Indonezja (Flores/Timor) - Pływająca konserwa fotostory
Indonezja to czwarty pod względem liczby ludności kraj na świecie. Wyprzedzają ją jedynie o wiele większe powierzchniowo Chiny, Indie i USA. O tym, że w Indonezji nigdy nie można czuć się osamotnionym, przekonałem się po raz kolejny wsiadając w Larantucę na prom do Kupang. Z wyspy Flores na wyspę Timor płynie się 15 godzin, czyli jedno popołudnie i całą noc. Promy kursują dwa razy w tygodniu więc z częstotliwością nie jest najgorzej. Spodziewałem się czegoś znacznie większego. Może nie ogromnego PELNI, ale chociażby czegoś rozmiarowo przypominającego pływające wesołe miasteczko, którym z Sumatry, w ciągu półtorej godziny, przedostałem się na Jawę. No cóż, w Indonezji, absolutnie nic nie jest nigdy pewne.
27.11.2012 17:33
Komentarze