Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 11:03
Reklama
Reklama

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Była wiosna 2006 roku kiedy otrzymałem od przedstawiciela Wydawnictwa Zysk i S-ka propozycję recenzowania ich nowo wydanych książek. Po raz pierwszy od wielu lat przebywałem wówczas w Polsce, gdzie promowałem w wielu miejscach moje książki wydane w Kanadzie. Któregoś dnia kurier dostarczył do mojego mieszkania wielką pakę, a w niej kilkanaście świeżych, pachnących farbą drukarską tomów. Nie powiem dlaczego jako pierwszą wziąłem w rękę pokaźnych gabarytów książkę nieznanej wówczas pisarki Małgorzaty Kalicińskiej. Nie pamiętam. Przeczytałem dzieło i chociaż nigdy nie byłem i dalej nie jestem wielbicielem książek adresowanych głównie do kobiet, ta mimo licznych zastrzeżeń nawet mi się spodobała. Była to pierwsza część sagi o kobiecie po przejściach rozpoczynającej nowe życie na Mazurach – „Dom nad Rozlewiskiem”. Potem przyszły kolejne: „Powroty nad Rozlewiskiem” ( 2007) i „Miłość nad Rozlewiskiem”(2008). Tych dwóch ostatnich już nie czytałem. Za to z wielką radością przyjąłem informację, że za ekranizację wszystkich powieści z szerokiego cyklu Rozlewiska wziął się mój przyjaciel, reżyser Adek Drabiński. Od razu wiedziałem, że nie popsuje, najwyżej naprawi.

 

Jak wspomniałem, za kanwę scenariusza pierwszego sezonu tego fabularnego serialu posłużyła bestsellerowa książka Małgorzaty Kalicińskiej pod tym samym tytułem. To ciepła, pełna optymizmu, humoru i życiowej mądrości opowieść o wyboistej drodze, jaką czasami trzeba przejść, by w końcu odnaleźć swoje miejsce na ziemi, poznać sens istnienia, zasmakować szczęścia i miłości. Pięknie sfilmowana historia rozgrywa się głównie w mazurskich plenerach oddających piękno i potęgę przyrody. Małgosia (Joanna Brodzik) ma 40 lat. To fatalny wiek, kiedy kobieta nadal czuje się młoda i atrakcyjna, pełna sił twórczych, ale otoczenie często nie podziela tej opinii, usiłując jej wmówić, że wkroczyła już w smugę cienia. Małgosia ani myśli tak siebie traktować: jest pełna energii i optymizmu, lubi i potrafi się podobać, a przy tym nie brak jej ambicji i przekonania o własnej wartości. Przekonania zresztą uzasadnionego: pracuje w agencji reklamowej, jest doświadczonym i cenionym fachowcem. Prywatnie jest żoną Konrada (Piotr Grabowski), przystojnego architekta zapewniającego bliskim godziwy byt, ma też uzdolnioną muzycznie córkę Marysię (Olga Frycz) wkraczającą właśnie w dorosłość. Rodzina mieszka w eleganckim domu z ogrodem. Aż przychodzi kryzys małżeński i kobieta zaczyna nowe życie w nowym, nieprzystosowanym do zamieszkania miejscu na Mazurach. I tak zaczynał się serial.

 

We wtorek, 6.08.2013, ekipa serialu Nad Rozlewiskiem rozpoczęła pracę na planie 5 sezonu, który na antenę telewizyjnej Jedynki ma trafić w 2014 roku pod tytułem „Cisza nad Rozlewiskiem”. Tuż przed plenerem zadzwonił Adek Drabiński i zaprosił nas na plan. Ekipa mieszkała w centrum Ostródy w dosyć luksusowym hotelu Villa Port. Wprawdzie nie planowaliśmy z rodzinką tego roku wycieczki na Mazury, jednak dzieci tak się przejęły tym wyjątkowym zaproszeniem, że nie byliśmy w stanie im odmówić. Tym bardziej, że ja z Adkiem mieliśmy dawne niespełnione pomysły, i wydawało się, że to będzie najlepsza okazja, żeby pogawędzić dłużej na temat naszych wspólnych przedsięwzięć filmowych.

 

Tak więc my chcieliśmy być blisko ekipy, ale rzeczywistość była okrutna. Nie tylko w tym hotelu w Ostródzie, ale i w pozostałych nie było ani jednego miejsca, podobnie jak w schroniskach i kwaterach prywatnych. Z trudem udało nam się zarezerwować na trzy doby kwaterę w Starych Jabłonkach. Ale w dniu wyjazdu zadzwonił właściciel i kwękając jakby bolały go zęby przeprosił rzekł, że niestety odwołuje rezerwację, bo kwatera jest zajęta (?!). Zaraz jednak dodał, że załatwił nam miejsca w „Hoteliku” na trasie Ostróda – Olsztyn. Zmuszeni przyjąć taką zmianę, pojechaliśmy. Udaliśmy się w drogę do Ostródy w kierunku na Olsztynek w towarzystwie coraz bardzie wzmagających się opadów deszczu. W połowie trasy dzieci zauważyły trochę z boku na horyzoncie charakterystyczny lej trąby powietrznej, albo inaczej twistera. Na szczęście nie dogonił nas kataklizm, za to tak się rozpadało i zachmurzyło, że mieliśmy kłopoty z widocznością, co utrudniało jazdę. W rezultacie zamiast na planowaną wcześniej dziesiątą w nocy, dopiero po północy zameldowaliśmy się w naprawdę uroczym hoteliku, a przemili gospodarze zapewnili nam bardzo dobre warunki za niewielkie pieniądze.

 

Następnego dnia ruszyliśmy na plan serialu „Cisza nad Rozlewiskiem”. Że nie było to łatwe zadanie przekonaliśmy się już w Ostródzie. Nikt nie był w stanie wskazać nam, gdzie znajduje się wioska o nazwie Nastajki a w niej Stary Młyn i zabudowania udające serialowy Dom nad Rozlewiskiem. Ale z trudem bo z trudem, naprowadzani telefonicznie przez Adka, w końcu trafiliśmy jakoś na plan. Wszystko było jak w serialu, tylko jakby w pomniejszonej skali. I rozlewisko, i młyn, i las, willa Małgosi, jej kuchnia, sypialnia i jadalnia.

 

Adek przedstawił nas ekipie i zaproponował, że możemy stać za kamerami jak długo chcemy, pod warunkiem, że zachowamy ciszę. Byliśmy świadkami nagrywania trzech scen do epizodów dziejących się we wnętrzach domu. Na zewnątrz lało bowiem jak z cebra

 

„A teraz popatrzcie, jak my was oszukujemy” – powiedział reżyser z szerokim uśmiechem, kiedy okazało się, że filmowcy mają do dyspozycji jedno jedyne wnętrze, które w miarę potrzeb doskonale udaje wszystkie wymienione pomieszczenia. Scenograf i jego ludzie kręcili się jak w ukropie i dokonywali przemeblowań na potrzeby kolejnych scen. Wszystko było dla nas nowe i na początku bardzo atrakcyjne. Jednak w miarę upływu czasu nawet przejętym do bólu dzieciom zaczęły się nudzić w nieskończoność powtarzane duble. Sam zapytałem Adka Drabińskiego, jak się to dzieje, że jemu jeszcze te sprawy nie zbrzydły. Ale Adek był w swoim żywiole:

 

„To jest moje życie. Ja kocham to robić. Te improwizacje, te układanki, te niespodzianki i nawet pomyłki”.

 

Zrozumiałem go, kiedy zaobserwowałem z jakim szacunkiem, ba! – z jaką miłością zwracają się do niego i aktorzy i pozostali, liczni członkowie ekipy filmowej. I wzajemnie – Adek po każdym powrocie ze swojego stanowiska reżysera ulokowanego w żółtym autobusiku wracał i z uśmiechem na twarzy pouczał ekipę co mu się nie podoba i co trzeba zmienić. Dzielnie pomagał mu w tym drugi reżyser, Makary Janowski, prywatnie syn znanego gwiazdora telewizji Roberta Janowskiego z programu „Jaka to melodia”. Panowała harmonia i zrozumienie, nikt się nie denerwował i nie żalił, wszystko wyglądało nie jak filmowy kierat, czyli praca, tylko jak piknik rodzinny, podczas którego ludzie bawią się w kręcenie filmu. Tylko głośne kwilenie licznych jaskółek przemykających ponad oraz pod poszyciem stodoły przeszkadzało czasami tak, że przerywano zdjęcia i naradzano się, co zrobić, żeby uciszyć wstrętne ptaszyska.

 

W przerwach zaprzyjaźnialiśmy się z ekipą, robiliśmy zdjęcia, piliśmy kawę i rozmawialiśmy o czym kto chciał. Dzieci łaziły za Joanną Brodzik i serialową panią Wroną. Zakolegowały się też z operatorem, wesołym i życzliwym Jarkiem Wnukiem. Ja Jarka poznałem już wcześniej, podczas wizyty u „Draba” w jego „wypasionym” apartamencie na warszawskiej Pradze.

 

 

 

Niestety, reżyser był tak zajęty, że nie udało nam się pogadać tyle i tak, jak się planowało wcześniej. Rozmowy odłożyliśmy więc na mało sprecyzowane później. Po drodze zwiedziliśmy Ostródę. Bardzo ciekawe miasto z fajnym portem na jeziorze Drwęckim, na którego nabrzeżu w ciekawej scenerii zjedliśmy obiad, składający się z ryb i spaghetti. Zrobiliśmy przy okazji zakupy i dopiero późnym wieczorem wróciliśmy do „Hoteliku”, planując następnego dnia wyprawę do Olsztyna. Z interenetu dowiedzieliśmy się bowiem o przewidzianych na niedzielę atrakcjach na olsztyńskim rynku.

 

Rano obudziło nas słońce. Pojechaliśmy dobrze utrzymaną drogą do miasta, o którego pięknie i bajkowej atmosferze nie miałem wcześniej najzieleńszego pojęcia. Przez cały dzionek braliśmy udział w maskaradach, oglądaniu ulicznych przedstawień, jedliśmy wspaniałe posiłki, a dzieci z upodobaniem brały udział w zabawach i konkursach. Ja osobiście (nie wiedzieć dlaczego) zostałem zaproszony do tańca przez uroczą tancereczkę z ulicznej trupy. W trakcie walcowania odśpiewaliśmy na dwa głosy starą piosenkę pod tytułem „O mój wymarzony”, towarzysząc doskonale radzącemu sobie i bez nas duetowi zawodowych artystów z olsztyńskiego teatru. Niezapomniany dzień.  Wracaliśmy do domu bardzo zadowoleni z tej krótkiej, acz arcyciekawej i atrakcyjnej, wakacyjnej wycieczki.

 

Wiadomości z planu i spoza planu „Ciszy nad Rozlewiskiem”:

 

Niestety w obsadzie „Ciszy nad rozlewiskiem" zabraknie Małgorzaty Braunek. Aktorka wcielająca się w postać Basi od kilku miesięcy chorowała, a w lipcu przeszła operację. Jak podaje portal wirtualnemedia.pl scenarzyści uwzględnili już jej chorobę w scenariuszu 5. sezonu serialu. W „Ciszy nad rozlewiskiem" akcja będzie się toczyć jesienią, a fabuła koncentrować się będzie przede wszystkim wokół wątku młodych bohaterów, zwłaszcza Marysi (Olga Frycz) i Pauli (Anna Czartoryska). Nowe odcinki sagi rozpoczynają się już po wyjeździe Basi z Polski. Jeszcze nie wiadomo dlaczego matka Małgosi opuści Mazury, ale najprawdopodobniej będzie to związane z promocją jej książki. Ciężar odpowiedzialności za całą rodzinę i prowadzenie pensjonatu spada na Małgosię, która postanawia być jeszcze bliżej Marysi i jej przyjaciółki. W życiu Mani sporo zmian. Po rozwodzie z Kubą (Antoni Królikowski) i przeprowadzce do młodego leśniczego Krzysztofa (Mateusz Janicki) wciąż przeżywa rozterki miłosne. Związek z Krzysztofem nie pozwala jej zapomnieć o byłym mężu. Z kolei w życiu Pauli niespodziewanie pojawi się tajemniczy Piotr. Paula zdradzi Sławka z przystojniakiem z rozlewiska? Koniec romansu Marysi i Krzysztofa? Może Mania wróci do Kuby? Z całą pewnością za to Konrad (Piotr Grabowski) z Tomaszem (Jerzy Schejbal)  i Piernackim (Wojciech Droszczyński, tak samo jak Adek Drabiński oraz autor - pochodzący z Tomaszowa Mazowieckiego) otworzą nowy interes - stadninę koni. Dołączy do nich także przedsiębiorczy Kuba, który znów pojawi się blisko Marysi. Konrad natomiast straci głowę dla pięknej Magdy i będzie o krok od romansu. W obsadzie 13 nowych odcinków „Ciszy nad rozlewiskiem" pozostają m.in. Joanna Brodzik, Olga Frycz, Anna Czartoryska, Piotr Grabowski, Antoni Królikowski i Jerzy Schejbal, a w postać Magdy wcieli się Laura Breszka. Joanna Brodzik (40 l.) na planie serialu "Cisza nad rozlewiskiem” podobno nie zarobi kokosów. Jej wątek będzie się kurczył... Na przygotowanie kolejnej serii „Rozlewiska" filmowcy dostali zaledwie 50 dni i jest to blisko 30 dni mniej niż ostatnimi czasy.

 

Adek Drabiński, ur. 16 października 1948 w Łodzi, zamieszkiwał do ukończenia szkoły średniej (matura 1966 w II LO, razem z autorem) w Tomaszowie Mazowieckim. Reżyser i autor filmów dokumentalnych, fabularnych, reklamowych oraz teledysków, scenarzysta. W 1974 roku ukończył Wydział Malarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi, zaś w 1979 Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi na Wydziale Reżyserii. Do 1992 roku przebywał w Stanach Zjednoczonych, gdzie nakręcił wiele filmów dokumentalnych i reklamowych, teledysków oraz odcinków seriali telewizyjnych.

 

Filmografia: Cel uświęca środki" (1977), współpraca reżyserska, Recital (1984) reżyseria, Szuler (Cheat, 1991) reżyseria, scenariusz, Deceit (1992) reżyseria, Wieczór z lalką" (1997) Teatr Telewizji, obsada aktorska, Pułapka (1997) reżyseria, scenariusz, Mojżesz i Katarzyna(1998) Teatr Telewizji, reżyseria, Ogniem i mieczem (1999) współpraca reżyserska, Pan Tadeusz (1999) współpraca reżyserska, Kalipso (2000) reżyseria, Ogniem i mieczem (2000) współpraca reżyserska, Marzenia do spełnienia (2001-2002) reżyseria (odcinki 17-21 i 25-29), Pokój na czarno (2001) reżyseria, Polisz kicz - projekt (2003) konsultacja artystyczna, Psie serce (2003) reżyseria, Dom niespokojnej starości (2005) reżyseria, scenariusz, dialogi, Faceci do wzięcia (2006-2008) reżyseria (odcinki 25-26 i 29-86), obsada aktorska (odcinek 56), Mamuśki (2007), Tajemnica twierdzy szyfrów (2007) reżyseria, obsada aktorska, obsada dubbingu, Tylko miłość (2007-2009) reżyseria (odcinki 17-60), Dom nad rozlewiskiem (2009) reżyseria, Rodzina zastępcza (2009) reżyseria (odcinki 322-326), Rodzinka.pl (2011) reżyseria (odcinki 3-4, 6, 10-11 i 13), Serial fabularny o Rozlewisku (2011- 2013) reżyseria.

 

Czterokrotnie nagradzany statuetką „Melonika" na Festiwalu Dobrego Humoru za serial „Rodzina zastępcza". Za film „Szuler” otrzymał Srebrne Grono oraz 1 nominację, oraz nagrodę im. Andrzeja Munka oraz nagrodę za debiut reżyserski na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Dwukrotnie nominowany do Złotych Lwów za filmy "Pułapka" i "Kalipso". Na 8 Festiwalu Polskich Wideoklipów "Yach Film '99" otrzymał Złoty Yach (I nagroda) dla najlepszego wideoklipu „Wspomnienie” Anny Marii Jopek i Michała Żebrowskiego.

 

 


Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem

Takie fajne lato (2) - Ulewa nad Rozlewiskiem, słońce nad Olsztynem


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Co ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama