Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 5 grudnia 2025 10:47
Reklama
Reklama

Subiektywna historia rock'n'rolla w Tomaszowie Mazowieckim cz. 14 - Rock’n’Rollowe sesje wyjazdowe

Wakacje 1964 roku okazały się dla mnie również atrakcyjne muzycznie i wypoczynkowo jak ostatnie dwa lata dekady zapoczątkowującej lata 60-te. Zespół, z Klubu ZMS, po otrzymaniu wakacyjnego prezentu w postaci spędzenia miesiąca wakacji w lasach nad jeziorem sławskim, wziął się poważnie do roboty. Na próbach, przygotowywał się do tourne po Polsce, pogłębiał swój muzyczny repertuar innych, wielkich instrumentalistów jak amerykańskie zespoły będące na topie: Johnny & The Hurricanes (Red River Rock, Cannonball), Duan Eddy (Peter Gunn, Rebel Rouser) czy The Champs (Tequila).

 

Lider zespołu, Mietek Dąbrowski swoim sposobem bycia, image, miał duże poważanie i wiarygodność u pana Kotalskiego, więc by z zespołem zabrać mnie do Sławy Śl. wymyślił funkcję elektryka sprzętu muzycznego, którą oficjalnie przedstawił panu Marianowi. Choć z elektryką nie miałem nic wspólnego, zawsze przed występem te sprawy załatwiali gitarzyści podłączając się do wzmacniaczy, to pan Kotalski w trosce o dobre funkcjonowanie zespołu na prąd, zaakceptował funkcję i tym sposobem znalazłem się, ku swojemu, dużemu zaskoczeniu w ekipie.

 

Zanim nastąpił wyjazd na Ziemię Lubuską, pan Kotalski na okres 4/5 dni, zaproponował zespołowi i załatwił krótki pobyt w Wiśniowej Górze k/Łodzi, w celu przetestowania na gorąco nowego repertuaru, na trwającym od tygodnia młodzieżowym obozie ZMS (szkoleniowo – wypoczynkowym) dla członków z byłego województwa łódzkiego. Była tu również grupa aktywistów z naszego miasta. Zespół miał w swoim programie, poza codziennym przygrywaniem do tańca uczestnikom obozu, również jeden, pełnowymiarowy koncert.

 

Właśnie na ten koncert, miały przyjechać władze wojewódzkie wizytujące polityczną działalność obozu i inni goście z wojewódzkiegoświecznika. By zadośćuczynić panu Kotalskiemu za zabezpieczenie nam wspaniałych wakacji, również miał przybyć na ten dzień do Wiśniowej Góry, Mietek Dąbrowski i jego koledzy z zespołu, jak to się kolokwialnie mówi, dali z siebie wszystko.

 

Podczas koncertu doszło do dziwnego i zaskakującego wydarzenia, którego nie zapomnę do końca swoich dni. Kiedy Romek Jędrychowski zakończył swoją wokalną rundkę utworem The Young Ones z repertuaru Cliffa Richarda, gitarzyści rozpoczęli swoją, instrumentalną część spotkania.  Jako pierwszy zabrzmiał utwór, będącym wówczas na topie list przebojów, Hava Nagila. Po kilku wykonanych przez zespół taktach, na scenę wbiega chłopak o ciemnej karnacji skóry (był to przebywający gościnnie, jak się później okazało, student z Cypru uczący się w Łodzi), wykonuje dziwne, taneczne ruchy zmierzające ku Mietkowi wykonującemu na prowadzącej, główny temat utworu. Andrzej basista, z Michałem na rytmicznej na moment zamarli zaprzestając gry, a Andrzej Kuźmierczyk przestał uderzać w bębny, szykując się do obrony (myślał, że to atak) Mietka Dąbrowskiego.

 

Tymczasem Mietek zorientował się, że utwór jest orientacji wschodniej, jeszcze mocniej uderzał w struny, wprowadzając Cypryjczyka w taneczną ekstazę a pozostali członkowie zespołu po chwilowym zastoju, przyłączyli się grą do gitary prowadzącej, tym samym stwarzając niepowtarzalne widowisko, jakiego już nigdy w swoim życiu nie widziałem. Tańczącym krokiem student zszedł ze sceny pociągając do tańca swoich przyjaciół, by po chwili cała sala połączona przyjaznym, tańczącym orszakiem trzymając się za dłonie przemieszczała się wzdłuż i wszerz pomieszczenia, utrzymując rytm i taneczny krok, wciągając w ten proceder zaproszonych i wielce zaskoczonych notabli. Zespół nieustannie podtrzymywał podkład muzyczny. Trwało to blisko dziesięć minut. Po zakończeniu wszyscy z ulgą odetchnęliśmy zajmując siedzące miejsca a zespół dalej kontynuował swój, zakłócony koncert.

 

Hava Nagila (Radujmy się) – to ludowa pieść żydowska śpiewana w święta, między innymi Chanukę. Pierwszy raz nagrał ją w 1915 roku Abraham Zewi Idelsohn w Jerozolimie a słowa do tej melodii uwspółcześnił w 1918 roku na znak zwycięstwa Brytyjczyków i utworzenia w Palestynie państwa żydowskiego. Utwór ten wykonywały i miały w swoim repertuarze największe, światowe gwiazdy piosenki; Bob Dylan, Connie Francis, Dalida, Scooter, nasza Justyna Steczkowska czy Harry Belafonte. Również zespoły instrumentalne miały ten utwór w swoim muzycznym menu, jak; Duan Eddy, The Ventuares czy The Shadows. W cudownych latach 60-tych ubiegłego wieku, utwór Hava Nagila, ze względu na swoją przepiękną linię melodyczną, stał się wielkim, światowym hitem.

 

 

 

 

Ośrodki wypoczynkowe przepięknie położone w lasach nad jeziorem sławskim to jedno z najatrakcyjniejszych krajobrazowo regionów Polski. Moim zdaniem cała Ziemia Lubuska kandyduje do miana największych skarbów polskiej przyrody. Miszkańcy centralnej Polski wyrażali się o tym regionie, tej ziemi, że jest ona jak bibilijny raj. W dawnym województwie łódzkim (przed gierkowskim podziałem Polski) niektóre obiekty wokół miasta Sława Śląska i wzdłuż jeziora sławskiego, podlegały administracyjnie województwu i miastu Łodzi. Sławskie ośrodki stały się główną bazą szkoleniowo – wypoczynkową dla aktywu i członków ZW ZMS, województwa łódzkiego.

 

Przez całe lato trwały tu dwutygodniowe obozy szkoleniowo – wypoczynkowe, zetemesowska młodzież reprezentowana była przez aktyw wszystkich miast województwa. Na polu namiotowym w lesie iglastym, rozstawionych było kilkanaście, dwunastoosobowych namiotów z drewnianym budynkiem nad brzegiem jeziora,  w którym mieściła się stołówka i obozowa świetlica. Około 150 metrów dalej, idąc w kierunku centrum miasta, w głąb jeziora wcinał się w wodę jeziora półwysep, na którym stał, wokół oszklony, pawilon z bufetem, stolikami i krzesełkami z małą scenką i dużym (drewniana podłoga) miejscem do tańca. Była to słynna Szklanka, lokal o którym było głośno we wszystkich miastach województwa. Odbywały się tu wszystkie, obozowe wieczorki poznawcze i taneczne zabawy, zwane fajfami.

 

Do Sławy przyjechaliśmy pociągiem wczesnym rankiem. Zakwaterowaliśmy się w jednym z obozowych namiotów. Po krótkim odpoczynku, późnym popołudniem, w Szklance odbyła się pierwsza próba zespołu, na której to zebrała się duża grupa młodzieży, nie tylko z naszego obozu. O przyjeździe na turnus do Sławy tomaszowskiej, gitarowej grupy mówiło się głośno w obozowych kuluarach, stąd taka frekwencja ciekawskich na pierwszej próbie. Późnym wieczorem w tym lokalu odbył się wieczorek zapoznawczy (stały fragment wszystkich zgrupowań większej liczby osób). Po krótkich przemówieniach Komendanta obozu, oficjalną, taneczną część spotkania zespół rozpoczął utworem z repertuaru The Shadows, Shadoogie. Utwór ten stał się muzycznym logiem zespołu, od tej chwili wszystkie koncerty, muzyczne spotkania zespołu z Barlickiego 9, rozpoczynały się tym hitem.

 

Zaczął się taneczny szał trwający nieustannie do północy, co było jednorazowym ewenementem. W pozostałe dni fajfy kończyły się kwadrans przed 22.00, bo o tej godzinie wg obozowego regulaminu obowiązywał capstrzyk (cisza nocna). Kiedy chłopcy zagrali utwór z repertuaru The Diamonds, oparty na motywach muzyki ludowej Japonii, Sukiyaki (japońska potrawa z ryżu) z miejsca stał się przebojem obozu. Podśpiewywany, nucony był codziennie przez wszystkich obozowiczów w okresie trwania turnusu, wieczorem na tanecznych fajfach, bisowany był bez przerwy.

 

Na tańce do Szklanki przychodziła młodzież nie tylko z naszego obozu ale również innych zakotwiczonych wokół jeziora sławskiego, także zagranicznych (z Czechosłowacji, NRD, Węgier). O wydarzeniach w kawiarni rezonansem rozeszła się fama w centrum miasta. Do końca naszego pobyty było bardzo tłoczno na parkiecie tanecznego pawilonu. O zespole wyrażano się w samych superlatywach, co bardzo nas wszystkich, tomaszowian podbudowywało. Dziś, po latach stwierdzam, że był to najbardziej profesjonalny zespół, którego nie powstydziłby się ojciec chrzestny polskiego rock’n’rolla, pan Franciszek Walicki.

 

Zapraszani byliśmy do innych obozów na spotkania przy ognisku (pieczenie kiełbasek), gdzie nasz mistrz gitary, Mietek Dąbrowski przygrywał do wspólnie śpiewanych obozowych szlagierów. Wakacje w Sławie Śląskiej uważam za jedno z najpiękniejszych przeżyć swojej młodości, a zespół z tomaszowskiego Klubu ZMS rozsławił nasze miasto do tego stopnia, że jeszcze we wrześniu na fajfy przy Barlickiego 9 przyjeżdżali uczestnicy sławskiego obozu z Łodzi, Zgierza, Piotrkowa Trybunalskiego, Pabianic czy Skierniewic. Wrzesień był ostatnim miesiącem działalności zespołu. Od października jego lider, Mietek Dąbrowski rozpoczął studia na Uniwersytecie Wrocławskim, na Wydziale Prawa.

 

Mija blisko 50 lat od tamtych wydarzeń z lata 1964 roku, miałem jeszcze okazję trzykrotnie w swoim życiu służbowo przebywać w zakochanej do bólu Sławie Śląskiej, mieście przepięknie położonym w lasach wokół jeziora o tej samej nazwie. Za każdym służbowym pobytem moje uczucia, pamięć, wracały z łezką w oku do tych przepięknych chwil, do pięknie opalonych dziewczyn, seksownie wabiących nas w czasie rock’n’rollowych szaleństw na parkiecie pawilonu Szklanka.

 

Na zawsze w mojej pamięci pozostaną dwa wielkie, wakacyjne przeboje, które dominowały przez lato 1964 roku, jeszcze przez następne lata można było je usłyszeć w polskich klubach i domach, to; Hava Nagila i Sukiyaki. Jedyny pozytywny akcent tomaszowski, jaki pozostał w tym mieście, to ten, że założył tu rodzinę i mieszka do dzisiaj mój pierwszy idol rock’n’rolla ze starzyckiej jedenastolatki, Gienek Kowalski.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Opinie

Reklama

Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś jest czwartek, trzysta trzydziesty ósmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.24, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Barbara, Bernard, Chrystian, Filip, Hieronim, Jan, Klemens i Krystian.Data dodania artykułu: 04.12.2025 11:01
Dziś w kraju i na świecie (czwartek, 4 grudnia)

Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Dziś jest środa, trzysta trzydziesty siódmy dzień roku. Wschód słońca o godz. 7.23, zachód słońca 15.26. Imieniny obchodzą: Emma, Franciszek, Kasjan, Kryspin, Ksawery i Łucjusz.Data dodania artykułu: 03.12.2025 08:45
Dziś w kraju i na świecie (środa, 3 grudnia)

Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Podczas Global Retail Banking Innovation Awards 2025 magazynu The Digital Banker Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes zarządu Nest Banku, otrzymał tytuł Digital Banker of the Year (Central Europe). W tym samym konkursie Nest Bank zdobył jeszcze dwa wyróżnienia za projekt N!Asystenta: Excellence in Digital Innovation - Poland oraz Best Technology Implementation by a Retail Bank - Europe.Data dodania artykułu: 02.12.2025 17:58
Janusz Mieloszyk, pierwszy wiceprezes Nest Banku, z tytułem Digital Banker of the Year

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Blisko 10,4 mld zł w 2026 r. oszczędności w NFZ miałyby przynieść zmiany przedstawione przez resort zdrowia Ministerstwu Finansów. Zakładają one m.in reformę wynagrodzeń, limity w poradniach specjalistycznych i korekty na listach darmowych leków dla dzieci i seniorów; plan krytykuje opozycja z PiS.Data dodania artykułu: 01.12.2025 19:38
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło propozycje oszczędności. Kolejne zmniejszenia limitów

Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Prezes UOKiK nałożył na spółkę Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, karę blisko 105 mln zł za wprowadzenie klientów w błąd podczas ubiegłorocznych akcji promocyjnych - poinformował w poniedziałek urząd. Biuro prasowe sieci Biedronka podkreśliło, że nie zgadza się z decyzją i zaskarży ją do sądu.Data dodania artykułu: 01.12.2025 12:04
Prawie 105 mln zł kary dla Jeronimo Martins Polska za wprowadzanie klientów w błąd ws. promocji

Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u w sklepach internetowych, hotelach, biurach podróży i wypożyczalniach - wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów.Data dodania artykułu: 01.12.2025 11:42
Badanie: 71 proc. Polaków nie chce podawać PESEL-u m.in. w internecie

Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Dziś jest poniedziałek, trzysta trzydziesty piąty dzień roku. Wschód słońca 07.20, zachód słońca 15.28. Imieniny obchodzą: Aleksander, Ananiasz, Antoni, Blanka, Edmund, Florencja, Jan, Natalia i Rudolf.Data dodania artykułu: 01.12.2025 06:55
Dziś w kraju i na świecie (poniedziałek, 1 grudnia)

Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS

Himmler uznał, że rezerwuarem dla jego prywatnej armii - bo tak w gruncie rzeczy traktował Waffen-SS – mogą być ziemie podbite przez III Rzeszę. Także te polskie – mówi w rozmowie z PAP dr Tomasz E. Bielecki, autor książki „Polacy w Waffen-SS. Polskie Pomorze”.Data dodania artykułu: 30.11.2025 19:30
Himmler uznał, że podbite ziemie, także te polskie mogą być rezerwuarem rekrutów dla Waffen-SS
Reklama
Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie

Koncert Czesława Mozila „Solo” w Niebowie (Wincentynów) – wyjątkowy wieczór w domowym salonieJuż 18 stycznia 2026 roku (niedziela) o godz. 17:00 Czesław Mozil zaprasza na jedyne w swoim rodzaju wydarzenie muzyczne — koncert "Czesław Mozil Solo – w mieszkaniu". Miejsce: niewielka wieś Wincentynów (gmina Sławno, powiat opoczyński), blisko Opoczna, w malowniczym zakątku województwa łódzkiego. Prywatna przestrzeń – salon domu – stanie się areną bliskiego spotkania artysty z publicznością.Miejsce pełne folklorystycznego klimatuWincentynów to kameralna miejscowość — według danych z 2021 r. liczy zaledwie 179 mieszkańców W sąsiedztwie znajduje się prywatny miniskansen "Niebowo", prezentujący tradycyjną wiejską architekturę regionu opoczyńskiego: chatę ze strzechą, ziemiankę, stodółkę i autentyczne wnętrza izby białej, kuchni i sieni.  Ta nieoczywista, serdeczna sceneria doskonale komponuje się z domowym klimatem koncertów Mozila.Co czyni ten wieczór wyjątkowymBliskość artysty: Czesław zagra niemal jak "u sąsiada" — w salonie, na kanapie, czasem na podłodze, a może ktoś usłyszy go z kuchni. Ta forma koncertu wyczarowuje atmosferę kameralności i autentycznego kontaktu.Unikalna formuła: To połączenie solowego show muzycznego i błyskotliwego stand-upu — pełne inteligentnych obserwacji, humoru i muzycznych emocji.Repertuar: Poza znanymi piosenkami, usłyszymy utwory z ostatnich albumów oraz premiery nowych nagrań, które trafią na kolejną płytę.Aktualny czas twórczy: Mozil zdobył tegoroczną Festiwalową Nagrodę Opola za piosenkę „Ławeczka”, singiel „Leń” z „Akademii Pana Kleksa 2” stał się hitem, a jego album „Inwazja Nerdów vol. 1” zdobył Fryderyka w 2025 roku.Kilka faktów o artyścieUrodzony w 1979 r. w Zabrzu, wykształcony akordeonista (Król. Duńska Akademia Muzyczna w Kopenhadze) Twórca złożonych dzieł: muzyka, teksty, aktorstwo dubbingowe (np. Olaf z "Krainy Lodu"), osobowość TVLaureat licznych nagród: Fryderyków, nagrody opolskiego festiwalu, platynowych płytStyl znany z połączenia kabaretu, folku, punka i inteligentnego humoru — trudno zamknąć go w jednym słowie Szczegóły wydarzeniaData: 18 stycznia 2026 (niedziela), godz. 17:00Miejsce: dom mieszkalny w Wincentynowie k. Opoczna („Niebowo”)Bilety: tylko 40 sztuk, cena 130 zł — dostępne na stronie: [biletomat.pl]Więcej informacji na: wydarzenie na FacebookuTaki koncert to znakomita okazja, by przeżyć muzykę i humor Mozila w najbardziej osobistej formie. To więcej niż performance — to spotkanie, które zostaje w pamięci na długo.Data rozpoczęcia wydarzenia: 18.01.2026

Polecane

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

W powiatowym Matrixie wszystko bez zmian

Nie udało się dzisiaj powołać nowego Starosty oraz Zarządu Powiatu Tomaszowskiego. Nie udało się nawet zebrać 12 osobowego kworum, by móc prawomocnie przeprowadzić zwołaną na wniosek radnych sesję. Nie stawili na obradach radni Prawa i Sprawiedliwości oraz klubu Powiat Tomaszowski Od Nowa. Przy czym ci pierwsi w budynku starostwa byli. Dlaczego nie weszli na sesję? Mogli przecież przyjść i głosować. Nic nie stało na przeszkodzie. Mogli odrzucić proponowaną na Starostę przez KO, panią Alicję Zwolak Plichtę lub ją poprzeć. Tymczasem stworzono wrażenie, że dzieje się coś o czym osoby postronne nie powinny wiedzieć. Czy aby na pewno? Tekst na temat dzisiejszej sesji będzie miał charakter felietonowy, a więc całkiem subiektywny. Napisany z punktu widzenia radnego niezależnego, nie związanego z żadnymi partiami i nie będącego członkiem żadnego klubu. Nie znaczy to oczywiście, że znajdziecie w nim jakieś nieprawdziwe i niesprawdzone informacje.Data dodania artykułu: 03.12.2025 21:23 Liczba komentarzy: 20 Liczba pozytywnych reakcji czytelników: 5
Co ChatGPT ma do powiedzenia na temat wyboru nowego Starosty? Sprawdziliśmy„Anioły są wśród nas” – Gala tomaszowskich wolontariuszyOperacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychŚmigłowce nad skałami Jury. 7. Batalion Kawalerii Powietrznej na poligonie marzeńHejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”KRUS i NFZ we wspólnej akcji „Weź się zbadaj”W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianWystawa „Ukraine in Focus” pokazuje prawdę o wojnieŚwięto Patrona w „Wyspiańskim” – ślubowanie pierwszoklasistów i spotkanie z MistrzemBestialski napad bandycki dokonany w pierwszym dniu świąt na ulicy Wesołej w Łodzi3 grudnia – dzień, w którym naprawdę warto się zatrzymaćKonkurs na dyrektora PCPR. Jedna kandydatura, zmiana władzy i sporo znaków zapytania
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Tomaszów Mazowiecki

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama

Wasze komentarze

Autor komentarza: oburzonaTreść komentarza: Sala koncertowa to świetny pomysł - będzie też z niej z pewnością korzystać szkola muzyczna - dlaczego dzieci z naszego miasta muszą uciekać, żeby móc się rozwijać artystycznie? Chodzę z dziećmi regularnie do Areny - pamiętam co bylo kiedyś - ale jak widać dla was najlepiej byłoby gdyby nie było niczego - bo przecież żadne miasto na takich rzeczach nie zarabia - ale wtedy trzeba byloby do Warszawy i Lodzi jezdzić i podbijac kase rzadzacym z PO, o to chodzi?Źródło komentarza: W powiatowym Matrixie wszystko bez zmianAutor komentarza: LeonTreść komentarza: We wcześniejszym artykule dotyczącym tej sprawy postawione były pytania o wręcz bardzo drastyczne poczynania i zaniedbania, czy coś więcej ustalono. Patrząc z obiektywnego punktu to dlaczego Pani dyrektor wypowiedzenie złożyła wypowiedzenie właśnie akurat po tamtym nagłośnieniu sprawy- przypadek ? Jak ktoś jest nie winien to nie powinien uciekać. W naszym kraju stało się modne krzyczeć, że jak komuś nie po drodze to krzyczy ,że to nagonka polityczna albo hejt, przykre to jest i żałosne.Źródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: DDTreść komentarza: Prosze napisać o kieszonkowymŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: KaktusTreść komentarza: Jeśli dyrektor nie daje sobie rady z hejtem i merutoryczną krytyką to znaczy tylko, że wybrano złego dyrektoraŹródło komentarza: Hejt czy nadzór? Kulisy odejścia dyrektorki i nowy start domu dziecka „Słoneczko”Autor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: Ło jejku! Jejku!! Po prostu strach się bać!!! Koniom dupę zawracają. Szkoda tylko, że helikopterów z Glinnika nie zaangażowali oraz dronów, wozów bojowych, a także policyjnych psów. Sprawdza się stare polskie przysłowie: mądry Polak po szkodzie. A po następnym ataku terrorystycznym każdy sowiet lub Ukrainiec spokojnie opuści granicę Polski bez najmniejszych problemów. I np. Ukraina będzie się tłumaczyła, że te ich drony nad Polską, to była pomyłka ich służb. Parodia, to jest mało....Źródło komentarza: Operacja „TOR”: tomaszowska policja i Straż Ochrony Kolei wzmacniają patrolowanie szlaków kolejowychAutor komentarza: AjdejanoTreść komentarza: 100 % racji, ale tylko w Wilkowyjach z serialu "Ranczo". A może i tam też by się nie załapał, bo jest zbyt durnowaty.Źródło komentarza: Czy uda się wybrać nowy Zarząd Powiatu?
Reklama
Łóżko rehabilitacyjne  Elbur PB 337

Łóżko rehabilitacyjne Elbur PB 337

Z pełną ofertą możecie zapoznać się odwiedzając nasz punkt zaopatrzenia medycznegoTomaszów Mazowiecki ul. Słowackiego 4Oferujemy atrakcyjne rabaty dla stałych klientów oraz montaż gratisNa zdjęciu: Łóżko PB 337 w wykonaniu standardowym w kolorze buk. Akcesoria: stolik Rubens 3 w kolorze buk.Łóżko PB 337 jest szczególnym łóżkiem do opieki długoterminowej, które w przeciwieństwie do klasycznych łóżek posiada możliwość opuszczenia krawędzi leża do poziomu ok. 23 cm. Niskie, dolne położenie leża ułatwia dostęp osobom z problemami z koordynacją ruchową i zwiększa bezpieczeństwo pacjenta nawet przy opuszczonych barierkach bocznych.Więcej informacjiKolory standardowe: DETALE PRODUKTU:1. Położenie leża 23 cm od podłogi4. Solidne koło z hamulcem2. Zabudowane napędy podnoszenia łóżka5. Pilot z blokadą poszczególnych funkcji3. Leże z regulacją twardości6. Dodatkowa regulacja za pomocą rastomatu OPCJE:zmiana wypełnienia leża • zmiana długości leża • zmiana kolorystykiPODSTAWOWE DANE TECHNICZNEBezpieczne obciążenie robocze175 kgMaksymalna waga użytkownika140 kgRegulacja wysokości leża:od 23 do 63 cmRegulacja segmentu oparcia pleców:0 ÷ 70°Regulacja segmentu oparcia podudzi:0 ÷ 20°Wymiary zewnętrzne długość × szerokość:219 × 102 cmPrześwit pod łóżkiem:ok. 7 cmCiężar całkowity:101,4 kgKółka jezdne:100 mm z hamulcem FUNKCJEDO POBRANIA: Karta produktu PB-337 [PDF]
Reklama

Napisz do nas

Zachęcamy do kontaktu z nami za pomocą formularza. Możecie dołączyć zdjęcia i inne załączniki. Podajcie swojego maila ułatwi to nam kontakt z Wami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama