Z cyklu: "Okrakiem" - Trociny, wydzieliny, bździny „Karawan(a) literatury” Waldemara Łysiaka
Twórczość Waldemara Łysiaka nie trzeba reklamować. Od wielu lat na każdą jego nową książkę czekają miłośnicy jego twórczości i „na pniu” wykupują je z księgarń (53 tytuły, wiele wielokrotnie wznawianych). Skoro nie trzeba go reklamować, to się go nie reklamuje. W oficjalnych mediach, jak autor sam twierdzi, i tu ma rację – od jakiegoś czasu było cicho o jego twórczości. Ale teraz, kiedy Łysiak w omawianej przeze mnie najnowszej książce uderzył mocno w stół i nie zostawił na twórczości prawie wszystkich współczesnych pisarzy nawet suchej nitki, nożyce się odezwały.
25.01.2013 12:26
1
Komentarze