Subiektywna historia rock'n'rolla Antoniego Malewskiego cz. 20 - Szczecińsko/Trójmiejski powrót
Tak się złożyło w wakacje (lipiec) 1962 roku, że Mirek Orłowski bawił w Szczecinie w finałach pierwszego Konkursu Szukamy Młodych Talentów a ja z Wojtkiem "Szymonem" w tym czasie udaliśmy się autostopem do Trójmiasta by zobaczyć naszego, nie zakładając pracy w Non Stopie w Sopocie, wspólnego idola Ricky Nelsona, w amerykańskim westernie Rio Bravo. Piękny był nasz powrót z wakacyjnych eskapad z nad polskiego, morskiego wybrzeża. Spotkaliśmy się z Mirkiem, i wieloma wspólnymi kolegami z seansów muzycznych (na chacie u Szymona), na dancingu w gastronomicznym kombinacie – Jagódka.
16.02.2013 23:06
Komentarze