Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 23:35
Z OSTATNIEJ CHWILI:
Reklama
Reklama

O opłatach, które same "wchodzą", lisowych sposobach na szybki wzrost PKB i energii kosmicznej, która zastąpi nam jedzenie

Dopiero w nocy wróciłem wczoraj po długiej podróży związanej z kolejnym wywiadem do tygodnika "Sieci", przygotowywanym przeze mnie i Jacka Karnowskiego. Gdy więc nieco później niż zwykle zacząłem podsłuchiwać stacje radiowe i podglądać telewizje informacyjne, zacząłem się zastanawiać czy aby nie staliśmy się monarchią? Bo temat jest tylko jeden - narodziny "royal baby". Nie przeczę, że to dla wielu ciekawe. Ale czy nic innego się nie dzieje?

 

 

Dopiero na wPolityce.pl i w tygodniku "Sieci" przeczytałem kilka informacji dotyczących stanu finansów publicznych, w tym postawionego przez PiS postulatu powołania komisji śledczej w tej sprawie. A później zobaczyłem informację o tym także w TVN 24: na godzinę informacji z Londynu sprawie polskiego długu publicznego poświęcono jakieś 50 sekund. Kaczyński powiedział, że trzeba ten stan wyjaśnić, Ziobro skomentował złośliwie, przedstawiciel PO uznał za awanturę polityczną. No, więc wszystko jasne. Można wrócić do spraw ważnych, połączyć się z Londynem, tam właśnie do szpitala przybył fryzjer!

 

 

Potem kupiłem gazety. I po pół godzinie pojąłem, że to nie jest tak, że media uciekają do spraw trudnych i ważnych. O nie! One po prostu ćwiczą inteligencję odbiorców, pragną, by sami łączyli pewne fakty. A mówiąc językiem naszych rodziców - by czytali między wierszami.

 

Oto pierwsza strona "Gazety Wyborczej", a na niej informacja

 

STUDIA DRUGIE I DROGIE

 

O co chodzi?

 

Od października wchodzą opłaty za drugi kierunek studiów. Wyniosą od kilku tysięcy do ponad 20 tys. zł za rok.

 

Zachwyca mnie ta fraza. Opłaty wchodzą - stwierdzają redaktorzy. Szukam w tekście odpowiedzi na pytanie czy na dwóch czy może czterech łapach, ale nie znajduję. Podobnie jak słowa o tym, kto te opłaty wprowadził. Myślałem, że Tusk, ale przecież redaktorzy GW by o tym wspomnieli. W całym tekście to nazwisko nie pada, tak jak nazwa Platforma Obywatelska. A skoro o nich nie wspomnieli, to znaczy, że opłaty weszły same. Pięknie się Polska rozwinęła, takiego czegoś nie ma nigdzie indziej!

 

Są jednak i dobre wiadomości. Oto od przyszłego roku - jak donosi "Dziennik Gazeta Prawna" - do dochodu narodowego będziemy wliczali prostytucję, handel narkotykami, przemyt itp. Zadanie doliczenia owych "produktów" do PKB spadnie na barki Głównego Urzędu Statystycznego. Już widzę minę premiera, który z dumą doniesie o kolejnym sukcesie. "Dziennik Gazeta Prawna" wylicza jego wartość nawet na 16 miliardów złotych.

 

A przecież, może być jeszcze lepiej. Jeśli uważnie przeczytamy kolejną quasi-pornograficzną okładkę pisma Tomasza Lisa pt. "AAAambitna pozna sponsora" to dowiemy się, że

 

"coraz więcej wykształconych Polek świadomie wybiera życie utrzymanki".

 

Oczywiście, równie dobrze można by napisać, że coraz mniej lub tyle samo co wcześniej, bo badań na ten temat nie ma żadnych, ale kto by się tym przejmował. Walka jaką ekipa Lisa podjęła, walka o pierwsze miejsce na rynku pismo pornograficznych, wymusza pomijanie takich niuansów. Ważniejsze jest co innego - dziennikarze "Newsweeka" z aprobatą i pochwałą opisują okładkowe zjawisko. O co im chodzi?

 

W kontekście informacji "Dziennika Gazety Prawnej" sprawa jest jasna - jak więcej dziewczyn zostanie prostytutkami, to PKB bardziej urośnie i Polska "będzie OK". Jeszcze bardziej OK. Na dodatek dziewczyny wybierające tę ścieżkę na pewno nie zapytają skąd i jakim cudem same przyszły opłaty za drugi kierunek studiów. Czyż nie o to chodzi kochanej władzy i redaktorom "Wyborczej"?

 

Tylko uparty Tomasz Sakiewicz i jego ekipa w "Gazecie Polskiej Codziennie" próbują przebijać się z informacją, że

 

Europejski urząd statystyczny podał, że polski dług publiczny (liczony wg metody ESA95) w pierwszym kwartale br. wyniósł 57,3 proc. PKB co oznacza wzrost o 1,7 pkt. proc. w ciągu kwartału i o 1,2 pkt. proc. rok do roku.

 

Ale to chyba pisowska propaganda, nadawana już (jakim cudem o musi wyjaśnić Stefan Niesiołowski) z Brukseli. Czytając te i inne dane, jak również doniesienia o fatalnej kondycji kolejnych branż, od budowlanej po transportową, uważny czytelnik mógłby się przerazić i dojść do wniosku, że podążamy drogą grecką, wprost do przepaści za którą jest utrata suwerenności ekonomicznej. Co wtedy będziemy jeść?

 

Wrażliwa "Wyborcza" na razie tylko sugeruje odpowiedź, ale warto ją zapamiętać. No, ale po kolei. Oto w tekście Igora Karpowicza "Jak się czują twoje skrzydełka" dostaje się nam wszystkim mocno. Jednak tym razem nie za antysemityzm, obskurantyzm, patriotyzm, katolicyzm, nawet nie za to, że śmierdzimy. Tym razem wyciągnięty zostaje nasz grzech jeszcze gorszy - jemy mięso, a zwierzęta zabijane cierpią. Opisy rzeźni jeżą włos na głowie, człowiek czuje się jak zbrodniarz. Cóż więc robić? Jak żyć? Niestety, wegetarianizm nie jest odpowiedzią. Autor przekonująco udowadnia, że rośliny też czują i cierpią. Jest jednak nadzieja:

 

Po weganizmie i frutarianizmie jest już tylko odżywianie się praną, czyli energią kosmiczną. Niestety, Kare Duve nie dotarła do żadnej pranistki. Wszystkie umarły wcześniej, co sugeruje, że pranie brakuje składników odżywczych

 

- twierdzi Karpowicz, z zawodu pisarz.

 

Ale jest w tych słowach ton nadziei. Od kiedy polscy prokuratorzy po badaniach w Smoleńsku udowodnili iż znalezienie śladów trotylu nie oznacza iż on tam był, wiemy, że nie wolno kierować się zbyt prostym wnioskowaniem. To, że na razie żaden z odżywiających się energią kosmiczną nie został odnaleziony, nie oznacza, że gdzieś tam nie żyje całkiem nieźle. Wszak skoro opłaty umieją same wchodzić, trotyl może być i nie być zarazem, to naprawdę wszystko jest możliwe.

 

Wie o tym doskonale Magdalena Środa, która z okładki "Wprost" pyta "kto ogłupia kobiety. Wychodzi jej, że pisma kobiece. Częściowo można się zgodzić. Ale kto w takim razie ogłupia mężczyzn, w tym niejakiego Lisa? I generalnie cały naród? Jak wynika z powyższego przeglądu prasy odpowiedź "Wprost" i tym razem jest za prosta.

 

Michał Karnowski, 

źródło: wPolityce.pl

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Adrian Goska 29.07.2013 20:54
Fajna okładka zeszłotygodniowej Sieci coś niecoś o jej przygotowaniu wiem :) Pozdrowienia dla Autora karykatury :)

racja 24.07.2013 19:41
Dlaczego ktoś może studiować bezpłatnie na 2 kierunkach, a dla kogoś innego moze bardziej zdolnego nie ma miejsca. Przecież za nauke wszystkich studentóow studiow dziennych placimy my wszyscy podatnicy. Biedni studenci muszą pracować i placic za studia zaoczne bo ich rodzicow nie stac na wynajmowanie mieszkania i utrzymanie studenta. Taki student po dziennych ma większe wymagania płacowe niz ten po zaocznych. Pracodawcy chętniej zatrudniają pracownikow po studiach zaocznych niz po dziennych. U mnie pracowal jeden inz. po dziennych, ale po tygodniu musialem go zwolnic, bo nie mial najmniejszego pojecia o pracy ktora mial nadzorowac. Potem przyjalem po zaocznych i gosc mial wiedze w jednym palcu. Pracuje juz u mnie 4 lata.

Opinie

Reklama

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie
ReklamaSklep Medyczny Tomaszów Maz.
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze

Dawno nic nie wzbudzało takich emocji jak odwoływanie i powoływanie Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Źle się dzieje w państwie duńskim - zawołał by zapewne Hamlet, a zrozpaczona Ofelia... sami wiecie co zrobiła... Ujmując to w nieco mniej szekspirowskim stylu nic złego się nie stało, a informacje, jakie pojawiają się w internecie są albo niekompletne, albo mocno jednostronne. Większość dnia wczoraj spędziłem na rozmowach z radnymi i czytaniu internetowych wpisów i komentarzy. Przeciętnemu odbiorcy trudno to jednak ułożyć w spójną całość. Bo wszyscy mają tu rację, ale równocześnie nikt jej tu nie ma. Niemożliwe? No to sprawdźmy. Proszę jedynie o to, by nikt nie poczuł się dotknięty. nie zamierzam nikogo obrażać. Opisuję jedynie to, co usłyszałem i co miałem możliwość obserwować.Data dodania artykułu: Dzisiaj, 13:22 Liczba komentarzy: 13 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 3
Strzelcy wyborowi na morzuW pracowni fotograficznej zrobiło się świątecznie na długo przed 6 grudnia.Ponad doba na mrozie. Jak 76-latek przeżył w lesie i jak służby zdołały do niego dotrzeć?Żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej na ostatniej prostej przed misją KFORO tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzePŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy w Heerenveen walczą o igrzyska w MediolanieW najbliższą niedzielę sklepy będą otwarteCo ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: CzepialskiTreść komentarza: Dziwna sprawa to jest z tymi dziećmi. Nie wiem iloma. Czy ktokolwiek to miejsce porządnie skontrolował? Może trzeba i jeśli cokolwiek jest nieprawidłowo to dycyplinarkę dać, a nie pozwalać odejść bez ponoszenia odpowiedzialności.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: Ser SpodlaskiTreść komentarza: Ponieważ, kiedyś się w tym babrał, to ma doświadczenie i może to przefiltruje i osuszy bagno ...Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: ciekawaTreść komentarza: Dzięki .Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: Uśmiechnięta radnaTreść komentarza: Jacy wyborcy, takie rządy... jak się dba, tak się ma!Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: Edek z fabryki kredekTreść komentarza: Zróbcie mnie starostą...ja dla was wszystko zrobię...i obiecam...pracowałem kiedyś w cyrku więc mam dobre referencje.Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrzeAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Powyższy materiał pokazuje dwie samorządowe bajki: samorząd gminny (Gmina Miasto Tomaszów Mazowiecki) i samorząd powiatowy. W obydwu samorządach formalno-prawnie jest jednakowo. Stanowiącymi organami samorządowymi są: (gmina) wójt gminy i rada gminy, (powiat) starosta powiatu i rada powiatu. Jednak te dwie bajki znacznie różnią się od siebie. Bajka nr 1. W ginach wiejskich i miejskich w/w organy samorządowe są wybierane BEZPOŚREDNIO, czyli przez mieszkańców gminy/miasta. Jeżeli wójt/prezydent podpadną społeczności gminy, w drodze referendum na wniosek mieszkańców można cwaniaków odwołać i zorganizować nowe wybory. Takich referendów i nowych wyborów w różnych gminach już trochę było. Dlatego nad wójtami/prezydentami gmin/miast ciąży ten miecz Damoklesa w postaci groźby ich wykasowania przez ludzi. I Prezydent Witko też ciągle pamięta o tym, że nie może zawieść ludzi, którzy Jego wybrali, a poza tym wie, że ten urząd to nie tylko jest to dobry stołek, ale i służenie społeczeństwu miasta . Bajka nr 2. W powiatach jest trochę inaczej. Rada powiatu jest wybierana też w wyborach BEZPOŚREDNICH, ale tu już powstają "kumitety wyborce" i to te "kumitety" tworzą listy wyborcze kandydatów poszczególnych, półprzestępczych partii wyborczych. I potem są wybory, durni wyborcy wybierają równie durnych radnych powiatowych, a ci durnowaci radni (lokalne polytycne cwaniaczki z miodem w uszach) wybierają w wyborach pośrednich takie społeczne i samorządowe zero. I tego zera nie można odwołać w drodze referendum, a tylko poprzez radę powiatu. Podsumowanie. Czy Prezydent Miasta Tomaszowa Mazowieckiego może rozmawiać z takimi zerem o wspólnej polityce samorządowej miasta i powiatu?!Źródło komentarza: O tym nikt Wam nie opowie. W powiatowym kuluarach wrze
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 636

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 636

Cena: Do negocjacjiZ pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 636 w kolorze dąb sonoma z dzielonymi barierkami po jednej stronie łóżka. Akcesoria: Lampa przyłóżkowa. Szczególną cechą modelu łóżka PB 636 jest możliwość opuszczenia leża do poziomu 29 cm. Niska pozycja pozwala na większy komfort użytkowania osobom o niższym wzroście oraz redukuje w znacznym stopniu możliwość odniesienia urazu w sytuacjiprzypadkowego wypadnięcia. Zakres regulacji wysokości, pozwala na pracę opiekunów w optymalnych warunkach. Możliwość stosowania dzielonych barierek powoduje, że użytkownik nie musi być na stałe ograniczony barierami w przestrzeni łóżkaKolory standardowe: Kolory niestandardowe*: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 29 cm od podłogi4. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji2. Dekoracyjna osłona leża5. Podwójne koło z hamulcem3. Nowoczesny napęd podnoszenia leża6. Dzielona barierka (opcja)OPCJE:zmiana długości i wypełnienia leża • zmiana kolorystyki • dzielone barierkiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 29 do 72 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:207 × 106 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 16 cmCiężar całkowity:118,6 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-636 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama