Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 17 lipca 2025 22:22
Reklama
Reklama

Gajewski: Szybciej, więcej, efektywniej

Pierwsza część rozmowy z kandydatem na Prezydenta Tomaszowa, Arkadiuszem Gajewskim. Rozmawiamy o wspieraniu lokalnej przedsiębiorczości, rozwoju gospodarczym oraz niedoborze terenów inwestycyjnych.
Reklama

 

Reklama

Zdecydował się Pan kandydować na urząd prezydenta Tomaszowa. Zadam standardowe pytanie: po co? Kieruje Panem ambicja, chęć zmian, czy inne powody?

 

Przede wszystkim nie chcę aby Tomaszów w bliskiej przyszłości był wyłącznie miastem emerytów i rencistów. Sam mam nastoletnią córkę i chciałbym aby po studiach wróciła do Tomaszowa i miała tu możliwość realizacji kariery zawodowej, by chciała tu założyć rodzinę. Tomaszów może rozwijać się szybciej i być powodem do dumy dla mieszkańców.  Nie przez przypadek wspominam o córce i rodzinie, bo to właśnie tomaszowska rodzina jest centralnym punktem mojego spojrzenia. Na pewno to nie kwestia ambicji. Faktycznie mam doświadczenie zawodowe z Miasta, w ostatnich latach z Urzędu Pracy, mam kierunkowe wykształcenie prawno-ekonomiczne oraz przydatne licencje Ministra Finansów i Ministra Skarbu. Na pewno jako nowy Prezydent nie uczyłbym się od podstaw przez kilka lat o co chodzi w Urzędzie Miasta. Jako jedyny kandydat pracowałem zarówno w administracji jak i potrafiłem zbudować prywatną firmę, która przyzwoicie sobie radzi na rynku od 13 lat. Mam też przede wszystkim wizję, pasję i chęć zmieniania Tomaszowa. Jestem pewien, że Tomaszów może się rozwijać szybciej, więcej i być lepiej zarządzany - w stylu nowoczesnej firmy. Wiele osób z różnych środowisk przez długi czas mnie namawiało do startu mówiąc, że jestem odpowiednią osobą i mam dobre propozycje. Zarazem wpływ miało to, że miałem trzeci spośród kilkuset startujących osób wynik w Tomaszowie jako radny w 2010 roku oraz najwięcej głosów spośród Tomaszowskich kandydatów w wyborach do EU kilka miesięcy temu. To ostatecznie przeważyło czyli presja otoczenia oraz zaufanie udzielane mi w wyborach przez mieszkańców miasta. Oczywiście,  Tomaszowianie głosując zdecydują, kto dalej będzie zarządzał miastem i czy moja oferta jest atrakcyjniejsza od innych kandydatów.    

 

Myślałem, że jako przedsiębiorca, osoba która ma na co dzień do czynienia z obsługą lokalnych firm, członek niegdysiejszego BCTM zacznie Pan naszą rozmowę od gospodarki.

 

Właśnie mówiąc o rodzinie to robię. Ale gospodarka nie funkcjonuje jako samoistny element rzeczywistości. Celem nadrzędnym jest podniesienie zamożności, a przez to jakości życia tomaszowskich rodzin. Cała reszta to cele poboczne. Oczywiście mamy do czynienia z systemem naczyń połączonych. Samorząd ma charakter interdysyplinarny.  Nasza perspektywa zmienia się jednak wtedy, kiedy cele zostaną upodmiotowione. Niezależnie od tego, czy mówimy o oświacie, kulturze, pomocy społecznej, a nawet sporcie, dla mnie zawsze w centrum zainteresowania będzie przyszłość tomaszowskich rodzin. Inwestycja w talenty dzieciaków, to przecież inwestycja w  rodzinę. Jeśli mówimy o rewitalizacji parków, to cel jest ten sam.

 

Brzmi sensownie. Mówi Pan jednak o celach, a do ich realizacji niezbędne będą też narzędzia, część z nich o charakterze administracyjno prawnym, ale także te mierzone w złotówkach i EURO.

 

Największym wyzwaniem dla nowego prezydenta będzie uporanie się z ogromnym zadłużeniem Tomaszowa. Mimo dostępności środków unijnych musimy pamiętać o koniecznym wkładzie własnym by inwestować dalej. Wiele samorządów w Polsce wpadło już teraz w pułapkę zadłużeniową i niestety będą miały one problem ze skorzystaniem z pieniędzy, jakie Rząd PO-PSL pozyskał dla Polski w nowej perspektywie finansowej. To ostatnia tak duża transza pieniędzy, jaka zostanie w ciągu 5-6 lat wpompowana do polskiej gospodarki i samorządu. Wiele miast inwestowało na wyrost i teraz ma problem ze spłatą zadłużenia. Wystarczy spojrzeć do naszych sąsiadów do Opoczna, gdzie aby ratować bhudzet emitowano obligacje. W wielu miejscach nie budowano infrastruktury, ale obiekty generujące koszty na wiele lat. Nas też dotyczy ten problem. W małych miasteczkach powstawały aquaparki, których utrzymanie roczne kosztuje wiele milionów złotych. To, że pieniądze są dostępne, nie znaczy, że ludzie racjonalnie potrafią je wykorzystać i na nich dalej zarabiać zamiast dusić się od wielkich kosztów, jakie sami sobie stworzyli. Chcę to robić lepiej, szybciej, a przede wszystkim efektywniej.

Chce pan powiedzieć, że obecne władze miasta tego nie wiedzą?

 

Bynajmniej. Unikam w kampanii krytykowania kogokolwiek. Każdy tomaszowianin ma swoje zdanie o obecnym Tomaszowie i wyrazi je w wyborach. Licytacje w krytyce niewiele wnoszą. Zamiast tego proponuję konstruktywny program, który jest adresowany do tomaszowskich rodzin. Definiuję go: „Więcej, szybciej, lepiej”. Chcę dodać, że przyszły prezydent naprawdę powinien mieć doświadczenie w finansach i sporą doświadczenie w tej branży. Zarządzanie Tomaszowem będzie od nowej kadencji i już na wiele, wiele lat oznaczało również zarządzanie ponad 80 mln zł długów. Taki mamy stan faktyczny i nie ma tu miejsca dla finansowych romantyków czy dobrodziejów. Prezydent bez przygotowania w finansach będzie być może tylko maskotką. Ktokolwiek mówi inaczej jest kłamcą albo nie wie o czym mówi. Jako były finansista z banku PEKAO SA, były Skarbnik Miasta, członek w przeszłości kilku rad nadzorczych, a obecnie właściciel Biura Rachunkowego do zarządzania finansami miasta mam przygotowanie. Poziom zadłużenia miasta powoduje, że to będzie potrzebna wiedza, bo bez pokory i świadomości ograniczeń budżetu miasta możemy mieć zarząd komisaryczny, jak już zdarzyło się to wielu samorządom.

 

Od czego więc zacząć?

 

Oczywiście od konsekwentnego wspierania lokalnej przedsiębiorczości. To małe i średnie firmy, budowlane, usługowe, rodzinne sklepy osiedlowe, rodzima wytwórczość jest źródłem rozwoju miasta ale i jego dochodów. Te firmy to główny pracodawca w Tomaszowie. Tę przedsiębiorczość należy nie tylko wspierać, ale i stale kreować. Dzięki niej mamy wewnętrzny obieg pieniądza, warunkujący koniunkturę i podatki do budżetu miasta. Jeśli mówimy o kreowaniu przedsiębiorczości mam na myśli przykładowo stworzenie programów do uczniów szkół zarówno na poziomie gimnazjalnym, jak i ponadgimnazjalnym. Jako wicedyrektor PUP w latach 2007-2014 miałem okazję niejednokrotnie obserwować, że wiele małych przedsiębiorstw, uruchamianych w ramach dotacji nie wytrzymywała próby czasu. Często młodym ludziom brakowało wiedzy, ale i kreatywności czy odwagi. Nie przeczę, że równie często decydowały ograniczenia lokalnego rynku, ale to też stopniowo możemy zmieniać tylko kiedyś musimy wreszcie zacząć to robić.

 

Ktoś powie: ale to już było...

Było i nieźle się sprawdzało. Wciąż pamiętam konkursy organizowane w mieście dla szkolnych mini przedsiębiorstw oraz zaangażowanie uczniów i nauczycieli. Wiem, że uczniowie II Liceum Ogólnokształcącego odnieśli w tym roku również spory sukces, nawet w wymiarze międzynarodowym. Trzeba pogratulować wychowawcom , nauczycielom i oczywiście rodzicom. Chciałbym aby takie podejście było u nas powszechne. Program jaki zaproponujemy premiował będzie nie tylko uczniów, ale też nauczycieli. Decyzja sprzed lat o likwidacji Tomaszowskiego Inkubatora Przedsiębiorczości graniczy dla mnie z głupotą i sabotażem. Typowy przykład braku wyobraźni i niby oszczędności, które faktycznie oznaczają wielkie straty finansowe. Do jego funkcji musimy wrócić ale już w innej formule, która odpowiadałaby aktualnym warunkom rynkowym. Będę próbował użyć do tej roli Fundacji Rozwoju Powiatu, która dziś pełni karykaturalną rolę pomostu do finansowania dożynek albo trzeba będzie od nowa budować taką instytucję.

 

A co z inwestorami zewnętrznymi?

 

Oczywiście są niezbędni i bardzo mile widziani. W tej sprawie kluczem jest kolejne rozszerzenie specjalnej strefy ekonomicznej. Teoretycznie nie powinno być to wielkim problemem. Rzecz tylko w tym, że nie ma jej gdzie w Tomaszowie ustanowić. Miasto praktycznie nie ma przemysłowych terenów inwestycyjnych, które mogłoby zaproponować inwestorom. Możemy mówić, że uatrakcyjnimy tereny powistomowskie poprzez budowę dróg wewnętrznych, ale wszyscy wiemy jak te tereny teraz wyglądają. Wiele dobrego możemy osiągnąć stale współpracując i słuchając potrzeb już istniejących inwestorów. Dotąd takich działań nie dostrzegałem, a to możemy mądrze robić. Na pewno stanę na głowie, żeby każdemu nowemu inwestorowi oraz już istniejącym firmom pomóc rozwijać się i tworzyć nowe miejsca pracy w Tomaszowie. Czas podjąć współpracę z lokalnymi firmami także w zakresie promocji, wspólnego udziału w targach i promować ich ofertę poza naszym powiatem. Dla jasności dodam, że nie interesują mnie inwestycje w handel i usługi oparte o zewnętrzny kapitał. W tej sferze niech zarabiają i pracują nasi mieszkańcy, którzy u nas płacą podatki i tu reinwestują swoje zyski.

 

Czyli nie mamy szans na stworzenie nowego centrum przemysłowego w Tomaszowie?

 

Szansą może być zawarcie porozumienia z gminą Tomaszów oraz Lubochnią i to proponuję. Obie mają do dyspozycji tereny położone przy drodze ekspresowej numer 8. Łącznie ponad 100 hektarów gruntów, które niestety należy uzbroić. Należy też wrócić do aktywnej polityki w gospodarowaniu gruntami w granicach administracyjnych miasta. Musimy skupować, scalać, zbroić a następnie dzielić i sprzedawać lub oddawać w wieczyste użytkowanie grunty pod inwestycje. Oczywiście inwestycje przemysłowe, nie wyniszczające miasto supermarkety i dyskonty z obcym kapitałem. Jedną z pierwszych decyzji, jakie podjąłbym byłaby inwentaryzacja dostępnych w mieście terenów. Zarówno tych należących do samorządu, jak i właścicieli prywatnych. Nic nie stoi na przeszkodzie aby stworzyć na tej bazie wspólną ofertę dla potencjalnych inwestorów.

 

Rozumiem korzyści płynące z funkcjonowania w specjalnej strefie ekonomicznej. Co zaproponowałby Pan inwestorom, którzy chcieliby tworzyć u nas nowe miejsca pracy poza strefą?

 

Już zaproponowałem. Przygotowałem w 2013 roku jako radny miejski projekt programu pomocy dla firm tworzących nowe miejsca zatrudnienia. To nieco skomplikowany dokument, nad którym pracowałem przez kilka miesięcy (Gajewski: zwolnienie podatkowe proporcjonalnie do ilości nowych miejsc pracy). Złożyłem go w biurze rady miejskiej i ktoś, kto powinien go wysłać do akceptacji w UOKiK tego nie zrobił, bo nie i już. Zamiast debaty i wprowadzenia projektu do porządku obrad usłyszałem, że trzeba poczekać na nowe przepisy dotyczące tzw. pomocy de minimis. Program trafił więc do szuflady przewodniczącego Rady Miejskiej. Takie jest to tomaszowskie piekiełko i małość ludzi od których zależy nasza przyszłość. Nie cenimy dobrych propozycji, inicjatywy tylko służalczość i bezmyślne dryfowanie. Musimy tę mentalność zmieniać albo Tomaszów będzie nadal w ogonie rozwijających się samorządów. Jeśli zostanę Prezydentem to planuję swój projekt z 2013 roku wdrożyć i rozwinąć do szerokiego pakietu premii w podatku od nieruchomości w zamian za tworzenie nowych miejsc pracy, za nowe inwestycje w remonty. Proszę pamiętać, że mówimy o obiektywnym mechanizmie, gdzie przedsiębiorca wie, że po spełnieniu określonych warunków otrzymuje określoną korzyść i mu się to przykładowo tworzenie miejsc pracy bardziej opłaca. Obecna formuła indywidualnych decyzji podatkowych Prezydenta jest nieczytelna, uznaniowa i zależna od tajemniczych widzimisię decydenta. Lepszy dla rozwoju miasta i uczciwszy w sensie jednych zasad dla wszystkich jest mechanizm obiektywnych kryteriów dla każdej firmy, a zarazem to czytelna do pokazania każdemu inwestorowi formuła wsparcia jego inwestycji.

 

Na konferencji prasowej mówił Pan o forum współpracy z przedsiębiorcami?!

 

Mówiłem o powołaniu Rady Gospodarczej przy Prezydencie Miasta. To powrót do pomysłu sprzed lat Stowarzyszenia Pracodawców na Rzecz Rozwoju Miasta i Regionu BCTM. Chodzi mi o funkcję doradczą i opiniotwórczą. Warto słuchać tych, którzy tworzą miejsca pracy, znać ich plany rozwoju, znać ich opinie i potrzeby czy wymagania co do terenów oraz niezbędnej dla ich rozwoju infrastruktury. Mówię o Radzie reprezentatywnej dla mniejszych, średnich oraz największych firm. Stąd biegnie droga do lepszych decyzji, szybszego rozwoju i większej pomyślności naszego miasta. Myślę zwyczajnie by najpierw optymalnie wykorzystywać te skromne zasoby jakie posiadamy. Krytyków chcę zapewnić, że Rada nie oznacza jakichś diet, kosztów poza „paluszkami” na kolejne posiedzenie raz na kwartał. Musimy zacząć słuchać i rozmawiać z tymi którzy odnoszą sukcesy zamiast przykładowo kolejnej akademii służącej tylko zwiększenie ego i autopromocji Prezydenta.

 

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

212 27.10.2014 12:08
Chętnie zadam parę niewygodnych pytań nie na tym forum zobaczymy jak wybrnie???? Czekam na spotkanie

Reklama
M.S. 27.10.2014 08:36
Każdy z nas wolałby , aby nasze miasto nie było "wymarłym" miasteczkiem. Wolelibyśmy , żeby ludzie młodzi wracali do nas.Ale do czego Oni mają wracać? Gdzie będą pracować? Młodzi nie mają podstaw do zakładania rodzin , jeżeli już założą - nie starają się o bycie rodzicami. I to nie dlatego ,że nie chcą > PO prostu boją się. Mam pytanie : co zrobił Pan Arkadiusz będąc zastępcą w PUP-ie aby pozyskiwać miejsca pracy? O jakie szkolenia zabiegał?

13.10.2014 09:49
Tropić nie trzeba ale dla mnie jest ważne, że osoby, które chcą podejmować się działań, które, moim zdaniem, wiążą się z jakimiś ryzykami, są świadomi tychże ryzyk i będą umieć je neutralizować. Podejście urzędników chyba Pana nie dziwi? Jeśli pomysłodawca oczekuje od urzędników działań w sferach, o których ci urzędnicy nie mają zbyt wielkiego pojęcia to muszą jakoś "wymiksować" się z tego. Urzędnik przecież wie wszystko najlepiej, więc nie może przyznać, że nie podejmie działań bo nie potrafi. Najłatwiej zrzucić winę na pomysłodawców. Metoda znana i niestety skuteczna, zresztą nie tylko w biurokracji ale również np. w bankowości. Wiem, głupie. Przyzna Pan, że skuteczne. Szczególnie, że celem jest nic nie robić, nie ryzykować. Po to sa jednak wybory, żeby coś pozmieniać. Podejrzewam, że jeszcze jest sporo ludzi, którzy nie podjęli jeszcze decyzji w sprawie zarówno uczestnictwa jak i tym bardziej ludzi, na których będą głosować. Przyznaję, że sam jeszcze nie zdecydowałem i dlatego tak dopytuję. Debata z pozostałymi kandydatami, jest jednak znacznie bardziej utrudniona ale widać elektorat nie jest dla nich specjalnie ważny.

10.10.2014 16:31
Będą. Wkrótce rozmowa z prezydentem Zagozdonem, który zadeklarował chęć jej odbycia. Ze strony pozostałych poki co ciiisza.

10.10.2014 16:29
To mamy tropić złodziei, zanim się oni pojawią? Ludziom trzeba ufać, wystarczy że to oni nie ufają władzy. osobiście mam takie republikanskie podejście. Szkoda czasu i energii na wymyślanie sztucznych problemów. To podejście biurokraty z magistratu, ktore pojawia się za każdym razem, kiedy zjawia się ktoś z jakimiś pomysłami. Robi się wszystko. by taka osobę zniechęcić i przekonać, że jej pomysły są "do bani" i że się ich nie da zrealizować. Tymczasem gdzie indziej te same idee się doskonale sprawdzają a urzędnicy nie boją się pracy i odpowiedzialności. Są komitety, które reprezentują punkt widzenia krytyczny, który można opisać zwrotem:łapać złodzieja". Zapewniam, a znam wiele z osób, które są ich przedstawicielami, że nie sa one zdolne do pracy na poziomie koncepcyjnym. Transparentność to podstawa i mówię to jako niegdyś członek Transparency International Polska, organizacji zajmującej się korupcją. O pomysłach na jej wdrażanie jeszcze porozmawiamy lub sam opiszę je w osobnym felietonie.

10.10.2014 16:29
Czyli będą kolejne wywiady i artykuły. Proszę przemyśleć możliwość zaproszenia innych kandydatów. Wywiady z panem Gajewskim nikogo nie dziwią w kontekście startu "naczelnego" w wyborach i pewnie po czasie każdy zechciałby porównać ofertę w innymi. Nie trudno się domyślić, że niektórzy, nawet popularni kandydaci nie będą musieli udowadniać czy potrafią zrealizować swoje pomysły bo nie mają nawet tych pomysłów jednak co innego sie domyślać a co innego przekonać się.

10.10.2014 16:11
Spekulacja jest terminem często używanym obecnie i nie ma nic wspólnego z pejoratywnym znaczeniem tego słowa z czasów komuny. Nie ma powodów jednak żeby spierać się o znaczenie tego słowa czy jego "zapach". Celem mojego postu było tylko zwrócenie uwagi na zagrożenia. Wszyscy kandydaci mówią o przejrzystości, transparentności... Propozycje, które Państwo składacie nie są niczym nowym choć w Tomaszowie jakoś jeszcze nie realizowane. Dla mnie problemem nie jest to, że chcecie coś zrobić dla Tomaszowa a to, że dziś nie wiem czy będziecie umieli swoje pomysły zrealizować. Nie oznacza to, że już teraz uważam, że nie umiecie. Zwracam jednak uwagę, że mimo słuszności pomysłów i profesjonalnego podejścia do obowiązków nie uniknie się zainteresowania osób, które będą chciały, niekoniecznie legalnie, odnieść korzyści w związku z obrotem gruntami w Tomaszowie. Nie piszę również, żeby nic nie robić. Jeśli jednak ktoś mówi co chce robić to niech przekona wyborców, że nie tylko ma pomysły ale potrafi je wprowadzić w życie.

10.10.2014 16:04
To jeden z najbardziej rozbudowwanych projektów, zlożonych w historii samorzadu przez radnego Rady Miejskiej. Twierdzę, że przyswoiło go ze zrozumieniem dwóch, może trzech radnych. W zakresie lokowania dużych przedsięwzięć uważam, że koncepcja była ok. Odrębny temat to wsparcie małych firm . Jest o nim mowa w wywiadzie. Z tym, że to temat na odrębny wywiad czy artykuł.

10.10.2014 15:49
Przyznaję, była mowa o sferze produkcyjnej. Przypomniałem sobie bez wracania do projektu. W tym elemencie mój błąd i dzięki za zwrócenie uwagi. Wracając do ulg nie jestem przekonany, że akurat taka forma czyli rozwiązanie systemowe jest najlepsze. Wielkość ulg, które mógłby udzielić samorząd z punktu widzenia małych firm, moim zdaniem, nie spowoduje istotnego wzrostu zatrudnienia ponieważ nie jest będzie to poziom korzyści, który skłoni do zatrudnienia. Inaczej, o czym pisałem, jest w przypadku sprowadzeniu dużego inwestora. Ale do tego nie są potrzebne rozwiązania "systemowe" ponieważ w takich przypadkach i tak stosowane są wynegocjowane indywidualnie warunki. Rozumiem, że lepiej coś robić niż nic ale jeśli coś robić "byle jak" to może jednak nie robić. Wierzę, że intencje były szlachetne ale, moim zdaniem, po prostu projekt nie był dopracowany.

10.10.2014 11:56
Nie przeczytał pan programu, który komentuje lub go nie zrozumiał. Jest w nim mowa o inwestycjach tylko w sferze produkcyjnej. nie ma mowy o supermarketach. Prosze mi wyjaśnić, dlaczego miasto nie miałoby ze swoje strony wspierać prorozwojowych działań na rynku pracy? Nawet w jakiejś formie (np. poprzez ulgi podatkowe) współfinasując powstanie nowych miejsc pracy. Wybieramy: rozwój czy zasiłki socjalne wyplacane przez MOPS. koszt roczny prawie 40 milionów złotych. Całkowite wpływy z podatku od nieruchomości o ile się nie mylę są niższe. Krzyczy się: ze prezydenci nie ściągają inwestorów, nie wspierają nowych miejsc zatrudnienia. jak ktoś chce to robić, to się mu mowi, że nie powinien. Gdzie tu sens i logika? Chyba, że chcemy komuś jedynie dołożyć. Ach te magiczne markety, tylko jeszcze wspomnę na koniec. Z tego co wiem, a wiem wydaje mi się dobrze, to Gajewski jest jednym z większych (obok mnie samego) przeciwników lokalizowania wielkopowierzchniowców.

10.10.2014 11:46
W ten sposób można pisac o wszystkim, tylko to do nikąd nie prowadzi. Gruntów nie skupujemy, bo to pachnie "korupcją". Partnerstwo Publiczno - Prywatne też nie jest mile widziane. Od każdego przetargu dochodzić będzie swąd a najlepiej nic nie robić, by ktoś nam czegoś przypadkiem nie zarzucił. Spekulacja to słowo pachnące komuną. Spekulantów. czyli tych co kupili taniej a sprzedali drożej do więzień wsadzano. Taki sposób myślenia jest z tamtej epoki. Może dlatego, że tak myślimy, stoimy w miejscu. Mądre samorządy tak robią i znajdują inwestorów. Głupie zastanawiają się czy przypadkiem nie zostaną oskarżone o spekulację. Podkreślam: skupują, scalaja, dzielą, zbroją a następnie sprzedają na przetargu nieograniczonym. Warunkiem jest transparentność. Taki dlugofalowy plan pozwala przygotować procesy inwestycyjne przedsiębiorcom. Dzisiaj miasto też sprzedaje grunty ale moim zdaniem w sposób całkowicie chaotyczny i przypadkowy. Jaka to korupcja, skoro oferta sprzedaży jest publicznie dostępna? Przyznam, że jedynym problemem może być skup a nie sprzeadż, bo ten odbywa się w ramach negocjacji z wlaścicielem, ale i tu nikt poza wycenę rzeczoznawcy nie wyskoczy. Nie widze innej możliwości przygotowania oferty inwestycyjnej przez samorząd. Żaden inwestor nie bedzie skupował małych dzialeczek aby cały wieloletni często proces przeprowadzić samodzielnie. Podobnie deweloperzy, których celem jest maksymalizacja zysku. Przypomnę, że takie tereny w dyspozycji deweloperów są. Znajdują się na Wistomie i przy ulicy Millenijnej. Czemu nikt się nimi nie intersuje?

Reklama
10.10.2014 11:28
Prezydent faktycznie jest organem podatkowym jednak decyduje wyłącznie w zakresie podatków lokalnych. W projekcie, który można odszukać i na tym portalu autor w rubryce źródła finansowania postawił "-". Jedyną stosowaną ulgą dla przedsiębiorców są ulgi w podatku od nieruchomości ale stosuje się je wyłącznie w celu pozyskania dużych inwestorów zewnętrznych ponieważ nie naruszają zasad konkurencji na rynku lokalnym. Rozwiązanie w formie proponowanej przez pana Gajewskiego mogłoby powodować nierówne traktowanie lokalnych firm. Markety mogłyby uzyskać ulgi a lokalni przedsiębiorcy działający "na wynajętym" tylko mogliby się przyglądać. Dodatkowo Miasto finansowałoby wspieranie zatrudnienia należące do obowiązków Urzędu Pracy, na które przecież Urzędu Pracy mają swój budżet.

10.10.2014 11:12
Środków UE na zakup gruntów nie ma ale na szereg zadań związanych bezpośrednio lub pośrednio z przygotowaniem gruntów pod przyszłe inwestycje już można środki pozyskać. Sam proces skupu gruntów w celu dalszej odsprzedaży lub dzierżawy pachnie spekulacją i jak historia pokazuje kończy się w sądach lub conajmniej w prokuraturach głównie dlatego, że rodzi podejrzenia działań korupcyjnych przy obrocie gruntami.

jarek 08.10.2014 15:56
Taka rada Panie Arku się raczej nie uda bo przedsiębiorcy są skłóceni i konkurują ze sobą, ale można spróbować w sumie

Piotr 07.10.2014 11:40
To tylko pochlebne komentarze przechodzą?

Opinie

Igor MatuszewskiIgor Matuszewski

Radni Koalicji Obywatelskiej oceniają ludzi przez pryzmat własnego... Ja. Tropią, donoszą i robią dużo szumu wokół samych siebie. Często poniżają inne osoby w internecie, podważają zaufanie, naruszają dobra osobiste

Donos jaki, złożyli na prezydenta Marcina Witko, radni tomaszowskiej Koalicji Obywatelskiej, żyje od kilku miesięcy, niejako własnym życiem. Postępowanie wyjaśniające, jak już wcześniej informowaliśmy, prowadzi Prokuratura Okręgowa w Siedlcach. Śledczy wciąż proszą o dosyłanie nowych dokumentów, jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że albo brak im podstawowej wiedzy, albo też przepisują literalnie fragmenty doniesienia. W dokumentach i pismach mylą firmy, a nawet województwa. Trudno się dziwić, bo gołym okiem widać, że "afera" nakręcana jest politycznie. Problem jest bardzo poważny, bo nie dotyczy tylko Prezydenta Marcina Witko. Okazuje się bowiem, że grupka lokalnych działaczy, w akcie politycznej lub osobistej zemsty, może jechać do współpracowników Ministra Bodnara, którzy następnie zarządzą "śledztwa" na zlecenie swoich partyjnych kolegów, w stosunku do dowolnej osoby. W ten sposób można rozpocząć pogoń za królikiem. Reszty dokonają zaprzyjaźnione media. Za kilka lat, sprawa zostanie zapewne umorzona, ale komuś zostanie zniszczone życie. I to w sensie bardzo dosłownym. W ten sposób potraktowano wcześniej Grzegorza Haraśnego, oraz Tadeusza Adamusa. Obaj politycy Platformy, zostali zaszczuci przez swoich kolegów i "dziennikarzy". Zarówno dla jednego, jak i drugiego zakończyło się to śmiercią.
Mariusz StrzępekMariusz Strzępek

Pan radny Kazimierz Mordaka w niespełna rok samorządowej kadencji stał się czołowym hejterem tomaszowskiej Platformy Obywatelskiej. W pełnych pogardy wpisach poddaje krytyce każdego, kto tylko mu się z jakichś powodów nie podoba. Tymczasem radnemu brakuje podstawowej wiedzy, niezbędnej do sprawowania mandatu

Bohaterowie literaccy, komiksowi, historyczni często posiadają własne konie. Słynny ostatnio Zorro jeździł na Tornado, Don Kichot dosiada Rosynanta, Aleksander Wielki, z kolei Bucefała. Miał Kasztankę, marszałek Piłsudski. A i Napoleon był dumny ze swego Marengo. Tymczasem tomaszowscy samorządowcy mogą zasłynąć co najwyżej tym, że z własnymi końmi na rozumy się zamienili. Trochę złośliwy wstęp, ale jest odpowiedzią na złośliwości kierowane w moim kierunku, wypada więc odpłacić końskim dowcipem, bo bardziej subtelnego adresat mógłby nie zrozumieć. Tomaszowscy radni Koalicji Obywatelskiej z Rady Powiatu Tomaszowskiego takie wrażenie niestety robią. Brak wiedzy merytorycznej próbują nadrabiać internetowym hejtem. Ludzie ci oporni są na wiedze nie tylko wynikającą z lektury książek, aktów prawnych, obowiązującego orzecznictwa, ale też z doświadczenia. Można wybaczyć takie zachowanie panu Kazimierzowi Mordace, który w telewizji chwali własnego wnuczka, który nie lubi się uczyć, ale za to nauczył się jeździć ciągnikiem, ale pozostałym już chyba nie. Wszak uważają się lepszy gatunek ludzki, z pogarda traktujący otoczenie oraz każdego, kto myśli inaczej. O co chodzi? Już wyjaśniam
Reklama

Akt oskarżenia przeciwko drogowemu zabójcy trafił wreszcie do Sądu

Prokuratura Okręgowa w Katowicach poinformowała we wtorek o skierowaniu do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim aktu oskarżenia przeciwko Sebastianowi M. podejrzanemu o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego na autostradzie A1 we wrześniu 2023 r.Data dodania artykułu: 16.07.2025 08:15
Akt oskarżenia przeciwko drogowemu zabójcy trafił wreszcie do Sądu

Raport: prawie połowie Polaków zarobki wystarczają tylko na miesięczne utrzymanie

Prawie połowie respondentów zarobki wystarczają tylko na miesięczne utrzymanie, natomiast 25 proc. Polaków stać na bieżące wydatki i budowanie oszczędności – wynika z raportu „Polaków portfel własny: oszczędny jak Polak”.Data dodania artykułu: 16.07.2025 08:13
Raport: prawie połowie Polaków zarobki wystarczają tylko na miesięczne utrzymanie

Sondaż: według 59,3 proc. badanych rekonstrukcja rządu nie pomoże wyjść z kryzysu politycznego

Zdaniem 59,3 proc. respondentów rekonstrukcja rządu nie pomoże w zażegnaniu kryzysu politycznego i poprawie notowań gabinetu Donalda Tuska - wynika z sondażu IBRiS dla środowej „Rzeczpospolitej”. Według gazety, do prawdziwej rekonstrukcji ma dojść za rok - wtedy miałby się zmienić premier.Data dodania artykułu: 16.07.2025 08:10
Sondaż: według 59,3 proc. badanych rekonstrukcja rządu nie pomoże wyjść z kryzysu politycznego

Wytyczne Prokuratora Generalnego: tryb przyspieszony w sprawach ataków na personel medyczny

Sprawy dotyczące ataków na personel medyczny mają być rozpatrywane w trybie przyspieszonym - to główne założenie opublikowanych we wtorek wytycznych prokuratora generalnego Adama Bodnara.Data dodania artykułu: 16.07.2025 07:54
Wytyczne Prokuratora Generalnego: tryb przyspieszony w sprawach ataków na personel medyczny
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.

Polecane

Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?

Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?

Według informacji, jaką mogliśmy wyczytać Barbara Klatka zawieszona w prawach członka PO. Powodem było oczywiście jej głosowanie za udzieleniem wotum zaufania oraz absolutorium dla Prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego. Przewodnicząca Rady Miejskiej podjęła autonomiczną decyzję, którą nie mogli być zaskoczeni inni członkowie klubu radnych KO, ponieważ byli o tym poinformowani wiele dni wcześniej. Barbara Klatka konkurentka Marcina Witko w wyborach na urząd prezydencki, szeroko uzasadniała swoją decyzję, dotyczącą głosowania. Podkreślała realizowane inwestycje, wykonany prawidłowo budżet, ale przede wszystkim fakt, że samorząd to miejsce, gdzie pracuje się dla... mieszkańców. Krótko mówiąc: liczy się sprawy ważne dla tomaszowian, a legitymacje partyjne należy chować do najgłębszych kieszeni. Przewodnicząca RM wykazała się sporą odwagą, bo skutki było dosyć łatwo przewidzieć.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 19:45 Liczba komentarzy: 4 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Uwaga: utrudnienia w ruchu na ul. Modrzewskiego𝗭𝗮𝗴𝗶𝗻𝗮̨ł 𝟯𝟭-𝗹𝗲𝘁𝗻𝗶 𝗞𝗮𝗺𝗶𝗹 𝗦𝘇𝘁𝗮𝗷𝗻𝗲𝗿𝘁 𝘇 𝗧𝗼𝗺𝗮𝘀𝘇𝗼𝘄𝗮 𝗠𝗮𝘇𝗼𝘄𝗶𝗲𝗰𝗸𝗶𝗲𝗴𝗼 - 𝗺𝗼𝘇̇𝗲 𝗽𝗼𝗿𝘂𝘀𝘇𝗮𝗰́ 𝘀𝗶𝗲̨ 𝗮𝘂𝘁𝗲𝗺Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?MARATON HORRORÓWWznowienie naboru na dotacje do kotłów gazowychZapraszamy do kina dla koneserów„Tkanie na kolanie” już 26 lipca w Muzeum! Rękodzieło łączy pokolenia w Tomaszowie MazowieckimDementował, a jednak pracę znalazł w poradni w TomaszowieRaport: prawie połowie Polaków zarobki wystarczają tylko na miesięczne utrzymanieEtykiety w Twoim biznesie. Poznaj rodzaje etykietKomunikat o przerwach w dostawie prąduInspirujący, odważny i innowacyjny – polski design by PARADYŻ w Ambasadzie RP w Berlinie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Po/PiS=PSLTreść komentarza: Cóż póki w samorządzie będzie dominować nie logika a polityka nic się nie zmieni no chyba, że na gorsze. Po wyborach w 2023 roku wierzyłem, że coś się zmieni, zmieni na lepsze - niestety zawiodłem się. Obecni niczym nie różnią się od PiS-u no może kolorem tabliczek z grantami ;) Szkoda, że żadna ze stron nie potrafi zrozumieć, że ludzie to nie stado baranów, które bezustannie można golić by ostatecznie wieść je na rzeź!Źródło komentarza: Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?Autor komentarza: MATreść komentarza: Jabłoński, mój rówieśnik, znam go z czasów gimnazjum i szkoły średniej. Przez cały ten okres, ten jegomośc był skupiony tylko na sobie, miał problemy z nauką, był krętaczem i typowym cwaniaczkiem. Zawsze zależało mu tylko na jednym - sława i rozgłos, po trupach do celu. Czy coś się w tej kwestii zmieniło? Jak widać nie.Źródło komentarza: Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?Autor komentarza: TMTreść komentarza: Zapraszamy pana Witczaka i jego ekipę na kontrmanifestacje!Niech wytłumaczy i powie ilu inżynierów on i koledzy z jego partii wzięli do siebie do domu!Źródło komentarza: Będą protestować przeciwko emigrantom.Autor komentarza: Powiat tomaszowskiTreść komentarza: Skoro radni KO obsadzają w spółkach miejskich i nie tylko swoje rodziny to nic to z przyzwoitością nie ma wspólnego!ps nachlapac się póki jesteśmy przy władzy !!!Źródło komentarza: Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?Autor komentarza: nbrTreść komentarza: Już czas najwyższy, aby obecną RM odwołać i przeprowadzić kolejne głosowanie, aby wybrać przewodniczącego z Komitetu MW, który będzie miał za sobą ludzi kompetentnych i wiernych, a nie jak ma to miejsce obecnie wbijających nóź w plecy, ponieważ ma odmienne zdanie w danym temacie.Źródło komentarza: Radni Koalicji Obywatelskiej mają reprezentować partię, czy mieszkańców?Autor komentarza: Mariusz StrzępekTreść komentarza: No cóż, jedyne co świadczy o niskim poziomie kultury osobistej to ten wpis. Reszta jest zabawna, bo świadczy o tym, że partjniactwo kwitnie. Ja bym chciał, by dyrektor zapewnił właściwe funkcjonowanie placówki, tak by dzieci nie czekały latami na orzeczenia. Znam przypadek, gdzie już drugi rok dziewczynce nie wyznaczono terminu w zakresie ADHD. A ma przez to kłopoty z nauką. Czekamy aż zrobi sobie krzywdę? Ojej... będziemy szukać winnych. Radni dowiadują się, że czas oczekiwania to niespełna 3 miesiące. To kłamstwo. W trzy miesiące nie wyznacza się nawet terminu badania. Zamiast zatrudniać specjalistów, zatrudnia się partyjnego kumpla z PiS, który wcześniej pracował w... ciepłowni w Bełchatowie. To naprawdę jest żenujące i nie warto wdawać się ze mną w polemiki na takie tematy, bo to naprawdę nie ma sensu. Co do przejścia na emeryturę, to proszę zgadnąć, kto mi o tym powiedział, że zamierza na nią przejść. A decyzja jest po stronie Starosty, który może dyrektora uczynić sprzątaczką. Rynce łopadają. Proszę więc w poradni zając się tym, do czego jest ona powołana, zamiast marnować czas na wpisy internetowe, bo mimo braków kadrowych, dyrekcja latami nie reagowała na dramatyczną sytuację dzieciaków wymagających wsparcia.Źródło komentarza: Dementował, a jednak pracę znalazł w poradni w Tomaszowie
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama