Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 14:21
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

Epitafium dla Arka (80)

Czwartek 13 lutego 2014 roku okazał się dla mnie bardzo smutnym dniem. Przed południem około godziny 11.00 otrzymałem informację od mojej bratowej Marysi (koleżanka z pracy pani Milczarek, matka Arka) informację, że w poniedziałek (10) późnym wieczorem pod Kielcami w wypadku samochodowym zginął tragicznie Arkadiusz Milczarek. Arek to młody tomaszowianin mieszkający w Londynie, który zasłynął w naszym mieście muzycznymi spotkaniami z cyklu, „Herosi Rock’n’Rolla”. Dwukrotnie odtwarzał na scenie Galerii ARKADY a raz na scenie kina Włókniarz na „Spotkaniu po latach” postać Elvisa Presleya (w oryginalnym przebraniu) wykonując jego najpiękniejsze covery. Niesamowita zbieżność dat, czy to przypadek? Dzień 13 luty to wigilia Dnia Zakochanych ale również druga rocznica pożaru w Galerii ARKADY, która to pożoga zakłóciła mieszkańcom miasta cykl muzycznych spotkań pod znamiennym tytułem „Herosi Rock’n’Rolla”.
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku! Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.

 

Jeszcze tego dnia na portal „nasz tomaszow” przesłałem krótką informację o tym tragicznym wydarzeniu załączając okolicznościowy plakat informujący tomaszowian o koncercie z Jego udziałem. Zaskoczyła mnie, w tak krótkim czasie, liczba wejść (ponad 3.800) czytających ten wpis. Nie zdawałem sobie sprawy, że w tej czytelniczej liczbie znajdą się Arka przyjaciele z polonijnego klubu w Londynie z okresu jego artystycznej działalności na Wyspach Brytyjskich.

 

W poniedziałek 17 lutego, w dwa dni po pogrzebie Arkadiusza (pochowany został w Tomaszowie na cmentarzu przy ulicy Dąbrowskiej) otrzymałem tajemniczy telefon. – Panie Antoni – głos z mojej komórki – nazywam się Sławek Orwat, dzwonię do pana z Londynu, jestem przyjacielem tragicznie zmarłego Arka Milczarka. Tak bardzo zaskoczony byłem pańską informacją na portalu „nasz tomaszow” o Jego śmierci, że postanowiłem dotrzeć do ludzi z rodzinnego miasta mojego przyjaciela. Numer pańskiej komórki, za co jestem bardzo wdzięczny, uzyskałem od administratora portalu „nasz tomaszow”, pana Mariusza Strzępka. Zdążyłem wysłać na pańską pocztę mailową sporo informacji o sobie, o polonijnym, naszym klubie w Londynie, o życiu i kulturalnej działalności Arkadiusza Milczarka w Londynie oraz prośbę o jakiekolwiek zdjęcia, materiały pisane czy filmowe z Jego udziałem.

 

Gdy dotarłem do domu na mojej poczcie mailowej, faktycznie zastałem sporo informacji od Sławka Orwata z Londynu. Natychmiast odpowiedziałem mu, dosyłając mailem FOTO z Arkiem „Elvisem” oraz wysłałem na jego adres domowy w Anglii trzy płyty DVD z nagranymi koncertami Arkadiusza w w/w lokalach w Tomaszowie Mazowieckim. Muszę tu nadmienić, że wielkiej sprawy dokonał dla uczczenia pamięci „naszego Elvisa”, Mariusz Strzępek. Nagrany film z koncertów, komputerowo przetworzył, podzielił ponad półtoragodzinny plik na cztery, mniej więcej w równym czasie, części i zamieścił je na mojej stronie FACEBOOKu.

 

Jeden z najcenniejszych, londyńskich darów otrzymanych od Sławka Orwata jest jego osobisty list o Arkadiuszu przesłany na moją pocztę. List ten zainspirował mnie by powstał kolejny 80 felieton Subiektywnej Historii Rock’n’Rolla w Tomaszowie Mazowieckim, poświęcony tomaszowianinowi Arkowi „Elvisowi” Milczarkowi. Oddaję głos Sławkowi Orwatowi:

 

 

Arek „ELVIS” Milczarek

 

„Wszystko rozpoczęło się kilka dni przez Walentynkami. Od czasu do czasu lubię rzucić okiem na statystykę mojego bloga. Kilka pierwszych odwiedzin pewnego czteroletniego posta nie wzbudziło jeszcze jakichkolwiek podejrzeń. Kiedy jednak trzy dni później liczba wejść osiągnęła już ponad 300, było jasne, że coś musiało wydarzyć się w życiu Arka Milczarka, którego ów post dotyczył. 16-go lutego - po kilku minutach spędzonych sam na sam z najpopularniejszą wyszukiwarką Internetu, ze smutkiem odkryłem przyczynę tej wzmożonej fali zainteresowania Arka osobą. Następującą informację znalazłem na portalu http://tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl:

 

"W poniedziałkowy wieczór (10 lutego) w wypadku samochodowym w Jacentowie w powiecie koneckim zginął Arek Milczarek, który w Herosach Rock’n’Rolla Antoniego Malewskiego odtwarzał postać Elvisa Presleya i śpiewał jego piosenki. Pogrzeb odbędzie się w sobotę (15 lutego) o godzinie 11 na cmentarzu przy ulicy Dąbrowskiej".

 

Wiadomość spadła na mnie jak grom z nieba, a w głowie zaczęły pojawiać się obrazy sprzed lat. Zanim bowiem Arek Milczarek stał się znany w tomaszowskiej społeczności jako Arek "Elvis" Milczarek, kilkanaście lat wcześniej zdążył zapisać się wielkimi literami w jakże barwnej historii polskiego kabaretu. Pomimo wielu znaczących sukcesów w tej dziedzinie, Arek postanowił w pewnym momencie przerwać swoją kabaretową przygodę na rzecz nieskrywanej miłości do muzyki Elvisa Presleya. W roku 2000 - jeszcze w czasach studenckich - założył swój pierwszy kabaret o wdzięcznej nazwie "Cashanka", a rok później podczas kieleckiego przeglądu kabaretów KOKS Arek zyskał miano jego największej indywidualności. Aż sześciokrotnie zwyciężał w programach TVN z cyklu Maraton Uśmiechu. W roku 2002 powołał do życia kabaret "Poszłem", a rok później na kolejnym kieleckim KOKS-ie sięgnął po nagrodę Grand Prix. Rok 2003 był w zasadzie jednym wielkim pasmem jego sukcesów. Obok wspomnianego Grand Prix, do swojej kolekcji dorzucił Nagrodę im. Indiany Dżonsa na przeglądzie kabaretów w Tarnobrzegu, nagrodę nocy kabaretowej "Gorące Wargi", a rok później nagrodę publiczności na przeglądzie kabaretów "Mulatka" w Ełku. Arek był także półfinalistą prestiżowego przeglądu kabaretów PAKA w Krakowie. Pomniejszych sukcesów w tej dziedzinie zanotował znacznie więcej, lecz nie o ilość w tym wspomnieniu idzie, a o to by pokazać, dlaczego Arek był osobą ważną dla mnie i dla polskiej społeczności w UK.

 

 

W roku 2010 miałem okazję współpracować z polonijnym środowiskiem kulturalnym Luton. Oprócz prowadzenia polskiej audycji w brytyjskim radio Diverse FM i pisania artykułów dla lokalnego tygodnika Wizjer, w wyniku pewnego dziwnego splotu okoliczności, spontanicznie powołałem do życia amatorski kabaret, który nazwałem "3xP" (od nazwy mojej ówczesnej audycji Perły Polskiej Piosenki), który wprawdzie istniał dość krótko, ale za to zdążył zapisać się w historii polskiego... sportu. 19-go marca tegoż roku wystąpiłem bowiem wraz z kolegami podczas uroczystej gali strongmanów w Luton poprzedzającej międzypaństwowy mecz siłaczy Anglia-Polska. Gościem specjalnym wydarzenia był wówczas mieszkający od lat w Londynie... Arek Milczarek, który przybył na uroczystą galę na moje osobiste zaproszenie. Arek swoim kabaretowym monologiem nie tylko całkowicie zawładnął zebraną w pubie The Heigts publicznością, ale był też bezsprzecznie jedynym występującym tego wieczoru artystą, który swoim talentem zdecydowanie wyrastał ponad dość przeciętny (wliczając w to także nasz bardzo amatorski kabaret) poziom tej nieco karkołomnej imprezy. Do pomocy w przygotowaniu wydarzenia zaprosiłem wówczas między innymi współpracującego ze mną wielokrotnie zawodowego akustyka Krystiana Kwiatkowskiego, który na potrzeby naszego archiwum, występ Arka zarejestrował. To właśnie dzięki pracy Krystiana, lutoński monolog Arka Milczarka został zachowany od zapomnienia i 24-go lutego 2014 mógł wybrzmieć podczas radiowego programu Polisz Czart na antenie brytyjskiego Radia Verulam w St. Albans.

 

 

Arek Milczarek urodził się i młodość (do matury) spędził w Tomaszowie Mazowieckim. Antoniego Malewskiego, którego program Herosi Rock’n’Rolla został wymieniony w przytoczonej na wstępie niniejszego wspomnienia notatce, poznałem dopiero podczas moich internetowych poszukiwań. Jednak pierwszą osobą, z którą odbyłem telefoniczną rozmowę tego dnia, był Mariusz Strzępek, który tomaszowski portal administruje. Mariusz okazał się być niezwykle miłym człowiekiem oraz ogromnym pasjonatem muzyki. Nasza rozmowa rozpoczęła się od Arka, a zakończyła wymianą poglądów na temat zagubienia wartościowej muzyki we współczesnej rzeczywistości medialnej oraz informacjami na temat mazowieckiego undergroundu muzycznego. To właśnie Mariusz podał mi numer telefonu do Antoniego Malewskiego, którego seria muzycznych artykułów na tomaszowskim portalu swoją fachowością i pasją autora powaliła mnie na kolana. Kilkudziesięcioodcinkowa “Subiektywna Historia Rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim” to cykl, który wydany w formie książkowej zdobył III nagrodę w kategorii Publikacja Roku w V Edycji konkursu "Wspomnienia Miłośników Rock and Rolla" organizowanego przez Fundację "Sopockie Korzenie". Rozdział 47 tejże historii zatytułowany jest... “Arek „ELVIS” Milczarek”. To tutaj właśnie odkryłem dlaczego zasłużony człowiek polskiego kabaretu otrzymał niegdyś ksywę „Elvis”. Dotychczas wydawało mi się, że stało się tak dlatego, iż Arek po zakończeniu działalności kabaretowej całkowicie oddał się wykonywaniu nieśmiertelnych przebojów króla rock'n,rolla, dochodząc w tej dziedzinie do niesłychanej perfekcji. Dopiero po lekturze felietonu Antoniego Malewskiego dowiedziałem się, iż to sam autor nadał Arkowi ten pseudonim jeszcze
w jego czasach licealnych:

 

 

"Kiedy był uczniem I LO kupił na urodziny swojej mamy taśmę magnetofonową z najpiękniejszymi utworami Elvisa Presleya. Nic nie zapowiadało, że kiedyś będzie rozpowszechniał jego twórczość. Elvis nie był z jego bajki, nie był Arka idolem. Słuchając wraz z mamą (ukochany jej piosenkarz) Elvisa, odkrył cudowne melodie, niepowtarzalny głos, harmonijne brzmienie linii melodycznych".*

 

Arek po ukończeniu liceum studiował w Kielcach na Uniwersytecie Świętokrzyskim na wydziale animatora kultury. Po zakończeniu kariery kabaretowej nawiązał kontakt z amerykańską firmą Elvis Presley Enterprises, Inc (EPE), która jest jedynym właścicielem i decydentem wszystkiego co związane jest z osobą Elvisa Presleya. To tam Arek nabył wszelkie niezbędne rekwizyty oraz elvisowski model gitary Gibson, a wykonując twórczość Elvisa, używał profesjonalnych podkładów licencjonowanych właśnie przez Presley Enterprises, Inc.

 

"Kiedy w niedzielę 22-go sierpnia [2010 - przyp. autora] - pisze o jednym z trzech występów Arka w rodzinnym Tomaszowie Antoni Malewski - przyszedł czas na występ, Galeria ARKADY [w Tomaszowie Mazowieckim - przyp. autora] wypełniona była po brzegi. Już na długo przed 17.00 w kawiarni, pomimo ciepła i słonecznej pogody, panował tłok. Przybyło wielu przyjaciół, klasowych koleżanek i kolegów Arkadiusza, stałych miłośników Elvisa i zagorzałych fanów Herosów Rock’n’Rolla. Przybyła również jego mama..."*

 

To właśnie z troski o zdrowie mamy, Arek nigdy nie zagościł w radiowym programie Polisz Czart. W roku ubiegłym kilkukrotnie dzwoniłem do niego z propozycją realizacji audycji, w której mógłby zaprezentować słuchaczom swoje interpretacje piosenek Elvisa oraz opowiedzieć o przygodzie z kabaretem. Arek z akceptacją wypowiadał się w tych rozmowach o moim pomyśle emisji nigdy dotąd nie upublicznionego zapisu jego kabaretowego występu z Luton (zaznaczyć należy, że występ ten miał miejsce w czasie, gdy Arek nie zajmował się już zawodowo kabaretem). Podczas każdej z rozmów Arek prosił mnie jednak o przełożenie jego wizyty w studio radiowym właśnie z powodu zdrowotnych problemów jego mamy. Często odwiedzał rodzinny dom i zawsze wyczuwało się w jego głosie olbrzymie przywiązanie do Tomaszowa.

 

8-go stycznia rokrocznie cały świat obchodzi kolejną rocznicę urodzin Elvisa Presleya. Tę z roku 2011 Antoni Malewski wspomina w sposób następujący:

 

"Obaj, na styczniowy (2011 rok) dzień Jego urodzin, przygotowaliśmy się szczególnie. Arek wprowadził wiele nowych utworów do programu, a ja koncert odpowiednio nagłośniłem w naszych, lokalnych mediach, zabezpieczając wcześniej ustalone wynagrodzenie za występ. Dla telewizji Teletop nagraliśmy wspólnie zapowiedź spotkania, co skutkowało niespotykaną frekwencją w moim dotychczasowym cyklu „Herosi Rock’n’Rolla”. Otrzymałem wiele telefonów od przyjaciół z poza Tomaszowa, którzy prosili mnie o zabezpieczenie im miejsca siedzącego w Galerii. Nie dla wszystkich starczyło miejsc siedzących. Wiele osób siedziało na dywanowej wykładzinie lokalu zapełniając środkowe przejścia, prześwity między rzędami."*

 

Dramat - jak podaje tomaszowski portal - rozegrał się 10-go lutego w Jacentowie w powiecie koneckim po godzinie 20:30 na prostym odcinku krajowej trasy numer 74 w gminie Radoszyce w miejscu, gdzie biegnie ona przez las niedaleko zjazdu do miejscowości Wiosna. Zderzyły się volkswagen golf i BMW. Siła uderzenia musiała być duża. Golf wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Kierowcy obu samochodów zginęli – relacjonował z miejsca tragedii Krzysztof Gaca, oficer prasowy koneckiej policji.

 

"Wiadomość ta, jak grom z jasnego nieba powaliła mnie na kolana - wspomina Antoni Malewski - "O ironio, mniej więcej godzinę przed tą informacją rozmawiałem z Mariuszem Zygmuntem, kierownikiem kina „Włókniarz” o ewentualnym wynajmie Sali kinowej na spotkanie mojego cyklu „Herosi” na okoliczność 80. urodzin Elvisa (8 stycznia 2015 roku), z uwzględnieniem występu Arkadiusza. Przy każdym spotkaniu z Arkiem na skype rozmawialiśmy o moim pomyśle."

 

Arek obiecał Antoniemu Malewskiemu przygotować na te szczególne urodziny króla rock’n’rolla nowe covery. Dotychczas tomaszowski Elvis wystąpił w rodzinnym mieście trzykrotnie i za każdym razem sale pękały w szwach. Arek występował z repertuarem Elvisa Presleya w wielu miastach Polski i tak jak niegdyś rozbawiał publiczność swoimi monologami kabaretowymi, tak i w tym wcieleniu, dzięki ogromnemu talentowi wywoływał u swoich fanów podobną radość i wzruszenie. Dla mnie jednak Arek pozostanie zawsze człowiekiem, który rozpoczynając swój występ 19-go marca 2010 roku w Luton powiedział:

 

"Dobry wieczór. Witam wszystkich serdecznie. Nie ma mojego kolegi Arka. Musiał chyba wyjść do toalety, ale ja mógłbym za niego parę słów powiedzieć. Upoważnił mnie do tego. Z tą gwiazdą, to przesada. Znam go przecież nie od dzisiaj. Wcale taka z niego nie gwiazda. Szczególnie... po trzech browarach. No i co jeszcze mogę powiedzie o nim… Może wypić (powiedział Arek Milczarek wymownie spoglądając w moja stronę). Może... Może wypić, a właśnie skończył mu się drink. Ja bym bardzo prosił brawa dla Sławka (w tym momencie nastąpiły oklaski połączone z salwą śmiechu zebranej tamtego wieczoru widowni, która niczym publiczność lekkoatletyczna w napięciu dopingowała mój bieg do baru). Teraz już tak na poważnie. Bardzo miło, że zaprosiliście mnie tutaj, a właściwie Sławek. On mnie wcześniej na oczy nie widział. On teraz też mnie za dobrze nie widzi (uwielbiam dowcipy na temat mojego słabego wzroku. Posiadając do tej przypadłości swoisty dystans, bardzo często sam to robię) i wiem, że się nie obrazi, tym bardziej, że… nie słyszy (wypowiadając te słowa Arek zauważył kątem oka moją rozmowę z barmanem i miał wtedy absolutna rację. Rzeczywiście ten fragment jego monologu usłyszałem dopiero
z nagrania)”.

                                                                                  Sławek Orwat

 

* cytaty pochodzą z 47-go rozdziału “Subiektywnej Historii Rock'n'rolla w Tomaszowie Maz” autorstwa Antoniego Malewskiego, z którym w całości można zapoznać się Pod:

http://www.nasztomaszow.pl/felietony/subiektywna-historia-rock-n-rolla-antoniego-malewskiego-cz-47-arek-elvis-milczarek/2/

 

Sławku, dziękuję Ci za ten list, który stał się przyczynkiem do powstania niniejszego felietonu. Dzięki naszej kosmicznej przyjaźni (przynajmniej na razie), moja strona „antoni malewski” na FACEBOOKu wzbogaciła się o nowe treści, powiększyła o kabaretową wiedzę z działalności w tej materii Arka Milczarka. Dzisiaj dobrze wiem co to jest Radio Verulam (słucham go w każdy poniedziałek o godz. 22.00 naszego czasu), kto za nim stoi, czym się zajmujecie czy niedawno poznany, wspaniały portal Polisz Czart - Polska Audycja. Z ust Marka Karewicza i Wiesława Śliwińskiego (Marka nieodłączny bodygard), wiele dowiedziałem się o ich jesiennym w 2012 roku spotkaniu w Londynie ale nigdy nie przypuszczałem, że moja domowa skarbnica wzbogaci się o kilkadziesiąt FOTO z tego wydarzenia, wykonane i przesłane na moją pocztę przez Waszą wspaniałą panią fotograf – jaką jest Monika S. Jakubowska.

 

Nigdy nie przypuszczałbym, że śmierć Arka Milczarka przyczyni się do poznania Jego środowiska londyńskiego, Jego zamiłowania do kabaretu, Jego miłości do Tomaszowa. Choć już nigdy nie dojdzie, do już zaawansowanego, naszego wspólnego projektu dla uczczenia 80 urodzin (8 stycznia 2015 roku) Elvisa Presleya, to my tomaszowianie dziękujemy Ci za to co nam dałeś, za to co po sobie (nagrane filmy z koncertów na płycie CD i DVD) zostawiłeś. Moje ostatnie życzenie dla Ciebie Arku to takie, aby dobry Bóg połączył Was, tam w niebie z Elvisem Presleyem, byście razem w duecie zaśpiewali jedną z najpiękniejszych ballad - I Want You, I Need You, I Love YouJa chcę, Ja pragnę, Ja kocham Cię.

 

Pokój TWOJEJ duszy drogi przyjacielu.

 

Wydarzeniem szczególnym w dniu 14 marca 2014 roku w Restauracji ALABASTRO przy ulicy Dzieci Polskich 6 o godzinie 18.00 w cyklu Herosi Rock’n’Rolla będzie spotkanie poświęcone tomaszowianinowi z Londynu, Arkowi „Elvisowi” Milczarkowi. Atrakcją będzie koncert zapisany na płycie DVD jaki Arek dał w Galerii ARKADY na okoliczność 76 urodzin Elvisa Presleya.

 

 

 


Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)

Epitafium dla Arka (80)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kiki 25.02.2014 18:31
Elvis i Elvis tylko...i tylko tupańsko i szarpańsko w zwariowanym rytmie. Folklor z ziemi mazowiecko - opoczyńskiej o wiele ciekawszy i milszy dla ucha.

ankap 21.03.2014 06:47
Nie musisz słuchać, zaglądać na ,,te,, strony.Nie komentuj!Ja kiedy odwiedzam portal tomaszowski to tylko ....kiki, i kiki, i kiki.

Opinie

Reklama
Reklama
Repertuar kina Helios

Repertuar kina Helios

W najbliższym tygodniu Helios zaskoczy kinomanów nie tylko mnogością propozycji filmowych, lecz także projektów specjalnych dla widzów o rozmaitych zainteresowaniach. W repertuarze znajdzie się najnowsza animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”, japoński hit „Jujutsu Kaisen: Execution” oraz projekcje muzyczne i tematyczne cykle.Od piątku, 12 grudnia w repertuarze zagości nowość w klimacie nadchodzących Świąt – animacja „Magiczna gwiazdka zwierzaków”. Podczas gdy dzieci wypatrują Świętego Mikołaja, on sam rozbija się na lodowej wyspie, z której musi wydostać się jak najszybciej. Jednocześnie maleńkie pisklę musi uratować przyjęcie w kurniku, dziewczynka, której mama wciąż jest bardzo zajęta, szuka choinki na własną rękę, mały jenot zgubił się w lesie, a ryś próbuje dotrzeć na czas na magiczny spektakl. Różnorodne historie przypomną kinomanom, dlaczego co roku nie możemy doczekać się Gwiazdki!Na ekranach Heliosa znajdą się też inne gwiazdkowe produkcje. „Mikołaj i ekipa” to historia Świętego Mikołaja, który po niefortunnym wypadku zaczyna uważać się za superbohatera i znika tuż przed Wigilią… Elf Leo oraz odważna 11-letnia Billie wyruszają na wielkie poszukiwania, a po drodze odkrywają spisek bezwzględnego producenta zabawek, chcącego zniszczyć świąteczną tradycję i przejąć kontrolę nad prezentami… Inną propozycją na rodzinny seans jest zabawny tytuł „Mysz-masz na Święta”. Mysia rodzina szykuje się do wspólnego spędzania Świąt. Jednak wszystko się zmienia, kiedy w ich domu pojawiają się… ludzie. Myszy nie chcą dzielić się przestrzenią i rozpoczynają realizację planu, który mają na celu wyproszenie nieproszonych gości! Wśród filmów dla widzów w każdym wieku ogromną popularnością cieszy się animacja Disneya „Zwierzogród 2”. Opowiada ona o ambitnej króliczej policjantce, Judy Hops oraz przebiegłym lisie, Nicku Bajerze. Duet detektywów tym razem rusza tropem tajemniczego gada, który nagle pojawia się w Zwierzogrodzie. Helios zaprasza na inne filmowe hity, do których należy kontynuacja horroru na podstawie kultowych gier – „Pięć koszmarnych nocy 2”. Akcja filmu toczy się rok po traumatycznych wydarzeniach w pizzerii Freddy’ego Fazbeara. Mike Schmidt i policjantka Vanessa Shelly próbują chronić młodszą siostrę Mike’a, Abby, jednak dziewczynka zaczyna potajemnie wracać do pizzerii, a w tle ponownie pojawia się postać tajemniczego Williama Aftona. Nadal na ekranach sieci dostępny jest też szeroko komentowany „Dom dobry” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Obraz przedstawia toksyczny związek Gośki i Grześka, w którym dochodzi do coraz bardziej niebezpiecznych sytuacji, a przemoc staje się codziennością… W głównych rolach wystąpili Agata Turkot i Tomasz SchuchardtSieć przygotowała również seanse dla fanów japońskiej animacji w ramach cyklu Helios Anime. W dniach 12-18 grudnia we wszystkich kinach odbędą się projekcje tytułu „Jujutsu Kaisen: Execution Shibuya Incident x The Culling Game Begins”. Kulminacją filmu, który podsumowuje dotychczasowe wydarzenia z serialu, jest dramatyczny pojedynek dwóch ulubionych uczniów Gojō. To wstęp do trzeciego sezonu anime, prezentowany przedpremierowo w kinach! Na piątek, 12 grudnia zaplanowano wydarzenie z cyklu Nocne Maratony Filmowe – tym razem będzie to Maraton Strachów. O godzinie 23:00 rozpoczną się projekcje aż czterech horrorów, w tym porywającej nowości „Cicha noc, śmierci noc”. To nie koniec projektów specjalnych odbywających się w najbliższym tygodniu! Swój czas w repertuarze będzie miał słynny maestro i jego orkiestra. „André Rieu. Wesołych Świąt!” to koncert z najpiękniejszymi kolędami i przebojami na radosny czas wyczekiwania Gwiazdki. Widowisko będzie dostępne w piątek i sobotę, 12 i 13 grudnia, a następnie 17 i 18 grudnia. Ponadto w niedzielę, 14 grudnia w wybranych kinach sieci odbędzie się wyjątkowa transmisja baletu „Dziadek do orzechów” wprost z Londynu! Widowisko urzeka niezwykłą choreografią i magiczną scenografią, nawiązującą do świątecznej aury.W poniedziałek, 15 grudnia do wybranych lokalizacji zawita cykl Kino Konesera z tajwańskim kandydatem do Oscara – „Left-Handed Girl. To była ręka… diabła!”. Samotna matka i jej dwie córki powracają do Tajpej po kilku latach życia na wsi, aby otworzyć stoisko na tętniącym życiem nocnym targu. W czwartkowe popołudnie, 18 grudnia we wszystkich kinach zagości cykl Kultura Dostępna i komedia „LARP. Miłość, trolle i inne questy”. Sergiusz, nastolatek zakochany w fantastyce i LARP-ach, zmaga się z prześladowaniami w szkole i swoim uczuciem do Helen. Gdy odkrywa jej tajemnicę, zyskuje szansę na niezwykłą przygodę!Bilety na grudniowe seanse dostępne są w kasach kin Helios, w aplikacji mobilnej oraz na stronie www.helios.pl. Dokonując zakupu wcześniej, można wybrać najlepsze miejsca, a także zaoszczędzić w ramach oferty „Wcześniej kupujesz, więcej zyskujesz”.Helios S.A. to największa sieć kin w Polsce pod względem liczby obiektów. Obecnie dysponuje 53 kinami, które mają łącznie 300 ekranów i ponad 54 tysiące miejsc. Spółka skupia swoją działalność głównie w miastach małej i średniej wielkości, ale jej kina są również obecne w największych aglomeracjach Polski, m.in. w Łodzi, Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Wrocławiu. Helios S.A. jest częścią Grupy Agora, jednej z największych grup medialnych w Polsce, działającej m.in. w segmencie prasy (wydawca m.in. „Gazety Wyborczej”), reklamy zewnętrznej (lider rynku - AMS), internetu (portal Gazeta.pl) oraz radia (9 stacji radiowych z portfolio Grupy Eurozet).Data rozpoczęcia wydarzenia: 12.12.2025
Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim

Gwiazdy europejskiego łyżwiarstwa szybkiego w Tomaszowie Mazowieckim powalczą o medale mistrzostw EuropyTo będzie jeden z najważniejszych sprawdzianów przed igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie! Na początku stycznia, niespełna miesiąc przed rozpoczęciem najważniejszej imprezy sportowej czterolecia, w Tomaszowie Mazowieckim odbędą się Mistrzostwa Europy w Łyżwiarstwie Szybkim.Tomaszów Mazowiecki kolejny raz będzie gościł czołowych panczenistów Europy a Polacy będą startować w najmocniejszym składzie, z wszystkimi gwiazdami polskich panczenów, m.in. Kają Ziomek-Nogal, Andżeliką Wójcik, Damianem Żurkiem, Markiem Kanią, Piotrem Michalskim, czy Władymirem Semirunnijem na czele.Mistrzostwa Europy w tomaszowskiej Arenie Lodowej rozpoczną się w piątek, 9 stycznia, wieczorem. Już pierwszego dnia o medale zawodnicy powalczą w czterech konkurencjach – sprincie drużynowym kobiet, drużynie mężczyzn oraz na 3000 metrów kobiet i 1000 metrów mężczyzn. Dzień później zmagania rozpoczną się o godz. 14, a w programie są sprint drużynowy mężczyzn, 500 metrów kobiet, 5000 metrów mężczyzn i 1500 metrów kobiet. Mistrzostwa zakończą się w niedzielę, 11 stycznia, a tego dnia w Arenie Lodowej zostaną rozdane medale na dystansach 1000 metrów kobiet, 500 i 1500 metrów mężczyzn oraz w rywalizacji drużynowej mężczyzn i w biegach ze startu masowego.Organizatorzy jak zawsze przygotowali dla kibiców jak zawsze dużo dobrej zabawy, emocji a całość uświetni piątkowy pokaz świateł.09-11 stycznia 2026 r.Arena Lodowa w Tomaszowie Mazowieckim.Data rozpoczęcia wydarzenia: 09.01.2026
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

Twarda kontra dla kurczaków. Mieszkańcy: „To już nie wieś rolnicza, tylko domy ludzi”Ogień w JaninowieStrażacy szybko opanowali ogieńFILMOWY SYLWESTER w kinie Helios!Śledztwo w Tomaszowie: Norbert C. aresztowany na 2 miesiącePŚ w łyżwiarstwie szybkim - Żurek trzeci na 500 m w HamarDach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychLechia zagra o spokój w tabeli. Do Tomaszowa przyjeżdża wyjazdowa SpartaDzień Pamięci Ofiar Stanu Wojennego – tomaszowianie pamiętająPełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaW ten weekend pierwsze widowisko „Podróż do Betlejem” w ZakościeluPoszukiwania młodego mieszkańca Tomaszowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: Schlomo UbermannTreść komentarza: Wytrwałości dla NIepokalanej Aneczki z Mazur z okazji Dnia Dziewic.Źródło komentarza: Dzień Dziewic – święto, które istnieje naprawdę (i wcale nie musi być obciachowe)Autor komentarza: CzłowiekTreść komentarza: Bezczelny typ z tego pułkownika. Na wylocie, a jeszcze podskakuje jak pchła na grzebieniu. Dyscyplinę owszem, proponowałabym zastosować ale może wobec tego Pana - rzemienną, i to ze sto razy !!!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: Naczelny PielęgniażTreść komentarza: Można by jeszcze "Oddział kremacji" utworzyć. Po co wozić zwłoki do Łodzi albo Bełchatowa? Zaoszczędzimy paliwo, damy niższe ceny i szpital poszybuje. A gdyby za wodociągami wykupić ziemię od lasów Państwowych, sprzedać drzewa i cmentarz utworzyć, to nawet lekarzy można pozwalniać ...Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Program powiatowy: "Mieszkania treningowe". "Projekt zakłada utworzenie i prowadzenie mieszkań treningowych, w których uczestnicy będą mogli uczyć się samodzielności w warunkach maksymalnie zbliżonych do normalnego życia". Ludzie: co wy odpie##alacie ?! Dajcie, ku#wa tym młodym ludziom mieszkania na odpowiednich dla nich warunkach i nie próbujcie uczyć tych ludzi spokojnego życia w swoim mieszkaniu. Co?! Jewropiejskaja, czerwona unia wam to nakazała?! Macie kasę na pomoc?! To ją dajcie i nie wstawiajcie totalnego kitu!!!Źródło komentarza: Dach i wsparcie na start: w powiecie tomaszowskim rusza 3‑letni program mieszkań treningowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Moja dodatkowa wredna wrzutka na temat szpitala. Rozmawia ze mną moja dobra znajoma (że ja, ku#wa, nie mam przynajmniej 30 lat mniej...), super osoba i super "strzykawa" w czepku i mówi, że jest załamana, bo nie wie jaki będzie dalszy los tego naszego, powiatowego szpitala, w którym spełnia swoje zawodowe życie. Nie będę pisał, ile lat wynosi to Jej zawodowe życie, bo gumowe uszy zawsze nad nami czuwają... debilowate "wadze" szpitala i starostwa. Wychodzi na to, że już niedługo szpital będą obsługiwali: funkcjonariusze różnych służb (nie wchodźmy w szczegóły), kierowcy pogotowia (z całym szacunkiem dla tych kierowców), weterynarze, rakarze i inne wygibusy. Ludzie: co tu jest, ku#wa, grane ?!Źródło komentarza: Pełnomocnik od Klapsów? Nowa „dyscyplina” w Tomaszowskim Centrum ZdrowiaAutor komentarza: TomaszowianinTreść komentarza: Zrobiłem literówkę i nie poprawiłem... Przeoczenie to się nazywa... Wolę mieć pusty łeb niż popierać taki rząd...Źródło komentarza: Powszechne ubezpieczenie, brak powszechnej opieki. Polski absurd zdrowotny
Reklama
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama