Taki sobie przykład
Informację publikujemy jako swego rodzaju ciekawostkę. Dyskusja o bezpłatnym dostępie do internetu, czy to w ramach punktów dostępowych Wi-Fi w niektórych rejonach miasta, czy usługi o charakterze socjalnym trwa w Tomaszowie od prawie 10 lat. Trwają spory o to co było pierwsze: kura czy może jajko. Czy inicjatywą wykazał się Prezydent, czy może grupa radnych. Na "mieleniu ozoramni po próżnicy" mijają kolejne godziny, dni, miesiące, lata. Tymczasem inni, zamiast w nieskończoność konsultować, popychać się nawzajem, szczypać i podgryzać, po prostu działają. Przykładem jest Wałbrzych, gdzie z internetu można korzystać nawet w autobusach komunikacji miejskiej.
12.02.2013 21:35
7
Komentarze