Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 22 - Chłopak z Rolandówki
W mojej pierwszej publikacji "Moje miasto w rock’n’rollowym widzie", jeden z rozdziałów, "Chłopaki z Rolandówki", poświęciłem moim, przedwcześnie zmarłym przyjaciołom, Alkowi Ciotusze i Andrzejowi Kuźmierczykowi. Do ostatnich ich dni życia, utrzymywaliśmy przyjacielskie relacje, kontaktując się z sobą, uczestnicząc w dancingach, imieninach, urodzinach, na sportowych zawodach w piłkę nożną czy siatkówkę, albo na męskich spotkaniach w tomaszowskich kawiarniach, restauracjach. Obaj wywodzili się z krańcowej dzielnicy Tomaszowa, Rolandówki. Dzisiaj chciałbym przypomnieć osobę Andrzeja Kuźmierczyka
22.02.2013 22:07
Komentarze