego, Zygmunta Szendzielarza czy Danuty Siedzikówny. Rzecz tylko w tym, że gdyby wspomniani bohaterowie wiedzieli, jakie kreatury sobie ich nazwiskami gęby wycierają, to by z grobów powstawali i rozpoczęli kolejną walkę z trzecim i nie wiadomo, czy nie najgorszym ze wszystkich wrogów.

Nie mam nic przeciwko promocji patriotyzmu, nie razi mnie nawet nadmiar patosu. Przeszkadzają mi natomiast komercjalizacja symboli, za którą nie podąża żadna edukacja. W takim mieście jak Tomaszów Mazowiecki, spotkania poświęcone historii zieją pustkami. Nie ma na nich "karków" w koszulkach tej czy innej firmy po 100 zeta za sztukę. Przychodzi co najwyżej kilkanaście (zawsze tych samych osób).

Ktoś powie, że organizowane są o złej porze? Każda pora będzie zła, a każda też może być dobra. Pamiętać jednak należy, że godziny przedpołudniowe służą raczej frekwencji, którą budują (nieliczni) nauczyciele historii, którzy przyprowadzają na nie swoich uczniów.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
asto 04.05.2016 19:45
patrzę na Ukrainę, tam na froncie karki i kibole w tym z prawego sektora (może są dla nas zagrożeniem ale za swój kraj walczą więc nasze karki kibole i "faszysty" pewnie tak samo poszliby walczyć za spokój mojej rodziny) a oświecone Panie z Femen co gołymi piersiami machały do niedawna na całym świecie w obronie Pussy Riot cichutko chociaż Nadia Szewczenko to przecież jakiś ideał równouprawnienia no i intelektualna młodzież szturmująca polskie uczelnia "bo pobór" Tu jest Wschodnia Europa flanka w stronę Rosji a Россия не понял ум

multi99 29.04.2016 18:55
AK-47 a może zadajmy innym pytanie co to jest PATRIOTYZM ???

AK-47 29.04.2016 19:07
W sumie ciekaw jestem odpowiedzi......

wfw 29.04.2016 16:19
Pan red. dość specyficznie podchodzi do tematu. Co jest złego w tej odzieży? Można ności t-shirt z flagą USA czy Jamajki, a nasza flaga jest już obciachowa? Flaga konfederacji jest OK, ale już emblemat dywizjonu 303 nie? To samo dotyczy bohaterów - ludzie do niedawna nosili koszulki z Che Guevarrą, Churchillem czy Batmanem, teraz noszą z Pileckim. Chyba lepiej, że zaczynamy doceniać swoich bohaterów a nie kopiujemy wszystko bezmyślnie z zagranicy? Co do tej odzieży - kupiłem taki t-shirt za ponad 100 zł i powiem jedno - gdyby nie te motywy patriotyczne, czasem faktycznie przerysowane i bardzo bijące po oczach, nosiłbym tylko odzież jednej z tych 2 wiodących firm. Dlaczego? Bo na głowę bije wszystko co, można kupić w tomaszowskich sklepach czy łódzkich galeriach. W porównani do tego badziewia z sieciówek, warto za taką koszulkę dać 100 czy nawet 200 zł.Jakość materiału to najwyższa liga - to się nie mechaci, nie kurczy w praniu, jest po prostu "ciężkie". I co najlepsze - producent załącza metkę z informacją, że są to produkty w 100 % polskie. Chętnie kupiłbym więcej takich t-shirtów - wysokiej jakości, zrobionych w 100% w Polsce, gdyby producenci wypuszczali też niezadrukowane serie. Niestety - dobrą jakość oferują tylko firmy spod znaku "odzieży patriotycznej" lub subkultury hip-hopowej. A niekoniecznie jest to w dobrym guście na każdą okazję.

RedBlocker 18.04.2016 04:11
to moze byc po prostu kierowca TIRa. Oni czasem maja robudowane poglady polityczne i jasno wszystko wyjasniaja.

RedBlocker 18.04.2016 04:05
No tak jedynka z Peło. Wszystko jasne. Milo z perspektywy czasu popatrzec na te ulotke z ponizszego linku. Trojka to mlody, pelen zapalu jak o nim pisal do niedawna Shrek, mlody pelen zapalu i przy okazji kreatywny :))

RedBlocker. Tomasz Lis jest prezenterem z TV. 15.04.2016 04:51
W leadzie odnosisz się do filmiku z portalu Lisa - NaTemat.pl "Sieć obiega film" :) Blogerzy Lisa nakręcili filmik. Tak było. A skoro tak, to sam Lis jak i jego pierwsza i druga żona - cała rodzina, to intelektualiści i znawcy polskiej historii :)) Ja również nie czytałem książek Lisa (szkoda czasu), ale z pięć znam wyrywkowo. Całkiem dobrze znam za to jego "publicystykę" z radia, bo co piątek (od smaego początku), słucham go u Żakowskiego (nie ma innego, ogólnopolskiego talk radia w Polsce, gdy mogę przerzucam sobie teraz na RDC, w podobnych godzinach rano jest publicystyka, no ale tam była Ewa Wanat, teraz jest jej kolega, również prowincjusz na dorobku, który z nostalgią patrzy na PRL - Grzegorz Chlasta. Nie lubię modlitw przez radio, zatem rzadko słucham Radia Maryja, a poza tymi trzema stacjami nie ma innych mediów, które miałyby tak częste stałe polityczne/społeczne pasma) Te fragmenty książek Lisa, i radio - to mi w zupełności wystarczy. To jest prezenter telewizyjny, przystojny, którego lubi kamera, ale to wszystko. Z jego kobietami jest podobnie. Pracują w szybkim, wyczerpujący zawodzie, poza którym na niewiele wiecej pozostaje czasu. No i tak: - ojciec Tomka lokalny wieloletni PRLowski dyrektor z Zielonej Góry... Zootechnik (tak, tak na pewno był fachowcem. Ciekawe czy Tomasza chrzcili? A jeśli tak to normalnie jak wszyscy, ze można się dowiedzieć będąc spoza rodziny kiedy i gdzie będą takie chrzciny, czy w odległej parafii?) Tatuś obecnej żonki - PRLowski dyplomata :) ...PRLowska nomenklatura. Ludzie, którym władza - w przenośni i dosłownie, uformowała wszystko. Jakich wypowiedzi oczekiwałeś w filmiku z tego portalu?

RedBlocker. W obronie kiboli 15.04.2016 04:34
Ponadto nie wiem, czy w Tomaszowie jest ktoś z formlanym wykształceniem historycznym ergo: kompetentnym do omawiania tego tematu. Patrząc na kadrę dwóch uznawanych za najlepsze w mieście liceów (gdzie historii jest najwięcej), uczą tam osoby ukształtowane przez PRL, ba rodzinnie weń zaangażowane. To jest małe miasto, spokojnie można dowiedzieć się co robili rodzicie osoby - jednak sześćdziesięciotysięcznym mieście - publicznej. Do tego, II LO było stworzone jako przeciwaga dla burżuazyjnej sfinansowanej przez kupców i fabrykantów szkoły handlowej z dzisiejszej ulicy Mościckiego. II LO komuniści pomopowali - nie tylko dofinsowywując je, ale ściągając oddanych, ambitnych prowincjuszy, którzy za mieszkanie i stabilną pracę poświęcili władzy ludowej wszystko. Takich ludzi już się nie zmieni, PRL, nostalgia za nim ma u nich cechy wręcz religijne. Zatem z kim rozmawiać na temat Powstania Antykomunistycznego z końca II wojny światowej i pierwszej dekady PRLu? Skoro to oni ten PRL budowali? Wiedzę na chybcika czerpać będą z artykułów z Wikipedii brzydząc się IPNu jako dziecka znienawidzonego PiSu. Podczas swoich studiów nie mieli nawet godziny zajęć na ten temat. Wiadomo było tylko, że wyzwolicieli radzieckich witały gdzieniegdzie bandy, ale władza ludowa szybko sobie z nimi poradziła. Czego symbolem był generał Świerczewski. Dekomunizacja największe znaczenie w Polsce miałaby (bo jak wszyscy wiemy do niczego takiego w Polsce, przeciwnie do Niemiec, nie doszło), największy sens dekomunizacji był/jest własnie na prowincji. Gdzie kadry do szpiku kości przeżarte były przez system, który fundował im wcześniej wszystko - mieszkania, samochody, wczasy w cieplejszych demoludach. Teraz nie wiadomo co robić. Jest za późno. Zatrute umysły zreprodukowały kolejne - widać to po stosunku dzisiejszej inteligencji - trzydziestolatków, czterdziestolatków np.: do Kościoła, do aborcji i właśnie do drazliwych tematów z najnowszej historii Polski. To są dla nich drugo, trzeciorzędne tematy. Jeśli już interesuje ich jakaś ideologia to są to są to popłuczyny po marksizmie. A w takich miastach jak Tomaszów - Zygmunt Bauman jest bogiem jedynym. Papieżem dla niewieżących kołtunków. Większość powołujących się nie przeczytała ani jednej jego ksiażki. Wiedzą, że gość jest znany, że cytuje go The Guardian (którego też ze wzgledów językowych nie czytają w oryginale, a jednynie po przetłumaczeniu przez wydawane przez Politykę - Forum), i w zasadzie tyle. Reszta to rower, iPhone, obcisłe portki na dupie. Obym się mylił, ale bez ostrzejszych rozrachunków w Polsce trudno jest mi wyobrazić sobie współistnienie. Na co mamy przystać? Raz na dekadę będzie dochodziło do protestu społecznego polegającego na wybraniu kogoś kogo postkomunistyczny establiszment sie nie spodziewał i co? I jak za komuny ze zmianą pierwszych sekreatarzy? Tak czy owak Zenon Nowak? 90 procent... albo ok, dajmy na to - idąc Wam na rękę - 70 procent konserwatywnych, religijnych Polaków ma płacić na Was podatki, tylko dlatego, że uważacie się za elitę tego społeczeństwa? :)) To są wolne żarty. Bardziej wcześniej niż później dojdzie do rozliczeń. A istrką mogą być kolejne sfałszowane wybory (jak ostatnie samorządowe), a nawet jakieś incydenty na tle światopoglądowym. Odbierzecie pieniądze na coś o polskiej historii, wybielicie stalinowską prokurator tylko dlatego, że była Żydówką..., kolejny raz dojdzie do wypadku jak ten w Smoleńsku. Sytuacja jest coraz bardziej napięta. Polska ma najwięcej studentów w Europie, ci ludzie jakoś tam lizneli czy to w liceach czy na studiach języka, coraz wiecej wyjeżdża zagranicę, widzą, że tam tak dużych grup jak w Polsce katolików nikt nie wyklucza, powstają coraz solidniejsze budżety partyzypacyjne, coraz wiecej spraw się konsultuje. Nie ma powortu do Waszego starego świata, gdzie były czerwone elity, z nimi powiazane siatki interesów i nie mógł wejść nikt inny. Dzisiaj tomaszowianie wybierają takiego Witko. On mianuje dziewczynę przed trzydziestką na wiceprezydentkę miasta i możecie mu naskoczyć. Wypisywać niby neutralne, a hejtujące teksty, obrzydzać każdy pomysł. Płacimy, wybieramy, decydujemy. Czas się z tym osowić. Zatem może pozwólcie ludziom nosić koszulki jakie chcą, skoro przez lata i do dziś nie ma problemu z czerownymi bohaterami z Ameryki Łacińskiej. Odwoływać się do historii to nic złego, niezależnie czy jest się kibolem, czy stadionów się unika.

RedBlocker. W obronie kiboli. 15.04.2016 03:54
Czy w poniższym kawałku chodzi Ci o kiboli? Takich nie brakuje również w szeregach Platformy, którą do niedawna w Tomaszowie reprezentowałeś. Poza tym, Powstanie Antykomunistyczne 1944-1956 było właśnie na wskroś ludowe. W historii Polski chyba najbardziej. I listopadowe i styczniowe a i wystapienia z 1905 roku dowodzone były głównie przez inteligencje wywodzacą się z rodzin szlacheckich. Kościuszko przeprowadzał insurekcje kosami chłopów, ale sam był "błękitonokrwisty" A tutaj wobec okupacji sowieckiej po rozkazie Okulickiego o rozwiązaniu Armii Krajowej wystapili ludzie z rodzin co najwyżej przedwojennych urzędników najniższego szczebla. Kolejarze, prowincjonalni pocztowcy, itd. Tym samym to jest zarzut jak kulą w płot. To byli WŁAŚNIE ówcześni kibole. Dowódcy trochę lepiej wykształceni, ale szeregowi żołnierze to przede wszystkim plebeljuesze. Ale co z tego? Kibol jak i każdy inny człowiek był członkiem tego narodu, w Polsce po 1989 roku, jak każdy z nas ma prawa obywatelskie. Cytowany fragment tekstu: "Dzisiaj na topie są koszulki z symbolami Polski Walczącej, Narodowych Sił Zbrojnych, twarze Witolda Pileckiego, Zygmunta Szendzielarza czy Danuty Siedzikówny. Rzecz tylko w tym, że gdyby wspomniani bohaterowie wiedzieli, jakie kreatury sobie ich nazwiskami gęby wycierają, to by z grobów powstawali i rozpoczęli kolejną walkę z trzecim i nie wiadomo, czy nie najgorszym ze wszystkich wrogów"

Nie mam problemu z antykomunistycznymi gadżetami 14.04.2016 17:45
Nie ma powodu by jedno wykluczało drugie. Popularyzowanie historii zacieranej przez komunistów, teraz postkomunistów, za pomocą przedmiotów z obszaru kultury masowej, nie jest niczym złym. Jeśli ktoś ma ochotę pić herbatę z kubka z symbolem Polski Wlaczącej, w czym problem? To są indywidualne wybory estetyczne. Nic nikomu do tego. Panie Mariuszu by ktoś kiedyś nie podsumował Pana gustu, a źródeł do takiej analizy jest sporo. Jak to mówią, nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.

14.04.2016 17:52
A to gustu rozmowa dotyczy? Chyba jedak co innego miałem na myśli.

Ajdejano 07.04.2016 16:59
P. Mariuszu: temat na 5 z plusem. Najlepszym komentarzem do tego tematu jest wpis "kiki" - nr 11: "Patriotyzm ma się w głowie a nie na koszulce.". Kwintesencja tematu !!! Pozdrawiam

... 07.04.2016 19:25
to nie ranking na najlepszy wpis ..bo serce nie pracuje bez mózgu i odwrotnie.a koszulka może być efektem pracy zarówno jednego lub drugiego,albo żadnego.albo obu.Także pole do dyskusji w tym temacie jest wielowątkowe, ciekawe. -rzeczywiście możemy przyjąć tak jak napisał AK-47 co pierwsze jajko,czy kura.?..i gadać bez końca..ale to na tym właśnie polega abyśmy wyciągali jakieś wnioski i na tej podstawie korygowali lub rozwijali swoją ścieżkę myślenia ,czy postępowania ...ps też skorzystam z możliwości przesłania pozdrowień,bo inaczej w świetle savoir vivre nie byłoby elegancko ..-życząc wszystkim piszącym jak i redakcji wszystkiego dobrego...

07.04.2016 15:37
Można też założyć, że na 100 osób z białą koszulką bez logo, kolorem białym nie zainteresuje się nikt, a na 100 kibiców z koszulkami patriotycznymi, historią zainteresuje się kilku, to już sukces;-) Nie można wymagać od wszelkiej maści chuliganów, którymi łatwo manipulować, że będą recytować daty i opowiadać o biografiach postaci historycznych. Na meczach każe im ktoś skakać, to skaczą, nie ma z kim walczyć, to wymyślamy sobie przeciwników, ect. Z różnych względów patriotyzm koszulkowy stał się modny. Jednym z nich jest też możliwość kupienia koszulki dobrej jakości z fajną, zróżnicowaną grafiką. Jeszcze parę lat temu było to niemożliwe.

ja 07.04.2016 15:23
Zgadzam się z autorem artykułu. Ale.. Wole już, żeby tzw "niedouki" nosili koszulki PW czy żołnierzy wyklętych niż rurki i tęczowe ubrania i transparenty.

germanwings 07.04.2016 12:25
czytam i czytam i tak się zastanawiam, czy hiszpania jest bezpiecznym kierunkiem, zwłaszcza gdy leci się niemieckim samolotem pilotowanym przez psychicznego pilota

Zielone "Zielone szkoły" 07.04.2016 09:41
Dobrze, że ty zrozumiałeś wszystko, o czym napisałem. Ale skoro nie dociera, to może w ten sposób: w Grecji nie ma wojny, więc bez ryzyka wybierzesz się na Lesbos?

kiki 07.04.2016 07:56
Qrde !....co Wy tu o wojnie jak w Polsce spokojnie. Prawdą jest niezaprzeczalną, że historię Polski, lecz tę prawdziwą trzeba napisać od nowa.

Reklama
Polecane
Przy dworcu kolejowym w Tomaszowie Mazowieckim powstanie nowy parkingPremier: plan budowy żelaznej kopuły nad Polską i Europą posunął się o krok do przoduSzkolenie z Czarnej Taktyki w 9 Łódzkiej Brygadzie Obrony TerytorialnejArbuzy ekologiczneUOKiK: klienci Biedronki, którzy wzięli udział w promocji „Magia Rabatów”, mogą otrzymać 150 złNFOŚiGW: start programu dopłat do przydomowych wiatraków planowany na 2.-3. kwartał 2024 r.Ekstraklasa piłkarska - Widzew - Lech 1:1Lechia zwycięska na wyjeździeZmarł ks. prałat Edward WieczorekLewica ogłosiła program do PE: prawa pracownicze, Karta Praw Kobiet, Europejski Fundusz MieszkaniowySondaż: 64,3 proc. badanych za budową umocnień na granicy z Rosją i Białorusią, 16,5 proc. przeciwOgórek trzecim wiceprzewodniczącym
Reklama
Reklama
Reklama
Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki zdrowotne z przędzy bawełnianej ze srebrem Skarpetki nieuciskające DEOMED Cotton Silver to komfortowe skarpetki zdrowotne wykonane z naturalnej przędzy bawełnianej z dodatkiem jonów srebra. Skarpety ze srebrem Deomed Cotton Silver mogą dzięki temu służyć jako naturalne wsparcie w profilaktyce i leczeniu różnych schorzeń stóp i nóg!DEOMED Cotton Silver to skarpety bezuciskowe, które posiadają duży udział naturalnych włókien bawełnianych najwyższej jakości. Są dzięki temu bardzo miękkie, przyjemne w dotyku i przewiewne.Skarpetki nieuciskające posiadają także dodatek specjalnych włókien PROLEN®Siltex z jonami srebra. Dzięki temu skarpetki Cotton Silver posiadają właściwości antybakteryjne oraz antygrzybicze. Skarpetki ze srebrem redukują nieprzyjemne zapachy – można korzystać z nich komfortowo przez cały dzień.Ze względu na specjalną konstrukcję oraz dodatek elastycznych włókien są to również skarpetki bezuciskowe i bezszwowe. Dobrze przylegają do nóg, ale nie powodują nadmiernego nacisku oraz otarć. Dzięki temu te skarpety nieuciskające rekomendowane są dla osób chorych na cukrzycę, jako profilaktyka stopy cukrzycowej. Nie zaburzają przepływu krwi, dlatego też zapewniają pełen komfort przy problemach z krążeniem w nogach oraz przy opuchnięciu stóp i nóg.Skarpetki DEOMED Cotton Silver są dostępne w wielu kolorach oraz rozmiarach do wyboru.Dzięki swoim właściwościom bawełniane skarpetki DEOMED Cotton Silver z dodatkiem jonów srebra to doskonały wybór dla wielu osób, dla których liczy się zdrowie i maksymalny komfort na co dzień.Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów Honorujemy Tomaszowską Kartę Seniora 
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Napisz do nas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama